www.ulicaprosta.net
http://www.forum.ulicaprosta.net/

Chrześcijanin a... patriotyzm?
http://www.forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=8&t=672
Strona 4 z 4

Autor:  Gil [ Wt sty 15, 2008 1:14 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Jest napisane, ze nasza ojczyzna jest w Niebie. Moim zdaniem powinnismy byc moralni nie ze wzgledu na nasza ziemska ojczyzne, ale ze wzgledu na te niebieska.

Alez wlasnie w sposób właściwy kobiecej logice usiłowałam to przedstawić. (czyli interesujący, w przeciwieństwie do męskiej: właściwej -jak wyczytałam w dowcipach na forum :wink:
Cytuj:
Przykladem wielkiej moralnosci niebieskiej jest moralnosc Jeremiasza w chwilii oblezenia Jerozolimy. Wszycy mobilizuja sie do obrony, a on wzywa do poddanie sie nieprzyjacielowi. Jest patriota niebieskiej ojczyzny i jej wladcy, a nie patriota ojczyzny ziemskiej.

Jeremiasz prorokował o niewoli bablilonskiej, na jaką nieposłuszny i odstępczy Izrael „sobie zasłużył” jego proroctwa nie były odbierane pozytywnie. Wezwanie do poddania się nieprzyjacielowi odczytuje raczej jako niewdzięczną role proroka, który przepowiada tragiczne losy, (w przeciwieństwie do Chananiasza) . Jeremiasz musiał byc posłuszny słowu, które usłyszał od Boga. Wg mnie wezwanie do uległosci to w tym wypadku posłuszenstwo słowu prorockiemu. Przeciez Pan gniewał się na Izrael.
(10) Gdyż zwróciłem swoje oblicze przeciwko temu miastu na zło, a nie na dobro - mówi Pan - będzie ono wydane w ręce króla babilońskiego, i spali je ogniem.(J21)
Te słowa były jasne.
Jahwe „karal” zburzeniem Jeruzalem..
Zas 70-letnia niewola miała stanowic cos w rodzaju terapi wstrząsowej.

To dla nas dziś raczej pouczenie z pism, żeby nie odstępować od Boga i nie "mówic snów kłamliwych", a nie przejaw patriotyzmu. Chyba, ze niebieskiego :)

W czasach starotestamentowych wojny prowadzone przez Izrael były również - jakby wykładnią pojmowanego przez nich Boga - wrogowie Izraela są wrogami Boga. I opisów patriotyzmu ludu wybranego- „ziemskiego”, patriotyzmu jest znacznie wiecej. Podam 2 przykłady. W piesni Debory po zwycięstwie nad Kanaaneńczykami, czytamy:
Tak niechaj zginą wszyscy twoi wrogowie,(Sdz 5, 31)
Mówi o dramatycznym uśmierceniu Sysery przez Jael. Zas samą Jael nazywa w związku z jej rolą w tym zajściu błogosławioną.
Po wygraniu walki Dawida z Amalekitami, wysyła on łupy starszym Judy , mówiąc:
/…/Oto dar dla was z łupu wrogów Pana. (1Sam30,26)
Cytuj:
Czym innym jest byc moralnym swiadkiem Jezusa, a czym innym jest w imie moralnosci chrzescijanskiej sluzyc wladzy ziemskiej i dazyc do uzyskania ziemskiej wladzy. W pewnym momencie przekroczymy granice i bedziemy dwom panom sluzyc ,a pozniej juz tylko mamonie-ziemskim wartosciom.
Mamy podwojne obywatelstwo zawsze powinnismy pamietac , ktore jest wazniejsze

Z cała pewnością masz racje. W koncu Chrześcijanin jest żołnierzem. Jezusa

Autor:  izraelita [ Wt sty 15, 2008 2:25 am ]
Tytuł: 


Autor:  Gil [ Wt sty 15, 2008 11:57 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Ojczyzna, jako panstwo, jako kraj ma pozytywne znaczenie dla nas tylko wtedy kiedy zapewnia nam ochrone, naszej malej ojczyznie. Gdy tej ochrony nie ma mamy prawo ja zmienic-np uciekac przed przesladowaniami

Uwazam, ze wprzódy uczyniwszy jednak wszystko co w naszej mocy, aby umieć siebie jako Chrześcijanie znalesc w „vaterlandzie ”. Usłużyć krajowi (poprzez np.naszą moralność ewangeliczną). Bronić go w razie wojny. Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku, żeby czasami miłość do kraju nie zamieniła się w pogańskie ubóstwienie danego kraju, czy nacji.

Słyszę czasami, ze chrześcijanin to kosmopolita. Czy jednak na pewno? Tak powinno być?
Z ziemskiej perspektywy możemy być tak odczytywani.

Jesczse taka refleksja. Polska jest specyficznym krajem. Mamy niesłychanie rozbudowane poczucie patriotyzmu. Ono porywało nas ku często tragicznym w skutkach zrywom powstańczym.
Nasza tożsamość narodowa jest kojarzona z tożsamością religijną, oczywiście katolicką. Podobnie Rosyjska tożsamość łączona jest z prawosławiem. Cud nad Wisłą np. przez wielu uważany za zwycięstwo o charakterze religijnym. (15 VIII stanowi dzien Wojska Polskiego, to wg KRK dzien wniebowzięcia Maryji).Tak samo obrona Częstochowy- miała stanowic dowód na przejaw opiekuńczej miłości Maryji do Polski.
No własnie, co powiedziec Katolikom, gdy słyszy się takie argumenty?
Pamiętam jak kiedys zraniłam mocno uczucia religijne pewnej osoby, która uważała, ze pieśń Bogurodzica śpiewana przy okazji potyczki grunwaldzkiej to przejaw polskiego (religijnego) patriotyzmu a nie pogaństwa.
Piszesz:
Cytuj:
Czy jako chrzescijanin zawsze moge i powinienem byc patriota i kto ma mierzyc poziom mojego patriotyzmu? Kto jest moim punktem odniesienia ?

