www.ulicaprosta.net
http://www.forum.ulicaprosta.net/

Rick Warren - "świadomy celu"
http://www.forum.ulicaprosta.net/viewtopic.php?f=1&t=61
Strona 5 z 6

Autor:  Gość [ N sie 21, 2005 11:48 am ]
Tytuł: 

Jolteon napisał(a):
miki napisał(a):
Proponuje nie używać nazwisk, bo to wygląda jak plotkowanie. Ponadto w/w nie mają możliwości obrony. A więc proponuje mówić o problemie, a nie o nazwiskach. Sam byłbym zły, gdyby na jakimś forum źle o mnie pisali, a ja nie mógłbym się do tego odnieść.

Ja w swoich postac wykasowalem nazwiska, zostawiajac tylko inicjaly (w odniesieniu do osób z Polski) i innych prosze o to samo w odp.na twoja prosbe, Miki


Dziękuje za roztropność... :)

Autor:  Jolteon [ Pt sie 26, 2005 8:14 am ]
Tytuł: 

Miki, posylam ci link, pod ktorym znajdziesz sporo odnosnikow do witryn o Warrenie.

http://www.deceptioninthechurch.com/churchgrowth.html#rwarren

Autor:  Smok Wawelski [ N sie 28, 2005 11:00 pm ]
Tytuł: 

Jolteonie, zdaje się, że mamy zdecydowanie wspólnych znajomych. Mam wrażenie, że możemy się nawet znać osobiście. Spotkanie w realu byłoby rzeczywiście ciekawe... pamiętasz może wspólnotę "Miriam" lub "Charisma"?

Pamiętasz czy nie pamiętasz, napisz do mnie proszę:

pysiak1963@tlen.pl

Smok :)

Autor:  Rzepicha [ Pt wrz 16, 2005 4:32 am ]
Tytuł: 

wlasnie czytam te ksiazke; specyficzna bo adresowana do amerykanskiego czytelnika, oni tutaj maja do wszystkiego instrukcje nawet do cepa. Czytam i wyluskuje na biezaco tzw. tezy autora. Przy calej naiwnosci jest jeden plus, ktos kto nie ma kontaktu z Biblia ( znakomita wiekszosc potomkow wierzacych osadnikow) dostanie pare impulsow do przemyslenia.Tutaj celem samym w sobie jest pieniadz, dobrze jest skierowac uwage na cos innego. Nie zachwycam sie na razie ale tez nie potepiam pomyslow Warrena.

Autor:  Smok Wawelski [ Pt wrz 16, 2005 9:36 am ]
Tytuł: 

Cześć Rzepicho. Mam propozycję (skoro już czytasz Warrena). Weź jakiś snandardowy, ale poważniejszy przekład Biblii (NIV, KJV, NKJV) i porównaj wersety cytowane przez Warrena z "The Message" z tymi biblijnymi. Ciekawy eksperyment. Pozdrawiam. :D

Autor:  Adam [ N wrz 18, 2005 9:24 pm ]
Tytuł: 

Czy mógłby ktoś wrzucić do tego wątku coś o stadionowym wyczynie ''podsądnego''.Chodzi mi o to jak spełnił marzenie swojego życia spiewając z toważyszeniem tzw.grupy uwielbiającej jeden z przebojów Hendrixa.
Chyba w ''Topic'u'' o tym było.

Autor:  Smok Wawelski [ Pn wrz 19, 2005 8:41 am ]
Tytuł: 

Gdyby ktoś miał czas przetłumaczyć, to proszę bardzo. Są obrazki!

http://www.assistnews.net/stories/s05040087.htm

Wkrótce na "Ulicy Prostej" ukaże się kilka artykułów na temat Ricka Warrena i jego dzieła.

Pozdrawiam wszystkich,

Smok

Autor:  Robson [ Cz wrz 22, 2005 8:41 am ]
Tytuł: 

Ostatnio poserfowałem po stronie zboru Ricka Warrena - Saddleback Church.
Słodkie!
Full service! Dla każdego coś dobrego!
Jesteś chory? - zamów przez internet wizytę w szpitalu..
Jesteś samotny? - jest wieczór taneczny w najbliższą sobotę..
Chcesz chodzić na grupę? - wpisz adres - znajdziemy najbliżej Ciebie..

Do tego piękna, dopracowana strona www, jakiej pozazdrościłaby nie jedna wielka firma!

Przyznam się, że pomyślałem, że fajnie byłoby gdyby mój zbór miał taką stronę! :oops: :roll: Wstyd cielesny Robsonie, wstyd!!

Autor:  Robson [ Cz paź 06, 2005 10:25 am ]
Tytuł: 

Na stronie ulica prosta ukazała się pierwsza część artykułu na temat Ruchu Purpose Driven Ricka Warrena.
Polecam! Świetny artykuł!

Autor:  admin [ Wt gru 13, 2005 4:05 pm ]
Tytuł: 

Przeniosłem wpis zuzi-jeremiasza (którą/którego) serdecznie witam na forum, ponieważ wątek o Ricku Warrenie zostal niepotrzebnie zdublowany.

zuzia-jeremiasz napisał(a):
Mądry czytelnik zauważy wiele prawd z biblii i tylko ich będzie się trzymał ale człowiek, który nie bada czy tak się rzeczy mają kupi od Rick'a wiele niebiblijnych nauk. Jego wpływ na ogólnoświatowy kościół już samo to powinno dać do myślenia. On posieje wiele błędu pomiędzy owce, oczywiście zmieszanym z prawdą biblijną, którą książka też zawiera. Dodatkowo przychodzą na myśl kościoły, które za cel stawiały sobie wzrost i smutek, że wielu z nas chwalących Pana swym życiem i przynoszących wiele owoców zgodnych z Pismem nie notujemy takiego wzrostu kościoła jak Rick, co jest nie tak? Poglądy Ricka'a są dobrze znane w takich ruchach jak Ruch Drugiego Deszczu, Teologia królestwa teraz, Dominionizm oraz Chrześcijański Rekonstrukcjonizm. Wszystkie one wypromowały humanistyczny pomysł, że Chrześcijaństwo, przez stosowanie biblijnych zasad i cudów, przekształcą ziemię w raj i tym samym przemienią większość populacji. Znosić to cierpliwie czy powiedzieć jakie błędy się widzi,a niemal cały mój kościół jest zafascynowany tą książką.
Pozdrawiam

Autor:  tomasz [ Śr kwi 15, 2009 6:55 am ]
Tytuł:  re

Ostatni cytat z Warrena

,Dobrym tego przykładem było to, co zobaczyliśmy w tym tygodniu w audycji
CNN's "Larry King Live". W czasie wywiadu "Amerykański Pastor" Rick Warren
wycofał się cichaczem ze swojej roli w sprawie bitwy o jednopłciowe
małżeństwa w związku z Propozycją 8 w Kalifornii.

"Wiesz, Larry, jest taka historia w historii, której nigdy nie
opowiadano." - powiedział. - "Przede wszystkim, nie jestem antygejowskim
aktywistą i przeciwny małżeństwom gejowskim. Nigdy nie byłem, nigdy
nie
będę. W czasie całej tej sprawy związanej z Proposition 8, anie razu
nie
byłem na jakimś spotkaniu, nigdy ani razu nie wydałem oświadczenia,
nigdy,
przenigdy, w ciągu dwóch lat akcji Proposition 8 nawet raz nie
udzieliłem
poparcia. Na tydzień przed głosowaniem ktoś w moim kościele
powiedział:
"Pastorze Rick, co myślisz o tym?", więc przekazałem notatkę członkom
mojego kościoła, gdzie było napisane, że wierzę, iż małżeństwo jest
-
rzeczywiście powinno być zdefiniowane, że ta definicja powinna być –
uważam, między mężczyzną i kobietą.

"Wtedy, nagle z tego zrobili ze mnie, wiesz, coś czym ja naprawdę nie
jestem" – mówił dalej Warren. "I faktycznie – jest trochę takich
rzeczy,
które zostały wyjaśnione. Napisałem do wszystkich moich przyjaciół
gejów -
liderów, których znam - i szczerze przeprosiłem ich. To nigdy nie
ukazało
się. Zostały powiedziane pewne rzeczy, wiesz, wszyscy powinni mieć te
10%
łaski, gdy przekazują publiczne oświadczenia. Zostało mi zadane
pytanie,
które brzmiało tak, jakbym zrównywał małżeństwa gejowskie z
pedofilią czy
kazirodztwem, w co absolutnie nie wierzę. I właśnie to ogłosiłem, a
cały
krytycyzm przyszedł od ludzi, którzy mnie nie znają. Ani jedno słowo
krytyki nie przyszło ze strony jakiegokolwiek lidera geja, który mnie zna
od dłuższego czasu, z którym pracowaliśmy razem w sprawach związanych
z
AIDS i tych innych".

http://www.wnd.com/index.php?fa=PAGE.view&pageId=94254
http://www.poznajpana.org/articlebody.asp?id=2699

Autor:  Robson [ Śr kwi 15, 2009 8:30 am ]
Tytuł: 

Porażka.. To była jedyna dobra rzecz, którą o nim mówiono..

Autor:  Gość [ Śr kwi 15, 2009 12:41 pm ]
Tytuł: 

No... Moja teoria spiskowa Barack-Warren nabiera kolorytu...

Autor:  mac [ Śr kwi 15, 2009 2:42 pm ]
Tytuł: 

Ostatnio czytalem taki artykul:

(...) W ostatnich dniach byliśmy świadkami kolejnego majstersztyku diabelskich podchodów. Mam na myśli zaproszenie pastora Ricka Warrena do wygłoszenia inwokacji, a prościej – do publicznej modlitwy w trakcie uroczystego zaprzysiężenia Baracka Obamy na prezydenta USA. Wielu chrześcijan bardzo się z tego ucieszyło. Takie wyróżnienie dla ewangelikalnego pastora! Hura! 20 stycznia 2009 roku, na oczach milionów ludzi, nasz pastor będzie mógł oddać chwałę Panu naszemu, Jezusowi Chrystusowi i w duchu ewangelii pomodlić się o naród amerykański i jego nowego prezydenta. Niesamowita okazja! Zawrzało w liberalnych środowiskach. Świadomi tego „zagrożenia” zwolennicy aborcji i homoseksualiści zaczęli protestować. Można się było przecież spodziewać chwili tryumfu prawdy nad fałszem i świętości nad nieczystością.
Nie wszyscy jednak wiedzieli, że to zaproszeni e dla Ricka Warrena stanowiło swego rodzaju duchową pułapkę. Otóż prezydent Obama na uroczystą inaugurację tygodnia prezydenckiego zaprosił też do modlitwy innego duchownego, a mianowicie anglikańskiego biskupa Gene Robinsona, pierwszego jawnego geja podniesionego do tak wysokiej rangi kościelnej.
I stało się. 18 stycznia pod pomnikiem Lincolna piękną modlitwę o naród i prezydenta wzniósł, jak można wyczytać w oficjalnym serwisie, Rev. [tzn. wielebny, czcigodny] Gene Robinson, a 20 stycznia, w ramach tych samych uroczystości i o to samo pomodlił się na Kapitolu Rev. Rick Warren. Mało tego, dzień później, podczas nabożeństwa na rozpoczęcie pierwszego dnia prezydentury Obamy w Katedrze Narodowej, po raz pierwszy w historii prezydenckich inauguracji kazanie wygłosiła kobieta, Rev. Sharon Watkins. Nie warto chyba wspominać, że potem, o to samo, o co wcześniej pomodlili się gej i nasz pastor, modlili się kolejno; muzułmanka, rabin, ksiądz katolicki itd. Całkowity synkretyzm religijny. Duchowy miszmasz. Babilon.
Mam przed sobą teksty obydwu inwokacji. „Modlitwa” biskupa geja była bardzo wyrazista. Od razu wiadomo, o co mu w życiu chodzi:
„O, różnie przez nas pojmowany Boże, modlimy się, abyś…
- błogosławił nas w zasmuceniu nad światem, w którym ponad miliard ludzi żyje za mniej niż jednego dolara dziennie, gdzie pragnące się uczyć młode kobiety, w wielu miejscach są bite i gwałcone, gdzie tysiące ludzi umiera z powodu niedożywienia, malarii i AIDS.
- błogosławił nas w zagniewaniu na dyskryminację, w kraju i za granicą, w stosunku do azylantów, emigrantów, kobiet, ludności kolorowej, gejów, lesbijek, biseksualistów i transseksualistów.
- błogosławił nas w niezadowoleniu …" itd.

Modlitwa pastora Warrena natomiast, pełna była politycznie poprawnych sloganów i ogólników. Wyczekiwałem, że jakoś odniesie się do owego religijnego tygla, w którym się znalazł. Najbardziej zaś liczyłem na to, że w tej modlitwie da świadectwo o Jezusie Chrystusie, jako jedynej drodze, prawdzie i żywocie. Niestety, Rick Warren nie był tak jednoznaczny i konkretny w dążeniu do swoich celów, jak Gene Robinson. Kolejny raz się okazało, że synowie tego świata są p rzebieglejsi w rodzaju swoim od synów światłości [Łk 16,8].
Pod koniec inwokacji pastora Warrena mocniej zabiło mi serce, bo przez ułamek sekundy zdawało mi się, że jego modlitwa jednak stanie się chrystocentryczna:
[…] Pokornie proszę o to w imieniu tego, kto zmienił moje życie, Jeszui, Isy, Jezusa, Hay–susa, który nauczył nas modlić się, Ojcze nasz, który jesteś w niebie, święć się imię twoje, bądź wola twoja jak w niebie tak i na ziemi … Amen.

Ręce mi opadły. Okazało się, że nawet wspominając przez moment Jezusa, zrobił to tak, żeby nikt nie mógł poczuć się urażony, używając rozmaitych określeń [Jeszua – żydowskie, Isa – arabskie, muzułmańskie, Jezus – tradycyjne chrześcijańskie, Hay–soos – komiksowe].
Tak oto chluba kręgów ewangelikalnych, jeden z najbardziej znanych pastorów, nie tylko stanął do modlitwy ramię w ramię z gejem, ale nawet w tej modlitwie nie zabrzmiał jednoznacznie. Czyż nie był to diabelski podstęp, swoista pułapka duchowa? Świadczy o tym radość biskupa geja, wyra=C 5ona na kilka dni przed uroczystością: "Myślę, że to wspaniałe, wręcz symboliczne wydarzenie, że Rick Warren i ja będziemy modlić się o nowego prezydenta i naród. Myślę, że to coś fantastycznego".
(...)
Marian Biernacki

Autor:  Adam [ Śr kwi 15, 2009 7:28 pm ]
Tytuł: 

Zaraz,zaraz :shock: Czy mam rozumieć,że Marian Biernacki uznaje Ricka Warrena za sługę światłości???

Strona 5 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/