www.ulicaprosta.net
http://www.forum.ulicaprosta.net/

Historyjka
http://www.forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=10&t=1457
Strona 1 z 1

Autor:  Dzik [ Cz sty 24, 2013 4:24 pm ]
Tytuł:  Historyjka

Ostatnio odwiedziłem kościół "Chrześcijan tzw. "Biblijnie wierzących". No, na wstępie nie chcieli mnie wpuścić bo miałem obcisłe spodnie bo przyjechałem na rowerze, ale wynegocjowałem z nimi, że wpuszczą mnie w jak załatwię gatki, więc po cichu pożyczyłem z ich magazynu bo jakieś dary rozdają czy coś takiego. Było całkiem, całkiem bardzo rodzinnie, ale jednak wolę po górach pochodzić po górach i tam się poskładać jak mam kryzys...Potem mnie ewangelizowali przez dwie godziny, a ja próbowałem im wejść w słowo i powiedzieć, że wszystko ze mną w porządku w tej kwestii, ale oni jednak widzieli we mnie idącego na wieczne potępienie grzesznika...Taka tam mała anegdota :lol:
Modlili się tam językami. Bardzo głośno i pod dyktando takiego gościa, który potem był bardzo zawiedziony kiedy mu powiedziałem, że mam 28 lat, a nie 19 więc umysł już nie taki łatwy do obróbki :wink:

Autor:  Dzik [ Cz sty 24, 2013 4:28 pm ]
Tytuł:  Re: Historyjka

Podtrzymuję swoje postanowienie, że jednak na kryzysy duchowe najlepsze jest chodzenie po górach :wink:

Autor:  kristina [ Cz sty 24, 2013 7:55 pm ]
Tytuł:  Re: Historyjka

Oooooo tak. Zgadzam się z Tobą Dziku.Górskie szlaki sa jakieś takie.....az słów brak.
Mnie łażenie po górach tez pionizuje :D
Potepili Cie za portki?

Autor:  Dzik [ Cz sty 24, 2013 11:36 pm ]
Tytuł:  Re: Historyjka

Potępić nie potępili, ale no jak się jest grzesznikiem to się trzeba doinformować, bo zbawienia nie będzie jak przypili potrzeba. Po za tym fajni ludzie, tylko natrętni, bo jak ktoś do mnie mówi do godziny pierwszej w nocy i nie ma dość to albo coś bierze, albo naprawdę ma poczucie misji ewentualnie nie ma litości bo w domu byłem o drugiej w nocy gdyż musiałem 20 km jeszcze na rowerze dojechać.

Autor:  Hardi [ Cz sty 24, 2013 11:57 pm ]
Tytuł:  Re: Historyjka

Dzik napisał(a):
Ostatnio odwiedziłem kościół "Chrześcijan tzw. "Biblijnie wierzących". No, na wstępie nie chcieli mnie wpuścić bo miałem obcisłe spodnie bo przyjechałem na rowerze, ale wynegocjowałem z nimi, że wpuszczą mnie w jak załatwię gatki, więc po cichu pożyczyłem z ich magazynu bo jakieś dary rozdają czy coś takiego.

hehehehe miałem kiedyś dość podobną sytuację, będąc na młodzieżowym obozie chrześcijańskim postanowiliśmy z małą grupką wybrać się w niedziele do jakiegoś najbliższego zboru, ktoś nam podał adres bodajże prostaczków, pojechaliśmy tam i nie zostaliśmy wpuszczeni do środka, bo mieliśmy jeansy i t-shierty, a jak zobaczyli dziewczyny w spodniach to myślałem, że zaraz zaczną odprawiać egzorcyzmy :lol:

pewien brat opowiadał, że nie chcieli go wpuścić do zboru na Ukrainie, bo miał strzałkę do piekła (krawat) i symbol bogactwa (obrączkę), jednak został w końcu wpuszczony bo przekonała ich zawartość busa, którą im pokazał (dary) 8)

Dzik napisał(a):
jednak wolę po górach pochodzić

góry to moje ulubione miejsce do spotkań z Bogiem :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/