www.ulicaprosta.net
http://www.forum.ulicaprosta.net/

muzyka chrześcijańska
http://www.forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=8&t=230
Strona 14 z 15

Autor:  Rafał [ Cz sie 21, 2014 9:34 am ]
Tytuł:  Re: muzyka chrześcijańska

Może nie wiedzieliście, ale rock'n'roll wywodzi się z Kościoła :!: Tak twierdzi muzyk Grzegorz Kloc: http://chnnews.pl/index.php/pl/rozrywka ... zusie.html

"Uważam, że rock'n'roll wywodzi się z kościoła" - dodaje z rozbrajającą szczerością Kloc.

A dlaczego tak twierdzi? http://muzyka.onet.pl/wywiady/grzegorz- ... erze/330qn
"Zresztą przecież większość muzyki, którą dziś słuchamy, ma swoje korzenie w gospel, w tzw. muzyce uwielbienia. Gatunki takie jak; rock, blues, soul pochodzą przecież od pieśni negro spirituals śpiewanych przez niewolników na plantacjach bawełny. Oni śpiewali: "Boże, pomóż nam, jest nam ciężko, ale Ciebie chwalimy" stąd niespotykany charakter tęsknoty, bluesa. Kolejni wykonawcy zapożyczyli sobie ten klimat i przenieśli go na duże sceny."

Mówi ponadto:
"Ja jestem po prostu szczerym człowiekiem i mówię to, co myślę. Uważam, że wszystko to, co ludzie robią – od różnych odkryć przez nawet zasady biznesu, marketingu czy PR-u – jest wzięte z Pisma Świętego. Tylko, że ludzie zrobili tak, że z Biblii wzięli to, co jest dla nich wygodne, ale odrzucili osobę Jezusa" - stwierdza Grzegorz.

Grzegorz Kloc powinien zatem jak najszybciej zedytować wikipedię, w której czytamy:

Rock and roll lub rock 'n' roll – podstawowa forma leżąca u fundamentów wszystkich stylów rockowych. Sam termin "rock and roll" został zaczerpnięty bezpośrednio z tradycji bluesa, w której był aluzją do aktu seksualnego. Po raz pierwszy termin ten w znaczeniu stylu muzycznego został użyty przez Alana Freeda w 1951 roku. Wywodzi się z uproszczonego i zredukowanego, do trzech lub czterech akordów, schematu bluesowego granego w szybkim tempie przy pomocy zelektryfikowanych instrumentów. Dodatkowo obejmuje wpływy rhythm and bluesa, country i tradycyjnego jazzu. Pierwszy raz został użyty w piosence Trixie Smith (ur. 1885 w Atlanta, Georgia – zm. 1943 w Nowym Jorku) "My Man Rocks Me (With One Steady Roll)" 1922 r. i był synonimem aktu seksualnego.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rock_and_roll

No i jak w takim razie oceniać film "Oni sprzedali swoje dusze dla Rock'n'rolla" :?: Skoro wywodzi się on z Kościoła, to może nic w tym złego? :roll:

Żałuję, że zamiast się cieszyć z wywiadu w Onecie z muzykiem chrześcijańskim, mówiącym wprost o Jezusie Chrystusie, znów się smucę i czepiam...

Autor:  Rafał [ Wt paź 14, 2014 9:20 am ]
Tytuł:  Re: muzyka chrześcijańska

http://chnnews.pl/index.php/pl/rozrywka ... wideo.html

Sami oceńcie, jak udział w celebrowaniu Dnia Papieskiego świadczy o wierze "gwiazd muzyki chrześcijańskiej", biorących w tym udział, czyli:
Zespołu TGD, Mate.O, Natalii Niemen, Beaty Bednarz...

Mnie przeraża kompletny brak rozeznania duchowego u ww. zespołów i osób.

Autor:  Mama Muminka [ Wt paź 14, 2014 7:17 pm ]
Tytuł:  Re: muzyka chrześcijańska

A co tu oceniać? Przecież to ludzie, którym należałoby głosić ewangelię. Pomimo, że ktoś tam pewnie się kiedyś naprawdę narodził na nowo - ale to było kiedyś. Czytamy w Ewangelii o powierzchownym nawróceniu i jakie są potem skutki tego. Szcześniak, TGD, Niemenka od lat wyśpiewują papieżowi i obracają się w klimatach ekumeniczno katolickich. Więc w ich przypadku pojęcie "rozeznania duchowego" jest kategorią całkowicie abstrakcyjną. Tkwią w swoim naturalnym środowisku, zresztą od bardzo dawna.

