www.ulicaprosta.net
http://www.forum.ulicaprosta.net/

Piękne ciało, a co z naturą?!
http://www.forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=5&t=146
Strona 1 z 1

Autor:  Gość [ So lis 19, 2005 4:57 pm ]
Tytuł:  Piękne ciało, a co z naturą?!

>>>

Autor:  Tunia03 [ Pn lut 13, 2006 9:00 am ]
Tytuł:  re

Bardzo trafne określenie nas ludzi, lubimy niestety wpadać w błoto i z lubością się w nim taplać. :oops:

Autor:  Gość [ Śr lut 15, 2006 1:49 pm ]
Tytuł: 

>>>

Autor:  Oliwka [ Wt maja 02, 2006 5:35 pm ]
Tytuł: 

:)

Dobre pouczające spostrzeżenie ,
Nie wystarczy zmieniś wygląd jesli natura pozostała po przodkach

Wystarczy napotkac na drodze taka "kałuże " a wyłazi to co nie
umarło to czego niezewleklismy w ukrzyżowaniu z Mesjaszem

Autor:  Gość [ Śr maja 03, 2006 6:56 pm ]
Tytuł: 

Oliwka napisał(a):
:)

Dobre pouczające spostrzeżenie ,
Nie wystarczy zmieniś wygląd jesli natura pozostała po przodkach

Wystarczy napotkac na drodze taka "kałuże " a wyłazi to co nie
umarło to czego niezewleklismy w ukrzyżowaniu z Mesjaszem

Bywa też niestety tak, że ożywa to co już dawno umarło, dlatego że zaprzestano karmić to, co narodziło się na nowo.

Nie wystarczy się na nowo narodzić, trzeba karmić i pielęgnować to nowe aby stare nie odżyło, nowe nie umarło.

Autor:  Oliwka [ Cz maja 04, 2006 6:25 pm ]
Tytuł: 

gosc

Cytuj:
Bywa też niestety tak, że ożywa to co już dawno umarło, dlatego

że zaprzestano karmić to, co narodziło się na nowo.


Czy aby napewno? jesli umarło to umarło ,a jeśli ozywa to znaczy ,żę
tylko udawało trupa i to czasu ,gdy napotkało kałuże.
Czyba ,że nie zewlekliście z siebie Starego Adama.


Nie wystarczy się na nowo narodzić, trzeba karmić i pielęgnować to nowe aby stare nie odżyło, nowe nie umarło


Nie wystarczy. Ale ciągłe życie w strachu ,że stare może ozyć -jest wegetacja a nie Życiem w Wolnosci.
Sprawujmy Zbawienie z Bojaźnia i drżeniem ,nie znaczy niepewności
i udręczenia .
Jesli On mnie Zapieczetował to znaczy ,że przyznał się do mnie
i wziął na siebie odpowiedzialność za mnie.

On mnie karmi i dba o mnie jak Pasterz o owce jak Ojciec o dziecko
Nie troszczcie sie gdyż Ojciec wasz Nibiański WIE czego wam potrzeba

Autor:  Gość [ Cz maja 04, 2006 9:44 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Nie wystarczy. Ale ciągłe życie w strachu ,że stare może ozyć -jest wegetacja a nie Życiem w Wolnosci.
Sprawujmy Zbawienie z Bojaźnia i drżeniem ,nie znaczy niepewności
i udręczenia .

Czy nie napisano " Z bojaźnią i z drżeniem zbawienie swoje sprawujcie"? Co wobec ciebie znaczy to zdanie, jeżeli nie bojaźń i drżenie??
Cytuj:
Czy aby napewno? jesli umarło to umarło ,a jeśli ozywa to znaczy ,żę
tylko udawało trupa i to czasu ,gdy napotkało kałuże.
Czyba ,że nie zewlekliście z siebie Starego Adama.

Umartwiajcie tedy to, co w waszych członkach jest ziemskiego: wszeteczeństwo, nieczystość, namiętność, złą pożądliwość i chciwość, która jest bałwochwalstwem,z powodu których przychodzi gniew Boży.

Otóż to wcale nie jest takie oczywiste że umarło to umarło, a jeśli ożywa to
wcale nie znaczy że "udawało trupa" lecz że przestało umartwiać to, co w waszych członkach jest ziemskiego: wszeteczeństwo, nieczystość, namiętność, złą pożądliwość i chciwość. Jak widać nawet to co umarło trzeba umartwiać.

Cytuj:
Jesli On mnie Zapieczetował to znaczy ,że przyznał się do mnie
i wziął na siebie odpowiedzialność za mnie.

Jak widzę należysz do tych którzy wierzą w nie utracalność zbawienia, cóż
z dogmatem nie sposób polemizować.
Nigdy nie widziałaś rozbitków w wierze, lub nie chcesz ich zauważyć.
Ja spotkałem ich nazbyt wielu, dla tego inaczej rozumiem słowa bojaźń i
drżenie. Pomyśl ilu ludzi wywiódł Bóg z Egiptu, ilu otrzymało obietnice, a
ilu weszło do ziemi obiecanej!

Pozdrawiam serdecznie! :)

Autor:  Oliwka [ Pt maja 26, 2006 7:35 pm ]
Tytuł: 

gość
Cytuj:
Umartwiajcie tedy to, co w waszych członkach jest ziemskiego: wszeteczeństwo, nieczystość, namiętność, złą pożądliwość i chciwość, która jest bałwochwalstwem,z powodu których przychodzi gniew Boży.


Jak chcesz umartwiac to co w członkach jest ziemskie zmysłowe ,to co nie chce poddać sie woli Boga.

Uśmierćcie ,zewleczcie stare stworzenie ,jedynie Śmierć jest wstanie zakończyć ,

>>>>
Cytuj:
Jak widzę należysz do tych którzy wierzą w nie utracalność zbawienia, cóż
z dogmatem nie sposób polemizować.
Nigdy nie widziałaś rozbitków w wierze, lub nie chcesz ich zauważyć.
Ja spotkałem ich nazbyt wielu, dla tego inaczej rozumiem słowa bojaźń i
drżenie. Pomyśl ilu ludzi wywiódł Bóg z Egiptu, ilu otrzymało obietnice, a
ilu weszło do ziemi obiecanej!


Oj ,widziałam ci ja rozbitków w wierze i to nie mało i zastanawiałam sie dlaczego tak sie dzieje ,dlaczego po takich uniesieniach są tak wielkie upadki , gdzie jest problem .


Bojaźń i drżenie ,też przez to przeszłam bałam sie i bałam to coś tak jak w USA straszy sie ludzi terroryzmem - czai sie wszędzie za rogiem ,tu i tam.Jaki z tego pożytek a no taki ,że coraz wi,ecej ludzi ma w domu broń i zabijają sie nawzajem
,

Czy zbawienie polega na oj zgrzeszyłem ,oj może jeszcze nie, a teraz źle pomyslałem a teraz sie usmiechnełam nie tak --ciągłe oskarżanie innych i siebie .
To tak jak bym nie wiedziała czy jestem złodziejem czy nie a może ukradne ,musze sie pilnować.
Jestem alkoholikiem może tak może nie ale okazja ,itp ,itd.


Ja umarłam RAZ i na zawsze W NIM tam na drzewie pogardy
Paweł mówi -no chyba że niejesteście ZEWLECZENI
.
Jestem dla świata ukrzyzowana i świat dla mnie.

Autor:  jeremiasz [ So cze 10, 2006 6:59 am ]
Tytuł: 

Oliwka, między człowiekiem wierzącym który żyje w ciele a tym który umarł jest wielka przepaść. I myśle że ci dwoje nie znajdą wspólnego zdania. Zycie jednego polega na łasce a drugiego na sobie samym. Cięzko jest to zrozumiec jak sie tego nie przejdzie, i samo przekonywanie o smierci nic nie wystarczy, bo co innego jest jej doświadczyć a co innego o niej wiedzieć. Ten który umarł, wie że jego życie jest w Chrystusie i nie szuka usprawiedliwienia w sobie(w swoich uczynkach,bo nie musi), a ten który żyje, jego życie jest oparte na sobie samym i taki zawsze bedzie szukał usprawiedliwienia w sobie(w swoich uczynkach), w szczególności kiedy będą się objawiały dary Ducha Świętego.

Autor:  Oliwka [ So cze 10, 2006 2:49 pm ]
Tytuł: 

Jeremiaszu

Cytuj:
Oliwka, między człowiekiem wierzącym który żyje w ciele a tym który umarł jest wielka przepaść. I myśle że ci dwoje nie znajdą wspólnego zdania. Zycie jednego polega na łasce a drugiego na sobie samym.


Nic dodac nic ująć ,ale jak to dzisiaj poznać ,wszak i kąkol i pszenica wołaja Hallelujah :)

Cytuj:
Cięzko jest to zrozumiec jak sie tego nie przejdzie, i samo przekonywanie o smierci nic nie wystarczy, bo co innego jest jej doświadczyć a co innego o niej wiedzieć.


Cieżko jest zrozumieć ,tak tylko co masz na mysli mówiąc o przekonywaniu ,kto kogo ma przekonac .Ja doświadczyłam zewleczenia na krzyzu i zapewniam cie ,że wiem o czym mówie.

Cytuj:
Ten który umarł, wie że jego życie jest w Chrystusie i nie szuka usprawiedliwienia w sobie(w swoich uczynkach,bo nie musi),


I to jest to zwyciestwo ,z którego niewielu zdaje sobie sprawe bo prócz tego ,że wie bo tak uczą niestety gdyby przyszło do zanurzenia sie w tym co mamy W Mesjaszu jest wielka przepaść .

Cytuj:
a ten który żyje, jego życie jest oparte na sobie samym i taki zawsze bedzie szukał usprawiedliwienia w sobie(w swoich uczynkach), w szczególności kiedy będą się objawiały dary Ducha Świętego


I to właśnie tu jest wiele do zrobienia a to dlatego ,że wielu którzy tak zyja nie wiedzą nie mają odwagi Przyjąć Mocy Bozej ,owszem oni są pobozni ,ale zyja od do jak w katolicyźmie ,spowidź ,pokuta,spowiedź .

Mur jaki został wybudowany nauka uniemozliwiajaca zycie Moca.
Paweł miał jedno zadanie przekonac ludzi ,że jest mozliwość bycia innym .
Okazuje sie ,że to było najtrudniejsze ,zwróć uwage On nieustannie mówi do ludzi Zewleczcie ,Obleczcie ,Nowe Stworzenie .Dla Pawła pewien etap został całkowicie i nieodwracalnie przybity do krzyza
.

Dzisiaj jest inaczej na tym krzyzu sie wisi i wisi i NIC z tego nie wynika.
Ciągla szukaja usprawiedliwienia w sobie -jak powiedziałeś
.
Ja na sobie nie polegam bo poznałam ,że nie ma we mnie nic co mogło by mi pomóc .

A co z tymi darami Ducha Świetego ? bo nie wiem co masz na mysli ?

Autor:  jeremiasz [ So cze 10, 2006 4:52 pm ]
Tytuł: 

Masz rację, wszak całe stworzenie głosi Jego Chwałę.
Jak to poznać?
Otóż nie jest to w mocy człowieka, w nim jest moc do osądzania i oskarżania, a nie do duchowego poznania, nawet jak będzie używał wyniosłych i religijnych słów (typu; „ w imieniu Jezusa,” czy „ w duchu miłości”).
Poznanie jest kwestią życie (Jego życia), a nie kwestią decyzji czy nauczenia się.
Oliwko, w słowach Twoich delikatnie powiało wiarą , dlatego to napisałem.
:)

Autor:  Oliwka [ So cze 10, 2006 7:43 pm ]
Tytuł: 

Jeremiaszu
Cytuj:
Oliwko, w słowach Twoich delikatnie powiało wiarą , dlatego to napisałem.


Chyba nie wiem co masz na mysli ,czy da sie to wyjasnic tak bym pojeła :idea:

Autor:  jeremiasz [ N cze 11, 2006 6:33 am ]
Tytuł: 

to miałem na myśli:
Nie wystarczy zmieniś wygląd jesli natura pozostała po przodkach

Wystarczy napotkac na drodze taka "kałuże " a wyłazi to co nie
umarło to czego niezewleklismy w ukrzyżowaniu z Mesjaszem


a przede wszystkim to ;
Jesli On mnie Zapieczetował to znaczy ,że przyznał się do mnie
i wziął na siebie odpowiedzialność za mnie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/