www.ulicaprosta.net
http://www.forum.ulicaprosta.net/

Pascha
http://www.forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=2&t=1224
Strona 1 z 3

Autor:  Quster [ Śr mar 23, 2011 9:01 pm ]
Tytuł:  Pascha

Tak przy okazji bo nie wiem, czy tutaj nie rozmawiano o tym.
W innym wątku o BN wypłyną temat PASCHY w kontekście 1 Koryntian 5:7, 8, że należy ją obchodzić.

"Wyrzućcie więc stary kwas, abyście się stali nowym ciastem, jako że przaśni jesteście. Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha. Tak przeto odprawiajmy święto nasze, nie przy użyciu starego kwasu, kwasu złości i przewrotności, lecz - przaśnego chleba czystości i prawdy" [I Kor. 5:7-8 BT]

Czy Pascha to co innego niż Wieczerza Pańska ?
Jak należy dzisiaj obchodzić Paschę ? chodzi mi o konkretny opis "liturgii" obchodzenia

Autor:  Elendil [ Śr mar 23, 2011 10:06 pm ]
Tytuł:  Re: Pascha

Pascha to coroczne święto przypadające na 14 dzień miesiąca Nisan. Tego dnia Jezus zjadł z uczniami wieczerzę z okazji święta. Paweł jednak gdy pisze o Wieczerzy Pańskiej [1Kor. 11:20], robi to w kontekście schodzenia się Koryntian na spotkanie i najwyraźniej odbywało się to częściej niż raz do roku. Pascha to święto, Wieczerza Pańska to wspólnotowy posiłek kościoła odbywający się na spotkaniach.

Koryntianie najwyraźniej obchodzili Paschę dosłownie - jedli przaśny chleb, pewnie przez przepisane 7 dni. Sam wieczór paschalny w kościele to pewnie najlepiej Wieczerza Pańska wzbogacona o rozważanie Wyjścia oraz ofiary Jezusa, może czytanie Psalmów [113-118] zgodnie z tym co zrobił Jezus i uczniowie. Jedzenie, rozmowy, opowieści o potężnych czynach Boga w naszym życiu, chwalenie i błogosławienie Go za łaskę i wolność.

Autor:  Quster [ Śr mar 23, 2011 11:44 pm ]
Tytuł:  Re: Pascha

Elendil napisał(a):
Pascha to coroczne święto przypadające na 14 dzień miesiąca Nisan. Tego dnia Jezus zjadł z uczniami wieczerzę z okazji święta. Paweł jednak gdy pisze o Wieczerzy Pańskiej [1Kor. 11:20], robi to w kontekście schodzenia się Koryntian na spotkanie i najwyraźniej odbywało się to częściej niż raz do roku. Pascha to święto, Wieczerza Pańska to wspólnotowy posiłek kościoła odbywający się na spotkaniach.

Koryntianie najwyraźniej obchodzili Paschę dosłownie - jedli przaśny chleb, pewnie przez przepisane 7 dni. Sam wieczór paschalny w kościele to pewnie najlepiej Wieczerza Pańska wzbogacona o rozważanie Wyjścia oraz ofiary Jezusa, może czytanie Psalmów [113-118] zgodnie z tym co zrobił Jezus i uczniowie. Jedzenie, rozmowy, opowieści o potężnych czynach Boga w naszym życiu, chwalenie i błogosławienie Go za łaskę i wolność.

ja tak się zastanawiam, bo jak czytałem dzisiaj odniesienia do pierwszych chrześcijan tam nie było kwestii obchodzenia Paschy, a raczej problem daty obchodzenia 14 nisan czy w niedzielę po dacie rzeczywistej. Wszystko skupiało się raczej do tej celebracji z postem kilkudniowym.

Dlatego mnie interesuje jak niektórzy z was obchodzą Paschę, bo mnie SW przekonywał że należy. Ja to rozumiem ze tak samo jak obchodzili to Żydzi, tylko bez baranka zapewne...

Nie mogę też za kojarzyć i znaleźć konkretnej wypowiedzi, wczesnochrześcijańskiej na temat sposobu obchodzenia Paschy, taki Polikarp np... bardzo często wszystko skupia się na poście i nawiązaniu do Wieczerzy Pańskiej.

Autor:  Smok Wawelski [ Cz mar 24, 2011 10:14 am ]
Tytuł:  Re: Pascha

Najwcześniejszy Kościół Paschę obchodził, zanim jeszcze ktokolwiek wymyślił coś takiego jak Wielkanoc. Pascha jest świętowaniem Przejścia i jest obchodzona raz w roku 14 Nisan czyli... w dzień Paschy po prostu. Podczas Paschy gromadzono się na wieczerzy paschalnej zwanej sederem, i tak zgromadzili się uczniowie wraz z Jezusem [Mat. 26:17-19]. To, co nazywamy Wieczerzą Pańską, było częścią sederu, podczas którego wypijano 4 kielichy, z których trzeci był nazywany "kielichem odkupienia" i wychylano go po wieczerzy - zapowiadał on przyszłe wydarzenia i to on został podniesiony przez Jezusa na znak Nowego Przymierza w Jego krwi [Łuk. 22:20]. Chleb, a właściwie maca, był przygotowany w trzech kawałkach, z których łamano i dzielono środkowy. Maca musiała być przaśna i koniecznie przebita. Żydzi podczas samej Paschy przez całe wieki robili coś, co miało znaczenie prorocze, choć większość tego nie zrozumiała, bo zasłona była na ich oczach.

Sama wieczerza paschalna obrosła tradycją i dlatego jest dosyć skomplikowanym liturgicznie przedsięwzięciem z wieloma niebiblijnymi dodatkami, które można spokojnie pominąć. Rzeczywiście, trudno znaleźć źródła opisujące przebieg samej wieczerzy paschalnej we wczsenym Kościele. Z tekstu Pawła i tego szczegółu wnioskuję, że nie jesteśmy związani liturgicznie, tylko powinniśmy zadbać o istotę sprawy.

Istotą sprawy jest przypomnienie sobie planu zbawienia i faktu, że zostaliśmy włączeni w coś, co ma ciągłość - dlatego jesteśmy nazywani dziećmi Abrahama, dlatego mówimy, że mamy obrzezane serca, dlatego mówimy, że Mesjasz Jezus jest naszą Paschą. To wszystko coś oznacza. Pascha była wielkim Bożym dziełem w życiu Jego ludu. My również oznaczyliśmy drzwi naszego serca krwią Baranka, dlatego śmierć druga nas nie dotknie. Dlatego wykorzystując biblijne elementy sederu i te, które wykorzystał sam Jezus, można rozmawiać o ciągłości, o tym, w co zostaliśmy wszczepieni, dlaczego i co z tego wynika, o tym, co dla nas osobiście zrobił Pan (na przykład od ostatniej Paschy). Wyszliśmy z niewoli grzechu i za to chwalimy Boga. Myślę, że nie ma sensu skupiać się na liturgii, bo ona nie jest celem samym w sobie. Gdyby ona była najważniejsza, to Pan Bóg zadbałby o to, żebyśmy znali szczegóły. A z tekstu Pawła w I Kor. 5:7-8 można odczytać następujące podpowiedzi:

1. Obchodźmy (odprawiajmy) święto Paschy
2. To, co było fizyczną zapowiedzią, traktujmy jako duchowe wypełnienie (wymiecenie kwasu obłudy, grzechu, złości itp.)
3. Przypomnijmy sobie, że przaśniki są zapowiedzią czystości i prawdy, w której mamy żyć
4. Ponieważ Pascha jest upamiętnieniem, to wspomnijmy dzieła Boże i oddajmy Mu chwałę

Podczas paschy po wieczerzy następuje moment, w którym Jezus pobłogosławił kielich i chleb, rozdając je uczniom. Czyli tutaj mamy Wieczerzę Pańską. Dlatego zresztą w uczcie sederowej powinni brać udział wyłącznie ci, którzy mają obrzezane serca (tak jak w sederze "według ciała" mogli brać udział wyłącznie obrzezani na ciele). To nie jest "cepeliada", tylko zgromadzenie ludu Bożego, który coś przeżył, teraz to wspomina i głosi Paschę (śmierć Baranka) aż przyjdzie [I Kor. 11:26].

Podaję kilka źródeł, z których można skorzystać w ramach opcjonalnego uzupełnienia:

Coś po polsku:
http://www.youtube.com/watch?v=24oke59_ ... re=related

http://www.cbnw.org/events/aec/content/ ... ggadah.pdf
http://www.crivoice.org/seder.html
http://www.christianseder.com/index.html
http://www.youtube.com/watch?v=Q3E1fGoh6JA

Autor:  wujcio [ Cz mar 24, 2011 10:59 am ]
Tytuł:  Re: Pascha

Wawelski napisał(a):
Pascha jest świętowaniem Przejścia i jest obchodzona raz w roku 14 Nisan czyli... w dzień Paschy po prostu.

Co do samego obchodzenia Paschy, zgoda, wierzący powinni to robić.
Ale problemy zaczynają się już z samym wyznaczeniem daty 14 Nisan, nie mówiąc o oddzieleniu z sederu rzeczy biblijnych od niebiblijnych.
Data uzależniona od stwierdzenia, iż jęczmien ma określoną dojarzałość. W chwili obecnej nie jest to rzecz nie do stwiedzenia, niemniej rodzi określone komplikacje.
Wydaje mi się, że skoro jest możliwe ustalenie daty, to nie ma powodu, aby nie obchodzić Paschy, a uzwzględniać w niej te elementy, których jesteśm po prostu pewni, bo wynikają z Biblii.

Autor:  Elendil [ Cz mar 24, 2011 11:34 am ]
Tytuł:  Re: Pascha

Cytuj:
ja tak się zastanawiam, bo jak czytałem dzisiaj odniesienia do pierwszych chrześcijan tam nie było kwestii obchodzenia Paschy, a raczej problem daty obchodzenia 14 nisan czy w niedzielę po dacie rzeczywistej. Wszystko skupiało się raczej do tej celebracji z postem kilkudniowym.

Zasadniczo źródła są niewielkie, ponieważ jeśli ktoś nie napisał do kogoś jak obchodzić Paschę, to nie pisał w ogóle, bo i nie miał po co. Druga rzecz to to, że w pogańskim Kościele greckojęzycznym nastąpiło raczej szybkie odejście od żydowskich zwyczajów, bodajże na Zachodzie zaczęto kłaść nacisk własnie na okres przed Paschą (Wielkanocą) w odwołaniu do wydarzeń opisanych w Ewangeliach (a tak naprawdę to prawdopodobnie wpływ religii misteryjnych). Gdzie (u kogo) znalazłeś informacje o poście?

Cytuj:
Dlatego mnie interesuje jak niektórzy z was obchodzą Paschę, bo mnie SW przekonywał że należy. Ja to rozumiem ze tak samo jak obchodzili to Żydzi, tylko bez baranka zapewne...

Smok podał tradycję żydowską, zgodnie z którą najprawdopodobniej Jezus zjadł kolację z uczniami. To jest jakaś opcja. Ale równie dobrze, można zrobić coś bardziej naturalnego i spontanicznego w oparciu o przepisy paschalne, treść Ewangelii itd. Tradycja wszak nie jest obowiązująca, a i nie zawsze przecież istniała. Ja skłaniam się raczej ku temu, ku ograniczeniu egzotyki, a zarazem położeniu prostego akcentu na wspólny czas, wspominanie, dziękowanie, błogosławienie.

Cytuj:
Nie mogę też za kojarzyć i znaleźć konkretnej wypowiedzi, wczesnochrześcijańskiej na temat sposobu obchodzenia Paschy, taki Polikarp np... bardzo często wszystko skupia się na poście i nawiązaniu do Wieczerzy Pańskiej.

Pytanie brzmi właśnie o jakim okresie mowa? Z najwcześniejszego (Ojcowie Apostolscy) chyba nie mamy nic. Późniejsze mogą nie być już reprezentatywne dla praktyki apostolskiej.

wujcio napisał(a):
Co do samego obchodzenia Paschy, zgoda, wierzący powinni to robić.
Ale problemy zaczynają się już z samym wyznaczeniem daty 14 Nisan, nie mówiąc o oddzieleniu z sederu rzeczy biblijnych od niebiblijnych.
Data uzależniona od stwierdzenia, iż jęczmien ma określoną dojarzałość. W chwili obecnej nie jest to rzecz nie do stwiedzenia, niemniej rodzi określone komplikacje.
Wydaje mi się, że skoro jest możliwe ustalenie daty, to nie ma powodu, aby nie obchodzić Paschy, a uzwzględniać w niej te elementy, których jesteśm po prostu pewni, bo wynikają z Biblii.

Jęczmień? O ile mi wiadomo kalendarz żydowski nadal funkcjonuje i wystarczy do niego zajrzeć.

