www.ulicaprosta.net
http://www.forum.ulicaprosta.net/

Zbór w Gdańsku.
http://www.forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=8&t=1736
Strona 4 z 5

Autor:  ppajda [ Śr cze 01, 2016 3:43 pm ]
Tytuł:  Re: Zbór w Gdańsku.

Smoczka napisał(a):
O obdarowanie modlę się sama w domu, prosząc o to Boga. Wiem, że Duch Święty daje jak chce i kiedy chce.

To wszystko, o co chodzi (pomijając te rzeczy, które już słusznie na wszelki wypadek nadmienił powyżej mój umiłowany brat w Panu).

Tak więc trzymaj: usilnie proś Pana, ufaj Jego Słowu i patrz w tym wszystkim wyłącznie na Dawcę.

Autor:  szelka [ Śr cze 01, 2016 4:05 pm ]
Tytuł:  Re: Zbór w Gdańsku.

Moim zdaniem nie zrozumieliście się tutaj:

krecik napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Fakt, że istnieją fałszywe proroctwa, nie dowodzi nieistnienia prawdziwych. Wręcz przeciwnie. Fakt istnienia fałszu nie dowodzi nieistnienia prawdy. Wręcz przeciwnie. Fakt istnienia zwiedzenia nie dowodzi nieistnienia prawdziwego biblijnego nauczania.


[...]
Zawsze myślałem że fałszywki, wszelkiego rodzaju podróbki, pieniędzy, żywności, ubrań, części do aut, są wskazówką że wcześniej istniały oryginały. Analogicznie jest też w kwestiach duchowych. No chyba że źle Cię rozumiem ?


Kreciku, według mnie nie zauważyłeś podwójnego przeczenia: NIE dowodzi NIEistnienia prawdziwych. Czyli ISTNIEJĄ prawdziwe. Czyli powiedzieliście to samo :)

Autor:  krecik [ Śr cze 01, 2016 4:23 pm ]
Tytuł:  Re: Zbór w Gdańsku.

@Smok Wawelski
Wydaje się że napisałeś dwa sprzeczne wnioski, oto one :

Fakt, że istnieją fałszywe proroctwa, nie dowodzi nieistnienia prawdziwych.
ORAZ
Wcześniejsze istnienie oryginałów nie wyklucza ich obecnego istnienia.

Dobra piszę jeszcze raz:
Według mojego zrozumienia to skoro istnieją podróbki pieniędzy, ciuchów i etc. to są też podróbki w sferze duchowej.

Autor:  Smok Wawelski [ Śr cze 01, 2016 4:29 pm ]
Tytuł:  Re: Zbór w Gdańsku.

szelka napisał(a):
NIE dowodzi NIEistnienia prawdziwych. Czyli ISTNIEJĄ prawdziwe. Czyli powiedzieliście to samo
Hm, jeśli krecik miał na myśli, że kiedyś istniały prawdziwe, ale teraz już nie istneją, to nie powiedzieliśmy tego samego. W odniesieniu do darów Ducha teoria o ich istnieniu kiedyś i nieistnieniu dzisiaj jest zwana cesacjonizmem. Ja się pod nią nie podpisuję. Bez podwójnego zaprzeczenia. :)

Oryginał musiał powstać zanim ktoś zrobił jego podróbkę - to jest oczywiste, ponieważ inaczej nie byłoby czego podrabiać. Tak zwana "oczywista oczywistość". Oryginał mógł powstać w przeszłości i nadal pozostaje w użyciu albo powstać w przeszłości i już nie pozostaje w użyciu (zaginął, został wycofany z obiegu, został zniszczony etc.). W pierwszym przypadku jest sens robić dzisiaj jego podróbki, żeby kogoś zmylić. W drugim przypadku nie ma sensu (chyba, że w celach kolekcjonerskich lub podobnych). Stąd ilustracja o bezcelowości podrabiania banknotów, które wyszły już z obiegu.

krecik napisał(a):
Wydaje się że napisałeś dwa sprzeczne wnioski, oto one :

Fakt, że istnieją fałszywe proroctwa, nie dowodzi nieistnienia prawdziwych.
ORAZ
Wcześniejsze istnienie oryginałów nie wyklucza ich obecnego istnienia.
One nie są sprzeczne. Pierwszy wniosek dotyczy czasu teraźniejszego w obydwóch częściach zdania. Można to również traktować jako ogólną zasadę. Stąd w drugiej części zdania podwójne zaprzeczenie.

