www.ulicaprosta.net
http://www.forum.ulicaprosta.net/

PROŚBY O MODLITWĘ
http://www.forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=1&t=207
Strona 1 z 2

Autor:  admin [ N sty 08, 2006 1:49 pm ]
Tytuł:  PROŚBY O MODLITWĘ

Ponieważ w wątku "Ulubione wersety biblijne" pojawiły się prośby o modlitwę, proponuję nowy wątek poświęcony takim prośbom - coś jak TABLICA OGŁOSZEŃ, tylko że w tej konkretnej sprawie.

Świadectwa przedstawiające odpowiedzi na modlitwy będą mile widziane - to nas wzajemnie zbuduje!

Autor:  zuzia-jeremiasz [ N sty 08, 2006 7:39 pm ]
Tytuł:  Bardzo proszę o modlitwę!

Bardzo proszę o modlitwę za człowieka który jest wierzący ( a przynajmniej takim był), był ewangelistą itd., teraz pije bardzo dużo , pali papierosy i prawdopodobnie cudzołoży. Bardzo proszę o modlitwę za niego , ma on rodzinę żonę i dwójkę dzieci. Nie będę wymieniał jego imienia, Pan napewno będzie wiedział kto to. Jeśli ktoś znajdzie chwilkę aby powalczyć za tego człowieka to dziękuję z całego serca.
Niech Pan Wam błogosławi.

Autor:  Jolteon [ So lip 08, 2006 11:44 am ]
Tytuł: 

Proszę Was o modlitwę za moją mamę Krystynę. Leży na kardiologii z newydolnością krążenia -stan ciężki.Wierzę, że Bóg może ją uleczyć dlatego proszę Was o wsparcie modlitewne.

Autor:  Lechu [ Pn lip 10, 2006 9:35 am ]
Tytuł: 

proszę o modlitwę w trakcie ewangelizacji w Jastrzębiu Zdroju w dniach 17 - 22 lipca i o misję w Bartoszycach w dniach 25 - 50 lipca.

Pozdrawiam z Panem Jezusem !

Autor:  Grazyna [ Wt sie 01, 2006 2:19 pm ]
Tytuł: 

Proszę o modlitwę za jednego brata. Był pastorem, gorliwym wierzącym, miał wiele zapału do służby Bogu.
W ciągu zaledwie kilku miesięcy stało się coś, co naprawdę trudno zrozumieć.
Nie ten sam człowiek, odwrócił się od kościoła, wygląda dziwnie, jakby miał ciężką depresję, zachowuje się jak ktoś, kto buntuje się przeciw Bogu, zaczął palić papierosy, jest ciągle smutny...
Nie wiem, co się stało, właściwie nikt z kościoła chyba nie wie. Aż się płakać chce, kiedy się na niego patrzy.
Ciągle nie mogę uwierzyc, że takie coś może stać się z człowiekiem zaledwie w ciągu paru miesięcy...chyba , że problem jest głębszy, a ja tego nie wiem...

W każdym razie wierzę, że im więcej osób będzie się o niego modlić, tym lepiej. Proszę, pomódlcie się o niego.
Grażyna.

Autor:  Lechu [ Wt lip 03, 2007 11:28 pm ]
Tytuł: 

Proszę o modlitwę za moją rodzinę, żeby Bóg złamał to wszystko, co szatan pobudował między moimi rodzicami, dziadkami itp, wszystko to co stoi i jest murem przeciwko Ewangelii. Diabeł pobudował sobie wiele... i proszę o wsparcie w modlitwie aby to zostało zburzone...

Autor:  Graża [ Śr lip 04, 2007 11:47 am ]
Tytuł:  prośby o modlitwę

i ja także proszę o modlitwę.O moje rodzeństwo mieszkające na Dolnym Śląsku, o to by przyszli do Pana.Aby Go umiłowali z całego serca.O moich rodzonych braci Jurka i Leszka i ich synów Marcina,Tomka i Jacka.A także o moją bratową Leokadię.

Autor:  Lechu [ Pt lip 06, 2007 9:32 pm ]
Tytuł: 

Kochani, muszę się z wami podzielić czymś niesamowitym, ponieważ Bóg odpowiedział na wasze modlitwy. Dzisiaj w pewnej niedużej miejscowości organizowaliśmy z młodzieżą z naszego zboru ostatnie z 4 spotkań ewangelizacyjnych na które zabrałem mamę i siostrę. Powiem krótko - Bóg uczynił cud w ich życiu, już na początku spotkania zalały się łzami, a po kazaniu oddały swe serca Jezusowi, razem z 3 innymi osobami które po nich wyszły do przodu do modlitwy. Bóg jest niesamowity, dziękuję każdej osobie która nie przeszła obojętnie wobec tego tematu na forum.

CHWAŁA JEZUSOWI !!!!!!

Autor:  Grazyna [ So wrz 15, 2007 10:44 am ]
Tytuł: 

Proszę bardzo o modlitwę w sprawie mojej pracy. Ja po prostu muszę zmienić pracę, bo ta, którą mam jest przyczyną wielu stresów i walki o zachowanie własnej godnosci- z dyrekcją. Każda odmowa wykonania pracy, która nie wchodzi w zakres moich obowiązków( np. wożenie dzieci własnym samochodem za darmo- jestem nauczycielką) kończy się złośliwościami ze strony szefowej i dodawaniem mi pracy biurowej. Nie wytrzymuję
( wytrzymałam pięć lat).
Żeby dostać inną pracę w mojej miejscowości potrzeba cudu. Dlatego proszę o modlitwę, bo ja już się modlę piąty rok, ale na razie nie ma odpowiedzi.
Próbowałam wszystkiego, w tym też modliłam się o moją dyr. i starałam się wykonywać jej polecenia oraz pracowałam najlepiej jak umiałam
( mam wiele sukcesów na koncie). Ale to nie pomaga.
Próbowałam być asertywna i przez jakiś czas było lepiej, ale znowu zaczyna się to samo( np. w tym roku zabrała mi godziny i zarabiam o wiele mniej. Straszy, że zabierze następne godziny albo doprowadzi do zwolnienia dyscyplinarnego). Nie mam siły na te przepychanki. Nie chcę z tym iść do sądu, bo nawet jeśli wygram( co wątpliwe, bp jak to wszystko udowodnić? Każdy nabierze wody w usta, choć nie mnie jedną to spotyka), to w mojej małej miejscowości już nikt mnie nie zatrudni.

Nie mogę spac po nocach i jestem zdesperowana. Czuję, że jeszcze trochę i zwariuję.
Za wszystkie modlitwy z góry bardzo dziękuję.

Autor:  Gość [ So wrz 15, 2007 7:10 pm ]
Tytuł: 

Obiecuję Grażyno że nie omieszkam od dziś wspominać Cię Panu w swoich modlitwach.Cokolwiek się stanie pamiętaj że masz Jego i On wie jaki jest sens naszych trudów.Gdy mamy Go cały czas przed oczyma to i ten sens szybko ujrzymy

Autor:  oda [ N wrz 16, 2007 9:48 am ]
Tytuł: 

Grazyna napisał(a):
Żeby dostać inną pracę w mojej miejscowości potrzeba cudu. Dlatego proszę o modlitwę, bo ja już się modlę piąty rok, ale na razie nie ma odpowiedzi.


Witaj Grażyno !
Także jestem nauczycielką i znam trochę Twoje problemy. Oprócz modlitwy mogę służyć Tobie wsparciem, ale nie chcę jednak robić Tobie nadziei, że z tą panią dyrektor kiedyś się dogadasz :( Będąc w podobnej sytuacji, Pan podał mi pomocną dłoń i dał możliwość odejścia z takiej toksycznej pracy, zanim wypaliłam się wewnętrznie. Choć praca w obecnej szkole wiązała się z gorszymi warunkami finansowych i dojazdami, nie zawahałam się skorzystać z tej szansy i do dziś dziękuję Bogu za tę pomoc. Dzisiaj mogę normalnie pracować :lol: Moja pani dyrektor jest osobą wymagającą, ale traktuje wszystkich jednakowo i daje wszystko z siebie, by pójść ludziom na rękę. Nie mam żadnych okienek, a nadgodzin mam tyle, że wolałabym mieć mniej :(
Pozdrawiam Cię.

Autor:  Grazyna [ N wrz 16, 2007 3:25 pm ]
Tytuł: 

Oda i Nowy- serdecznie dziękuję i za zrozumienie i modlitwę. Czekam na odpowiedź od Pana i mam oczzy i uszy szeroko otwarte. Jak coś się zmieni , dam znać- na świadectwo.

Autor:  Gość [ Pn wrz 17, 2007 10:12 am ]
Tytuł: 

Grażyno,nie wiem czy to będzie mieć jakikolwiek związek z Tobą, ale kiedyś pewien brat powiedział mi:"Nie walcz nigdy ze szatanem,nie sprzeciwiaj mu się sam, bo zawsze przegrasz.Zdaj się na Tego,który z nim wygrał.Jego się tylko trzymaj,na Niego patrz a zawsze w końcu okażesz się zwycięzcą, nawet gdybyś wszystko miał stracić,okażesz się zwycięzcą i będziesz szczęśliwym człowiekiem"

Zostawiłem sobie te słowa do dziś i nie żąłuję.

Autor:  Bea [ Cz lis 01, 2007 11:17 am ]
Tytuł: 

Witam
Do tej pory podchodziłam sceptycznie do takiej ogłoszeniowej formy próśb o modlitwe.
Prosić ludzi których znam to co innego ale tak "w ciemno"...
Doszłam chyba do desperacji...może to i dobrze...
Potrzebna mi pomoc Boga.
O co chodzi?
Ostatnie 7 lat to były chude lata a każdy kolejny coraz chudzy. Problemy mnożyły się. Ja się szarpałam by je rozwiązać i było jak kiedyś podczas spaceru po bagnie; zamiast wydostawać się grzęzłam coraz głębiej.
No i przyszedł czas że wszystkie prawa Murphyego sprawdzały sie w moim życiu (zwłaszcza to o światełku w tunelu które okazuje sie jadacym pociągiem) Poczułam się jak w zaklętym kregu.
Zauważyłam że kłopoty (nie mówie tu o normalnych problemach które spotykaja nas w zyciu) dotykać zaczynają ludzi którzy są mi bliscy i starają się mi pomoc.
To nie fatalizm tylko obserwacja.
Znam Biblie i obietnice w niej zawarte. Wierzę że obowiazują tych którzy są Boga, wołaja do Niego, że Bog jest Dobry i Miłosierny.
Wierze ale ...no jakby to nie dotyczyło mnie.
Proszę o modlitwe by te chude lata sie wreszcie skończyły, bym odzyskała wiarę w dobroć i miłosierdzie Boga dla mnie.

Autor:  ani_isza [ Cz lis 01, 2007 12:14 pm ]
Tytuł: 

Bea napisał(a):
Proszę o modlitwe

dobrze, będziemy się modlić
potwierdzam, bo mnie samej to bardzo pomaga, gdy wiem, że nie jestem sama...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/