www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn lip 07, 2025 3:56 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 635 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 43  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 02, 2005 2:17 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
hepta napisał(a):
Pojęcie śmierci oznacza ustanie życia. Smierć fizyczna jak rozumiem dotyczy ciała a duchowa ducha Czy tak? Oddalenie od obliczności Pana nie pasuje więc do tej definicji bo duch dalej by żył iwęc nie umarł. Nie ma mowy tu io śmierci duchowej ale o duchowej banicji wygnania.


To, co piszesz, jest wyłącznie sprawą odpowiedniej definicji. Śmierć fizyczna nie oznacza anihilacji ciała. Śmierć duchowa nie oznacza anihilacji ducha. :D

Cytuj:
Człowiek składa się zdwóch elementów ciała i ducha.


"A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa." [I Tes. 5:23]

Cytuj:
Jeśli śmierć fizyczna oznacza unicestwienie ciała to śmierć duchowa oznacza unicestwienie ducha. Duchowo umierać mogą więc istoty obdarzone duchem. Jeśli śmierć wtóra oznacza śmierć duchową, to w jaki sposób może ona uśmiercać duchowo pojęcia abstrakcyjne takie jak śmierć, czy piekło, nie posiadające ducha?


Sam błędnie definiujesz pojęcia, a potem się nad nimi pastwisz. :D

Śmierć fizyczna nie oznacza unicestwienia ciała. Ani duchowa - unicestwienia ducha. Sam to wymyśliłeś. A propos unicestwienia ciała - byłeś kiedy na pogrzebie?

Cytuj:
Jesli jednak dobrze zrozumieałem Cię Smoku, ci którzy znaleźli się w drugiej śmierci umierająi duchowo, (nie koniecznie umarli fizycznie). Rozumiem jednak, że w końcu umierają i fizycznie. Skoro umarli i fizycznie i duchowo to co w nich żyje cierpiąc piekielne męki?
Idąc dalej tą logiką: Czy to oznacza, że jeśli śmierć i piekło umierają duchowo, tak jak ludzie i szatan,; a ludzie i szatan w jakiś sposób jednak żyją, choć nie fizycznie i nie duchowo to żyć też(działać) w jakiś sposób powinny piekło i śmierć. A przecież napisane że śmierci już nie będzie.


Twoje założenia są fałszywe (że śmierć to anihilacja). Nic dziwnego, że przy takich założeniach dochodzisz do dziwnych wniosków.

Jeśli śmierć zdefiniujesz jako oddzielenie zamiast anihilacji, to wnioski będą bardziej sensowne. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 02, 2005 2:27 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 1:13 pm
Posty: 11
W 1000-letnim Królestwie urodzi się wielu ludzi, którzy również będą mieli szansę wyboru. To raczej spośród nich będą się rekrutowali buntownicy. Szatan zwiedzie narody i one staną po jego stronie. To jest prawda

Mat. 22:30
30. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie.

To jak to w końcu będzie? nieślubne dzieci?


Smok pisze:
Niestety, sąd to jest sąd, a nie życie pod warunkiem naprawy. Po sądzie jest już tylko nagroda albo kara. Na tym polega sąd. Sąd niesprawiedliwych jest opisany w Obj. 20:15

Czy jest sąd po którym następuje nagroda?
Sąd to sąd.

Jan. 5:28-29
28. Nie dziwcie się temu, gdyż nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego;
29. I wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia; a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd.

Sąd nie musi się wiązać ze śmiercią. Smoku jest jeszcze coś takiego jak
resocjalizacja

Sądem będzie okres 1000 lat.To czas resocjalizacji dla tych którzy
nie powstali do życia.Gdy 1000 lat dobiegnie końca wtedy nastąpi wykonanie wyroku dla recydywistów którzy zmarnowali 1000 lat.

Smok pisze:
W 1000-letnim Królestwie urodzi się wielu ludzi, którzy również będą mieli szansę wyboru. To raczej spośród nich będą się rekrutowali buntownicy. Szatan zwiedzie narody i one staną po jego stronie. To jest prawda

Gdzie werset na poparcie.Na razie to tylko wolna interpretacja.




[/b]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 02, 2005 2:54 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
Mówisz sąd to sąd. Zgoda, pod tym jednak warunkiem że mówimy współczesnym językie, wsólczesnymi wyobrażeniami. A jednak Biblia pisana jest czasami językiem wybiegającym poza ramy współcześnoci. Dlatego nasze słowo sąd jest pojęciem zbyt wąskim aby objąć pojęcia ówczesnego swiata. W samej Grece nasz są to krino, krizis, krima, a co z aramejskim?
Poszukiwanie znaczenia słowa są możne przeprowadzić za pomocą konkordancji; czasami jednak bardzo pomaga kontekst różnych ustępów Pisma Św.. Spójrz na przykład:

sędziowie Izraela. czy sądzili swój lud w sensie wymierzania kary? Nie tzn. nie tylko, głównie byli pnńskimi pomazańcami, którzy sprawowali włądzę w imieniu Najwyższego.
W tym znaczeniu sąd oznacza rządzenie.(Sędz 12)

Taki wymiar znajdziesz też w Psalmach:
Ps. 2:10
10. Bądźcie więc teraz rozsądni, królowie, Przyjmijcie przestrogę, sędziowie ziemi!
(BW)
albo:
Obj. 20:4
4. I widziałem trony, i usiedli na nich ci, którym dano prawo sądu; widziałem też dusze tych, którzy zostali ścięci za to, że składali świadectwo o Jezusie i głosili Słowo Boże, oraz tych, którzy nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posągowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło i na rękę swoją. Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat.
(BW)

Te przykłady okdrywają znaczenie sądu jako rządzeniu - sędzia to król!

Ten z kolei kontekst wskazuje na doświadczenie, wychowywanie:
Jan. 12:31
31. Teraz odbywa się sąd nad tym światem; teraz władca tego świata będzie wyrzucony.
(BW)
1 Kor. 11:32
32. Gdy zaś jesteśmy sądzeni przez Pana, znaczy to, że nas wychowuje, abyśmy wraz ze światem nie zostali potępieni.
(BW)
1 Piotr. 4:16-17
16. Wszakże jeśli cierpi jako chrześcijanin, niech tego nie uważa za hańbę, ...
17. Nadszedł bowiem czas, aby się rozpoczął sąd od domu Bożego; a jeśli zaczyna się od nas, to jakiż koniec czeka tych, którzy nie wierzą ewangelii Bożej?
(BW)

Tak więc sąd oczywiście ma znaczenie wymierzania kary, czasami jednak oznacza coś zupełnie innego. I myślę że to coś innego czyli próba wychowywanie, pasienie, jest sensem sądu na jaki powstaną niesprawiedliwy. W przeciwnym wypadku ten sąd wymierzyłby im jedynie karę wiecznego bólu, ale czy można nazwać go sprawiedliwym?