Ci artyści zawsze lubili religijną fasadę. W latach 90-tych wyglądało to znacznie lepiej; coś przeżyli z Bogiem i to może dobrze rokowało, ale dla mnie osobiście te ich teksty były zawsze mało zakorzenione w Biblii. Bardziej duszewne niż duchowe. Dużo tam było emocji, przeżyć, dużo o miłości (nie bardzo wiadomo jak zdefiniowanej - chyba zorientowanej na ego); no właśnie, dużo tego "ja". Słuchając tego, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że Pan jest dla nich dobrym pretekstem i motywem do rozwijania swojej kariery w inny, oryginalny sposób, dzięki któremu znajdą swoją publiczność i fanów. Inaczej słuchało mi się ludzi, którzy śpiewali odwrotnie - oni byli narzędziem (muzycznym) do oddawania Bogu chwały w pokorze. Przykład - Janusz Bigda - ten brat mnie zawsze budował. Niekoniecznie dlatego, że wszystkie jego utwory były mi szczególnie bliskie muzycznie ale rezonowały w moim duchu. Kiedy słuchałam jego piosenek, mój duch podnosił się ku Bogu i wiedziałam, że ten człowiek przeżył to, o czym śpiewa. Słyszałam, że ten brat śpiewa w cieniu Jezusa. To było wspaniałe doświadczenie i takie czyste!

Pamiętam, jak będąc młodą wierzącą , słyszałam, gdy wyrażano zachwyty nad tymi artystami z "kręgów bliżej nieokreślonych". Brakowało mi wtedy u nich konkretnej tożsamości wierzących osób - ich wypowiedzi były niejakie, pozbawione konkretnego wyznania Jezusa przed światem - tym światem, który ich obserwował, naciskał kompromisami i kusił. Brakowało mi odcięcia się od KRK poprzez stanowcze i znaczące gesty - chrzest wodny, świadectwo ewangelicznej wiary (publikowano nieraz wywiady z nimi), nie mówiąc już o członkostwie w jakimś żywym zborze (wtedy takie były). Niektórzy ich tłumaczyli: a, przecież to wszystko świeże i oni muszą sami zobaczyć, muszą przejrzeć na oczy. Że trzeba czasu, aby owoc dojrzał. No i minęły lata, a owoców ani widu :(. A nawet to, co było, dawno zgniło.

"Baczcie więc, jak słuchacie; albowiem temu, który ma, będzie dodane, a temu, który nie ma, i to, co sądzi, że ma, zostanie odebrane." Łk 8:18.

Autor:  Dario [ So lis 08, 2014 11:34 am ]
Tytuł:  Re: muzyka chrześcijańska

Odświeżę trochę temat.

Wiesz Mamo Muminka, że niestety masz rację. Duża część muzyków wywodzących się z muzyki popularnej "po przejściach" typu alkohol, narkotyki gdy spotkają na swej drodze Boga nawracają się. Nie wiem jakie to nawrócenie ale powierzchowne bardzo często. Nagle gdy po tym fakcie, życie nabiera innych barw - ładniejszych, wpadają na genialny pomysł - będę grał muzykę w imieniu i dla Pana Boga! Bardzo często sam rodzaj muzyki jak i cała otoczka (tańce, flagi, ruch sceniczny) nie mają za bardzo nic wspólnego z Mentorem ale to inna sprawa.

Byłem kiedyś na ślubie na którym grał -"uwielbiał" jeden z popularnych muzyków chrześcijańskich. Na ślubie oprócz wierzących była połowa katolików. Już rytmy, solówki na gitarze wprowadziły ich w małe osłupienie ale gdy w trakcie jednej z piosenek - pieśni?, autor wykonał ruch sceniczny zapożyczony od członków rockowej grupy AC-DC (skoki na jednej nodze z drugą nogą wyciągniętą do przodu podczas gry na gitarze) wtedy ta katolicka część gości zaniemówiła. Dla tych biednych katolików musiał być to szok - druga część ta "protestancka" przyjęła to chyba z dużą wyrozumiałością.

Dlaczego o tym piszę. Czy autor muzyki przybierając tę świecką otoczkę chciał przybliżyć ludzi do Boga (rozumiecie - powinna być szczególna atmosfera, podniosła chwila itd.) czy chciał wypromować siebie Jego kosztem uświetniając uroczystość zaślubin trochę inaczej? Mam nadzieję, że to nie prawda ale często nasuwają mi się takie myśli.

Nie było tak jak napisano w liście do Hebrajczyków w rozdziale 12 to jasne:
"(28) Przeto okażmy się wdzięcznymi, my, którzy otrzymujemy królestwo niewzruszone, i oddawajmy cześć Bogu tak, jak mu to miłe: z nabożnym szacunkiem i bojaźnią."

ale byle by tylko, nie chodziło w tym wszystkim o to co napisał w swoim liście Tymoteusz:

"(3) Jeśli kto inaczej naucza i nie trzyma się zbawiennych słów Pana naszego Jezusa Chrystusa oraz nauki zgodnej z prawdziwą pobożnością, (4) ten jest zarozumiały, nic nie umie, lecz choruje na wszczynanie sporów i spieranie się o słowa, z czego rodzą się zawiść, swary, bluźnierstwa, złośliwe podejrzenia, (5) ciągłe spory ludzi spaczonych na umyśle i wyzutych z prawdy, którzy sądzą, że z pobożności można ciągnąć zyski. (6) I rzeczywiście, pobożność jest wielkim zyskiem, jeżeli jest połączona z poprzestawaniem na małym. (7) Albowiem niczego na świat nie przynieśliśmy, dlatego też niczego wynieść nie możemy. (8) Jeżeli zatem mamy wyżywienie i odzież, poprzestawajmy na tym."

(1 List do Tymoteusza 6:3-8, Biblia Warszawska)

Autor:  RobertZ [ Cz mar 05, 2015 12:52 am ]
Tytuł:  Re: muzyka chrześcijańska

Dużo było już powiedziane o tzw. muzyce chrześcijańskiej. Jeżeli ktoś lubi spokojną muzykę to polecam te linki:
1. www.chrystusowy.pl/piesni.html
2. www.filadelfia.pl/download.php?id=003

Zaś sprawę muzyki w zborze ciekawie prezentuje następujący artykuł: www.protestanci.org/artykuly/art117.php

Pozdrawiam

Autor:  Off_czyk [ Cz mar 05, 2015 11:46 am ]
Tytuł:  Re: muzyka chrześcijańska

Dziękuję Robercie za linki. Niesamowicie dotknęła mnie pieśń "Jezu mój, tak ciężko nieraz mi" Nie znałem jej wcześniej, a odzwierciedla ona dokładnie to jak się teraz czuję. pozdrawiam. Dobra pieśń może być balsamem dla duszy.

Autor:  shaliach [ Cz mar 12, 2015 12:26 am ]
Tytuł:  Re: muzyka chrześcijańska

Kochani może nie o muzyce chrześcijańskiej, ale o muzyce w ogóle:

https://www.youtube.com/watch?v=MLQ93Zmt3Dg&index=2&list=PLEE2484963ABCDDCB

Pastora Faraga znam raczej z wykładów dotyczących biblijnych proroctw, ale dziś (niejako w odpowiedzi na modlitwę!) natknąłem się na to nauczanie na temat muzyki. Niestety po angielsku, ale aż kusi mnie, żeby to przetłumaczyć. Jest pięć krótkich części, wklejam link do playlisty począwszy od drugiej części.

Autor:  Smok Wawelski [ Cz mar 12, 2015 12:33 pm ]
Tytuł:  Re: muzyka chrześcijańska

Wysłuchałem kawałek. Nie wiem, czy Twoje pragnienie można nazwać "pokusą", bo to jest "niekoszerne" słowo. Ale jeśli chodzi o przetłumaczenie, to jestem za. Będzie ciekawe. I pewnie zawiesimy na stronie UP.

Autor:  RobertZ [ Wt mar 15, 2016 9:54 pm ]
Tytuł:  Re: muzyka chrześcijańska

Na pewno chętnie posłuchamy wykładu o muzyce. Tymczasem polecam następującą pieśń: https://www.youtube.com/watch?v=SVWRJ-QARF8

Autor:  dana [ Śr mar 16, 2016 11:54 pm ]
Tytuł:  Re: muzyka chrześcijańska

Wprawdzie spiewaja po hebrajsku ale tlumaczenie jest na dole po angielsku.Bardzo lubie sluchac tego zespolu: https://www.youtube.com/watch?v=ZoMT2fq ... oMT2fqnQyM

Autor:  MieczDucha [ So kwi 23, 2016 3:39 pm ]
Tytuł:  Re: muzyka chrześcijańska

,
https://www.youtube.com/watch?v=SJU85-6O4xg - PODPIS : " Dostaliśmy najwspanialsze rzeczy, jakiekolwiek są. Nie ma nic wspanialszego od tego, co dostaliśmy w Jezusie Chrystusie. Nie ma nic wspanialszego. Zostaliśmy uczynieni najbogatszymi ludźmi na ziemi przez bogactwo niebios! Pomyśl, czy zanurzasz się w te sprawy z upodobaniem, z zadowolonym, wdzięcznym sercem? Czy zostawiłeś (zostawiłaś) wszystko, aby poznać Jego? Czy doznajesz, że poznanie Jezusa, to jest twoje zbawienie, życie wieczne?

Bądź zachęcony (zachęconą), nie zatrzymuj się. Nie zatrzymuj się przy czymś, idź dalej za Nim. Ucz się Jego, ucz się chodzić w Panu Jezusie, ucz się pokonywać przeciwności. Kochaj Jezusa, należ uczciwie do Niego. "

, https://www.youtube.com/watch?v=A2l9KMpVJVU : " Pieśń 282. Wiara (skrzypce, gitara) "

,

Autor:  RobertZ [ So lip 09, 2016 7:39 pm ]
Tytuł:  Re: muzyka chrześcijańska

Na YT jest jedna z nowych pieśni Natalii Arciszewskiej: https://www.youtube.com/watch?v=NKfAV44hoLc

Autor:  shaliach [ N sty 08, 2017 12:50 am ]
Tytuł:  Re: muzyka chrześcijańska

Wrzuciłem na YouTube pieśni z zgrane kasety "Przed obliczem Pana" z 1985 nagranej przez zespół Zboru w Wodzisławiu Śląskim (z tego co mi wiadomo potem ten zespół przyjął nazwę "Arka") oraz płytę Miriam Wojnar "Tylko Jezus" z 1975 roku. Mam nadzieję, że będą one zbudowaniem i błogosławieństwem dla Was.

Zbór w Wodzisławiu Śląskim - Przed obliczem Pana:
https://www.youtube.com/watch?v=xFdt_odBqfM&list=PLtp35yPindEyxaWZ6H0toff8_KGRKbb-R

Miriam Wojnar - Tylko Jezus:
https://www.youtube.com/watch?v=nCWT8FQ59_A&list=PLtp35yPindEwcwCvoYtxf6ABTNoO-tzrE

Jestem w trakcie zgrywania i udszumiania innych starych i już praktycznie niedostępnych kaset z pieśniami z dawnych lat. Jeśli ktoś jest takimi rzeczami zainteresowany, niech śledzi mój kanał YouTube.

Autor:  Przebudzony75 [ N sty 08, 2017 7:11 pm ]
Tytuł:  Re: muzyka chrześcijańska

Czy to ten sam zbór?

http://zbor.wodzislaw.pl/

Autor:  shaliach [ Pn sty 09, 2017 9:45 am ]
Tytuł:  Re: muzyka chrześcijańska

Przebudzony75 napisał(a):
Czy to ten sam zbór?

http://zbor.wodzislaw.pl/


Właśnie nie wiem, czy ten sam. Możliwe. Napisałem do nich maila z zapytaniem. Tak czy inaczej, te kasety pochodzą z lat 80-tych, także sporo mogło się pozmieniać.

Strona 14 z 15 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/