www.ulicaprosta.net
http://www.forum.ulicaprosta.net/

kreacjonizm-relacja nauka-wiara
http://www.forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=2&t=30
Strona 15 z 19

Autor:  Smok Wawelski [ Pt mar 05, 2010 11:45 am ]
Tytuł: 

Syn Marnotrawny napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Bo dopóki nie stworzysz czegoś z niczego jak to uczynił Bóg, i nie dowiedziesz, że jesteś Mu równy, nie masz kompetencji do osądzania Boga. Do takich prostych wniosków można dojść nawet bez czytania "mojej książki".

A niby dlaczego mam przyjąć, że świat powstał ex nihilo?

Bo wszystko na to wskazuje, z fizyką i biologią molekularną włącznie. Wystarczy się chwilkę zastanowić bez antychrześcijańskiego zacietrzewienia. Skąd sie wzięła na ziemi pierwsza komórka, będąca tworem logicznie działającym, zawierającym logiczną informację i mogąca działać wyłącznie jako cały system?

Wieczność materii przeczyłaby fizyce. Nie sądzisz, że wiecznie świecące słońce powinno się było już dawno wypalić? Jak widzisz, nie argumentuję w tej chwili na podstawie koncepcji zawartej w Biblii, tylko na podstawie faktów, z których należy wyciągać rozsądne wnioski - nawet, gdyby nie odpowiadały Twojemu światopoglądowi.

Teoria, że materia jest Bogiem, jest jeszcze bardziej dziwaczna od tej poprzedniej. Materia sama z siebie nie jest źródłem inteligentnej informacji, więc musi istnieć coś, co tę informację wytworzyło i nie jest materią. W dodatku, to coś musiało ją wytworzyć na samym początku w pierwszym DNA pierwszej komórki.

Owszem, Biblia mówi o tym, do czego dochodzi fizyka i biologia molekularna - ale to nic dziwnego, jeśli ową inteligentną przyczyną jest Bóg Biblii. Którego osądzić możesz dopiero wtedy, gdy udowodnisz, że jesteś Mu równy.

Autor:  lis [ N kwi 25, 2010 7:35 pm ]
Tytuł: 

http://www.youtube.com/watch?v=Jf4E9Wqt ... re=related

warto obejrzeć, twoja wiara w Stwórcę wzmocni się, usłyszysz o rzeczach, których próżno szukać na Discovery, National Geografic, etc.
link prowadzi do 1 części, wszystkich jest 11, razem ok 110 min.

edit:
tytuł: 100 POWODÓW dla których ewolucja jest głupia
autor: Kent Hovind

Autor:  Szukający Sceptyk [ Wt kwi 27, 2010 8:25 am ]
Tytuł: 

filmik był reklamowany zaledwie dwie strony temu,
jest śmieszny, bo wykładowca ma poczucie humoru,
ale merytorycznie jest kiepski jak sanki w lato

Autor:  Syn Marnotrawny [ Wt kwi 27, 2010 9:10 am ]
Tytuł: 

Szukający Sceptyk napisał(a):
filmik był reklamowany zaledwie dwie strony temu,
jest śmieszny, bo wykładowca ma poczucie humoru,
ale merytorycznie jest kiepski jak sanki w lato


U wykładowcy najwazniejsze to poczucie humoru ;)

A dlaczego argumenty są jak bałwanek w lecie? Nie znam się to i ciekaw jestem :)

Autor:  Smok Wawelski [ Wt kwi 27, 2010 9:57 am ]
Tytuł: 

Syn Marnotrawny napisał(a):
A dlaczego argumenty są jak bałwanek w lecie? Nie znam się to i ciekaw jestem :)

A co, chciałbyś wzmocnić swoją niewiarę w Stwórcę? :wink:

Merytorycznie są tam pewne błędy, ale trudno powiedzieć, żeby całość była merytorycznie kiepska. Np. teoria Wielkiego Wybuchu została potwierdzona doświadczalnie przez Arno Penziasa w roku 1978 (za co otrzynmał nagrodę Nobla). I nie zajmuje się tym, co wybuchło ani tym, co było przedtem, ponieważ to jest już obszar dyskusji o charakterze religijnym, jak stwierdził sam Stephen Hawking. Dlatego dyskusji o tym, co (lub kto) spowodowało Wielki wybuch nie należy mylić z samą teorią Wielkiego Wybuchu.