Co do drugiej szansy, czy przypadkiem nie taki sens ma słowo i istota zmartwychwstania (Powstania z martwych, powstania do życia, wszyscy co są w grobach usłyszą głos Pana i wyjdą)?
Jedni , mający sąd (próbę) teraz powstaną do życia (gdy przejdą ją pomyślnie). pozostali powstaną na sąd, by mieć możliwość przyjęcia Jezusa, w którego nie uwierzyli żyjąc w złym świecie podlegając pokusom szatana.

Takie są moje wyobrażenia na temat życia po życiu :).


A tak przy okazji, skąd masz pewność ze w 1000 letnim królestwie będą się ludzie rozmnażać. Odnoszę przeciwne wrażenie, gdyż Pan powiedział " ani się żenić będą ani za mąż wydawać". Ale mam jedynie wrazenie nie mające znaczenia dogmatu czy pewnika. Poza tym SĄ DALSZE KONSEKWENCJE. Pan Jezus umarł za wszystkich gwarantując im zmartwychwstanie i możliwość życia w jego królestwie. Oznacza to uwolnienie od grzechów (odpuszczenie, wymazanie listu dłużnego). Ludzie żyjący w tym królestwie mają "czyste konto". Gdyż jak w Adamie wszyscy umierają w Chrystusie wszyscy żyć będą. Ewentualne dzieci nie byłyby więc obciążone grzechem pierworodnym gdyż ich rodzice zostali uwolnieni od jego mocy. Były by więc czyste, jak Adam przed grzechem. Ale gdyby podobnie jak on zgrzeszyły, Pan Jezus musiałby powtórnie umrzeć tym razem tylko za nie, a na to Pan Bóg więcej nie dopuści.
Dlatego mam wrażenie że dzieci rodzić się nie bedą. Ale może przeoczyłem jakiś fragment Pisma, który mówi że będzie zupełnie inaczej.

Pozdrowienia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 02, 2005 3:11 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
abc napisał(a):
Mat. 22:30 30. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie.

To jak to w końcu będzie? nieślubne dzieci?


A kto Ci powiedział, że 1000-letnie Królestwo zostanie zaludnione przez ludzi, którzy będą po zmartwychwstaniu?

Przeczytaj Mat. 25:31-46, a szczególnie wersety 31-34

31 A gdy przyjdzie Syn Człowieczy w chwale swojej i wszyscy aniołowie z nim, wtedy zasiądzie na tronie swej chwały.
32  I będą zgromadzone przed nim wszystkie narody, i odłączy jedne od drugich, jak pasterz odłącza owce od kozłów.
33  I ustawi owce po swojej prawicy, a kozły po lewicy.
34  Wtedy powie król tym po swojej prawicy: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, odziedziczcie Królestwo, przygotowane dla was od założenia świata.

Co to za królestwo? Czy owce po prawicy Pana to ludzie po zmartwychwstaniu? Czy ludzie po zmartwychwstaniu dokonywali uczynków, z które te owce zostały pochwalone przez Pana?

Cytuj:
Czy jest sąd po którym następuje nagroda? Sąd to sąd.


Jest. Sąd zbawionych przed Trybunałem Chrystusowym. Pisałem już o tym.

Mateusza 25:18  
19  A po długim czasie powraca pan owych sług i rozlicza się z nimi.
20  I przystąpiwszy ten, który wziął pięć talentów, przyniósł dalsze pięć talentów i rzekł: Panie! Pięć talentów mi powierzyłeś. Oto dalsze pięć talentów zyskałem.
21  Rzekł mu pan jego: Dobrze, sługo dobry i wierny! Nad tym, co małe, byłeś wierny, wiele ci powierzę; wejdź do radości pana swego.

1 Koryntian 3:14  Jeśli czyjeś dzieło, zbudowane na tym fundamencie, się ostoi, ten zapłatę odbierze;

2 Koryntian 5:10 Albowiem my wszyscy musimy stanąć przed sądem Chrystusowym, aby każdy odebrał zapłatę za uczynki swoje, dokonane w ciele, dobre czy złe.

Cytuj:
Jan. 5:28-29
28. Nie dziwcie się temu, gdyż nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego;
29. I wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia; a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd.


Jeśli wyjdą z grobów, to chyba zmartwychwstaną, no nie?

Cytuj:
Sąd nie musi się wiązać ze śmiercią. Smoku jest jeszcze coś takiego jak resocjalizacja


Resocjalizacja to jest w ziemskim więziennictwie w celu powrotu do społeczeństwa. Ja nie czytam w Biblii o resocjalizacji w odniesieniu do sądu zbawionych (Chrystusowego) lub potępionych (Ostatecznego)

Cytuj:
Sądem będzie okres 1000 lat.To czas resocjalizacji dla tych którzy
nie powstali do życia.Gdy 1000 lat dobiegnie końca wtedy nastąpi wykonanie wyroku dla recydywistów którzy zmarnowali 1000 lat.


A gdzie to jest napisane? :shock: :?:

Cytuj:
Smok pisze: W 1000-letnim Królestwie urodzi się wielu ludzi, którzy również będą mieli szansę wyboru. To raczej spośród nich będą się rekrutowali buntownicy. Szatan zwiedzie narody i one staną po jego stronie. To jest prawda

Gdzie werset na poparcie.Na razie to tylko wolna interpretacja.


Słowo "raczej" sugeruje, że nie upieram się przy tej interpretacji. Ale myślę, że ludzie, którzy nigdy wcześniej nie doświadczyli zwiedzenia diabelskiego, będą na nie mniej odporni. Taka spekulacja. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 02, 2005 3:57 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 1:13 pm
Posty: 11
Smok pisze:
A kto Ci powiedział, że 1000-letnie Królestwo zostanie zaludnione przez ludzi, którzy będą po zmartwychwstaniu?

