www.ulicaprosta.net
http://www.forum.ulicaprosta.net/

Prochrist
http://www.forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=1&t=744
Strona 1 z 9

Autor:  Quster [ Pn mar 03, 2008 12:22 am ]
Tytuł:  Prochrist

www.prochrist.pl

Co myślicie o tej inicjatywie ?

Autor:  Syn Marnotrawny [ Pn mar 03, 2008 8:13 am ]
Tytuł: 

o tym nie mam zdania ale ten nick vulijevic w Twojej stopce jest niesamowity - zrobił na mnie niesłychane wrażenie...

Autor:  Smok Wawelski [ Pn mar 03, 2008 1:56 pm ]
Tytuł: 

:shock: A jaką Ewangelię będą głosić WSPÓLNIE przedstawiciele krk i kościołów ewangelicznych? Tę o nowym narodzeniu z łaski przez wiarę grzesznika, czy tę o nowym narodzeniu przez sakrament chrztu niemowląt? Przeczytaj UWAŻNIE listę organizatorów tego przedsięwzięcia:

http://www.prochrist.pl/?D=44

Autor:  Orion [ Pn mar 03, 2008 2:55 pm ]
Tytuł: 

Głoszącym na tej ewangelizacji ma być Ulrich Parzany znany m.in z tego,że wiele razy głosił na Tygodniach Ewangelizacyjnych w Dzięgielowie.Miałem okazję słyszeć na kasetach swego czasu kilka jego nauczań z Dzięgielowa i było to bardzo konkretne ewangelizacyjne przesłanie.Oczywiście można mieć wątpliwości,jak do tematu podejdą ludzie z KK,ale z tego co na przykład wiem o przekazie w Krakowie,tam organizuje to Stowarzyszenie Gospel we współpracy z Kościołem Ewangelicko-Augsburskim...

Autor:  Quster [ Wt mar 04, 2008 1:26 am ]
Tytuł: 

Agnostyk napisał(a):
o tym nie mam zdania ale ten nick vulijevic w Twojej stopce jest niesamowity - zrobił na mnie niesłychane wrażenie...
na wszystkich robi wrażenie :) mnie zatkało jak zacząłem oglądać

Smok Wawelski napisał(a):
:shock: A jaką Ewangelię będą głosić WSPÓLNIE przedstawiciele krk i kościołów ewangelicznych? Tę o nowym narodzeniu z łaski przez wiarę grzesznika, czy tę o nowym narodzeniu przez sakrament chrztu niemowląt? Przeczytaj UWAŻNIE listę organizatorów tego przedsięwzięcia: http://www.prochrist.pl/?D=44

Akurat wiem o tym, dlatego też wkleiłem ten link. Chociaż na tej liście gdzieś jest np Kościół Wolnych Chrześcijan i z tego co wiem, ten kościół nie przepada za ekumenizmem. Wiem też że to inicjatywa Protestancka, natomiast KrK jako organizacja sie do tego nie doczepia, lecz tylko pewne stowarzyszenia katolickie. No ale to i tak dla wielu nic nie zmienia.

Autor:  Smok Wawelski [ Wt mar 04, 2008 9:58 am ]
Tytuł: 

quster napisał(a):
natomiast KrK jako organizacja sie do tego nie doczepia, lecz tylko pewne stowarzyszenia katolickie. No ale to i tak dla wielu nic nie zmienia.

Quster, "stowarzyszenia katolickie" z definicji podlegają organizacji, ponieważ krk to jest jedna wielka organizacja. Nie bądź naiwny. Ruch "Światło-Życie" to nic innego jak "Odnowa w Duchu Świętym" czyli "koń trojański" krk wprowadzony w środowiska ewangeliczne. Trzeba być ślepym, żeby takiego ogromnego konia nie zauważyć, i kompletnie bezkrytycznym, żeby go podziwiać. A jak to sie skończyło w przypadku Troi, wszyscy wiemy.

Autor:  Orion [ Wt mar 04, 2008 2:53 pm ]
Tytuł: 

Smoku,dlaczego uważasz,że Odnowa w Duchu Św i Ruch Światło-Życie(Oaza) są "końmi trojańskimi" KRK w środowiskach ewangelicznych?Mógłbyś to jakoś uzasadnić? Nie wiem jak teraz to wygląda,ale sam nawróciłem się w Odnowie,znam wielu ludzi którzy są teraz w zborach,ale nawrócili się w Odnowie czy Ruchu Światło-Życie.

Autor:  Smok Wawelski [ Wt mar 04, 2008 3:25 pm ]
Tytuł: 

Orion napisał(a):
Smoku, dlaczego uważasz, że Odnowa w Duchu Św i Ruch Światło-Życie (Oaza) są "końmi trojańskimi" KRK w środowiskach ewangelicznych? Mógłbyś to jakoś uzasadnić? Nie wiem jak teraz to wygląda, ale sam nawróciłem się w Odnowie, znam wielu ludzi którzy są teraz w zborach, ale nawrócili się w Odnowie czy Ruchu Światło-Życie.

Ja też nawróciłem się w Odnowie, ale wcale nie dlatego, że krk ogłosił mi Ewangelię, tylko dlatego, że będąc jeszcze w krk usłyszałem prawdziwą Ewangelię, która jest sprzeczna z nauczaniem krk. Sam piszesz, że ludzie, którzy nawrócili się w Odnowie, są teraz w zborach - jest to łaska od Boga, że mimo działań krk zobaczyliśmy, którędy prowadzi prosta droga. W zamyśle instytucji krk Odnowa jest narzędziem do przekonywania ewangelików, że przecież "tak naprawdę nic nas nie różni" - ludzie szczerze poszukujący Boga w Odnowie są traktowani przez instytucję krk jako narzędzie ekumeniczne (co widać w inicjatywach "wspólnej ewangelizacji") i nawet o tym nie wiedzą. Ewangelicy z kolei często dają się na to nabrać i wchodzą przez ten pomost na drogę ekumenii z drugiej strony.

Ja to widzę tak - Bóg dał szansę krk poprzez Odnowę, ale instytucja krk "skanalizowała" działanie Ducha Świętego do swoich celów. Bóg ratuje, co się da i wyprowadza szczerych ludzi z Odnowy do zborów, ale sama Odnowa służy do przekonania ewangelików do ekumenii i powrotu do Rzymu, a przynajmniej do "neutralizacji" heretyków zwanych "braćmi odłączonymi". Szkoda, że ewangelicy są tak naiwni i że nie czytają dokładniej dokumentów krk.

Autor:  ani_isza [ Wt mar 04, 2008 4:13 pm ]
Tytuł: 

może sobie czytelnicy sami wyrobią zdanie i porównają naukę apostołów z Biblii z założeniami "ruchu", jakie ma prirytety, na czym buduje jako organizacja i co wyznaje
- myślę, że wiele zależy od priorytetów czytającego, ja wyznaję, że Słowo Boże jest moim drogowskazem, ale każdy wybiera sam, zapodaję więc linka:
http://www.oaza.pl/dzial.php?dokumenty

i ciekawsze fragmenty z 3 dokumentów

http://www.oaza.pl/dokument.php?id=1410
Wstęp
W dniach od 14 do 18 kwietnia ubiegłego roku (1980) odbyło się w Centro Mariapoli w Rocca di Papa, zwołane z inicjatywy Consilium pro Laicis, spotkanie przedstawicieli różnych ruchów w Kościele, zwanych ruchami "duchowości", tj. służących pogłębieniu i rozwojowi życia duchowego świeckich (laikatu) w Kościele. Celem pierwszego tego typu, historycznego - jak je nazwano - spotkania była wspólna refleksja i wymiana doświadczeń na temat duchowej odnowy Kościoła w świetle piątego rozdziału Konstytucji "Lumen gentium" O powszechnym powołaniu do świętości w Kościele oraz wypracowanie podstawowych elementów należących dziś koniecznie do duchowej odnowy laikatu w Kościele.