Natomiast cały wykład skłania do przemyśleń na temat sensowności samej teorii ewolucji w znaczeniu makroewolucyjnym. I bardzo dobrze.

Autor:  Syn Marnotrawny [ Wt kwi 27, 2010 10:12 am ]
Tytuł: 

Smok Wawelski napisał(a):
A co, chciałbyś wzmocnić swoją niewiarę w Stwórcę? :wink:


Wierzę w to co widzę i doświadczam a nie w to co ktoś, kiedyś, gdzieś, z jakiegoś powodu... powiedział lub napisał ;)
Zastanawiam się też czy to ma jakieś większe znaczenie czy było tak czy siak lub czy jest trzech czy jeden ;) czy może jednotrzech a może nawet trzech ale jednak jeden :). Cieszę się, że jestem wolny od tego typu sporów :)

Pozdrawiam serdecznie

Autor:  Smok Wawelski [ Wt kwi 27, 2010 11:01 am ]
Tytuł: 

SM napisał(a):
Wierzę w to co widzę i doświadczam

Nieprawda. Wierzysz w wiele rzeczy, których nie jesteś w stanie zobaczyć ani sprawdzić. Bez takiej wiary nie byłbyś w stanie normalnie funkcjonować. Po prostu pewne treści, w które wierzysz i ludzie, którym ufasz, nie dotykają Twojego światopoglądu i nie stawiają Cię przed ostatecznym wyborem dotyczącym wieczności, który Ci się nie podoba. Ale brak wyboru też będzie wyborem. To, co "ktoś powiedział lub napisał", posiada mnie tylko silne przesłanki, żeby w to uwierzyć (mówimy o Słowie Bożym), ale również działa dokładnie tak, jak tam jest napisane. Od sporów możesz być wolny, ale w sumie Twoja wolność jest pozorna. Jesteś niewolnikiem grzechu i śmierci w każdym sensie. I tego nie zmienisz. Chyba, że uwierzysz. Wybór należy do Ciebie.

Autor:  Syn Marnotrawny [ Wt kwi 27, 2010 12:27 pm ]
Tytuł: 

Smok Wawelski napisał(a):
Od sporów możesz być wolny, ale w sumie Twoja wolność jest pozorna. Jesteś niewolnikiem grzechu i śmierci w każdym sensie. I tego nie zmienisz. Chyba, że uwierzysz. Wybór należy do Ciebie.

Oj Smoku ewangelizatorze :). To chyba jednak Twój pogląd. Pozwól, że zostanę przy swoim i mojej pozornej wolności w pogladach i do życia w grzechu. Z czego wynika to straszenie piekłem jesli nie będę miał takich poglądów jak Ty? Z troski? Jeśli tak to dziękuję :) Troska i współczucie to dobra sprawa i sprawia, że jesteś na dobrej drodze :)

Pozdrawiam serdecznie

Autor:  Syn Marnotrawny [ Wt kwi 27, 2010 12:30 pm ]
Tytuł: 

Smok Wawelski napisał(a):
Nieprawda. Wierzysz w wiele rzeczy, których nie jesteś w stanie zobaczyć ani sprawdzić. Bez takiej wiary nie byłbyś w stanie normalnie funkcjonować.


Prawda nieprawda ble ble ble ;) Oczywiście nie byłem na księżycu ale jak zechcę to mogę sprawdzić, że się da. W tym sensie szanuję doświadczenie, które dla każdego jest subiektywne. Może własnie każdy z nas ma SWOJĄ drogę. Jeden doświadcza coś u Jehowych inny u Trynitarzy a jeszcze inny w niepoznawalnym Tao ;)

Szacuneczek

Autor:  Smok Wawelski [ Wt kwi 27, 2010 2:10 pm ]
Tytuł: 

"Jak zechcę to mogę sprawdzić" - to jest dopiero bla, bla, bla. Dobrze wiesz, że nie możesz sprawdzić wszystkiego, w co wierzysz, bo by Ci życia na to nie starczyło. Sprowadzanie rozmowy do poziomu dziecinnych przekomarzań niczego nie rozwiązuje. A co do drogi, to "Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie" [Jan 14:6]. Albo to jest prawda, albo nie. I każdy się o tym przekona prędzej czy później.

Autor:  Szukający Sceptyk [ Wt kwi 27, 2010 2:59 pm ]
Tytuł: 

Syn Marnotrawny napisał(a):
A dlaczego argumenty są jak bałwanek w lecie? Nie znam się to i ciekaw jestem :)

Długo opowiadać. Np. Hovind przedstawia problem Wenusa, który krąży w odwrotną stronę, ale udaje, że nie wie, że istnieją hipotezy wyjaśniające ten fakt, na pewno prostsze niż odwołanie się do Boga.

Autor:  Syn Marnotrawny [ Wt kwi 27, 2010 5:09 pm ]
Tytuł: 

Smok Wawelski napisał(a):
A co do drogi, to "Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie" [Jan 14:6]. Albo to jest prawda, albo nie. I każdy się o tym przekona prędzej czy później.


Katolicy heretycy i z tym sobie poradzili :) Zbawisz się w każdej religii choć zawsze przez i za pośrednictwem Chrystusa :) (tak w szerokim uproszczeniu)
A oczywiście każdy się przekona z tym że po co ludzi straszyć a wręcz grozić :) ALbo po mojemu i tak jak ja albo robak, ciemnica, chleb i woda... to dość depresyjna mantra ;)

Autor:  Szukający Sceptyk [ Wt kwi 27, 2010 6:59 pm ]
Tytuł: 

Smok Wawelski napisał(a):
Wierzysz w wiele rzeczy, których nie jesteś w stanie zobaczyć ani sprawdzić. Bez takiej wiary nie byłbyś w stanie normalnie funkcjonować.

To prawda. Ale nie każda wiara jest taka sama. Inna jest wiara w miłość drugiej osoby, inna jest wiara w człowieka, inna jest wiara, że Boski umysł stoi za wszechświatem, a jeszcze czymś innym jest wiara, że Bóg pragnie się z nami kontaktować. Istnieje też wiara w homeopatię, ale tej raczej nie polecasz, co nie?

Cytuj:
Albo to jest prawda, albo nie.

Fajnie, ale jak upewnić się, że to jest prawda? że Chrystus był tym kim jest w Ewangeliach? Powiesz, ze to wynika z wiary w Boga i z wiary w Chrystusa. Ale teraz pytamy o uzasadnienie tejże, gdy ktoś jej jeszcze nie posiada, a ma wątpliwości. Nie dowierzam, że sam ich nigdy nie mniewasz.

Żałóżmy, że ktoś żywi przekonanie, że prawdopodobnie istnieje umysł Boga za naszą rzeczywistością, lub siła stwórcza. Ale co dalej. Skąd czerpiesz przekonanie, że jest to osoba, która chce być ci bliska i posłała na świat Jezusa Chrystusa? Wiesz ile istnieje religii alternatywnych. Jak uważasz wiarę w to, że grupce uczniów sprzed 2 000 lat ukazał się powstały z martwych Jezus za uzasadnioną, a w twierdzenia człowieka wypowiadającego się w telewizji, że pewnego dnia jechał samochodem, zatrzymało go światło na drodze, a gdy się obudził on i jego kolega mieli pozamieniane ciuchy, nie uwierzysz jako fałszywe? Czym to się różni, bo nie dostrzegam.
Nie buduję teraz twierdzenia, że wiara w Chrystusa jest jak wiara w UFO. Moje pytanie brzmi, jak weryfikujesz prawdziwość objawień, pośród ich liczebności, wiedząc, że większość jest zdecydowanie fałszywa? (i musi taka być bo połowa z nich wyklucza się wzajemnie)

Autor:  makabi [ Wt kwi 27, 2010 10:13 pm ]
Tytuł: 

http://niewiarygodne.pl/gid,12213953,im ... caid=5a10f

ciekawe czy to doniesienie sie potwierdzi

Autor:  Syn Marnotrawny [ Śr kwi 28, 2010 6:54 am ]
Tytuł: 

makabi napisał(a):
http://niewiarygodne.pl/gid,12213953,img,12213957,kat,1017185,title,Odnaleziono-Arke-Noego,galeriazdjecie.html?ticaid=5a10f

ciekawe czy to doniesienie sie potwierdzi


Gdyby wyciągać wnioski z miejsca zamieszczenia informacji to raczej na pewno się nie potwierdzi :) Apropos moja córka znalazła na strychu butka krasnoludka ;)

pozdrawiam

Strona 15 z 19 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/