Pocieszające jest hasło: Bóg, honor, ojczyzna.
Kolejność tych trzech wartości. Bóg jest ponad honorem i ojczyzną.

Autor:  Smok Wawelski [ Wt sty 15, 2008 1:43 pm ]
Tytuł: 

Gil napisał(a):
Polska jest specyficznym krajem. Mamy niesłychanie rozbudowane poczucie patriotyzmu. Ono porywało nas ku często tragicznym w skutkach zrywom powstańczym.

Nie my jedni, Gilu. Np. Amerykanie mają równie rozbudowane to poczucie - zauważyłem, że amerykańscy chrześcijanie mają go nawet być może w nadmiarze.

Gil napisał(a):
Nasza tożsamość narodowa jest kojarzona z tożsamością religijną, oczywiście katolicką. Podobnie Rosyjska tożsamość łączona jest z prawosławiem. Cud nad Wisłą np. przez wielu uważany za zwycięstwo o charakterze religijnym. (15 VIII stanowi dzien Wojska Polskiego, to wg KRK dzien wniebowzięcia Maryji). Tak samo obrona Częstochowy - miała stanowic dowód na przejaw opiekuńczej miłości Maryji do Polski.
No własnie, co powiedziec Katolikom, gdy słyszy się takie argumenty?
Pamiętam jak kiedys zraniłam mocno uczucia religijne pewnej osoby, która uważała, ze pieśń Bogurodzica śpiewana przy okazji potyczki grunwaldzkiej to przejaw polskiego (religijnego) patriotyzmu a nie pogaństwa.

Właściwie Polska tożsamość narodowa jest kojarzona nie tyle z religią, co z konkretnym wyznaniem. Hasło "Polak-katolik" jest tego wyraźnym przejawem. Poganie przypisują zwycięstwa swoim bożkom. Polacy chętnie przypisują militarne przewagi Maryi, ale jeśli chodzi o rozbiory i inne katastrofy w postaci narodowej niewoli jakoś im się z Maryją nie kojarzą. A być może powinny - tak się składa, że historycznie rzecz biorąc pasmo udręk rozpoczęło się po tym, jak król Jan Kazimierz powierzył Polskę Maryi podczas szwedzkiego potopu bodajże. Wtedy nastąpił koniec potęgi i "Polski od morza do morza", budowanej zresztą między innymi przez dobrze (wtedy) przyjmowanych w Polsce Żydów i protestantów.

Ranienie uczuć religijnych to nie jest najlepszy styl ewangelizacji. Natomiast jedynym narodem, który z definicji należy do Boga, jest Izrael. On jeden jako naród zawierał z Bogiem przymierze. On jedyny do Boga należy jako własność (choć teraz została wierna resztka według wyboru łaski).

Gil napisał(a):
Pocieszające jest hasło: Bóg, honor, ojczyzna. Kolejność tych trzech wartości. Bóg jest ponad honorem i ojczyzną.

Pocieszające, tylko co mieli na myśli ludzie, którzy je wymyślili? Jakiego Boga? Są pewne hasła, które usiłują Pana Boga wciągnąć do obszarów, w których tak naprawdę jest On tylko szyldem na sztandarach niestety.

Autor:  izraelita [ Wt sty 15, 2008 2:05 pm ]
Tytuł: 


Autor:  Gil [ Wt sty 15, 2008 7:10 pm ]
Tytuł: 

Izraelito,
bardzo poruszająco piszesz.
Gdy kończył się stan wojenny nie mialam pojecia czym jest…...Biblia.
Wiedz, ze szanuje bardzo starszych chrześcijan i na pewno przemyślę co napisałes.

Czy vaterland ma moc mnie zabic?
Wierzę, ze nie.. Z paru powodów.
ja już nie zyje , i większą moc ma Ten, któremu dana została wszelka moc na niebie i na ziemi.

Czy jednak rzeczywiście w sytuacji próby zachowam się zgodnie z sumieniem chrześcijańskim? :roll: Nie wiem, na razie dokonuje wyborów na miarę dzisiejszego mego stanu wierności Bogu.
Mogę tylko prosić Pana, żeby mnie wspomógł wówczas, gdy będzie potrzeba. Chciałabym być wierna Panu….

2) A nie upodabniajcie się do tego świata, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego, abyście umieli rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe. (3) Powiadam bowiem każdemu spośród was, mocą danej mi łaski, by nie rozumiał o sobie więcej, niż należy rozumieć, lecz by rozumiał z umiarem stosownie do wiary, jakiej Bóg każdemu udzielił. (Rzym12)

co do meczenstwa koscioła- jakos pachnie mi to ks Popiełuszką.
Moze masz rację, hm...
Cytuj:
Pocieszające, tylko co mieli na myśli ludzie, którzy je wymyślili? Jakiego Boga? Są pewne hasła, które usiłują Pana Boga wciągnąć do obszarów, w których tak naprawdę jest On tylko szyldem na sztandarach niestety

tyz prawda Smoku :(

Autor:  izraelita [ Wt sty 15, 2008 8:44 pm ]
Tytuł: 

Gil napisał(a):
co do meczenstwa koscioła- jakos pachnie mi to ks Popiełuszką.
:? 8) :( :oops: :cry:

No tak... :roll:

Strona 4 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/