http://www.oaza.pl/dokument.php?id=1412
Obok Chrystusa, w którym Bóg objawia się jako Sługa, jako ten, który przyszedł, aby siebie oddać, aby człowiek w służeniu i dawaniu siebie odnalazł na nowo siebie, staje Niepokalana - Służebnica jako najdoskonalszy wzór nowego, w pełni odkupionego człowieczeństwa. Ona w pedagogii nowego człowieka staje się bliższym wzorem wychowawczym, albowiem nowy człowiek realizuje się w relacji do Chrystusa jako kresu swojego oddania. Maryja zaś jest dla nas najdoskonalszym wzorem tego oddania się Chrystusowi. Dlatego pedagogia nowego człowieka nazywa się też personalistyczno-maryjną koncepcją wychowania.
Część III
Metoda i droga wychowania nowego człowieka
Pedagogia, po sformułowaniu celu czy ideału wychowawczego, musi określić środki prowadzące do jego urzeczywistnienia. W tym sensie mówimy o metodzie wychowawczej. Jeżeli natomiast chcemy określić etapy, które kolejno należy realizować, mówimy o drodze wychowawczej bądź o procesie wychowawczym.

Można wskazać trzy główne elementy metody wychowawczej pedagogii nowego człowieka.

1. Światło-Życie
Formuła Fos-Zoe określa nie tylko istotny element ideału wychowawczego, ideał człowieka zintegrowanego, ale również swoisty postulat metodyczny. Metoda ta polega na stałym dążeniu do podciągania życia do wymagań światła, do poważnego traktowania światła prawdy jako siły normatywnej, do zbliżania w człowieku sfery umysłu i poznania oraz woli i działania. To dążenie czy tendencja prowadzi do poszukiwania różnych konkretnych zastosowań i realizowania tej jedności w różnych formach. Staje się więc metodą pedagogiczną.
(...)

3. Mała grupa (...)
Pedagogia nowego człowieka Ruchu Światło-Życie jest więc w obecnej swojej formie niczym innym, niż w pełni rozbudowanym systemem formacji katechumenalnej dostosowanym do wymagań naszych czasów i przystosowanym do tego, aby go osadzić w strukturze zwyczajnego życia parafialnego. Podmiotem receptywnym tej formacji są z reguły ludzie już ochrzczeni, którzy przeżywali już w swoim życiu jakiś - wprawdzie szczątkowy - katechumenat, zwłaszcza w związku z tzw. przygotowaniem do Pierwszej Komunii św. i w ramach szkolnej katechezy, dlatego zostało przyjęte określenie: deuterokatechumenat, powtórzony katechumenat.
(...)
Czy odczytamy obecną sytuację w naszej Ojczyźnie jako naglące wezwanie do podjęcia tego wielkiego daru - charyzmatu wychowania nowego człowieka?


http://www.oaza.pl/dokument.php?id=1414
(...)
chciałbym ku chwale Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego wyznać z wdzięcznością, że oprócz niezliczonych innych darów otrzymałem w swoim życiu cztery niezwykłe dary, które uważam według mojej obecnej zdolności rozeznania za największe.
(...)
Dar trzeci - to dar Wspólnoty Niepokalanej, Matki Kościoła! Jest to dar tak wielki, że postawiłbym go - jeżeli chodzi o znaczenie dla mojego życia - obok daru drugiego - charyzmatu Ruchu Światło-Życie. Zresztą jednego od drugiego nie można oddzielić.

