www.ulicaprosta.net http://www.forum.ulicaprosta.net/ |
|
Rick Joyner przywraca Todda Bentleya do służby http://www.forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=1&t=1124 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Smok Wawelski [ So sie 21, 2010 5:58 pm ] |
Tytuł: | Rick Joyner przywraca Todda Bentleya do służby |
Rick Joyner wydał specjalny biuletyn video, w którym "przywraca Todda Bentleya do służby": http://www.morningstarministries.org/Gr ... tleys.aspx Komentarz Apprising Ministries: http://apprising.org/2010/08/18/rick-jo ... -ministry/ Joyner chwali Bentleya za... odwagę i szczerość, z jaką przyznał się do rozwodu ze swoja żoną. Ale nie mówi ani słowa o pokucie Bentleya i jego powrocie do żony. Chyba, że nieuważnie słuchałem i coś pominąłem. Ale dla Joynera najważniejsze jest to, że przez Todda Bentleya znów dzieją się znaki i cuda. Niestety, sam Joyner i inni "prorocy" wyświęcili Bentleya na apostoła i wróżyli jemu i jego żonie wielką przyszłość jeszcze przed jego upadkiem. Proroctwa okazały się fałszywe, a całość tej hucznej imprezy można obejrzeć tutaj pod tytułem "Peter Wagner i inni "apostołowie" ustanawiają Todda Bentleya apostołem": http://www.ulicaprosta.lap.pl/nowastron ... ja%20video Dlatego sam Joyner ma interes w tym, żeby przywrócić Bentleya do służby - tylko dlaczego nie mówi ani słowa o jego pokucie, zerwaniu z cudzołóstwem i powrocie na ścieżki Pańskie? |
Autor: | hungry [ Pn sie 30, 2010 8:00 pm ] |
Tytuł: | Re: Rick Joyner przywraca Todda Bentleya do służby |
Nie wiemy jak było więc zamilczmy proszę w tej sprawie... P.S. Zainteresowanych kontaktem ze mną zapraszam na Stronę dla głodnych Boga i Jego Słowa |
Autor: | Hardi [ Wt sie 31, 2010 12:02 am ] |
Tytuł: | |
Todd Bentley to ten gość, którego porwali aniołowie (chyba kosmici ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Róża [ Wt sie 31, 2010 2:11 pm ] |
Tytuł: | |
Hardi napisał(a): Todd Bentley to ten gość, którego porwali aniołowie (chyba kosmici
![]() ![]() ![]() To nie śmieszne...to wskazuje na demoniczne powiązania. Całe UFO i takie tam inne "obce cywilizacje" to nic innego jak demony...Pokazują się w takim wymiarze w jakim ludzie zachcą w nie uwierzyc i ich słuchać... Szczerze powiem to jeden z mocniejszych argumentów na wskazanie źródła objawień "proroka" Todda...ale nie tylko.. Ktoś kto go przywraca do służby siedzi w tym także "po uszy". |
Autor: | detektyw1971 [ Wt wrz 07, 2010 9:38 pm ] |
Tytuł: | |
widziałem te viedeo od Smoka Wawelskiego o powołaniu Bentleya na apostaoła gdzie był Wagner i przy okazji zobaczyłem ten film o Haginie jak się śmieje i wiekszość tych którzy są na tym spotkaniu również.Dla mnie to prawdziwy szok jak można sfiksować, szczegolnie widoczne jest to na początku filmu gdy Hagin jakby dmucha na innych i parka facet i kobieta z dziwnym grymasem na twarzy ześlizgują się z krzeseł na podłogę.Mam jedną książkę Wagnera ale nigdy jej nie przeczytałem.Gdy tylko zacząłem ją czytac wydała mi się jakaś dziwna i dałem sobie spokój.Interesuje mnie dar rozsądzania duchów i pod tym katem czytam Nowy testament oraz książkę Lestera Sumrala Egzorcyzm. |
Autor: | ani_isza [ Śr wrz 08, 2010 11:02 am ] |
Tytuł: | |
detektyw1971 napisał(a): Interesuje mnie dar rozsądzania duchów i pod tym katem czytam Nowy testament oraz książkę Lestera Sumrala Egzorcyzm. Witaj. Trochę na forum rozmawialiśmy w tym temacie m.in. o błędnych wnioskach wyciąganych z sytuacji opisanych w Ewangeliach i pozostałych Pismach Nowego Przymierza i głoszonych jako "wzory skutecznego egzorcyzmu" przez różnych nauczycieli:
Opętanie wierzących Derek Prince Ale dobrze, że tropisz temat u źródła w NT ![]() |
Autor: | detektyw1971 [ Śr wrz 08, 2010 5:37 pm ] |
Tytuł: | |
dzięki za odpowiedź.Sprawdzę te tematy jak rozumiem ![]() |
Autor: | ani_isza [ Śr wrz 08, 2010 6:24 pm ] |
Tytuł: | |
To tak na wszelki wypadek, żeby sobie uświadomić, ze np. to, co robił Mesjasz wobec nieodrodzonych ludzi z narodu w którym miał się objawić jako Mesjasz, wiązało się ze znakami potwierdzającymi Jego Namaszczenie i autorytet jako wcielonego JHWH Zbawiciela -tylko Mesjasz mógł pewne rzeczy, chociaż egzorcyzmy znano i praktykowano wśród Żydów czasów Mesjasza. Albo żeby pamiętać, ze "krew Jezusa" nie jest magiczną substancją/zaklęciem dającym autorytet człowiekowi nad światem duchowym. Albo czy istnieje coś takiego jak przechodzenie demonów z rodziców na dzieci w sposób fizjologiczny prawie. Przy okazji różnych nauczycieli i ich wykładni w tym temacie wychodziły przy okazji różne nieuprawnione nadużycia na Piśmie [i Bogu]. Dlatego polecam w wolnej chwili ![]() |
Autor: | detektyw1971 [ Śr wrz 08, 2010 7:19 pm ] |
Tytuł: | |
nie zobaczyłem nigdzie w Starym Testamencie by gdziekolwiek dokonywano egzorcyzmu - wypędzania demonów.Mamy z tym do czynienia dopiero w NT.To jak mówisz ,że dokonywano egzorcyzmów wśród żydów za czasów Jezusa być może miało miejsce ale oprócz dziejów apostolskich czyli po Jezusie nigdzie nie ma o tym wzmianki - jeśli dobrze pamiętam. Marek 16.17 mówi w nim Jezus, że ci którzy w Niego uwierzą będą w jego imieniu wypędzać demony i odnosi to w kontekście głoszenia ewangelii.Jeśli kiedys głosiłaś komuś ewangelię to z pewnością mogłaś się natknać na ludzi będących pod wpływem demonów, wtedy zaczynają się manifestować.Nie chcą by ludzie nawracali się do Jezusa.Wypędzanie demonów jest znakiem nadejścia Królestwa Bożego.W tym względzie ST różni się od NT. |
Autor: | Smok Wawelski [ Śr wrz 08, 2010 8:16 pm ] |
Tytuł: | |
Witaj detektywie ![]() W literaturze rabinicznej (Sanhedrin 65b) i u Józefa Flawiusza znajdują się wzmianki o wypędzaniu demonów, choć wymagało to specjalnego rytuału. Jego opis znajdziesz tutaj: http://jskern.blogspot.com/2009/08/mess ... -of-3.html |
Autor: | detektyw1971 [ Śr wrz 08, 2010 8:39 pm ] |
Tytuł: | |
Smoku niestety nie znam tak biegle angielskiego więc za bardzo nie skorzystam z tego linku, ale mimo to dzięki. A propo mojej wcześniejszej wypowiedzi to jest w Marku wzmianka o tym, że inni wypędzali demony w imieniu Jezusa Mar.9.38 |
Autor: | Owieczka [ Śr wrz 08, 2010 9:02 pm ] |
Tytuł: | |
No,ciekawe...mnie też kiedyś uczono, że trzeba znać demona po imieniu, żeby móc go wypędzić ![]() No i to, że uczniowie nie mogli wypędzić demona z głuchoniemego, bo nie mieli jak go zapytać o imię...Nigdy bym na to nie wpadła. |
Autor: | detektyw1971 [ Śr wrz 08, 2010 9:11 pm ] |
Tytuł: | |
proszę o uzasadnienie biblijne, że demona trzeba znać po imieniu aby go wypędzić, ja tego nie widzę w NT ,jest legion ok, duch pyton w dziejach apostolskich, poza tym demony są nazywane ogólnie duch niemy, duch głuchy, duch nieczysty itp. |
Autor: | Smok Wawelski [ Cz wrz 09, 2010 8:32 am ] |
Tytuł: | |
detektyw1971 napisał(a): proszę o uzasadnienie biblijne, że demona trzeba znać po imieniu aby go wypędzić, ja tego nie widzę w NT, jest legion ok, duch pyton w dziejach apostolskich, poza tym demony są nazywane ogólnie duch niemy, duch głuchy, duch nieczysty itp.
Uzasadnienie biblijne nie zawsze polega na tym, że dosłownie przeczytasz w Biblii zdanie "demona trzeba znać po imieniu, aby go wypędzić i proszę to powiedzieć niejakiemu detektywowi1971, kiedy zarejestruje się na forum Ulicy Prostej za 2000 lat". ![]() Rabini wypędzający demony przed przyjściem Mesjasza nie czytali jezcze Nowego Testamentu, ponieważ nie został jeszcze napisany. Wiemy ze źródeł historycznych, że wypędzali demony za pomocą kreślonych rytuałów z wezwaniem imienia demona, o czym pisałem powyżej i podałem linki. Natomiast ludzie musieli skojarzyć fakt wypędzenia demon powodującego głuchotę i niemotę (a nie było możliwości ustalenia jego imienia) z mocą, jaką mógł dysponować wyłącznie Mesjasz. I to widać wyraźnie w tekście Pisma: "Wtedy przyniesiono do niego opętanego, który był ślepy i niemy; i uzdrowił go, tak że odzyskał mowę i wzrok. I zdumiony był cały lud, i mówił: Czy nie jest to Syn Dawida?" [Mat. 12:22-23] Skąd lud wiedział, że taką rzecz może zrobić wyłącznie Syn Dawida, czyli Mesjasz? Dla czytelnika pochodzenia żydowskiego (a to takich bezpośrednio była skierowana Ewangelia Mateusza) było to oczywiste i nie musiałobyć napisane w tekście. To się nazywa kontekst kulturowy. |
Autor: | ani_isza [ Cz wrz 09, 2010 11:52 am ] |
Tytuł: | |
detektyw1971 napisał(a): nie zobaczyłem nigdzie w Starym Testamencie by gdziekolwiek dokonywano egzorcyzmu - wypędzania demonów.Mamy z tym do czynienia dopiero w NT.To jak mówisz ,że dokonywano egzorcyzmów wśród żydów za czasów Jezusa być może miało miejsce ale oprócz dziejów apostolskich czyli po Jezusie nigdzie nie ma o tym wzmianki - jeśli dobrze pamiętam. Marek 16.17 mówi w nim Jezus, że ci którzy w Niego uwierzą będą w jego imieniu wypędzać demony i odnosi to w kontekście głoszenia ewangelii.Jeśli kiedys głosiłaś komuś ewangelię to z pewnością mogłaś się natknać na ludzi będących pod wpływem demonów, wtedy zaczynają się manifestować.Nie chcą by ludzie nawracali się do Jezusa.Wypędzanie demonów jest znakiem nadejścia Królestwa Bożego.W tym względzie ST różni się od NT. A czy dostrzegłeś w Pismach Starego Przymierza opisy "opętań"? Nie wiem jak by poprawnie określić "opętanie" - może próby podporządkowanie sobie stanu/działań człowieka prze ducha posłąnego przez JHWH? Pamiętając, że nie dzieje się to bez wcześniejszego świadomego niemiłowania prawdy [czyli też świadomego fałszowania tej prawdy?], wybrania grzechu [przekroczenia prawa] i braku pokuty z zadośćuczynieniem i odwróceniem się od grzechu ku JHWH, i wyrzeczeniem grzesznych praktyk. Jakieś formy jak "obłęd" [czasowy, stały lub cykliczny]?
"Porazi cię Pan obłędem i ślepotą, i przytępieniem umysłu..." [Pwt 28:28] "...ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić. I dlatego zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu, aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości." [2Tes 2:10-12] Czy takie zjawiska "opętania" w Pismach Starego Przymierza opisane są w 1 Ks. Królewskiej 22, 1 Ks. Samuela 16. 18:10, Dn. 4 ? Czy można to rozumieć jako przyzwolenie JHWH w konsekwencji wcześniejszych złych, grzesznych postępków różnych wymienianych ludzi? Czy jeśli to było czasowe, to JHWH sam ingerował w tej sprawie dokonując uwolnienia [u Nebukadnesara], albo może w pewnych przypadkach uwolnienie nie miało już znaczenia czy podstaw [zatwardzili swe serca w grzesznych praktykach] jak u proroków, czy Saula, którzy wcześniej wybrali drogę zła? Nie wiem jak zapatrujecie się na to? Czy zapowiedź uwolnienia ludzi z różnych rodzajów niewoli w Izajaszu dotyczy m.in. i takich [duchowych] więzów jakie są zapowiadającymi Mesjasza znakami rozpoznawczymi dla Izraela, a niemożliwymi do wykonania [egzorcyzmu] przed Mesjaszem? "Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku. On niezachwianie przyniesie Prawo. Nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy. Tak mówi Pan Bóg, który stworzył i rozpiął niebo, rozpostarł ziemię wraz z jej plonami, dał ludziom na niej dech ożywczy i tchnienie tym, co po niej chodzą. Ja, Pan, powołałem Cię słusznie, ująłem Cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów,abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności. Ja, któremu na imię jest Jahwe, chwały mojej nie odstąpię innemu ani czci mojej bożkom." [Iz. 42:2-8 BT i Iz. 35:4-5, Iz. 61:1-2 i powołanie się na to w Łk. 7:22] |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |