www.ulicaprosta.net
http://www.forum.ulicaprosta.net/

Wiarygodność Pism NT
http://www.forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=6&t=916
Strona 2 z 2

Autor:  Smok Wawelski [ Wt maja 26, 2015 11:41 am ]
Tytuł:  Re: Wiarygodność Pism NT

GrainTrader napisał(a):
Czy to mogłoby Twoim zdaniem pochodzić nie od Boga?
Moim zdaniem to świadectwo wcale nie mówi, że on się nawrócił i nie widzę w tym nic, co byłoby od Boga. Facet został zwiedziony jak wielu innych, którzy po przeżyciu śmierci klinicznej wracają, ale wcale nie pokutują i nie rodzą się na nowo, choć przeżywają spotkanie z aniołem światłości i miłe rzeczy.

Myślę, że właśnie dlatego przypadek dra Rodoiana jest wymieniany w materiale filmowym. Posłuchaj uważnie wstęp, jakim opatrzył go gospodarz filmu. Obejrzy jeszcze raz uważnie jego wypowiedź od 1.13.00 do 1.14.34.

Zresztą owoc jest dosyć jasny. Dr Radonai nie mówi ani o grzechu, ani o sprawiedliwości, ani o sądzie, ani o Słowie Bożym, ani o swoim nowym narodzeniu, a po przeżyciu "nawraca się" na prawosławie i zaczyna się zajmować psychologią religii. I zaczyna głosić specyficzną "ewangelię new age":

"Każdy, kto przeżył takie boskie doświadczenie, kto miał takie głębokie poczucie jedności ze wszystkim wie, że w życiu na ziemi jest tylko jedno na prawdę ważne zadanie: miłość. Kochanie natury, ludzi, zwierząt, całego stworzenia po prostu za to, że istnieje. Należy służyć boskiemu stworzeniu i obdarzać je ciepłem i hojnością, a także współczuciem – tylko takie życie ma sens".

Apage, satanas.

Autor:  GrainTrader [ Wt maja 26, 2015 2:34 pm ]
Tytuł:  Re: Wiarygodność Pism NT

Wysłuchałem raz jeszcze fragmentu, który zaznaczyłeś. Jednak prowadzący nie mówi wprost , że Radonai został zwiedziony czy coś podobnego. W ogóle mówi: " tak dochodzimy do przypadku Dr Radonai młodego , rosyjskiego naukowca..." i tak dalej. Trudno mi wywnioskować czy przykład Dr Radonaia miał być pokazaniem, że to jest zwiedzenie, czy nie. Wiem, że tak jak piszesz, z owocu jego widać co i jak, ale po prostu jakby wplecenie jego przypadku w ten film nie do końca jest dla mnie zrozumiałe. Może twórcy filmu i prowadzący, trochę mało dobitnie zasugerowali, że ten przypadek należy brać jako ostrzeżenie "przed aniołem światłości".
A może po prostu ja nie zrozumiałem przekazu prowadzącego.

Autor:  Smok Wawelski [ Wt maja 26, 2015 2:46 pm ]
Tytuł:  Re: Wiarygodność Pism NT

No to może posłuchaj jeszcze raz. Prowadzący mówi o przypadkach zwiedzenia przez anioła światłości, a potem pokazuje przypadek tego doktora. Ja to zrozumiałem bez problemu i jest to dla mnie jasne.

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/