Stawanie się, rozwój WNMK, życie w ciągłym dialogu z nią, oparte o jej diakonię - to fascynująca przygoda mojego życia. Zaczęła się prawie równocześnie z moją drogą kapłańską. To jakby droga Maryi, Służebnicy Pańskiej u boku Chrystusa - Kapłana. Byłoby zuchwałością, gdybym powiedział, że WNMK - to "dzieło mojego życia". Bo przecież zrobiłem ze swej strony wszystko, aby ją zniszczyć. Jej wierne trwanie - mimo moich wad charakteru i błędów, które mogły to dzieło udaremnić - to oczywisty dowód, że jest to dzieło Niepokalanej, Matki Kościoła, dzieło w planach Bożych zadekretowane.


życzę owocnych przemyśleń, żeby nie powiedzieć: "charyzmatu mądrości"... 8)

Autor:  Quster [ Wt mar 04, 2008 6:44 pm ]
Tytuł: 

Smok Wawelski napisał(a):
...Nie bądź naiwny.

Do naiwnych świat należy, jest bardziej kolorowy :lol: no nie żartuje... Smoku nie bój żaby, swoje przeszedłem i wiem :)

Smok Wawelski napisał(a):
Ruch "Światło-Życie" to nic innego jak "Odnowa w Duchu Świętym" czyli "koń trojański" krk wprowadzony w środowiska ewangeliczne. Trzeba być ślepym, żeby takiego ogromnego konia nie zauważyć, i kompletnie bezkrytycznym, żeby go podziwiać. A jak to sie skończyło w przypadku Troi, wszyscy wiemy.

Hmm, jest takie powiedzienie, co ma piernik do wiatraka, ja zawsze twierdziłem że bardzo wiele wbrew pozorom, w wiatraku był młyn, dalej mąka i potem pierniki z tego się robiło :lol: ale uważam, że to lekka przesada z tym koniem. I nie bardzo widzę tutaj związek z Troją. Ja widzę inne niebezpieczeństwo. Z tego co czytałem, jeśli dobrze czytałem to np Spichlerz też się wywodzi z Odnowy, kiedyś grupa osób tam była, odłączyli sie i utworzyli taki fajny i kolorowy, wesoły, roztańczony kościół :D W Koszalinie kościół w którym działa pastor Godawa też wywodzi sie z Odnowy, odłaczyli sie i utworzyli ewangeliczny, charyzmatyczny zbór. To pokazuje, że czasem jest tak, że w Odnowie ludziom otwierają sie oczy, ale czasem za szeroko :lol: Wiec, gdzie ten Kon Trojański :?:

:idea: :wink:

Autor:  Grazyna [ Wt mar 04, 2008 7:06 pm ]
Tytuł: 

Są tacy, którzy mienią się być braćmi, ale nimi nie są. Pozornie wygląda to dobrze- śpiewa dla Pana, ręce podnosi, językami się modli. Ale stoi za tymz wodniczy duch, fałszywa nauka, przemycane są treści niebiblijne, powoli, delikatnie, ale jednak.
Mija czas i taki zbór , który wpuścił to nauczanie i tych braci wchodzi w coraz większe zwiedzenie.
A potem to już nawet nie widzi różnicy pomiędzy odnową a charyzmatycznym ewangelicznym zborem....I razem sobie urządzają imprezy "ewangelizacyjne" ku chwale ekumenii 8)

Autor:  jj [ Wt mar 04, 2008 10:05 pm ]
Tytuł: 

Grazyna napisał(a):
Są tacy, którzy mienią się być braćmi, ale nimi nie są. Pozornie wygląda to dobrze- śpiewa dla Pana, ręce podnosi, językami się modli. Ale stoi za tymz wodniczy duch, fałszywa nauka, przemycane są treści niebiblijne, powoli, delikatnie, ale jednak.
Mija czas i taki zbór , który wpuścił to nauczanie i tych braci wchodzi w coraz większe zwiedzenie.
A potem to już nawet nie widzi różnicy pomiędzy odnową a charyzmatycznym ewangelicznym zborem....I razem sobie urządzają imprezy "ewangelizacyjne" ku chwale ekumenii 8)

A ja mysle, ze Braci i Siostry z jednej owczarni latwo jest rozpoznac. Zaryzykuje nawet stwierdzenie, ze zwiedzenie, falszywa nauka, a nawet trwanie w grzechu nie sa ultymatywnymi wyznacznikami przynaleznosci do Ciala Chrystusa. Owce znaja glos Dobrego Pasterza i ida za NIm, ale potrafia tez rozpoznac sie nawzajem.