Autor:  Smok Wawelski [ Cz mar 24, 2011 11:49 am ]
Tytuł:  Re: Pascha

wujcio napisał(a):
Ale problemy zaczynają się już z samym wyznaczeniem daty 14 Nisan, nie mówiąc o oddzieleniu z sederu rzeczy biblijnych od niebiblijnych. Data uzależniona od stwierdzenia, iż jęczmien ma określoną dojarzałość. W chwili obecnej nie jest to rzecz nie do stwiedzenia, niemniej rodzi określone komplikacje. Wydaje mi się, że skoro jest możliwe ustalenie daty, to nie ma powodu, aby nie obchodzić Paschy, a uzwzględniać w niej te elementy, których jesteśm po prostu pewni, bo wynikają z Biblii.
Co do daty, to nie widzę problemu. Wystarczy zajrzeć do kalendarza:

http://calendar.zoznam.sk/jewish_calendar-pl.php
http://www.pp.org.pl/wojtek/?id=30276
http://www.pp.org.pl/wojtek/israel2001/hebrcal.zip

Co do oddzielenia rzeczy biblijnych od niebiblijnych, wystarczy zajrzeć do Biblii. Jeśli chodzi o elementy niebiblijne, ale najprawdopodobniej stosowane przez samego Jezusa i apostołów, też wystarczy zajrzeć do Biblii.

Autor:  wujcio [ Cz mar 24, 2011 12:29 pm ]
Tytuł:  Re: Pascha

Cytuj:
Jęczmień? O ile mi wiadomo kalendarz żydowski nadal funkcjonuje i wystarczy do niego zajrzeć.

Cytuj:
Co do daty, to nie widzę problemu. Wystarczy zajrzeć do kalendarza:

Moje wątpliwości wynikają z pytania, czy współczesny kalendarz żydowski jest oparty na wyznaczaniu dat m.in. pierwszego miesiąca roku w oparciu o stan jęczmienia, czy też opiera się jedynie o dane astronomiczne ?

Autor:  itur [ Cz mar 24, 2011 12:58 pm ]
Tytuł:  Re: Pascha

wujcio napisał(a):
Co do samego obchodzenia Paschy, zgoda, wierzący powinni to robić.


Powinni?? Ze moga jesli chca to rozumiem, ale czy jest nakaz, przymus w tym wzgledzie? Pierwsze slysze...

Autor:  wujcio [ Cz mar 24, 2011 1:02 pm ]
Tytuł:  Re: Pascha

Skoro Jezus obchodził Paschę to i my powinniśmy, tak czy nie ? A jeśi tego nie robimy, a to już jest inna para kaloszy.

Autor:  itur [ Cz mar 24, 2011 1:05 pm ]
Tytuł:  Re: Pascha

Ale ja nie jestem Zydowka :-)

Autor:  Elendil [ Cz mar 24, 2011 1:10 pm ]
Tytuł:  Re: Pascha

wujcio napisał(a):
Moje wątpliwości wynikają z pytania, czy współczesny kalendarz żydowski jest oparty na wyznaczaniu dat m.in. pierwszego miesiąca roku w oparciu o stan jęczmienia, czy też opiera się jedynie o dane astronomiczne ?

Jest oparty o nowie księżyca, jak w Biblii [nów - rosz chodesz, czyli początek miesiąca].
Cytuj:
Powinni?? Ze moga jesli chca to rozumiem, ale czy jest nakaz, przymus w tym wzgledzie? Pierwsze slysze...

Też nie widzę nakazu dla pogan.

Autor:  wujcio [ Cz mar 24, 2011 1:24 pm ]
Tytuł:  Re: Pascha

Cytuj:
Ale ja nie jestem Zydowka

Ja też nie. Ale tak odczytuje Łuk. 22:19 " ... to czyńcie na pamiątkę moją. "

Autor:  wujcio [ Cz mar 24, 2011 1:42 pm ]
Tytuł:  Re: Pascha

Cytuj:
Jest oparty o nowie księżyca, jak w Biblii [nów - rosz chodesz, czyli początek miesiąca].

Nie twiedzę, że nie jest oparty na nowiu księżyca, co wynika z Biblii, ale czy jest oparty tylko na nowiu ?

Autor:  Smok Wawelski [ Cz mar 24, 2011 1:45 pm ]
Tytuł:  Re: Pascha

Wygląda na to, że Paweł traktował obchodzenie Paschy przez Koryntian jako rzecz oczywistą. Dlatego nie nakazuje im, żeby zaczęli obchodzić święto, tylko pisze jak mają to robić. A w ogóle, to samo traktowanie jakichkolwiek przykazań lub zaleceń Pisma (z Pawłowymi włącznie) jako przymusu byłoby dla odrodzonych ludzi jakieś dziwne. Ciekaw jestem, czy kiedy Pan Jezus zaprosi nas do stołu w Erze Mesjańskiej [Mat. 26:29], to powiemy: "Nie muszę, bo nie jestem Żydem". Zrobimy sobie wtedy osobne stoły dla pogan? Ostatecznie nikt nic nie musi. 8)

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/