Drugi wniosek mówi o istnieniu oryginałów KIEDYŚ czyli WCZEŚNIEJSZYM. Czas przeszły. Druga część zdania dotyczy stanu OBECNEGO (czas teraźniejszy).

krecik napisał(a):
Według mojego zrozumienia to skoro istnieją podróbki pieniędzy, ciuchów i etc. to są też podróbki w sferze duchowej.
Owszem. Dlatego mamy fałszywą i prawdziwą Ewangelię, fałszywe i prawdziwe proroctwa, fałszywe i prawdziwe nauczania i tak dalej.

Autor:  krecik [ Śr cze 01, 2016 4:52 pm ]
Tytuł:  Re: Zbór w Gdańsku.

@Smok Wawelski
No to jesteśmy jednak jednomyślni, użyliśmy tylko innych określeń :D

Autor:  krecik [ Śr cze 01, 2016 5:39 pm ]
Tytuł:  Re: Zbór w Gdańsku.

Smoczka napisał(a):
Ja tak jeszcze na chwilkę chciałabym powrócić do tematu mówienia językami, jeśli mogę?
U nas w zborze jeden starszy brat niedawno otrzymał dar języków, a modlił się o ten dar przez całe życie. Teraz jest po siedemdziesiątce, także jest nadzieja! Ale jednocześnie....ja bym chciała nie czekać aż tak długo :lol: :oops: . Jestem nawrócona od 5 lat i jeszcze nie doświadczyłam chrztu Duchem Świętym, a pragnę aby Bóg ubłogosławił mnie darami Ducha. Mam pytanie, czy usilnie starając się o dary to oznacza usilnie Boga o nie prosić w modlitwie? Czy powinnam się modlić o konkretny dar czy ogólnie? Bo też na ten temat słyszałam różne opinie. Ja to bym chciała mieć i dar języków, i dar tłumaczenia i prorokowania.... Może zle się modlę lub proszę? Doradzcie...I jeśli mogę prosić to też pomódlcie się o mnie w tej kwestii.


Być może jestem dziwny, ale uważam że szatkowanie czyjejś wypowiedzi nie jest dobre, staram się tego unikać. Dlatego cytuję Cię jeszcze raz bo mam jeszcze coś do dodania...

Spoko, ja też jestem tutaj młodym użytkownikiem i wielu rzeczy nie wiem :?

Z tego co piszesz to można jednak wysnuć wniosek że wysuwasz żądania, określając rodzaj Darów jakie chciałabyś mieć. Jednak pomińmy tę kwestię :)

Chciałbym dodać to że przyczyną długiego nieotrzymania chrztu Duchem Świętym może być to że człowiek skupia się bardziej na samym Darze niźli na Dawcy. Piszę to bo taki błąd popełniałem sam...
A mój brat w Chrystusie zwierzył się mnie, że tak bardzo chciał mieć dar języków, iż zaczął udawać, bo uważał się za kogoś gorszego.

Autor:  Owieczka [ Cz cze 02, 2016 6:30 am ]
Tytuł:  Re: Zbór w Gdańsku.

Dary Ducha trzeba przyjąć jak dziecko. Bez zbytniego analizowania, myślenia, oczekiwania nie wiadomo czego. Znam ludzi, którzy całe życie czekają, bo myślą, że to będzie coś nadzwyczajnie nadnaturalnego. Myślenie akurat tu bardziej przeszkadza, niż pomaga. O ile trzeba używać rozumu, jeśli chodzi o nauczanie (i sprawdzać, jak się rzeczy mają), o ile trzeba rozsądzać pororoctwa, o tyle dary Ducha trzeba przyjąć dziecięcą, świeżą wiarą. Kiedy zaczęłam modlić się językami, nawet nie wiedziałam, co to jest. Po prostu otworzyłam usta i się modliłam. Nie huknęło, nie czułam "gorąca", nie błyskało :wink: To się stało tak po prostu. Do tego potem dary Ducha ujawniają się właściwie ...niezależnie od naszej woli. Mówisz coś, a potem się okazuje, że prorokowałeś. Wiesz coś, a nawet nie zorientowałeś się, że to był dar rozpoznawania duchów. Myślę, że błąd wielu ludzi polega na ich mylnym wyobrażeniu działania darów. Być może Pan już coś im dał, a oni czekają, czekają...
Jeśli mogę coś doradzić (choć i ja niewiele wiem...), to: módl się o innych, miej w sercu pomaganie im, życzliwość, staraj się codziennie z Bogiem w modlitwie rozmawiać, zbliżać do Niego (przez Słowo, modlitwę), a reszta przyjdzie sama.

Autor:  wywołany [ Cz cze 02, 2016 8:13 am ]
Tytuł:  Re: Zbór w Gdańsku.

Witajcie
W relacji z Ojcem, Synem, Duchem myślę że myslenie raczej nie przeszkadza.

Autor:  Smok Wawelski [ Cz cze 02, 2016 9:34 am ]
Tytuł:  Re: Zbór w Gdańsku.

Jeśli nie zastępuje ducha i dziecięcej ufności do Boga, to nie. Ale niestety może zastąpić. Wtedy relacja z Ojcem, Synem i Duchem staje się religią, Słowo Boże martwą literą, a kościół - szkołą biblijną.

Autor:  wywołany [ Cz cze 02, 2016 2:40 pm ]
Tytuł:  Re: Zbór w Gdańsku.

Witajcie
Dziecieca ufność nie stoi w sprzeczności z byciem dojrzalym w mysleniu a wrecz przeciwnie pozwala ta ufność zachować., a bycie dojrzalym w mysleniu nie jest niebezpieczne aby zastąpić Ducha .Tacy mamy być w relacji z Panem wg słów Pawla z 1 Koryntian 14.20

Autor:  Smok Wawelski [ Cz cze 02, 2016 3:23 pm ]
Tytuł:  Re: Zbór w Gdańsku.

Ja nie napisałem, że dziecięca ufność stoi w sprzeczności z byciem dojrzałym w myśleniu. Napisałem, że może stać i czym to grozi. A I Kor. 14:20 mówi o tym, jak używać w kościele darów Ducha, o które należy zabiegać. Należy używać ich myśląc dojrzale również o innych obecnych, którzy mogą być w sprawie charyzmatów "idiotes" czyli w dzisiejszym naszym języku potocznym "niekumaci" (patrz kontekst).

Nasza dojrzałość w myśleniu jest dobra pod warunkiem, że umysł jest odnowiony, żebyśmy "umieli rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe" [Rzym. 12:2]. Można się powoływać na dojrzałość w myśleniu, ale bez połączenia tego z czystością przed Panem i dziecięcą ufnością do Boga myślenie staje się cielesne i prowadzi na manowce ludzkiej filozofii.

Poza tym, nie rozmawialiśmy o tym, co przeszkadza albo nie przeszkadza w relacji z Bogiem. Rozmawialiśmy o czymś zupełnie innym.

Autor:  wujcio [ Cz cze 02, 2016 3:55 pm ]
Tytuł:  Re: Zbór w Gdańsku.

Owieczka napisał(a):
... dary Ducha ujawniają się właściwie ...niezależnie od naszej woli. Mówisz coś, a potem się okazuje, że prorokowałeś. Wiesz coś, a nawet nie zorientowałeś się, że to był dar rozpoznawania duchów.
Jeśli mogę coś doradzić (choć i ja niewiele wiem...), to: módl się o innych, miej w sercu pomaganie im, życzliwość, staraj się codziennie z Bogiem w modlitwie rozmawiać, zbliżać do Niego (przez Słowo, modlitwę), a reszta przyjdzie sama.
Ja powiem na to Amen ! :D
Tak ostatnio sobie rozmyślałem i naszła mnie myśl, że to nie jest tak, że ja chcę być prowadzony przez DŚ, ale w istocie to chcę prowadzić DŚ.

Autor:  krecik [ Cz cze 02, 2016 4:21 pm ]
Tytuł:  Re: Zbór w Gdańsku.

wujcio napisał(a):
Owieczka napisał(a):
... dary Ducha ujawniają się właściwie ...niezależnie od naszej woli. Mówisz coś, a potem się okazuje, że prorokowałeś. Wiesz coś, a nawet nie zorientowałeś się, że to był dar rozpoznawania duchów.
Jeśli mogę coś doradzić (choć i ja niewiele wiem...), to: módl się o innych, miej w sercu pomaganie im, życzliwość, staraj się codziennie z Bogiem w modlitwie rozmawiać, zbliżać do Niego (przez Słowo, modlitwę), a reszta przyjdzie sama.
Ja powiem na to Amen ! :D
Tak ostatnio sobie rozmyślałem i naszła mnie myśl, że to nie jest tak, że ja chcę być prowadzony przez DŚ, ale w istocie to chcę prowadzić DŚ.

Natomiast ja w pełni nie mogę zgodzić się z taką tezą. Bezwzględna aprobata stanowiska że ludzka wola nie ma znaczenia, zmienia naturę Ducha Świętego. Który charakteryzuje się delikatnością, tym że przekonuje, lecz jednak nie gwałci.
Uważam że człowiek musi wyrazić przyzwolenie, w zakresie manifestacji Ducha Świętego, podobnie jak to żeby Panem człowieka był Chrystus.

Do rady Owieczki oczywiście się przychylam :)

Autor:  wujcio [ Cz cze 02, 2016 4:50 pm ]
Tytuł:  Re: Zbór w Gdańsku.

krecik napisał(a):
wujcio napisał(a):
Owieczka napisał(a):
... dary Ducha ujawniają się właściwie ...niezależnie od naszej woli. Mówisz coś, a potem się okazuje, że prorokowałeś. Wiesz coś, a nawet nie zorientowałeś się, że to był dar rozpoznawania duchów.
Jeśli mogę coś doradzić (choć i ja niewiele wiem...), to: módl się o innych, miej w sercu pomaganie im, życzliwość, staraj się codziennie z Bogiem w modlitwie rozmawiać, zbliżać do Niego (przez Słowo, modlitwę), a reszta przyjdzie sama.
Ja powiem na to Amen ! :D
Tak ostatnio sobie rozmyślałem i naszła mnie myśl, że to nie jest tak, że ja chcę być prowadzony przez DŚ, ale w istocie to chcę prowadzić DŚ.

Natomiast ja w pełni nie mogę zgodzić się z taką tezą. Bezwzględna aprobata stanowiska że ludzka wola nie ma znaczenia, zmienia naturę Ducha Świętego. Który charakteryzuje się delikatnością, tym że przekonuje, lecz jednak nie gwałci.
Uważam że człowiek musi wyrazić przyzwolenie, w zakresie manifestacji Ducha Świętego, podobnie jak to żeby Panem człowieka był Chrystus.
Myślę, że nie zrozumiałeś. Oczywiście, że człowiek musi wyrazić zgodę na prowadzenie przez DŚ - na tym m.in. polega nawrócenie, że chcemy być posłuszni Bogu. Decydujemy się, że Jezus jest naszym Panem.
Natomiast "nam" z Owieczką, ( jeśli się mylę to Owieczka mnie poprawi) chodzi o inny moment, mianowicie chcemy być prowadzeni przez Ducha, ale problemem jest jak to z naszej strony ma wyglądać. W jaki sposób nie blokować tego prowadzenia i odkryć po fakcie, że to DŚ nas prowadził.

Autor:  Smok Wawelski [ Cz cze 02, 2016 5:16 pm ]
Tytuł:  Re: Zbór w Gdańsku.

wujcio napisał(a):
Natomiast "nam" z Owieczką, (jeśli się mylę to Owieczka mnie poprawi) chodzi o inny moment, mianowicie chcemy być prowadzeni przez Ducha, ale problemem jest jak to z naszej strony ma wyglądać. W jaki sposób nie blokować tego prowadzenia i odkryć po fakcie, że to DŚ nas prowadził.
Wujciu, precyzja tej wypowiedzi zrobiła na mnie duże (i pozytywne bardzo) wrażenie. Tak trzymać. :D

Strona 4 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/