A kto powiedział że będzie inaczej.

Przeczytaj Mat. 25:31-46, a szczególnie wersety 31-34

31 A gdy przyjdzie Syn Człowieczy w chwale swojej i wszyscy aniołowie z nim, wtedy zasiądzie na tronie swej chwały.
32 I będą zgromadzone przed nim wszystkie narody, i odłączy jedne od drugich, jak pasterz odłącza owce od kozłów.
33 I ustawi owce po swojej prawicy, a kozły po lewicy.
34 Wtedy powie król tym po swojej prawicy: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, odziedziczcie Królestwo, przygotowane dla was od założenia świata.

Co to za królestwo? Czy owce po prawicy Pana to ludzie po zmartwychwstaniu? Czy ludzie po zmartwychwstaniu dokonywali uczynków, z które te owce zostały pochwalone przez Pana?


Dokładnie tak Smoku.

Smok pisze:

Resocjalizacja to jest w ziemskim więziennictwie w celu powrotu do społeczeństwa. Ja nie czytam w Biblii o resocjalizacji w odniesieniu do sądu zbawionych (Chrystusowego) lub potępionych (Ostatecznego)


Mat. 12:20-21
20. Trzciny nadłamanej nie dołamie, a lnu tlejącego nie zagasi, dopóki nie doprowadzi do zwycięstwa sprawiedliwości.
21. A w imieniu jego narody pokładać będą nadzieję.

Zwycięstwo sprawiedliwości nastąpi po 1000 lat wraz ze zniszczeniem szatana.

Coś mi się wydaje Smoku że chcesz być sprawiedliwszy od Boga.
Bóg jest również miłością .Pamiętasz.A miłość to nadzieja,również dla złych.

Wolę interpretować biblię dając pierwszeństwo miłości a nie sprawiedliwości .To taka moja ludzka słabość.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 02, 2005 5:34 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
abc napisał(a):
Smok napisał(a):
Co to za królestwo? Czy owce po prawicy Pana to ludzie po zmartwychwstaniu?

Dokładnie tak Smoku.


OK. To przeczytaj w takim razie choćby Iz. 11:6-10 mówiący o 1000-letnim Królestwie:

6. I będzie wilk gościem jagnięcia, a lampart będzie leżał obok koźlęcia, cielę i lwiątko, i tuczne bydło będą razem, a mały chłopiec je poprowadzi.
7 Krowa będzie się pasła z niedźwiedzicą, ich młode będą leżeć razem, a lew będzie karmił się słomą jak wół.
8 Niemowlę bawić się będzie nad jamą żmii, a do nory węża wyciągnie dziecię swoją rączkę.
9 Nie będą krzywdzić ani szkodzić na całej mojej świętej górze, bo ziemia będzie pełna poznania Pana jakby wód, które wypełniają morze.
10 I stanie się w owym dniu, że narody będą szukać korzenia Isajego, który załopocze jako sztandar ludów; a miejsce jego pobytu będzie sławne.

Albo Iz. 65:20

"Nie będzie już tam niemowlęcia, które by żyło tylko kilka dni, ani starca, który by nie dożył swojego wieku, gdyż za młodzieńca będzie uchodził, kto umrze jako stuletni, a kto grzeszy, dopiero mając sto lat będzie dotknięty klątwą."

I powiedz mi, skąd się będą brały niemowlęta i małe dzieci w 1000-letnim Królestwie, skoro

"(...) przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie." [Mat. 22:30] :?:

Cytuj:
Mat. 12:20-21
20. Trzciny nadłamanej nie dołamie, a lnu tlejącego nie zagasi, dopóki nie doprowadzi do zwycięstwa sprawiedliwości.
21. A w imieniu jego narody pokładać będą nadzieję.

Zwycięstwo sprawiedliwości nastąpi po 1000 lat wraz ze zniszczeniem szatana.


16 I przykazał im, aby go nie ujawniali,
17 żeby się wypełniło, co powiedziano przez proroka Izajasza
w słowach:
18 Oto sługa mój, którego wybrałem, umiłowany mój, w którym moja dusza ma upodobanie. Złożę na niego Ducha mego, a On obwieści narodom sąd.
19 Nie będzie się spierał i nie będzie krzyczał, i nikt na ulicach nie usłyszy głosu jego.
20 Trzciny nadłamanej nie dołamie, a lnu tlejącego nie zagasi, dopóki nie doprowadzi do zwycięstwa sprawiedliwości.
21 A w imieniu jego narody pokładać będą nadzieję.

Mat. 12:20-21 mówi o służbie Jezusa na Ziemi, zakończonej Ukrzyżowaniem. Wtedy rzeczywiście "trzciny nie dołamał i lnu nie gasił i nikt na ulicach nie słyszał głosu Jego"

Podczas Jego Powtórnego Przyjścia w chwale - czyli przed inauguracją 1000-letniego Królestwa - Jezus będzie widzialny, słyszalny i nie będzie już tak delikatny:

11 I widziałem niebo otwarte, a oto biały koń, a Ten, który na nim siedział, nazywa się Wierny i Prawdziwy, gdyż sprawiedliwie sądzi i sprawiedliwie walczy.
12 Oczy zaś jego jak płomień ognia, a na głowie jego liczne diademy. Imię swoje miał wypisane, lecz nie znał go nikt, tylko on sam.
13 A przyodziany był w szatę zmoczoną we krwi, imię zaś jego brzmi: Słowo Boże.
14 I szły za nim wojska niebieskie na białych koniach, przyobleczone w czysty, biały bisior.
15 A z ust jego wychodzi ostry miecz, którym miał pobić narody, i będzie nimi rządził laską żelazną, On sam też tłoczy kadź wina zapalczywego gniewu Boga, Wszechmogącego.
16 A na szacie i na biodrze swym ma wypisane imię: Król królów i Pan panów.
17 I widziałem jednego anioła stojącego w słońcu; i zawołał głosem donośnym, mówiąc wszystkim ptakom latającym środkiem nieba: Nuże, zbierzcie się na wielką ucztę Bożą,
18 by jeść ciała królów i ciała wodzów, i ciała mocarzy, i ciała koni oraz ich jeźdźców, i ciała wszystkich wolnych i niewolników, małych i wielkich. [Obj. 19:11-18]

Wniosek: doprowadzenie do zwycięstwa sprawiedliwości musiało zostać osiągnięte przed Powtórnym Przyjściem. Stawiam na usprawiedliwienie wyjadnane na Krzyżu Golgoty:

2 Koryntian 5:21 On tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą.

Rzymian 3:21-22 Ale teraz niezależnie od zakonu objawiona została sprawiedliwość Boża, o której świadczą zakon i prorocy, i to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich wierzących.