Autor:  Smok Wawelski [ Wt mar 04, 2008 11:49 pm ]
Tytuł: 

Quster napisał(a):
Wiec, gdzie ten Kon Trojański?

Quster, ja Cię PROSZĘ, przeczytaj jeszcze raz to, co napisałem. NIE NAPISAŁEM, że osobom z Odnowy nie mogą otworzyć się oczy. Otwierają się na szczęście. NAPISAŁEM, do czego instytucja krk chce używać Odnowę w Duchu Świętym. NAPISAŁEM, że członkowie odnowy nawet nie są świadomi, do czego krk ich chce użyć.

jj napisał(a):
A ja mysle, ze Braci i Siostry z jednej owczarni latwo jest rozpoznac. Zaryzykuje nawet stwierdzenie, ze zwiedzenie, falszywa nauka, a nawet trwanie w grzechu nie sa ultymatywnymi wyznacznikami przynaleznosci do Ciala Chrystusa. Owce znaja glos Dobrego Pasterza i ida za NIm, ale potrafia tez rozpoznac sie nawzajem.

Zgadzam się całkowicie. Mówimy tutaj jednak o poszczególnych osobach zbawionych w Odnowie, a nie o Odnowie jako organizacji czy ruchu.

Autor:  Quster [ Śr mar 05, 2008 12:23 am ]
Tytuł: 

Smok Wawelski napisał(a):
Quster napisał(a):
Wiec, gdzie ten Kon Trojański?

Quster, ja Cię PROSZĘ, przeczytaj jeszcze raz to, co napisałem. NIE NAPISAŁEM, że osobom z Odnowy nie mogą otworzyć się oczy. Otwierają się na szczęście. NAPISAŁEM, do czego instytucja krk chce używać Odnowę w Duchu Świętym. NAPISAŁEM, że członkowie odnowy nawet nie są świadomi, do czego krk ich chce użyć...

Smoku, nie ma co się emocjonować, wiem co miałeś na myśli, ale uważam, że ten "Koń trojański" to co najwyżej "kucyk trojański", jeśli Pan dotyka, to nawet Papież jak przyjedzie to nic nie poradzi :D i czesto jest tak, że co przeciwnicy Drogi Pańskiej chcą burzyć, to ich wysiłki obracają się przeciw nim :)

Ja się osobiście wyleczyłem już prawie z jakiś teorii spiskowych, i nawet jeśli jest takie ich działanie, to co robią to z człowieka, a on nic nie może, a Bóg może wiele.

Zresztą uważam, że pszenica i chwast są wszędzie. Tylko Pan zna drogę każdego tego Ziarenka, i wyprowadzi tam gdzie chce w swoim czasie.

Ale wszyscy myślicie podobnie
:)

Autor:  jj [ Śr mar 05, 2008 7:57 am ]
Tytuł: 

Smok Wawelski:
Cytuj:
Zgadzam się całkowicie. Mówimy tutaj jednak o poszczególnych osobach zbawionych w Odnowie, a nie o Odnowie jako organizacji czy ruchu.

To byla tylko refleksja na temat postu Grazyny, a jesli chodzi o wspolne inicjatywy z KRK, czy z innymi "zblizonymi do", to uwazam, ze swiatlosc nie moze miec nic wspolnego z ciemnoscia.

Strona 1 z 9 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/