www.ulicaprosta.net
http://www.forum.ulicaprosta.net/

Świadkowie Jehowy
http://www.forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=2&t=418
Strona 1 z 11

Autor:  Kogut [ So lis 04, 2006 7:12 pm ]
Tytuł: 

hasse... pewnie zapukają do ciebie. Cierpliwości.

Autor:  Smok Wawelski [ So lis 04, 2006 10:15 pm ]
Tytuł: 

A jeśli już zapukają, będzie ich dwóch, i będą mieli takie kolorowe gazetki, to zamiast dyskutować z nimi o Armagedonie, zapytaj czy wiedzą, co to znaczy narodzić się na nowo z Ducha Świętego, żeby móc oglądać Królestwo Boże.

Autor:  Kogut [ So lis 04, 2006 11:17 pm ]
Tytuł: 

Myślę, że hasse bedzie miał swoje pytania i tematy do omówienia. Chyba, że pozwoli aby 'smok' miał nad nim władzę i da się napuścić na ŚJ.

PS. A co wtedy, gdy odpowiedzą, że wiedzą co to jest być narodzonym z ducha?

Autor:  Adam [ So lis 04, 2006 11:43 pm ]
Tytuł: 

Jak mogą odpowiedzieć,skoro pojęcia o tym nie mają? :shock: Mi jeszcze nigdy nie odpowiedzieli.Kilkudziesięciu pytałem.

Autor:  Jarek [ N lis 05, 2006 12:06 am ]
Tytuł: 

Nie zamartwiaj się tak Hasse. Ważne że uwierzyłeś i że to własnie Bóg a nie ty sam z siebie odczuwasz pragnienie bycia pośród wierzących. Dzis idź i sprzedaj wszystko zbyt częto jest naduzywane przez róznych góru i przewodników, ale mozesz sprzedać wszystko pozostawiając to co masz a dając do dyspozycji kazdemu przychodzącemu w Imieniu Pańskim do ciebie i za bardzo nie jest wazne z jakiego kościoła i jakiej nauki sie najadł.

Mam drzwi otwarte dla ludzi wierzących z róznych kościołów i jedno co wiem to rozmowy są może i wazne i chociazby dociekania, ale nic tak nie spaja jak obecność Pana przez Ducha Swego. Ja ciesze się gdy do mnie przyjdzie ktoś kto sam siebie okresla mianem ŚJ czy protestantem, załuję jednak tylko jednego ale mysle że i to sie zmieni, a mianowicie że spotkania i rozmowy raczej skupiaja sie nie na Panu, a na rozumieniu czy nauczaniu jakiegos rozumienia a nic tak nie oczyszcza jak Ogień Pański

Czego ci zyczę jak i pewności że będzie cię pokrzepiał w czasie gdy jest zwlekany z ciebie stary człowiek wraz z całym jego dobytkiem i majętnosciami.

Pan z toba Bracie.

Autor:  Terebint [ N lis 05, 2006 8:42 am ]
Tytuł: 

Kogut napisał(a):
Myślę, że hasse bedzie miał swoje pytania i tematy do omówienia. Chyba, że pozwoli aby 'smok' miał nad nim władzę i da się napuścić na ŚJ.

PS. A co wtedy, gdy odpowiedzą, że wiedzą co to jest być narodzonym z ducha?

Odpowiedzą, że narodzenie z Ducha dotyczy, tylko 144000 wybrańców Bożych. ;)

Autor:  Smok Wawelski [ N lis 05, 2006 10:21 am ]
Tytuł: 

Kogut napisał(a):
PS. A co wtedy, gdy odpowiedzą, że wiedzą co to jest być narodzonym z ducha?

Po pierwsze, nie wiedzą. Nie wiedział żaden, którego o to pytałem. Po drugie, Duch Święty uwielbia Jezusa. Gdyby byli narodzeni z Ducha, to by Jezusa uwielbiali. A co do 144 000 wybranych, to Ducha Świętego otrzymują wszyscy ci, którzy uwierzą w Jezusa [Jan 7:39] i wszyscy ci, którzy nazwą Go swoim Panem (nie jakimś panem) [I Kor. 12:3] czyli równocześnie Bogiem, a nie bogiem [Jan 20:28-29].

Zamiast prowadzić jałowe dyskusje, mogliby się podzielić świadectwem, co się z nimi stało, gdy narodzili się na nowo (o ile wiedzą, co to znaczy). Mogliby ewentualnie wytłumaczyć, dlaczego wszyscy, którzy uwierzą to jedyne 144 000, skąd wytrzasnęli tę liczbę i czy wszyscy wybrańcy Boży rzeczywiście pochodzą z plemion, o których mówi Biblia [Obj. 7:4-8]. Ale to już było w innym wątku, więc jesli Hasse ma ochotę, niech tam zajrzy.

Autor:  Kogut [ N lis 05, 2006 12:41 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Zamiast prowadzić jałowe dyskusje, mogliby się podzielić świadectwem

Tak pisze smok o ŚJ. Widzę, że jałowa dyskusja polega na tym, że smok NIE WIE czego szuka hasse, natomiast wie, że nie będą go interesowali ŚJ. Wie, że ŚJ nie odpowiedzą na jakieś (wg. niego mądre pytania) ale nie wie, czy ich odpowiedzi (tzn. ŚJ) przekonają hessego. Smok wszystko wie na temat ŚJ a nie wie nic na temat hessego. Smok wie wszystko, tylko jednego, jak niewiele wie... :wink:
Smoku, dajesz upust swojemu uprzedzeniu do ŚJ. Wstydź się, mówię teraz całkiem poważnie. Na tym forum masz pewien autorytet, nie sposób tego nie dostrzec. Jednak gdy 'wywąchasz' że ktoś jest (albo podejrzewasz) ŚJ jakoś nie możesz zapanować nad swoimi odczuciami. Powiem szczerze, że pisząc wcześniej do hessego wcale nie miałem na myśli ŚJ, że to właśnie oni zapukają do jego drzwi. Przeczytałem wiele różnych świadectw na temat tego, jak pewnych chrześcijan prowadził duch, nie zawsze to wytłumaczalne racjonalnie, ale trafiali do właściwych osób. Jeśli ktoś jest zrodzony z ducha i przez niego prowadzony, to pewnie do niego przyjdzie nawet jeśli wcześniej przy tych drzwiach był tabun ŚJ. Co właściwie zaproponujesz hessemu? Żeby latał po Gdyni za twoimi znajomymi? Mówisz, że to ktoś odrodzony, to dziwne, że mając tak blisko kogoś poszukującego prawdy ten duch nic mu nie podpowiada? Jesli ktoś jest kierowany duchem to prędzej czy później i tak do niego trafi. Teraz tylko pytanie, kto to będzie. Gdy Jezus podawał sposób docierania do bliźnich podał: "gdy wejdziecie do jakiegoś miasta, wyszukajcie, kto jest godzien..."Mat.10. Wyszukuj, smoku a nie czekaj aż ktoś cię o to sam poprosi...

Autor:  itur [ N lis 05, 2006 7:00 pm ]
Tytuł: 

Hesse, ze swiadkami nawet nie wdawaj sie w zadne dysputy, po prostu zamknij im drzwi przed nosem. To nie zarty, to bitwa o dusze... Nie daj sie omamic, bo bedzie Ci ciezko wydostac sie na wolnosc.

Autor:  lis [ N lis 05, 2006 7:02 pm ]
Tytuł: 

Co za precyzja i subtelność.
ŚJ - z dużej literki.
Gdynia - z dużej literki.
Zaś Duch, który rodzi dzieci Boże - z małej literki.

Kolega zdaje sobie sprawę, co czyni?

Autor:  Kogut [ N lis 05, 2006 10:13 pm ]
Tytuł: 

ŚJ - to nazwa
Gdynia - to nazwa
Bóg - również tytuł
Znam zasady gramatyki. Natomiast nigdy nie słyszałem aby duch św. rodził dzieci Boże. W Biblii toś gdzieś przeczytał? Czytam natomiast o dzieciach Bozych zrodzonych przez ducha, lisie, przez ducha. Podejrzewam, że tematyka Cie przerasta więc pewnie rzucisz coś na temat Brooklynu, albo kolorowych gazetek w odpowiedzi, nie?

Autor:  itur [ N lis 05, 2006 10:27 pm ]
Tytuł: 

Co tam dla swiadkow Duch Swiety... Za to slowa "diabel" i "szatan" w Biblii NŚ pisane sa wielka litera! :shock: To dopiero ciekawostka!

Autor:  Jarek [ Pn lis 06, 2006 12:52 am ]
Tytuł: 

wiadomość

Autor:  Kogut [ Pn lis 06, 2006 1:06 pm ]
Tytuł: 

Gramatyka, itur, gramatyka. Słowa Szatan i Diabeł również są tytułami zbuntowanego anioła. Duża lub mała litera nie zawsze ma związek z tym jak czytelnik albo tłumacz ma traktować rzecz czy osobę o której mowa. Jeśli się coś pisze i drukuje, na ogół korekta wydawnicza wymaga używania poprawnych regół gramatyki. Idąc Twoim tokiem rozumowania, gdy piszemy imiona osób, których nie cierpimy, albo znaczenie chcemy pomniejszyć, to pisać należy z małej litery? Gdyby ŚJ chcieli aż tak pomniejszyć rolę Ducha Św.(niech ci będzie z dużej :D ) to po prostu wyrzuciliby te teksty z NŚ i już. Bez wzgl. na to, jak traktujesz pojęcie: duch św. Świadkowie Jehowy uwzględniają go w swoim życiu nie mniej niż inni. Jeśli na dowód działania takiego ducha podaje się na forum różne świadectwa, to posłuchaj świadectw ŚJ.

Autor:  itur [ Pn lis 06, 2006 7:55 pm ]
Tytuł: 

Kogut napisał(a):
Jeśli się coś pisze i drukuje, na ogół korekta wydawnicza wymaga używania poprawnych regół gramatyki.


Jesli wykladnia jehowicka ma sie tak do poprawnosci biblijnej jak Twoja ortografia, to ja dziekuje :lol: I dziekuje tez za tlumaczenie NŚ - duzo sobie tam SJ rzeczy powycinali, pozmieniali, przeinaczyli, zeby bylo po ichniemu. Nie ma nawet o czym gadac, jak sie po swojemu przetlumaczylo tekst...

No tak, ale dyskusja jest o SJ, a tu watek o szukaniu wspolnoty... Hasse, szukasz? Znalazles?

Strona 1 z 11 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/