Coś mi się zdaje, że niezbyt dokładnie czytasz Słowo i czytasz to, co chcesz przeczytać. :)

Interpretowanie Biblii "dając pierwszeństwo miłości" to jest w gruncie rzeczy interpretacja tendencyjna - zamiast wyławiać z tekstu prawdę, staramy się zrozumieć tekst w taki sposób, żeby "dać pierwszeństwo" naszym przekonaniom. Dziwne... :?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 02, 2005 5:53 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 1:13 pm
Posty: 11
Smok pisze:
6. I będzie wilk gościem jagnięcia, a lampart będzie leżał obok koźlęcia, cielę i lwiątko, i tuczne bydło będą razem, a mały chłopiec je poprowadzi.
7 Krowa będzie się pasła z niedźwiedzicą, ich młode będą leżeć razem, a lew będzie karmił się słomą jak wół.
8 Niemowlę bawić się będzie nad jamą żmii, a do nory węża wyciągnie dziecię swoją rączkę.
9 Nie będą krzywdzić ani szkodzić na całej mojej świętej górze, bo ziemia będzie pełna poznania Pana jakby wód, które wypełniają morze.
10 I stanie się w owym dniu, że narody będą szukać korzenia Isajego, który załopocze jako sztandar ludów; a miejsce jego pobytu będzie sławne.

Czyżbyś uważał Smoku że nagle niedzwiedzica zacznie jeść trawę


Przecież tu wyrażnie pod postaciami zwierząt pokazani są ludzie i ich
charaktery.Dziecko jest również obrazem na Chrystusa
.Nie zapominaj
że to proroctwo.Biblia jest pełna symboli.

Smok pisze:
Coś mi się zdaje, że niezbyt dokładnie czytasz Słowo i czytasz to, co chcesz przeczytać.


Coś mi się wydaje Smoku że zaczyna ci brakować agumentów.
Cos mi się wydaje Smoku że,to ty tak czytasz i interpretujesz .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 02, 2005 6:27 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
hepta napisał(a):
Tak więc sąd oczywiście ma znaczenie wymierzania kary, czasami jednak oznacza coś zupełnie innego. I myślę że to coś innego czyli próba wychowywanie, pasienie, jest sensem sądu na jaki powstaną niesprawiedliwy. W przeciwnym wypadku ten sąd wymierzyłby im jedynie karę wiecznego bólu, ale czy można nazwać go sprawiedliwym?


Excuse moi, ale jest wyraźnie napisane, co się stanie po osądzeniu niesprawiedliwych:

Mateusza 25:46 I odejdą ci [niesprawiedliwi] na kaźń wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego.

Objawienie 20:15 15 I jeżeli ktoś nie był zapisany w księdze żywota, został wrzucony do jeziora ognistego.

Objawienie 20:10 A diabeł, który ich zwodził, został wrzucony do jeziora z ognia i siarki, gdzie znajduje się też zwierzę i fałszywy prorok, i będą dręczeni dniem i nocą na wieki wieków.

Po prostu nie chce być inaczej! Żebyśmy się nie wiadomo jak gimnastykowali, nadając różne znaczenia słowu "sądzić", to i tak napisano czarno na białym, co się stanie z niesprawiedliwymi po ich osądzeniu. To jest proste. Tyle, że niewygodne.

Cytuj:
Co do drugiej szansy, czy przypadkiem nie taki sens ma słowo i istota zmartwychwstania (Powstania z martwych, powstania do życia, wszyscy co są w grobach usłyszą głos Pana i wyjdą)?
Jedni , mający sąd (próbę) teraz powstaną do życia (gdy przejdą ją pomyślnie). pozostali powstaną na sąd, by mieć możliwość przyjęcia Jezusa, w którego nie uwierzyli żyjąc w złym świecie podlegając pokusom szatana.


Niestety, zmartwychwstanie nie ma nic wspólnego z "drugą szansą". Podobnie jak dwukrotna śmierć fizyczna jest sprzeczna z Biblią - "postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd" [Hebr. 9:27]

Zmartwychwstaje się do wieczności. Albo jest to wieczność spędzona w niebie przed obliczem Boga, połączona z wieczną (trwającą wiecznie) nagrodą, albo w piekle z dala od oblicza Bożego, połączona z wieczną (trwającą wiecznie) karą. Tak mówi Pismo i nie chce być inaczej.

"A wielu z tych, którzy śpią w prochu ziemi, obudzą się, jedni do żywota wiecznego, a drudzy na hańbę i wieczne potępienie." [Dan 12:2]

W oryginale hebrajskim "wieczne" to "olam" czyli: (of future) for ever, always; continuous existence, perpetual; everlasting, indefinite or unending future, eternity

W Septuagincie "wieczne" to "aionios" - without end, never to cease, everlasting


Cytuj:
A tak przy okazji, skąd masz pewność ze w 1000 letnim królestwie będą się ludzie rozmnażać. Odnoszę przeciwne wrażenie, gdyż Pan powiedział " ani się żenić będą ani za mąż wydawać". Ale mam jedynie wrazenie nie mające znaczenia dogmatu czy pewnika.


"I będzie wilk gościem jagnięcia, a lampart będzie leżał obok koźlęcia, cielę i lwiątko, i tuczne bydło będą razem, a mały chłopiec je poprowadzi. Krowa będzie się pasła z niedźwiedzicą, ich młode będą leżeć razem, a lew będzie karmił się słomą jak wół. Niemowlę bawić się będzie nad jamą żmii, a do nory węża wyciągnie dziecię swoją rączkę. Nie będą krzywdzić ani szkodzić na całej mojej świętej górze, bo ziemia będzie pełna poznania Pana jakby wód, które wypełniają morze. I stanie się w owym dniu, że narody będą szukać korzenia Isajego, który załopocze jako sztandar ludów; a miejsce jego pobytu będzie sławne." [Iz. 11:6-10]

"I będę się radował z Jeruzalemu i weselił z mojego ludu, i już nigdy nie usłyszy się w nim głosu płaczu i głosu skargi. Nie będzie już tam niemowlęcia, które by żyło tylko kilka dni, ani starca, który by nie dożył swojego wieku, gdyż za młodzieńca będzie uchodził, kto umrze jako stuletni, a kto grzeszy, dopiero mając sto lat będzie dotknięty klątwą." [Iz. 65:19-20]

Będą niemowlęta, będą małe dzieci, ludzie będą umierali - wszystko wskazuje na to, że będą w normalnych, skażonych ciałach. Oczywiście mówimy o mieszkańcach, a nie o tych, którzy w ciałach uwielbionych będą rządzili wraz z Chrystusem [Obj. 20:6].

Cytuj:
Poza tym SĄ DALSZE KONSEKWENCJE. Pan Jezus umarł za wszystkich gwarantując im zmartwychwstanie i możliwość życia w jego królestwie. Oznacza to uwolnienie od grzechów (odpuszczenie, wymazanie listu dłużnego). Ludzie żyjący w tym królestwie mają "czyste konto". Gdyż jak w Adamie wszyscy umierają w Chrystusie wszyscy żyć będą.


Mowa o osobach, które zmartwychwstaną jako zbawione i otrzymają nowe, uwielbione ciała.

"A powiadam, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego ani to, co skażone, nie odziedziczy tego, co nieskażone. Oto tajemnicę wam objawiam: Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy będziemy przemienieni w jednej chwili, w oka mgnieniu, na odgłos trąby ostatecznej; bo trąba zabrzmi i umarli wzbudzeni zostaną jako nie skażeni, a my zostaniemy przemienieni. Albowiem to, co skażone, musi przyoblec się w to, co nieskażone, a to, co śmiertelne, musi przyoblec się w nieśmiertelność." [I Kor. 15:50-53]

Ludzie w ciałach uwielbionych nie będą płodzić dzieci ani umierać. Sam słusznie to zauważyłeś.

Ale 1000-letnie Królestwo zostanie zaludnione przez sprawiedliwych (owce), którzy byli w ciałach śmiertelnych (normalnych) w momencie, gdy Jezus powiedział do nich: "Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, odziedziczcie Królestwo, przygotowane dla was od założenia świata." [Mat. 25:34]

Oni będą płodzić dzieci w 1000-letnim Królestwie [Iz. 11:6-10; 65:19-20], a dzieci ich będą obciążone grzechem pierworodnym. Dlatego będą podatne na zwiedzenie, jakie nastąpi pod koniec 1000-letniego okresu [Obj. 20:8-9]. I wszystko się zgadza. :)

Cytuj:
Ewentualne dzieci nie byłyby więc obciążone grzechem pierworodnym gdyż ich rodzice zostali uwolnieni od jego mocy. Były by więc czyste, jak Adam przed grzechem. Ale gdyby podobnie jak on zgrzeszyły, Pan Jezus musiałby powtórnie umrzeć tym razem tylko za nie, a na to Pan Bóg więcej nie dopuści. Dlatego mam wrażenie że dzieci rodzić się nie bedą. Ale może przeoczyłem jakiś fragment Pisma, który mówi że będzie zupełnie inaczej.


Przy założeniu, że 1000-letnie Królestwo zostanie zaludnione przez osoby w ciałach zmartwychwstałych Twoje obawy byłyby uzasadnione. Ale takie założenie nie wynika z Pisma i jest błędne.


Pozdrowienia :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 02, 2005 7:05 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
abc napisał(a):
Czyżbyś uważał Smoku że nagle niedzwiedzica zacznie jeść trawę


A przypomnij mi, co to jadły wszystkie zwierzęta w Ogrodzie Eden? :)

Cytuj:
Przecież tu wyrażnie pod postaciami zwierząt pokazani są ludzie i ich
charaktery. Dziecko jest również obrazem na Chrystusa
. Nie zapominaj
że to proroctwo. Biblia jest pełna symboli.


Nooo, abc, ale teraz to zapodałeś pięknie! Orygenes i Augustyn razem wzięci nie powstydziliby się tak mocnego symbolizmu. :D

Takie bujanie w symbolach mogłoby nas doprowadzić do tego, że czytając proroctwa mesjańskie nigdy w życiu nie stwierdzilibyśmy, czy Jezus to Mesjasz. W ogóle powoływanie się na symbole tam, gdzie nam to wygodne, kończy wszelką dyskusję - tyle, że jest sprzeczne z podstawowymi zasadami interpretacji Pisma. Jedna z nich mówi: "Nie doszukuj się na siłę symboli tam, gdzie tekst jest zrozumiały w sensie dosłownym".

Idąc Twoim tokiem rozumowania werset 6 należałoby rozumieć chyba tak: Zły człowiek (wilk) będzie gościem naiwnego (Czerwonego Kapturka, to jest jagnięcia chciałem powiedzieć), a dynamiczny biznesmen (lampart) będzie leżał obok młodego uparciucha (koźlęcia) - ale czy symboliczne leżenie oznacza, że biznesmen jest (z przeproszeniem) pedofilem? Flegmatyk (cielę) i mały choleryk (lwiątko), i "tuczne bydło" - tu mamy problem, bo "tuczne" to jest tuczone na ubój, a "bydlę" to nie jest ładne określenie ludzkiego charakteru - są prowadzone przez małego chłopca. I tutaj juz kompletnie zawodzi cała symbolika - po co autor symbolizuje ludzkie charaktery postaciami zwierząt (zupełnie jak w bajce), a potem pakuje do całego obrazu chłopczyka, który nie jest zwierzęciem? Co on zatem symbolizuje? I czego symbolem jest "prowadzenie"?

Jeśli mały chłopiec to obraz Chrystusa, to czyim obrazem jest niemowlę?

Nie obraź się abc, ale taki sposób interpretacji prostych tekstów prowadzi w totalne maliny. :D

Cytuj:
Coś mi się wydaje Smoku że zaczyna ci brakować agumentów.
Cos mi się wydaje Smoku że,to ty tak czytasz i interpretujesz .


Coś mi się wydaje, abc, że uciekasz w krzaki symbolizmu, bo tam łatwiej ukryć i zasłonić proste znaczenie tekstu, który jest dla Ciebie niewygodny. Ale masz święte prawo do własnego zdania.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 02, 2005 7:41 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 1:13 pm
Posty: 11
Smok pisze:
A przypomnij mi, co to jadły wszystkie zwierzęta w Ogrodzie Eden?


Ciekawe? i nagle zaczęły jeść mięso bo im kły wyrosły,czyżbyś był zwolennikiem ewolucji ? Skąd wiesz że w edenie były wszystkie zwierzęta .O ile pamiętam tekst biblii to eden był trochę przymały na wszystkie zwierzęta.

Smok pisze:
Idąc Twoim tokiem rozumowania werset 6 należałoby rozumieć chyba tak: Zły człowiek (wilk) będzie gościem naiwnego (Czerwonego Kapturka, to jest jagnięcia chciałem powiedzieć), a dynamiczny biznesmen (lampart) będzie leżał obok młodego uparciucha (koźlęcia) - ale czy symboliczne leżenie oznacza, że biznesmen jest (z przeproszeniem) pedofilem? Flegmatyk (cielę) i mały choleryk (lwiątko), i "tuczne bydło" - tu mamy problem, bo "tuczne" to jest tuczone na ubój, a "bydlę" to nie jest ładne określenie ludzkiego charakteru - są prowadzone przez małego chłopca. I tutaj juz kompletnie zawodzi cała symbolika - po co autor symbolizuje ludzkie charaktery postaciami zwierząt (zupełnie jak w bajce), a potem pakuje do całego obrazu chłopczyka, który nie jest zwierzęciem? Co on zatem symbolizuje? I czego symbolem jest "prowadzenie"?

Jeśli mały chłopiec to obraz Chrystusa, to czyim obrazem jest niemowlę?

Nie obraź się abc, ale taki sposób interpretacji prostych tekstów prowadzi w totalne maliny.

Kpisz sobie . Brak ci argumentów? A może najpierw przemyśl to .

Swoją drogą bardzo lubię maliny z cukrem i śmietaną. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 02, 2005 8:58 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
abc napisał(a):
Ciekawe? i nagle zaczęły jeść mięso bo im kły wyrosły,czyżbyś był zwolennikiem ewolucji ? Skąd wiesz że w edenie były wszystkie zwierzęta .O ile pamiętam tekst biblii to eden był trochę przymały na wszystkie zwierzęta.


Rozumiem, że tekst:

"Wszystkim zaś dzikim zwierzętom i wszelkiemu ptactwu niebios, i wszelkim płazom na ziemi, w których jest tchnienie życia, daję na pokarm wszystkie rośliny. I tak się stało." [I Mojż. 1:30]

ma znaczenie symboliczne? Tylko jakiego symbolu się tutaj doszukiwać? :?

Tekst o stworzeniu jest zwykłą narracją. Jeśli nie rozumiemy go dosłownie tylko symbolicznie, to grzech pra-rodziców też musimy potraktować symbolicznie - bo niby dlaczego mielibyśmy wykazywać niekonsekwencję?

Ilość zwierząt w Edenie nie ma tutaj zupełnie nic do rzeczy.

Są w Biblii zapowiedziane rzeczy, które nie specjalnie sobie wyobrażamy. Gdyby Ci ktoś powiedział, że ludzie w ciałach uwielbionych będą przechodzili przez ściany [Jan 20:19], pewnie tez byś nie uwierzył.

A ja widzę w 1000-letnim Królestwie pewien powrót do "raju utraconego" i jestem skłonny uwierzyć, że ludzie będą żyli tak długo, jak przed potopem, a "za młodzieńca będzie uchodził, kto umrze jako stuletni" [Iz. 65:20]. Podobnie jestem skłonny uwierzyć, że przekują miecze na lemiesze, a zwierzęta nie będą zjadać się nawzajem. Mój Bóg jest Bogiem cudów, a 1000-letnie Królestwo będzie okresem wyjątkowym w historii świata.

Cytuj:
Swoją drogą bardzo lubię maliny z cukrem i śmietaną


Ja też, ale jeden gatunek mi szkodzi na żołądek: maliny teologiczne. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 03, 2005 9:06 am 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
Smoku i wszyscy zainteresowani. Zmartwychwstanie, lekko odbiega od idei wątku o piekle. Dlatego załąże nowy wątek :"Królestwo Boże i Nasze o nim wyobrażenia. Czyli o co się modlimy" w którym molibyśmy na ten temat podyskutować. Jak uda nam się nakreślić swoje argumenty powrócę do wątku wiecznych mąk piekielnych:)
Do zobaczenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 08, 2005 12:21 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
Sceptyk Napisał:
Cytuj:
Cytat:

2. gdzie w tym czasie był Jezus, bo na pewno nie w Raju. Z tego co mi wiadomo wg tego co sam zapowiedział miał być 3 dni i 3 noce w sercu ziemi. (rozumiem w grobie z którego powstał dopiero w niedzielę). Więc
albo Jezus okłamał złoczyńcę albo opacznie rozumiesz Jego słowa.


Hm.. To raczej chyba metafora nie?
A Jezus zstąpił do Hadesu by wynieść do nieba tych którzy byli na to przygotowani , o czym mówią te fragmenty: z 1P3
"zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem. (19) W nim poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu, (20) niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego cierpliwość Boża oczekiwała, a budowana była arka..."
oraz Ef 4 "Wstąpiwszy do góry wziął do niewoli jeńców, rozdał ludziom dary. (9) Słowo zaś "wstąpił" cóż oznacza, jeśli nie to, że również zstąpił do niższych części ziemi? (10) Ten, który zstąpił, jest i Tym, który wstąpił ponad wszystkie niebiosa, aby wszystko napełnić."

Niższe części Ziemi to też metafora , kopać nie radzę

Zaś ciekawy jest pierwszy tekst. Wynika z niego że nie tylko osiem osób było zbawionych ale także inni. Może jak zobaczyli potop na własne oczy rzuciili się do modlitwy do Boga? To nie taki zły ten Bóg że jednak przesłanie im wysłał..


Chwileczkę, spokojnie. Pozwolę sobie zauważyć, że to w jaki sposób komentujesz powyższe wesrety jest jedynie interpretacją i nie ma mocy dogmatu ani też niepodważalnego dowodu.
Powiem więcej wydaje mi się, że nie zachowujesz ucziwości podczas czytania Pisma , o którą zresztą sam apelujesz.

Na początek odnośnie 1 pt 3:19-20. Po pierwsze kontekst wyraźnie wskazuje, że owe duchy będące w więzieniu to upadli aniołowie, nie zas ludzie. Jeli nie chcesz się ze mną zgodzić w tej kwesti to posłuchaj 2Pt 2:4.

Cytuj:
2 Ptr 2:4
4. Jeżeli bowiem Bóg aniołom, którzy zgrzeszyli, nie odpuścił, ale wydał ich do ciemnych lochów Tartaru, aby byli zachowani na sąd;
(BT)

Ponadto, Ap. Piotr w ogóle nie mówi kiedy się to stało. Ja wierzę, że mogło to być jedynie po zmartwychwstaniu, bo tylko wtedy pismo pozostałoby nie naruszone. I zgadzałoby się to ze znakiem Jonasza. Wskazywanie że wizyta Jezusa w więzieniu miałaby nastąpić pomiędzy śmiercią a zmartwychwstaniem Jezusa jest nadinterpretacją nadchnionych tekstów.

Rozumiem, że określenie więzienie z 1Pt 3:19 prowadzi Cię prosto do Ef.4:8 a jeńcami mieli by być duchy wszystkich ludzi w hadesie. Ta interpretacja róznież nie wynika z kontekstu wypowiedzi Ap. Pawła. Wynika z niej natomiast coś zupełnie innego. Przeczytaj raz jeszcze cały rozdział 4 starając się uczciwie ogarnąć swym zrozumieniem kontekst tej wypowiedzi.

Cytuj:
Ef 4:1
1. A zatem zachęcam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani,
(BT)
A więc sam Apostoł jest więźniem w Panu. Porónaj to z
Cytuj:
Dz.Ap. 20:22
22. I oto teraz, zniewolony przez Ducha, idę do Jerozolimy, nie wiedząc, co mnie tam spotka,
(BW)

Cytuj:
1 Kor. 9:19
19. Będąc wolnym wobec wszystkich, oddałem się w niewolę wszystkim, abym jak najwięcej ludzi pozyskał.
(BW)

ale nie tylko on, mówi on dalej o ciele Chrystusowym.

Cytuj:
Ef 4:4-7
4. Jedno jest Ciało i jeden Duch, bo też zostaliście wezwani do jednej nadziei, jaką daje wasze powołanie. 5. Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest. 6. Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich.


Tych wsztskich obdarowano darami:

Cytuj:
7. Każdemu zaś z nas została dana łaska według miary daru Chrystusowego.
(BT)

To właśnie w odniesieniu do siebie samego i ciała Chrystusowego Apostoł cytuje słowa Psalmu!
Cytuj:
Ef 4:8
8. Dlatego mówi Pismo: Wstąpiwszy do góry wziął do niewoli jeńców, rozdał ludziom dary.
(BT)

dary jakie zostały rozdane ludziom to dary ducha
Cytuj:
Ef 4:11-13
11. I On ustanowił jednych apostołami, innych prorokami, innych ewangelistami, innych pasterzami i nauczycielami
12. dla przysposobienia świętych do wykonywania posługi, celem budowania Ciała Chrystusowego,
13. aż dojdziemy wszyscy razem do jedności wiary i pełnego poznania Syna Bożego, do człowieka doskonałego, do miary wielkości według Pełni Chrystusa.
(BT)

potwierdza to inna wypowiedź Apostoła:

Cytuj:
1 Kor. 12:8-12
8. Jeden bowiem otrzymuje przez Ducha mowę mądrości, drugi przez tego samego Ducha mowę wiedzy,
9. Inny wiarę w tym samym Duchu, inny dar uzdrawiania w tym samym Duchu.
10. Jeszcze inny dar czynienia cudów, inny dar proroctwa, inny dar rozróżniania duchów, inny różne rodzaje języków, inny wreszcie dar wykładania języków.
11. Wszystko to zaś sprawia jeden i ten sam Duch, rozdzielając każdemu poszczególnie, jak chce.
12. Albowiem jak ciało jest jedno, a członków ma wiele, ale wszystkie członki ciała, chociaż ich jest wiele, tworzą jedno ciało, tak i Chrystus;

Twierdzenie że ten cytat z Ps. 68 odnosi się do duchów w Hadesie jest bardzo naciągane.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 08, 2005 2:01 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
hepta napisał(a):
Sceptyk Napisał:
Cytuj:
Cytat:

2. gdzie w tym czasie był Jezus, bo na pewno nie w Raju. Z tego co mi wiadomo wg tego co sam zapowiedział miał być 3 dni i 3 noce w sercu ziemi. (rozumiem w grobie z którego powstał dopiero w niedzielę). Więc
albo Jezus okłamał złoczyńcę albo opacznie rozumiesz Jego słowa.


Hm.. To raczej chyba metafora nie?
A Jezus zstąpił do Hadesu by wynieść do nieba tych którzy byli na to przygotowani , o czym mówią te fragmenty: z 1P3
"zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem. (19) W nim poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu, (20) niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego cierpliwość Boża oczekiwała, a budowana była arka..."
oraz Ef 4 "Wstąpiwszy do góry wziął do niewoli jeńców, rozdał ludziom dary. (9) Słowo zaś "wstąpił" cóż oznacza, jeśli nie to, że również zstąpił do niższych części ziemi? (10) Ten, który zstąpił, jest i Tym, który wstąpił ponad wszystkie niebiosa, aby wszystko napełnić."

Niższe części Ziemi to też metafora , kopać nie radzę


Chwileczkę, spokojnie. Pozwolę sobie zauważyć, że to w jaki sposób komentujesz powyższe wesrety jest jedynie interpretacją i nie ma mocy dogmatu ani też niepodważalnego dowodu.
Powiem więcej wydaje mi się, że nie zachowujesz ucziwości podczas czytania Pisma , o którą zresztą sam apelujesz.

Nie jest żadną interpretacją. Czytam to co jest napisane. Dogmaty to prawie każdy kosciół ma inne więc nie bedę się upierał :)
Co do niepodważalności czy uczciwości to poczułem się przez moment jak pouczany student. Ale zupełnie nie masz racji. Akurat się składa że mam ścisły umysł co powoduje że łatwo poruszam się w tych rzeczach; i dość dobrze umiem rozsądzić za i przeciw.
Parardoksalnie o brak uczciwości posądziłem cię w innym wątku więc najlepiej jak zaprzestaniermy tego rodzaju niemerytorycznych wypowiedzi.
Cytuj:
Na początek odnośnie 1 pt 3:19-20. Po pierwsze kontekst wyraźnie wskazuje, że owe duchy będące w więzieniu to upadli aniołowie, nie zas ludzie. Jeli nie chcesz się ze mną zgodzić w tej kwesti to posłuchaj
2 Ptr 2:4
4. Jeżeli bowiem Bóg aniołom, którzy zgrzeszyli, nie odpuścił, ale wydał ich do ciemnych lochów Tartaru, aby byli zachowani na sąd;
(BT)
Na początek brzmi nieżle , przypatrzmy więc się kontekstowi.
Przytoczony przez Ciebie werset jest oczywiście w zupełnie innym miejscu. Coś takiego ze mną nie przejdzie. Za to w 1P 3,19-20 mamy najpierw ciąg zachęt Piotra by wytrwać w dobrym a następnie :
"Chrystus bowiem również raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem. (19) W nim poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu, (20)"
Niech każdy przeczyta kilka razy, przecież to oczywiste o czym jest mowa. Jezus po śmierci w Duchu poszedł zwiastować duchom będącym w więzieniu A teraz do kogo się to tyczy : "(20) niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego cierpliwość Boża oczekiwała, a budowana była arka, w której niewielu, to jest osiem dusz, zostało uratowanych przez wodę. " NIEGDYŚ nieposłusznym. I potem opis potopu w którym zostaje uratowanych tylko osiem dusz. Żadnych odniesień do niebiańskiej rzeczywistości , normalnie ludzkie sprawy bo o ludziach tu mowa. Co potwierdza też werset następny : "Teraz również zgodnie z tym wzorem ratuje was ona we chrzcie nie przez obmycie brudu cielesnego, ale przez zwróconą do Boga prośbę o dobre sumienie, dzięki zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa"
Dla każdego kto czyta z otwartą głową to nie powinno stanowić problemu.
Nawet jeśli jestem skłonny uznać że to niełatwy tekst to zupełnie nie zgadzam się że:
Cytuj:
Ponadto, Ap. Piotr w ogóle nie mówi kiedy się to stało. Ja wierzę, że mogło to być jedynie po zmartwychwstaniu, bo tylko wtedy pismo pozostałoby nie naruszone. I zgadzałoby się to ze znakiem Jonasza.
Piotr rzecz oczywista mówi kiedy to się stało , w przeszłości, tylko Ty tego nie chcesz widzieć. Czytałem kilka róznych opracowań tego tekstu nawet adwentystycznych ale żadne z tłumaczeń nie zakłada naiwnie że to będzie po zmartwychwstaniu :lol: Tekst po prostu na to nie pozwala.
Nie ma tam żadnej symboliki w przeciwieństwie do znaku Jonasza :D
a określenie dusze w więzieniu pasuje do hadesu.
Zatem wnioskiem nie jest :
Cytuj:
Wskazywanie że wizyta Jezusa w więzieniu miałaby nastąpić pomiędzy śmiercią a zmartwychwstaniem Jezusa jest nadinterpretacją nadchnionych tekstów.
Ale: Wskazywanie że wizyta Jezusa w więzieniu miałaby nastąpić pomiędzy śmiercią a zmartwychwstaniem Jezusa jest umotywowane Pismem i Go nie narusza.
Muszę od razu dodać jak bardzo się cieszę że nie należe do żadnego wyznania. Nie przeszkadza mi to w uczciwym czytaniu Słowa a nie patrzeniu przez pryzmat doktrynalny zboru.
Cytuj:
Rozumiem, że określenie więzienie z 1Pt 3:19 prowadzi Cię prosto do Ef.4:8 a jeńcami miały by być duchy wszystkich ludzi w hadesie.
Nie prowadzi mnie do Ef 4 każdy werset rozpatruję oddzielnie. Pomaga tylko potwierdzić tamto zrozumienie. Jednym zdaniem należy patrzeć przez pryzmat całego Słowa.
Cytuj:
Ta interpretacja róznież nie wynika z kontekstu wypowiedzi Ap. Pawła.

Tu zatem na mocy wolności jaką posiadam mogę stwierdzić że fragment z Ef 4 może pasować do twojego wytłumaczenia.Nie musi ale może.
Ale do tego odniosę się innym razem jak znajdę czas.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 08, 2005 7:53 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Hepta,

"Gdyż i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przywieść do Boga; w ciele wprawdzie poniósł śmierć, lecz w duchu został przywrócony życiu. W nim też poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu, które niegdyś były nieposłuszne, gdy Bóg cierpliwie czekał za dni Noego, kiedy budowano arkę, w której tylko niewielu, to jest osiem dusz, ocalało przez wodę." [I Piotra 3:18-20]

Piszesz coś takiego:

Cytuj:
Na początek odnośnie 1 pt 3:19-20. Po pierwsze kontekst wyraźnie wskazuje, że owe duchy będące w więzieniu to upadli aniołowie, nie zas ludzie.


Mam do Ciebie proste pytanie:

Po co zwiastować upadłym aniołom Ewangelię? Czy Jezus umarł za aniołów?

I przeczytaj sobie wersety:

"Czyż nie są oni wszyscy [aniołowie] służebnymi duchami, posyłanymi do pełnienia służby gwoli tych, którzy mają dostąpić zbawienia?" [Hebr. 1:14]

"I upadłem [aniołowi] do nóg, by mu oddać pokłon. A on rzecze do mnie: nie czyń tego! Jam współsługa twój i braci twoich, którzy mają świadectwo Jezusa, Bogu oddaj pokłon! A świadectwem Jezusa jest duch proroctwa." [Obj. 19:10]


Żeby nie było wątpliwości: Jezus zwiastował w hadesie Ewangelię. Zwiastować (keiroso) to w interlinii angielskiej m.in.: used of the public proclamation of the gospel and matters pertaining to it, made by John the Baptist, by Jesus, by the apostles and other Christian teachers.

A określenie "duchy w więzieniu" [fylake pneumasin] może być przetłumaczone jako "uzwięzione dusze" - co pasuje do wzmianki o "tych, którzy nie ulegli niegdyś, gdy wyczekiwała Boża wielkoduszność w dniach Noego, kiedy budowana była arka". Po co komplikować proste rzeczy? :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 635 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 43  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL