www.ulicaprosta.net http://www.forum.ulicaprosta.net/ |
|
Bóg i człowiek czyli Pan i niewolnik http://www.forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=2&t=954 |
Strona 2 z 2 |
Autor: | ppajda [ Śr wrz 23, 2009 1:06 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: (...) Niestety jako człowiek nie umiem sądzić według innych kryteriów niż ludzkie... czyżbyś Ty sądził według Bożych?? (...)
Oczywiscie nie, nie o to mi chodzilo. Raczej o to, ze my jako ludzie nie mozemy calkiem obiektywnie "ocenic" Boga. Pewne rzeczy mozemy pojac, ale pozostaje nasza sila rzeczy ograniczona perspektywa odnosnie np. czasu, przestrzeni... A wiec próba posadzenia Boga na lawce oskarzonych jest nie tylko z racji Jego statusu i wyzszosci absurdalna. |
Autor: | ppajda [ Śr wrz 23, 2009 1:17 pm ] |
Tytuł: | |
Syn Marnotrawny napisał(a): (...) Bóg umarł w ludzkim ciele (a raczej jego ludzkie ciało) w które się "przyoblekł". (...) Raczej jego ludzkie cialo?! Syn Marnotrawny napisał(a): (...) Wczesniej nie miał ludzkiego ciała - założył sobie i zrzucił takie przebranie. Znał początek i koniec tego przedstawienia... w sumie odegrał przedstawienie aby przebłagać samego siebie . (...) Nie bylo to przedstawienie, tylko walka, co widac czesto w Ewangeliach. Przedstawiasz to jako spacerek - nie bede komentowal twojej postawy. Syn Marnotrawny napisał(a): (...) aby przebłagać samego siebie (...)
Wlasnie to dowodzi, ze Bóg jest sprawiedliwy. KAZDY grzech musi zostac sprawiedliwie osadzony, sprawca sprawiedliwie ukarany. I KAZDY grzech Jezus wzial na siebie. To dowodzi temu, co juz wyzej pisalem o naturze Bozej i jej oczywistych konsekwencjach, które On ze wzgledu na milosc do nas zgodzil sie sam poniesc na krzyzu Golgoty: "(...) Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich." (Ks. Izajasza 53:6, Biblia Warszawska) |
Autor: | ppajda [ Śr wrz 23, 2009 1:22 pm ] |
Tytuł: | |
Syn Marnotrawny napisał(a): ppajda napisał(a): Jesli On jest jedynym, który moze dac ZYCIE, a ja nie chce byc z Nim, to zostaje mi tylko SMIERC. No własnie to jest argumentacja niewolnika względem swojego Pana Wylozylem Ci juz wielokrotnie (i nawet sam sobie to wykazales, stwierdzajac, ze Bóg musial swoja ofiara ublagac samego siebie), ze to rzeczywistosc i nic wiecej. Jest to logiczne i uwazam to za stosowne, bys powaznie zastanowil sie nad swoim podpisem autorstwa Sokratesa. |
Autor: | Syn Marnotrawny [ Śr wrz 23, 2009 1:24 pm ] |
Tytuł: | |
ppajda napisał(a): : "(...) Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich." (Ks. Izajasza 53:6, Biblia Warszawska) Zwróć uwagę, że to Pan dotknął Pana a tak naprawde SAM SIEBIE... ppajda napisał(a): :
Raczej jego ludzkie cialo?! Nie wiem... nie było mnie przy tym Ale chyba nie sądzisz, że BÓG umarł całkowicie - raczej jego natura ludzka, którą przecież przybrał czasowo. |
Autor: | ppajda [ Śr wrz 23, 2009 1:35 pm ] |
Tytuł: | |
Syn Marnotrawny napisał(a): ppajda napisał(a): : "(...) Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich." (Ks. Izajasza 53:6, Biblia Warszawska) Zwróć uwagę, że to Pan dotknął Pana a tak naprawde SAM SIEBIE... Co chcesz przez to powiedziec? Bóg Ojciec dotknal kara za wine nas wszystkich Boga Syna (Bóg jest trójjedyny, hebr. "echad", jednosc zlozona). Dlatego jest tez napisane: "Rzekł Pan Panu memu: Siądź po prawicy mojej, aż położę nieprzyjaciół twoich pod nogi twoje." (Ew. Mateusza 22:44, Biblia Warszawska) Syn Marnotrawny napisał(a): ppajda napisał(a): : Raczej jego ludzkie cialo?! Nie wiem... nie było mnie przy tym Ale chyba nie sądzisz, że BÓG umarł całkowicie - raczej jego natura ludzka, którą przecież przybrał czasowo. Jezus Chrystus, bedac w pelni Bogiem i w pelni czlowiekiem, umarl na krzyzu Golgoty. Umarl fizyczna smiercia, czyli jego cialo umarlo. On istnieje od zawsze i nigdy nie przestal istniec. |
Autor: | Syn Marnotrawny [ Śr wrz 23, 2009 1:42 pm ] |
Tytuł: | |
ppajda napisał(a): Co chcesz przez to powiedziec? Bóg Ojciec dotknal kara za wine nas wszystkich Boga Syna (Bóg jest trójjedyny, hebr. "echad", jednosc zlozona). Dlatego jest tez napisane: "Rzekł Pan Panu memu: Siądź po prawicy mojej, aż położę nieprzyjaciół twoich pod nogi twoje." (Ew. Mateusza 22:44, Biblia Warszawska). To że jest JEDEN Bóg. Nawet jeśli ma trzy przejawy, echady czy inne konstrukcje. Jesli jest JEDEN to SAM SIEBIE przebłaguje. To jest dość specyficzne... ppajda napisał(a): :
Jezus Chrystus, bedac w pelni Bogiem i w pelni czlowiekiem, umarl na krzyzu Golgoty. Umarl fizyczna smiercia, czyli jego cialo umarlo. On istnieje od zawsze i nigdy nie przestal istniec. Jego ciało (ludzkie) umarło, tylko zwróć uwage, że ludzkie ciało nigdy nie było boskim atrybutem. Założył i zdjął. Gdyby Jezus był TYLKO człowiekiem to mówiąc szczerze o wiele bardziej doceniłbym ten czyn. Ja robak o niczym nie mający pojęcia i sądzący według swojego ograniczonego rozumu... Z perspektywy Boga całe wcielenie, śmierć i zmartwychwstanie wygląda jak SEANS W KINIE. Takie mam zdanie, cóż poradzić. |
Autor: | ppajda [ Śr wrz 23, 2009 2:05 pm ] |
Tytuł: | |
Syn Marnotrawny napisał(a): ppajda napisał(a): Co chcesz przez to powiedziec? Bóg Ojciec dotknal kara za wine nas wszystkich Boga Syna (Bóg jest trójjedyny, hebr. "echad", jednosc zlozona). Dlatego jest tez napisane: "Rzekł Pan Panu memu: Siądź po prawicy mojej, aż położę nieprzyjaciół twoich pod nogi twoje." (Ew. Mateusza 22:44, Biblia Warszawska). To że jest JEDEN Bóg. Nawet jeśli ma trzy przejawy, echady czy inne konstrukcje. Jesli jest JEDEN to SAM SIEBIE przebłaguje. To jest dość specyficzne... Co z tego dla Ciebie w tym momencie wynika? Syn Marnotrawny napisał(a): ppajda napisał(a): : Jezus Chrystus, bedac w pelni Bogiem i w pelni czlowiekiem, umarl na krzyzu Golgoty. Umarl fizyczna smiercia, czyli jego cialo umarlo. On istnieje od zawsze i nigdy nie przestal istniec. Jego ciało (ludzkie) umarło, tylko zwróć uwage, że ludzkie ciało nigdy nie było boskim atrybutem. Założył i zdjął. Gdyby Jezus był TYLKO człowiekiem to mówiąc szczerze o wiele bardziej doceniłbym ten czyn. Ja robak o niczym nie mający pojęcia i sądzący według swojego ograniczonego rozumu... Z perspektywy Boga całe wcielenie, śmierć i zmartwychwstanie wygląda jak SEANS W KINIE. Bóg NIE MUSIAL nas ratowac, ale DOBROWOLNIE stal sie czlowiekiem, by wziasc nasza kare na siebie - kare tych, których stworzyl. To oni, Jego twory, pluli na Niego, wyzywali i zadawali ciosy. Pelni nienawisci ukrzyzowali Go, a On... jest gotów im wybaczyc i odpuscic ich wszelkie przewinienia. Jesli cokolwiek bardziej bys docenil, uwazam, ze powinnismy zakonczyc nasza dyskusje, gdyz bedzie prowadzic do nikad. Syn Marnotrawny napisał(a): Takie mam zdanie, cóż poradzić.
Masz prawo do swojego zdania bez wzgledu na to, czy jest sluszne. Dzieki Bogu za wolnosc wyboru: za Nim lub przeciwko Niemu. |
Autor: | Smok Wawelski [ Śr wrz 23, 2009 2:07 pm ] |
Tytuł: | |
Syn Marnotrawny napisał(a): Niestety jako człowiek nie umiem sądzić według innych kryteriów niż ludzkie... To po co zabierasz się za osądzanie Boga? Jakie masz do tego kwalifikacje? "Potem Pan odpowiedział Jobowi spośród zawieruchy i rzekł: Któż to zaciemnia mój plan słowami bezmyślnymi? Przepasz jako mąż swoje biodra, będę cię pytał, a ty mnie pouczysz. Gdzie byłeś, gdy zakładałem ziemię? Powiedz, jeśli wiesz i rozumiesz. Kto wyznaczył jej rozmiary? Czy wiesz? Albo kto rozciągnął nad nią sznur mierniczy? Na czym są osadzone jej filary albo kto założył jej kamień węgielny? Gdy gwiazdy poranne chórem radośnie się odezwały i okrzyk wydali wszyscy synowie Boży? Kto zamknął morze drzwiami, gdy pieniąc się, wyszło z łona, gdy obłoki uczyniłem jego szatą, a ciemne chmury jego pieluszkami, gdy wyznaczyłem mu moją granicę i założyłem zawory i bramy, mówiąc: Dotąd dojdziesz, lecz nie dalej! I tu zatrzymają się twe wzdęte fale! Czy kiedykolwiek, odkąd żyjesz, powołałeś świt, a zorzy wskazałeś jej miejsce, aby ogarnęła krańce ziemi, z której bezbożni zostaną strząśnięci? Aby się odmieniła jak glina pod pieczęcią i przyjmowała barwę jak odzienie, aby bezbożni byli pozbawieni światła, a podniesione ramię zostało złamane? Czy dotarłeś aż do źródeł morza i przechadzałeś się po dnie toni? Czy otworzyły się przed tobą bramy śmierci i widziałeś bramy mroków? Czy ogarnąłeś rozumem rozmiary ziemi? Powiedz, jeżeli to wszystko wiesz! Którędy prowadzi droga tam, gdzie przebywa światłość, a gdzie jest miejsce ciemności, abyś ją zaprowadził do jej obszaru i mógł rozpoznać ścieżki do jej domu? (...) "Czy ten, kto spiera się z Wszechmocnym, będzie trwał w uporze? Niech oskarżyciel Boga odpowie!" [Job 38:1-20; 40:2] Odpowiedz na powyższe pytania, to sam zobaczysz, czy masz kwalifikacje, żeby oceniać intencje i czyny Boga. Jeśli nie jesteś Mu równy, to ich nie masz. Stosunek Boga do człowieka jest taki, jak stosunek Stwórcy do stworzenia - jeśli nigdy niczego nie stworzyłeś, to nie porównuj tego do relacji między stworzeniami, którymi są zarówno pan jak i niewolnik. Masz wybór. Możesz być z Bogiem lub bez Boga na całą wieczność. Osobna sprawa, to konsekwencje Twojego grzechu, czyli wymiar kary. Jeśli kiedykolwiek miałeś pretensje do kogoś, że Cię skrzywdził lub zrobił Ci przykrość, a Ty uznałeś, że sprawiedliwie byłoby go za to ukarać, to na jakiej podstawie tak uważałeś? Przecież on miał ochotę zrobić Ci krzywdę i nie powinieneś mieć o to do niego pretensji, bo jest wolnym człowiekiem. Dobro i zło istnieją dlatego, że istnieje Bóg. Jeśli Boga nie ma, wszystko wolno. Moim zdaniem ten cały wątek w ogóle nie służy niczemu konstruktywnemu, tylko jest normalną prowokacją. Podstawą dyskusji o intencjach Boga jest jego objawienie, a nie humanistyczna filozofia. Syn Marnotrawny napisał(a): To że jest JEDEN Bóg. Nawet jeśli ma trzy przejawy, echady czy inne konstrukcje. Jesli jest JEDEN to SAM SIEBIE przebłaguje. To jest dość specyficzne... Nie "echady czy inne konstrukcje", tylko Osoby. Jedna z nich [Syn] wcieliła się i oddała życie (ludzkie) po to, żeby przebłagać drugą Osobę [Ojca]. Chcesz sobie pooglądać "seans w kinie"? To przeczytaj, co przeżywał Jezus w Ogrójcu przed swoim ukrzyżowaniem. Mesjasz jest Bogiem i człowiekiem w jednej Osobie - bez względy na to, czy to rozumiemy do końca, czy nie. Jego ciało zostało złożone w ofierze: " Toteż, przychodząc na świat, mówi: Nie chciałeś ofiar krwawych i darów, aleś ciało dla mnie przysposobił; nie upodobałeś sobie w całopaleniach i ofiarach za grzechy. Tedy rzekłem: Oto przychodzę, aby wypełnić wolę twoją, o Boże, jak napisano o mnie w zwoju księgi. Najpierw mówi: Nie chciałeś i nie upodobałeś sobie ofiar krwawych i darów, i całopaleń, i ofiar za grzechy, które przecież bywają składane według zakonu; potem powiada: Oto przychodzę, aby wypełnić wolę twoją. Znosi więc pierwsze, aby ustanowić drugie; mocą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarowanie ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze" [Hebr. 10:10] Syn Marnotrawny napisał(a): Takie mam zdanie, cóż poradzić
Czy Twoje zdanie wynika z tego, że chcesz coś zrozumieć, czy z tego, że chcesz przed czymś uciec? Myślę że możesz coś poradzić. Najlepiej zacznij od szczerego poszukiwania prawdy, zamiast mnożyć humanistyczne powody, żeby jej nie znaleźć. |
Strona 2 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |