www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N lis 10, 2024 8:50 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2006 3:42 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
Hm a ja jestem bardzo ciekawy tego wątku.
Osobiście mam wątpliwości czy traktować wieczerzę tylko jako symbol.
Nie wiem czy dobrze pamiętam ale Kalwin przykładowo odrzucając oczywiście przeistoczenie (niby gdzie jest fragment o tym?) nie redukował tego tylko do symbolu.

Czy to nie jest jakaś duchowa rzeczywistość?:
"Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. "

"Niech przeto człowiek baczy na siebie samego, spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha. Kto bowiem spożywa i pije nie zważając na Ciało [Pańskie], wyrok sobie spożywa i pije. Dlatego to właśnie wielu wśród was słabych i chorych i wielu też umarło."

Jednocześnie wyobrażanie sobie ze chleb jest przeistoczonym ciałem Chrystusa też jest raczej skrajnością , bardzo nie pasuje do apostolskiego nazewnictwa , przecież wieczerza była nazywana "łamaniem chleba".
Doprowadza też do takich sytuacji gdy w KK opłatek upadnie na podłogę nawet przerzuty to przybiega kapłan i smarując podłogę wodą święconą spożywa Pana Jezusa; trochę to pachnie bałwochwalstwem i bardzo niepodobne do biblijnej koncepcji wielbienia Boga.

Więc może jest coś pośrodku?

_________________
Dlaczego zbiorowisko atomów miałoby mieć zdolność myślenia? Nikt zdaje się nie mieć na to żadnej odpowiedzi. Sedno w tym, że nie ma naukowej odpowiedzi. Michael Ruse
Dałem się zwieść każdej fałszywej odpowiedzi, każdą z nich gruntownie zbadałem, by odkryć zawarty w niej fałsz. C.S.Lewis


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2006 5:48 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
Przede wszystkim Sceptyku, jestem bardzo pod wrazeniem Twojego Stylu ostatnich wypowiedzi. Gratuluję. To wielki postęp.Nie myślałem że weźmiesz sobie do serca moje uwagi. Ale najwyraźniej sie mysliłem. Teraz z przyjemnościa czytam Twoje posty.

Ciało Chrystusa ma swoja literę i swój symbol. Litera opisuje ciało złożone do grobu, ciało przebite włócznią i literalną krew przelaną prze naszego Pana.
Ale jest równiez i symbol Jego ciała. Ustanowiony jest własnuie podczas pamiątki. Oto teraz łamany chleb, dany ludziom jest prawdziwym pokarmem.
Kto go spożywa nigdy łaknąć nie będzie

Cytuj:
Jan. 6:35
35. Odpowiedział im Jezus: Ja jestem chlebem żywota; kto do mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie, a kto wierzy we mnie, nigdy pragnąć nie będzie.
(BW)


Jesli chleb to prawdziwe ciało Jezusa, to ci którzy go spożywają nie powinni juz nigdy być głodni. No chyba że głód i chleb sa tu symbolem. Ja wierzę że tak jest własnie.
Dlatego chleb symbolizuje ciało a wino symbolizuje krew.

Cytuj:
1 Kor. 11:24-26
24. A podziękowawszy, złamał i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje za was wydane; to czyńcie na pamiątkę moją.
25. Podobnie i kielich po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej; to czyńcie, ilekroć pić będziecie, na pamiątkę moją.
26. Albowiem, ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie, śmierć Pańską zwiastujecie, aż przyjdzie.
(BW)


Apostoł Paweł rzuca jeszcze jedno światło na symbolikę emblematów:

Cytuj:
1 Kor. 10:16
16. Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czyż nie jest społecznością krwi Chrystusowej? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest społecznością ciała Chrystusowego?
(BW)
1 Kor. 10:17
17. Ponieważ jest jeden chleb, my, ilu nas jest, stanowimy jedno ciało, wszyscy bowiem jesteśmy uczestnikami jednego chleba.
(BW)


Picie kielicha i spożywanie chleba to symbole społeczności z Panem. Dlatego Apostoł napisał:

Cytuj:
Kol. 1:24
24. Teraz raduję się z cierpień, które za was znoszę i dopełniam na ciele moim niedostatku udręk Chrystusowych za ciało jego, którym jest Kościół.
(BW)
Rzym. 12:5
5. Tak my wszyscy jesteśmy jednym ciałem w Chrystusie, a z osobna jesteśmy członkami jedni drugich.
(BW)
1 Kor. 6:15
15. Czy nie wiecie, że ciała wasze są członkami Chrystusowymi? Czy mam tedy wziąć członki Chrystusowe i uczynić je członkami wszetecznicy? Przenigdy!
(BW)


Jesli to wszystko to opisy rzeczywistosci ciała i krwi Jezusa Chrystusa, to znaczy że Ci którzy go spożywają sa częścia ciała Chrystusa, i to częścią uwielbioną. Tylko Biblia nie pozwala nam tak myśleć, gdyz żyjąc w ciałach jesteśmy grzeszni i nie możemy mieć udziału w uwielbionym ciele Jezusa. A Jego święta krew nie może płynąć w naszych żyłach a już na pewno nie może być trawiona i wydalana jak nieczystość.


Poza tym krew która uswięca została wylana tylko raz , raz jedyny tez nastąpiło złamanie ciała. czyniąc to za każdym razem sprawowania eucharysti, krzyżujemy ponownie Jezusa i zmuszamy do cierpienia.

Cytuj:
Hebr. 9:25
25. I nie dlatego, żeby wielekroć ofiarować samego siebie, podobnie jak arcykapłan wchodzi do świątyni co roku z cudzą krwią,
(BW)


Literalne postrzeganie "przeistoczenia" prowadzi niestety do nieakceptowalnych rozwiązań interpretacyjnych.
Pozostaje więc tylko symbolika.

A jesli jest coś pośrodku między symbolem a literą to co to może być?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2006 8:40 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
hepta napisał(a):
Przede wszystkim Sceptyku, jestem bardzo pod wrazeniem Twojego Stylu ostatnich wypowiedzi. Gratuluję. To wielki postęp.Nie myślałem że weźmiesz sobie do serca moje uwagi. Ale najwyraźniej sie mysliłem. Teraz z przyjemnościa czytam Twoje posty.


Do tej pory wszyscy czytali z przyjemnością wszystkie moje posty.
Nikt nie narzekał, niektórzy się pouśmiechali.
Po prostu byłeś uprzedzony.

_________________
Dlaczego zbiorowisko atomów miałoby mieć zdolność myślenia? Nikt zdaje się nie mieć na to żadnej odpowiedzi. Sedno w tym, że nie ma naukowej odpowiedzi. Michael Ruse
Dałem się zwieść każdej fałszywej odpowiedzi, każdą z nich gruntownie zbadałem, by odkryć zawarty w niej fałsz. C.S.Lewis


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2006 10:20 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
hepta napisał(a):
Literalne postrzeganie "przeistoczenia" prowadzi niestety do nieakceptowalnych rozwiązań interpretacyjnych. Pozostaje więc tylko symbolika

Hepta, jestem pod wrażeniem. Gratuluję. To wielki postęp. Nie myślałem że weźmiesz sobie do serca moje uwagi. Ale najwyraźniej sie mysliłem. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2006 11:45 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
Można więc i tak:
''Nie ulega watpliwości,że wszyscy wierzący chrześcijanie w sposób praktykowany w KK,powinni oddawać temu Przenajświętszemu Sakramentowi cześć i uwielbienie tak,jak prawdziwemu Bogu''
Sobór Trydencki 1551.
Tak więc nie jesteśmy nie tylko chrześcijanami ale nawet wierzącymi!
:shock: :shock: :shock: 8) 8) 8)

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 03, 2006 7:53 am 
Smok Wawelski napisał(a):
[Nawet Luter... - widzę, że zostało Ci już tylko powoływać się na Lutra... na szczęście jego poglądy (ani w sprawie Żydów, ani w sprawie komunii, ani w sprawie "urojeńców", ani w sprawie "anabaptystów") nie są kanoniczne. Był tylko człowiekiem i mylił się w wielu sprawach. Natomiast długość ludzkiej tradycji nie przydaje jej prawdziwości i nie uświęca jej treści. Ani w przypadku faryzeuszy, ani w przypadku krk.

Zdrówko.


Tak Smoku ale Twoja absolutna pewność w tym temacie i jeszcze twierdzenie, że to "Mity" to wybacz ale jakoś do mnie nie przemawia. WOle mylić się z Lutrem i tysiącami innych teologów głoszących realną obecność przez tysiąclecia niż mieć rację z dość poźno powstałymi "jedynie prawdziwie odczytujacymi"

Pozdrawiam

ps. I nie dla tego moja reakcja była taka a nie inna ale dlatego, że ex cathedra ze swojej wiezy z kości słoniowej odsądziłeś wysiłki tysięcy teologów jako tworzenie mitów.
Nie chciałbym powiedzieć o Tobie tego samego, choć na przykład wątki o piekle też mógłbym okreslić jako smocza mitologia :wink: :P

Zdrówko


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 03, 2006 8:13 am 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
Smok Wawelski napisał(a):
hepta napisał(a):
Literalne postrzeganie "przeistoczenia" prowadzi niestety do nieakceptowalnych rozwiązań interpretacyjnych. Pozostaje więc tylko symbolika

Hepta, jestem pod wrażeniem. Gratuluję. To wielki postęp. Nie myślałem że weźmiesz sobie do serca moje uwagi. Ale najwyraźniej sie mysliłem. :D


No w końcu to zauważyłeś:). Ależ to długo trwało.
Rzeczywiście mam za co Ci dziękować. I jest tego dużo. Pewnie jest to dla Ciebie radością i powinno bo dla mnie tez jest to radością. Tak wziąłem sobie do serca Twoje uwagi i nie wstydze się tego.

Tylko nie zostawiaj mnie teraz samego z tym wszystkim i odpowiadz na moje pytania. "Smocza mitologia" jak to określił Hubertok wciągnęła mnie bardzo i ciekaw jestem bardzo jej zakończenia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lut 24, 2006 7:00 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt cze 21, 2005 6:51 pm
Posty: 273
Syn Czlowieczy mowi,w Ew Jana rozdz 6,ze prawdziwym pokarmem i prawdziwym napojem jest Jego sarks-(cialo w sensie : mieso)- i haima-krew!
Podczas ostatniej wieczerzy natomiast, Jezus mowi "to jest soma"-cialo(tez forma)-"to jest haima"-krew.
Powtarza sie przy obydwu wypowiedziach Jezusa slowo haima-krew-zas inne sa slowa na okreslenie ciala-przy nauczaniu jest to sarks, przy wieczerzy- soma.
Ta roznica jest wazna, ,albowiem to tekst grecki w Ksiegach Swietych NT jest tekstem natchnionym!
Dlaczego zatem zostaly uzyte dwa rozne slowa na okreslanie ciala majacego byc pokarmem !?

Oto proba mojej odpowiedzi:
Gdy Jezus trzyma "swoim cialem" chleb podczas wieczerzy nazywa go swoja soma!
Gdy naucza ludzi ,jeszcze przed Swoja smiercia, mowi o jedzeniu Swego sarks!
Wspolne dla obydwu wypowiedzu Jezusa jest slowo haima - krew- zaczne wiec swoje rozwazania od niego.
Trzymajac wino Jezus mowi "to jest moja haima"!
Mowi tez ,wczesniej,do uczniow o piciu swojej haimy, gdy naucza!
J 6:53 Bg "I rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeźli nie będziecie jedli ciała Syna człowieczego, i pili krwi jego, nie macie żywota w sobie."

Pic haime Syna Czlowieczego ,czyli czlowieka,coz to znaczy!?

J 6:54-56"Kto je ciało moje, a pije krew moję, ma żywot wieczny, a ja go wzbudzę w on ostateczny dzień. Albowiem ciało moje prawdziwie jest pokarm, a krew moja prawdziwie jest napój. Kto je ciało moje i pije krew moję, we mnie mieszka, a ja w nim"
Mt 26:28 Bg "Albowiem to jest krew moja nowego testamentu, która się za wielu wylewa na odpuszczenie grzechów."
Mk 14:24 Bg "I rzekł im: To jest krew moja nowego testamentu, która się za wielu wylewa."
Łk 22:20 Bg "Także i kielich, gdy było po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich jest nowy testament we krwi mojej, która się za was wylewa."

Swiadomie zaczynam od slow Jezusa (slowa Pawla z 1Kor zostawiajac na pozniej) traktujac je jako podstawe moich dalszych rozwazan:
Zacznijmy od Jana, napisal on :
Krew Syna Czlowieczego sprawia ,ze zycie jest w nas oraz :
Krew jest napojem dzieki ktorego piciu mieszkamy w Jezusie , a On mieszka w nas
Teraz nastepne Ewangelie:
Krew Jezusa wylana oglasza poczatek nowego testamentu-wlasnie TESTAMENTU (GR DIATEKE) A NIE PRZYMIERZA (HBR BERIT)!
Greckie nowotestamentowe diateke jest rozwinieciem hebrajskiego berit.
Idzmy do Hebr 9:16-17:
Hbr 9:16-17 Bw „Gdzie bowiem jest testament, tam musi być stwierdzona śmierć tego, który go sporządził; bo testament jest prawomocny z chwilą śmierci, a nie ma nigdy ważności, dopóki żyje ten, kto go sporządził.”
Zatem testament-diateke-rozpoczyna swoje dzialanie w chwili smierci dawcy testamentu-w naszym wypadku Jezusa !
Wniosek :
Krew stala sie napojem dajacym nam zycie w momencie smierci Jezusa!
Stalismy sie spadkobiercami Jego testamentu, jezeli Jego krew ,wylana na krzyzu, oczysciala nas z naszych grzechow,wtedy On zamieszkal w nas ,a my w Nim!
Oto potwierdzenie:
J 1:3-9
" co widzieliśmy i słyszeliśmy, to i wam zwiastujemy, abyście i wy społeczność z nami mieli. A społeczność nasza jest społecznością z Ojcem i z Synem jego, Jezusem Chrystusem.(4) A to piszemy, aby radość nasza była pełna.(5) A zwiastowanie to, które słyszeliśmy od niego i które wam ogłaszamy, jest takie, że Bóg jest światłością, a nie ma w nim żadnej ciemności.(6) Jeśli mówimy, że z nim społeczność mamy, a chodzimy w ciemności, kłamiemy i nie trzymamy się prawdy.(7) Jeśli zaś chodzimy w światłości, jak On sam jest w światłości, społeczność mamy z sobą, i krew Jezusa Chrystusa, Syna jego, oczyszcza nas od wszelkiego grzechu. Jeśli mówimy, że grzechu nie mamy, sami siebie zwodzimy, i prawdy w nas nie ma.(9) Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości."
Zatem PIC KREW ZNACZY: wykorzystac akt wylania krwi panskiej do zaspokojenia naszego pragnienia zycia wiecznego ,pragnienia bycia w Bogu i aby Bog byl w nas, przez akt uznanie naszych grzechow,wyznanai ich i wiare ze Jezus oczyscil nas z nich na zawsze!
To wtedy stajemy sie ludzmi Nowego Testamentu-korzystamy z Jego dobrodziejstw-pijemy Jego krew jak napoj!

Przechodze teraz do slow okreslajacych cialo:
1.Najpierw slowo sarks- z Ew Jana - mieso:
J 6:51 Bw "Ja jestem chlebem żywym, który z nieba zstąpił; jeśli kto spożywać będzie ten chleb, żyć będzie na wieki; a chleb, który Ja dam, to ciało moje, które Ja oddam za żywot świata."

J 6:52 Bw "Wtedy sprzeczali się Żydzi między sobą, mówiąc: Jakże Ten może dać nam swoje ciało do jedzenia?"
J 6:54 Bw "Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, ten ma żywot wieczny, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym."
J 6:55 Bw "Albowiem ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a krew moja jest prawdziwym napojem."
J 6:56 Bw "Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, we mnie mieszka, a Ja w nim."
Napisane jest na poczatku Ew Jana,ze LOGOS STAL SIE SARKS!
NIE MA LEPSZEJ DEFINICJI W EWANGELII JANA SLOWA SARKS!

Moim zdaniem Jan ,znajacy juz przeciez inne ksiegi Ewangelii,uzywa swiadomie innego slowa na okreslenie ciala Jezusa ,niz apostolowie uzyli w swoich Ewangeliach.
BO TU CHODZI O DWA ROZNE CIALA!

ALBOWIEM SARKS ,W TYM WYPADKU,DLA JANA TO: BOZY UMYSL ,BOZE SLOWO!
Jezus mowi: Ja jestem chlebem zywym tzn JA -LOGOS-MOJ UMYSL-KTORY STAL SIE SARKS JEST DLA WAS ZYWYM CHLEBEM ,POKARMEM.
Dlaczego Logos jest pokarmem?

Tutaj musi nastapic dygresja o dwoch "greckich umyslach",wg mnie przeciwstawionych sobie w Biblii :
Slowo Boze wzywa wszystkich do metanoi -"przemiany myslenia."
Jej podstawowym aspektem jest wyrwanie sie z duchowej zaleznosci od wladcy swiata.
Otoz metanoja jest to slowo zlozone z dwoch slow: "meta" i z "nous".
"Meta " znaczy "isc powyzej czegos".
Wazniejszym pojeciem jest jednak "nous" . Jest to pojecie z filozofii greckiej oznacza "pierwotna madrosc" porzadkujaca chaos,"pierwotny rozum","pierwotna zasade kierownicza swiata"(pojecie to rozpowszechnil gr filozof Anaksagoras)
Nous ,wg tej filozofii, to umysl majacy wladze nad wszystkimi umyslami wszechswiata-zawierajacy w sobie wszystkie umysly istot zywych (w tym ludzi).
Jest to pojecie ,ktore w filozofii greckiej b.czesto bylo wymienne z pojeciem Logos-Umysl,Slowo, Madrosc.
Uwazam ,ze slowo metanoja nie przez przypadek zostalo wprowadzone do Biblii-jeszcze w Septuagincie (gr tlumaczeniu hebrajskich Pism Tanach-ST).
Nie przez przypadek takze Jan apostol ,na okreslenie boskiego Umyslu JHWH ,uzyl pojecia LOGOS ,a nie nous!
Chodzilo mu o przeciwstawienie dwoch umyslow-"wszechswiatowego nous" i Umyslu Prawdziwego Boga-Logosu !
Albowiem napisane jest :
1J 5:19 Bw "My wiemy, że z Boga jesteśmy, a cały świat tkwi w złem."
Umysl z Nieba-LOGOS zostal przeciwstwiony umyslowi rzadzacemu swiatem -"wszechswiatowemu nous".
A wiec metanoja w pelni znaczy nie tylko "stanac ponad wlasnym umyslem", "przemienic swoje myslenie" ,ale takze znaczy :wyrwac swoj wlasny umysl spod wladzy nous wladcy swiata!
Znaczy podporzadkowac swoj maly LUDZKI nous ,Wielkiemu Logosowi Boga!
"Nie głosimy tego słowami wypływającymi z ludzkiej mądrości, lecz słowami, których uczy Duch. Objaśniamy sprawy duchowe ludziom, którzy poddają się działaniu Ducha. Człowiek kierujący się tylko zasadami naturalnymi nie pojmuje spraw Ducha Bożego ...Człowiek zaś kierujący się Duchem rozstrzyga wszystko, natomiast jego nikt nie osądza. Któż zatem poznał myśl Pana tak, aby mógł Go pouczać ? MY WLASNIE MAMY MYSL/ NOUS / Chrystusa" / 1 Kor 2, 13-16 /.

Z PEWNYM ,ACZ NIEWIELKIM,UPROSZCZENIEM MOZEMY NAPISAC ,ZE BEDAC LUDZMI SWIATA ,NASZ UMYSL JEST CZESCIA UMYSLU WROGIEGO BOGU.
ZAS STAJAC SIE "NALEZACYMI DO CHRYSTUSA (CHRISTIANOI-CHRZESCIJANAMI)MUSIMY WYRWAC NASZ UMYSL I OTRZYMAC NOWY-CHRYSTUSOWY-ZANURZONY W JEGO UMYSLE.

Doswiadczenie spotkania z Chrystusem i przezycie pierwotnego nawrocenia (gr epistrefo-zmiana kierunku) jest poczatkiem wielkiej metanoi ,czyli wymiany umyslu - wyjscia spod wladzy wladcy swiata i jego nous!
Tu koncze dygresje o dwoch umyslach i wracam do meritum:

Zatem sarks ,o ktorym mowi Jezus w Ew Jana,ten zywy chleb(!) - to Logos-Umysl Boga Jezusa -ktoremu mamy sie podporzadkowac poprzez staniecie ponad umyslem swiata-nous
Karmic sie Nim-zywym chlebem- znaczy: wyrwac sie z mocy zla podporzadkowac swoje ego,swoja wole pod wladze boskiego Logosu- to znaczy ,w mysleniu, stac sie podobnym do Logosu JHWH!

Podsumowywuje rozwazanie na temat Janowego sarks:
Sarks oznacza drugi etap zycia w Chrsytusie ,ktory powinien sie zaczac zaraz po odwroceniu od grzechu,oznacza calkowita wymiane naszego umyslu ,podporzadkowanie go Logosowi ,aby ON stal sie nasza mysla ,abysmy mogli pelnic Jego wole,myslec w Jego duchu,byc podobnym do Niego wewnetrznie i przez zewnetrzne dzialanie-TO ZNACZY JESC SARKS-CIALO!

Sarks Jezusa,czyli Logos,zostal nazwany w Ew Jana ZYWYM CHLEBEM,MOIM ZDANIEM ABY GO ODROZNIC OD SOMY "ZWYKLEGO CHLEBA" obecnego podczas wieczerzy w pozostalych Ewangeliach i w Liscie Pawla!

Zatem przechodze do punktu 2: do pojecia soma-cialo- w sensie forma (cos co ma ksztalt widzialny badz niewidzialny)

Mt 26:26 Bw "A gdy oni jedli, wziął Jezus chleb i pobłogosławił, łamał i dawał uczniom, i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje."
Mk 14:22 Bw "A gdy oni jedli, wziął chleb i pobłogosławił, łamał i dawał im, i rzekł: Bierzcie, to jest ciało moje.
Łk 22:19 Bw "I wziąwszy chleb, i podziękowawszy, łamał i dawał im, mówiąc: To jest ciało moje, które się za was daje; to czyńcie na pamiątkę moją."

Coz widzimy:
Jezus bierze chleb w rece lamie go i mowi to jest cial moje !
Na moja pamiatke macie lamac ten chleb i jesc go pamietajac ,ze JEST TO MOJE CIALO, MOJA FORMA ,MOJE KSZTALTY.

Slowo soma uzyte jest takze na okreslenie Ciala Chrystusa,czyli Kosciola!
To nie przypadek ,zachodzi zwiazek miedzy tymi dwoma formami -chlebem z wieczerzy i eklezja !
Bog uczynił Adamowi Oblubienice -Ewe "kosc z kosci i ciało z ciała jego".Gdy nadeszla pełnia czasu" posłał Bog drugiego Adama, aby dokonac drugiego poczatku stworzenia i znow stworzyc druga Oblubienice, druga Ewe- Kosciól bedacy Jego Ciałem.
(Jak cialem dla pierwszego Adama ,byla pierwsza Ewa).

W 2 M(Wyjscia) Bog chce wyrwac swoj lud z reki wladcy Egiptu poprzez sad nad bogami Egiptu,ale Jego Lud ma byc ocalony. Bog wybiera zwierze :baranka ma byc on zabity, a drzwi domów w ktorych mieszkaja czlonkowie Jego Ludu maja byc pomazane jego krwia.

"Gdy nadeszla pelnia czasu" Bog znow pragnie wyrwac Swoj Lud z grzesznego swiata poprzez sad nad nim, a jego Lud ma byc ocalony i ochroniony krwia nowego Baranka.
("Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata"-Jan 1,29.36), ktory jak pierwszy ma zostac zabity.
Na pamiatke pierwszego wydarzenia Bog ustanawia swieto paschy i obrzed wieczerzy paschalnej
"Dzień ten będzie dla was dniem pamiętnym i obchodzić go będziecie jako święto dla uczczenia Pana. Po wszystkie pokolenia - na zawsze w tym dniu świętować będziecie."(2M 12,14)
Na pamiatke drugiego wydarzenia ustanawia Bog druga Wieczerze paschalna - Eucharystie.
"Usuńcie stary kwas, abyście się stali nowym zaczynem, ponieważ jesteście przaśni; albowiem na naszą Wielkanoc [Paschę] jako baranek został ofiarowany Chrystus."
1 Kor. 5:7

W czasie pierwszej Paschy odbywa sie sad nad Egiptem (obrazem swiata) i jego wladca(obrazem szatana).Nad Bogami Egiptu(obraz wszystkich zbuntowanych aniolów).
W czasie "pelni czasu"-podczas drugiej Paschy- odbywa sie sad nad swiatem( kosmosem) i nad szatanem i jego aniolami(od poczatku wieczerzy, az do jej kulminacji na krzyzu) Nastepuje smierc pierworodnych swiata(do ktorego zostaje zaliczony "Izrael wg ciala" ) i wyratowanie -opieczetowanie pierworodnych ludu zarowno zydow ,jak i narodow(pogan)
Gdy 2000 lat temu odbywa sie ostania Jezusowa pamiatka pierwszej nocy paschalnej sprzed ok 3500 lat (lamanie chleba i wypicie 4 kielichow wina) to zarazem jest to ustanowienie Agapy-pamiatki sadu nad swiatem i poczatku istnienia Nowego Ciała.
Odtad kazda wieczerza ,dla wyznawcow Jezusa ,bedzie uobecnieniem tamtej wieczerzy-Jezusa z apostolami, jako ofiary Baranka, ale nie w sensie uczestniczenia w Jego smierci,ale w jej skutkach tzn ustanowieniu Ciała obdarzonego tak jak Baranek Duchem Ojca -Miloscia Agape!
Wieczerza to ukonstytuowanie sie Ciała Chrystusa jako Koinonii - wspolnoty wybranych. Wspolnoty zanurzonej w Jego Duchu- Imieniu Jezus.
Dokonuje tego Ojciec-Abba , któremu Syn oddał władze i ktorego wole wlasnie wypelnia- to wypelnienie wkracza wtedy w kulminacje!
Ciało Chrystusa ,które sie tworzy to Oblubienica, stworzona z Niego, jak Ewa z Adama, "kość kości "i "ciało z ciała Jego" (1Mojż.2,23)
Jest Jego Ciałem poniewaz w Niej bedzie przebywac ten sam Duch co w Nim-Jezusie Chrystusie.
Jezus zebral przez ok 3-3,5 roku kehile (zgromadzenie ,zbor), ktora teraz staje sie soma-On sam ja tak nazywa-Jego Cialem,Oblubienica-DRUGA EWA-ktorej TYPEM jest PIERWSZA Ewa.
On wie ,ze jest drugim Adamem
Nie zdziwilbym sie,gdyby Jezus podczas ostatniej wieczerzy uzyl gr slowa soma ,a nie hebrajskiego(basar) ,czy aramejskiego(guphi)-na okreslenie ciała- W KAZDYM RAZIE W TEKSCIE NATCHNIONYM JEZUS MOWI PO GRECKU (dlatego slowo greckie nalezy brac pod uwage!)
Mial swiadomosc ,ze zrobil juz wszystko za zycia , teraz nadchodzil czas tej garstki-kehili, :Oblubienicy - Somy!
To ta garstka miala rozpoznac i zgromadzic Eklesie-wybranych i w malych koinoniach uczynic z niej Some-OBLUBIENICE BARANKA-POSZERZYC JA !
W dzien Piecdziesiatnicy to Ciało otrzymuje moc Ducha Sw.- Ogien - i rozpoczyna ekspansje tworzac nowe ciała-koinonie , a w ostatecznosci gromadzac wybranych - tworzac Eklesie(dosł: zgromadzenie wybranych, wywołanych)
To Ciało rozpoczyna duchowy bój ze światem- kosmosem!
Gdy podczas ostatniej wieczerzy JEZUS bral chleb i mowil : "To jest Cialo moje" sadze ,ze nie mial na mysli Swojego wlasnego "meskiego " ciala , ale cialo "zenskie"-Cialo Oblubienicy ,ktora wlasnie stwarzal!
Wtedy chleb stal sie forma -"mistycznym Cialem" Jego Oblubienicy.
Tym chlebem-forma swojego NOWEGO CIALA "ZENSKIEGO" - nakarmil swoich uczniow.
Jak kiedys Jahwe, wzial w swoje dlonie czesc ciala Adama i z niego uczynil cialo Ewy,tak teraz " Jahwe zbawiajacy" -Syn Bozy- Jezus bierze w swoje rece pokarm ludzki-chleb ,lamie go i daje go ludziom ,aby go z jedli i aby te kawalki ZNALAZLY SIE teraz w nich I z powrotem zrosly sie -juz w ZYWE Cialo Jego Oblubienicy: "Soma Christou".
W rzeczywista NOWA FORME SPOLECZNA- Cialo ZLOZONE Z LUDZKICH CZLONKOW!
Tak jak chleb sklada sie z wielu ziaren ,ktore zmielone staja sie maka ,zmieszane z woda i upieczone sklejaja sie w chleb,tak ludzie zmieleni przez Boga i zmieszani z BOZA Woda- JEGO Duchem mieli sie skleic w Cialo-Chleb!
W CZASIE WIECZERZY Jezus,dokonuje procesu stworczego Swojej Oblubienicy-Nowej (zbiorowej)Ewy.
Dokonuje go w dwoch aktach:
W pierwszym akcie bierze element ze swiata ziemskiego):chleb
( "pierwiastek" tego swiata).
W czasie wieczerzy ten ktory jest Duchem, ale majacym jeszcze cialo ludzkie, rekami swojego, ludzkiego ciala "namaszcza" chleb czyniac go narzedziem przez ktore stworzy SWOJE Cialo- Oblubienice: chleb wtedy jest "mistycznym Cialem" Oblubienicy.
Lamie to cialo-chleb,aby wystarczylo dla wszystkich czlonkow zebranych wraz z Nim .
Apostolowie spozywaja je- w nich ma teraz pozostac to duchowe "namaszczenie" z chleba .
W ten sposob otrzymuja oni duchowy pokarm,ktory ma doczekac drugiego aktu stworzenia.
Drugi akt to zstapienie Ducha Sw,po smierci i zmartwychwstaniu Jezusa .
Zstepuje On na wszystkich namaszczonych podczas lamania chleba(takze tych namaszczonych przez apostolow) i czyni z nich RZECZYWISTE CIALO CHRYSTUSA -OBLUBIENICE.
To co zostalo rozdzielone ,teraz staje sie jednym w sercach namaszczonych.
On czyni w nich jedno serce i jedna dusze (o charakterze zbiorowym).

Gdyby nie bylo dzielenia chlebem i wieczerzy , a bylo tylko zstapienie Ducha Sw ,Cialo Oblubienicy nie zostaloby stworzone-byloby tylko przebudzenie duchowe.
Gdyby byla tylko wieczerza jej uczestnicy zjedliby tylko chleb,wspomnieli dzielo Boga z czasow Mojzesza i otrzymaliby jakies namaszczenie ,ale nigdy nie byliby "Soma Christou"-Cialem Chrystusa.
Duch Sw zstepuje na zebranych w Dzien Zielonych Swiat, aby ich obdarzyc moca wynikajaca z przebywania w Jego Duchu,, aby oni dzieki sluzbie apostolow takze mogli stac sie czlonkami Rzeczywistego Ciala Chrystusa!
Odtad wszyscy ,gdy beda sie spotykac po domach ,beda czesto lamac chleb("co dnia"!),aby otrzymac to samo Jezusowe, wiec i "apostolskie" namaszczenie do stania sie Cialem Swojego Pana.

On sam- Jezus- bedzie wsrod nich i gdy oni beda spozywac chleb ,On bedzie umacnial Swoje Cialo, lub osadzal tych ,ktorzy znalezli sie wsrod spozywajacych przypadkowo-nie rozrozniajacych swojego miejsca w Ciele( "nie rozrozniajacych Ciala i Krwi Panskiej")-takich Duch miast budowac ,bedzie ich niszczyl!
Bo spojrzmy teraz na slowa apostola Pawla o wieczerzy:
1Kor 10:16-33 Bw " Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czyż nie jest społecznością krwi Chrystusowej? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest społecznością ciała Chrystusowego?(17) Ponieważ jest jeden chleb, my, ilu nas jest, stanowimy jedno ciało, wszyscy bowiem jesteśmy uczestnikami jednego chleba. Patrzcie na Izraela według ciała; czyż ci, którzy spożywają ofiary, nie są uczestnikami ołtarza?(19) Cóż tedy chcę powiedzieć? Czy to, że mięso składane w ofierze bałwanom, jest czymś więcej niż mięsem? Albo że bożek jest czymś więcej niż bałwanem?(20) Nie, chcę powiedzieć, że to, co składają w ofierze, ofiarują demonom, a nie Bogu; ja zaś nie chcę, abyście mieli społeczność z demonami.(21) Nie możecie pić kielicha Pańskiego i kielicha demonów; nie możecie być uczestnikami stołu Pańskiego i stołu demonów.(22) Albo czy chcemy Pana pobudzać do gniewu? Czyśmy mocniejsi od niego?(23) Wszystko wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne; wszystko wolno, ale nie wszystko buduje.(24) Niech nikt nie szuka własnej korzyści, lecz korzyści bliźniego.(25) Wszystko, co się sprzedaje w jatkach, jedzcie, o nic nie pytając dla spokoju sumienia;(26) albowiem Pańska jest ziemia i to, co ją wypełnia.(27) A jeśli was kto z niewiernych zaprosi, a chcecie pójść, jedzcie wszystko, co wam podadzą, o nic nie pytając dla spokoju sumienia. A jeśliby wam ktoś powiedział: To jest mięso złożone w ofierze bałwanom, nie jedzcie przez wzgląd na onego, który na to wskazał, i dla spokoju sumienia;(29) mówię zaś nie o twoim sumieniu, lecz o sumieniu bliźniego; bo dlaczegóż by moja wolność miała być sądzona przez cudze sumienie?(30) A jeśli ja z dziękczynieniem coś spożywam, dlaczego mają mi złorzeczyć za to, za co ja dziękuję?(31) A więc: Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą.(32) Nie dawajcie zgorszenia ani Żydom, ani Grekom, ani zborowi Bożemu,(33) jak i ja staram się pod każdym względem podobać się wszystkim, nie szukając korzyści własnej, lecz wielu, aby byli zbawieni.”
1Kor 11:20-34 Bw „Wy tedy, gdy się schodzicie w zborze, nie spożywacie w sposób należyty Wieczerzy Pańskiej;(21) każdy bowiem zabiera się niezwłocznie do spożycia własnej wieczerzy i skutek jest taki, że jeden jest głodny a drugi pijany.(22) Czy nie macie domów, aby jeść i pić? Albo czy zborem Bożym gardzicie i poniewieracie tymi, którzy nic nie mają? Co mam wam powiedzieć? Czy mam was pochwalić? Nie, za to was nie pochwalam.(23) Albowiem ja przejąłem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, której był wydany, wziął chleb,(24) a podziękowawszy, złamał i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje za was lamane ; to czyńcie na pamiątkę moją.(25) Podobnie i kielich po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej; to czyńcie, ilekroć pić będziecie, na pamiątkę moją.(26) Albowiem, ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie, śmierć Pańską zwiastujecie, aż przyjdzie.(27) Przeto, ktokolwiek by jadł chleb i pił z kielicha Pańskiego niegodnie, winien będzie ciała i krwi Pańskiej. Niechże więc człowiek samego siebie doświadcza i tak niech je z chleba tego i z kielicha tego pije.(29) Albowiem kto je i pije niegodnie, nie rozróżniając ciała Pańskiego, sąd własny je i pije.(30) Dlatego jest między wami wielu chorych i słabych, a niemało zasnęło.(31) Bo gdybyśmy sami siebie osądzali, nie podlegalibyśmy sądowi.(32) Gdy zaś jesteśmy sądzeni przez Pana, znaczy to, że nas wychowuje, abyśmy wraz ze światem nie zostali potępieni.(33) A tak, bracia moi, gdy się schodzicie, aby jeść, czekajcie jedni na drugich.(34) Jeśli kto głodny, niech je w domu, abyście się na sąd nie schodzili. A zarządzenie co do pozostałych spraw wydam, gdy przyjdę.”

Pawel jasno stawia tutaj znak rownosci pomiedzy cialem chlebem podczas wieczerzy ,a cialem-Eklezja-Soma Christou!

Konczac: uzycie dwoch slow , przez Jezusa, na okreslenie ciala :sarks i soma ma olbrzymi sens egzystencjalny dla kazdego chrzescijanina.

Jedzenie ciala-sarks adresowane jest do kazdego z osobna-indywidualnie.
Uczestnictwo zas w wieczerzy i lamanie chleba oznacza namaszczenie dokonywane w nas rekami Chrystusa ,abysmy stali sie czastkami Ciala Chrystusa-Oblubienicy i poznali swoje miejsce w tym ciele,abysmy mogli sie rozwijac spolecznie w naszej sluzbie-wykonywali dziela Boga !
Krew w obydwu przypadkach to krew oczyszcajaca nas i uswiadamajaca nam ,ze ,jako nowonarodzeni ,jestesmy spadkobiercani testamentu Jezusa -tymi ,ktorzy maja DAR spolecznosc i z Ojcem i z Synem !

Moze o to chodzilo Justynowi?!

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lut 24, 2006 9:02 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Przyjaciel:
Cytuj:
Gdy podczas ostatniej wieczerzy JEZUS bral chleb i mowil : "To jest Cialo moje" sadze ,ze nie mial na mysli Swojego wlasnego "meskiego " ciala , ale cialo "zenskie"-Cialo Oblubienicy ,ktora wlasnie stwarzal!

Uważam, że nadinterpretujesz, i to dość radykalnie, bo narzucasz wykładnię, która akurat nie wynika ze słów Pana, gdy spożywał wieczerzę Paschalną z uczniami.
Jezus powiedział o chlebie i winie ze wskazaniem na swoje wydane ciało i przelaną krew, a nie, jak piszesz, na Ciało Oblubienicy.

Łuk 13: 19-20 Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: To jest ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę! Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich to Nowe Przymierze we krwi mojej, która za was będzie wylana.

To samo czytamy u Pawła w 1Kor 11: 23-26
Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę! Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę! Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.

Według słów Pana łamanie chleba i picie wina ma jednoznaczne wskazanie na ciało wydane i krew przelaną Baranka.

A teraz fragment, który, jak sądzę, Ciebie niefortunnie ukierunkował.
1Kor 10:16-17 Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czy nie jest udziałem we Krwi Chrystusa? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest udziałem w Ciele Chrystusa? Ponieważ jeden jest chleb, przeto my, liczni, tworzymy jedno Ciało. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba.

Owszem, Kościół stanowi jedno Ciało, ale ten chleb łamany podczas wieczerzy wskazuje na ofiarowane za nas ciało Chrystusa, podobnie wino wskazuje na krew Chrystusa - Baranka Paschalnego Nowego Przymierza.
Przez to, iż mamy społeczność z Chrystusem, jesteśmy w Chrystusie, bo wierzymy i skorzystaliśmy z Jego ofiary - ukrzyżowanego ciała i przelanej krwi - tworzymy zgromadzenie, zwane Ciałem, Kościołem. Spójrz tu: "Chleb, który łamiemy, czyż nie jest udziałem [społecznością] w Ciele Chrystusa? Ja myślę, że Paweł tu, za Jezusem, wskazuje na ofiarowane ciało Baranka Bożego, a nie Kościół, jak sugerujesz [wiersz 16]. A skorzystanie z łaski zastępczej ofiary właśnie sprawia, że my wszyscy również tworzymy jedno Ciało [wiersz 17]. Wieczerza Pańska jest społecznie celebrowaną pamiątką, w której centrum jest głoszenie, przypominanie śmierci Pana.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 27, 2006 12:52 pm 
lis napisał(a):
Owszem, Kościół stanowi jedno Ciało, ale ten chleb łamany podczas wieczerzy wskazuje na ofiarowane za nas ciało Chrystusa, podobnie wino wskazuje na krew Chrystusa - Baranka Paschalnego Nowego Przymierza.
(...)
Wieczerza Pańska jest społecznie celebrowaną pamiątką, w której centrum jest głoszenie, przypominanie śmierci Pana.


Lisie czy ty jak się gromadzisz na modlitwie wspólnotowej to spożywasz chleb i wino na pamiatkę?

Dla mnie to ciekawe zagdanienie jest bo większość protestantów tego jednak nie robi (przynajmniej moje subiektywne doświadczenie takie jest)

Dziwi mnie to własnie bo Paweł pisał jako zarzut do koryntian bodajżę, że "gdy się gromadzicie nie ma u was spozywania wieczerzy Pańskiej"

Pozdrawiam

ps. nalezysz do jakiegoś kościoła? możesz się jakoś zaszufladkować? :wink:


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 27, 2006 10:56 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
Lisie czy ty jak się gromadzisz na modlitwie wspólnotowej to spożywasz chleb i wino na pamiatkę?
(...)
nalezysz do jakiegoś kościoła? możesz się jakoś zaszufladkować?

Tak, do Kościoła Zielonoświątkowego. Może coś skrobnę więcej do Archiwum/kto jest kim?
Wieczerzę mamy raz na kilka tygodni (5-6).

Cytuj:
Dziwi mnie to własnie bo Paweł pisał jako zarzut do koryntian bodajżę, że "gdy się gromadzicie nie ma u was spozywania wieczerzy Pańskiej"

Nie jestem pewien, czy taka była myśl Pawła, że nie ma u nich wieczerzy Pańskiej. Raczej, ganił ich za niegodne chrześcijan wieczerzanie. W takich warunkach trudno mówić o pobożnym celebrowaniu Pamiątki. Wręcz wspomniał o jakiś pijakach na wieczerzy i w tym sensie trudno mówić o wieczerzy Pańskiej:

1Kor 11:18-22
Przede wszystkim słyszę - i po części wierzę - że zdarzają się między wami spory, gdy schodzicie się razem jako Kościół. Zresztą nawet muszą być wśród was rozdarcia, żeby się okazało, którzy są wypróbowani. Tak więc, gdy się zbieracie, nie ma u was spożywania Wieczerzy Pańskiej. Każdy bowiem już wcześniej zabiera się do własnego jedzenia, i tak się zdarza, że jeden jest głodny, podczas gdy drugi nietrzeźwy. Czyż nie macie domów, aby tam jeść i pić? Czy chcecie znieważać Boże zgromadzenie i zawstydzać tych, którzy nic nie mają? Cóż wam powiem? Czy będę was chwalił? Nie, za to was nie chwalę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 01, 2006 1:43 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt cze 21, 2005 6:51 pm
Posty: 273
Lis napisal:
Cytuj:
Uważam, że nadinterpretujesz, i to dość radykalnie, bo narzucasz wykładnię, która akurat nie wynika ze słów Pana, gdy spożywał wieczerzę Paschalną z uczniami.


Moze ? Sadze ,ze nikomu jednakze niczego nie narzucam ,raczej proponuje troche inna interpretacje slow Jezusa.
Wydaje mi sie ,ze slowa Jezusa moga byc takze inaczej odczytane.
Moje pytanie jest takie czy wieczerza panska o ktora tocza sie boje katolicko-protestanckie od wiekow ma moc sprawcza czy tez nie?
Czy jest tylko symbolem? Czy jest sakramentem.a jezeli to w jakim sensie?

Łk 22:19-20 Bg „A wziąwszy chleb i podziękowawszy, łamał i dał im, mówiąc: To jest ciało moje, które się za was daje(to hyper hymon didomenon); to czyńcie na pamiątkę moję.(20) Także i kielich, gdy było po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich jest nowy testament we krwi mojej, która się za was wylewa.”
Spojrz na zwrot to hyper hymon didomenon tlumaczony zazwyczaj jako: za was dane.
Doslownie ten zwot znaczy : dla was dane.
A wiec mozna tez go odczytac tak:
To jest ciało moje, które się dla was daje .
Czyli ten chleb ,ktory ja trzymam,to jest moje cialo ,ktore ja dla was ,moich 12 apostolow (z ktorych jeden jest zdrajca) daje i wy to samo czyncie na moja pamiatke,czyli pamietajac o naszej wieczerzy robcie takie same wieczerze z tymi ,ktorzy przyjda-DAJAC IM TEN SAM DAR JAKI JEST SKUTKIEM MOJEJ SMIERCI!
I teraz pytanie co jest tym darem?
Czy jest nim chleb bedacy prawdziwym cialem mezczyzny trzymajacym w momencie wypowiadania powyzszych slow chleb w swoich rekach-czy chleb jest przedluzeniem jego rak? Czy chleb to jest tylko symbol Jego ciala?Czy tez chleb JEST CIALEM ALE ROZNYM OD MESKIEGO CIALA JEZUSA?
Np ten sam zwrot hyper hymon mamy w Kol 1:24 Bg „Który się teraz raduję w doległościach moich dla was (hyper hymon )
Takze :Ef 3:13 Br „Dlatego proszę was, żebyście nie upadali na duchu z powodu ucisków, jakie znoszę dla was; (hyper hymon)
Czy Pawel mowi tutaj ,ze cierpi ,tak jak Chrystus,w zamian za kogos-ZATEPCZYM CIERPIENIEM ?
Tutaj masz juz teologie katolicka, jezeli tak odpowiesz !
Ja odpowiadam: nie o to Pawlowi chodzi ! Pawel cierpi dla kogos,aby cos temu komus DAC !
Skad zatem wzielo sie tak jednoznaczne postawienie sprawy przy tlumaczeniu slow Jezusa przy wieczerzy,ze Jezus mowi o zastepczej smierci swojego meskiego ciala ?
Wplyw na takie tlumaczenie ma teologia zastepczej smierci Jezusa np ten werset:
1Kor 5:7 Bg "Wyczyścież tedy stary kwas, abyście byli nowem zaczynieniem, jako przaśnymi jesteście; albowiem Baranek nasz wielkanocny za nas ofiarowany jest, Chrystus."
Moim zdaniem wynika to tez z zasugerowania sie zwrotem didomenon od czasownika didomi,albowiem didomi wystepuje w LXX w Iz 53:10 "Iz 53:10 Br „A Panu spodobało się zmiażdżyć Go cierpieniem. Jeśli odda swe życie na ofiarę za grzechy-
Teologia zastepczej smierci ma wplyw na tlumaczenie slow wieczerzy!
Zamiast cialo dla was (jako dar-dany wam) tlumaczy sie cialo za was (jako cos w zastepstwie was-JAKO OFIARE ZASTEPCZA ).W ten sposob slowa Jezusa : moje cialo W TLUMACZENIU dotycza jego fizycznego meskiego ciala!
A powinno sie,MOIM ZDANIEM, tlumaczyc ze chleb to jest moje NOWE CIALO-"ZENSKIE" -ZBIOROWE-OBLUBIENICA. KTORE DLA WAS JEST DANE (TERAZ WAM DAJE-BO STWARZAM JE PODCZAS TEJ POZEGNALNEJ WIECZERZY! )

Akt lamania chleba i karmienia uczniow jest poczatkiem stwarzania z nich (w nich) nowego Ciala ,ktory to proces zakonczy sie otrzymaniem Ducha Swietego w dzien Piecdziesiatnicy - TEGO SAMEGO DUCHA CO W JEZUSIE (jak juz napisalem, podobienstwo do aktu stwarzania Ewy z Adama jest dla mnie ewidentne!)
Jakie sa zatem konsekwencje takiego rozumowania:
Jasne staje sie dlaczego uczniowie tak czesto lamali sie chlebem. Bo w ten sposob powstawal i wzrastal Kosciol.
Dz 2:46 Bw „Codziennie też jednomyślnie uczęszczali do świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali pokarm z weselem i w prostocie serca,”
Wieczerza panska zatem powodowala namaszczenie "na czlonka-czastke- kosciola" .Powodowala to,ze stawal on sie czescia malej wspolnoty domowej bedacej Rzeczywistym Cialem Chrystusa-widzialnym ,a nie mistycznym !
Kosciol narodzil sie podczas wieczerzy i podczas wieczerzy pozniejszych dolaczali do niego nowi czlonkowie.
Podczas kazdej wieczerzy Cialo Chrystusa rozrastalo sie.

Albowiem indywidualne nawrocenie wprowadza nas do Krolestwa Boga (pod Jego wladze), natomiast wieczerza i uczestnictwo w lamaniu i spozywaniu chleba czyni z nas czlonki Ciala Chrystusa -Oblubienicy!
Na poczatku cala eklezja byla Cialem Chrystusa!

Ten chleb lamany w czasie wieczerzy staje sie W NAS ,W NASZYM WNETRZU -pokarmem na poziomie duchowym ,tworzy duchowa wiez z innymi czlonkami Ciala a glownie z glowa Ciala-Chrystusem !
Zatem od poczatku mial on olbrzymia moc sprawcza!

Ten duchowy pokarm osadza takze juz bedacych czlonkami Ciala i to radykalnie:
1Kor 11:30 Bw "Dlatego jest między wami wielu chorych i słabych, a niemało zasnęło."
1Kor 11:31 BT "Jeżeli zaś sami siebie osądzimy, nie będziemy sądzeni."
1Kor 11:32 BT "Lecz gdy jesteśmy sądzeni przez Pana, upomnienie otrzymujemy, abyśmy nie byli potępieni ze światem."

Jezeli ktos nie jest czastka konkretnego malego Ciala Panskiego,a uczestniczy w wieczerzy, ten jest sadzony!
Jezeli ktos nie rozumie co to znaczy byc Jednym Duchem z Panem-Glowa -a uczestniczy w wieczerzy, ten jest sadzony!
1Kor 10:16 Bw "Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czyż nie jest społecznością krwi Chrystusowej? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest społecznością ciała Chrystusowego?"
1Kor 11:27 Bw "Przeto, ktokolwiek by jadł chleb i pił z kielicha Pańskiego niegodnie, winien będzie ciała i krwi Pańskiej."
1Kor 11:29 Bw "Albowiem kto je i pije niegodnie, nie rozróżniając ciała Pańskiego, sąd własny je i pije."
Zauwaz bracie,ze List do Koryntian jest wg "wszelkich znakow na Niebie i na ziemi " pismem wczesniejszym niz Ewangelie ,a wiec wierzacy wpierw z niego czerpali wiedze dotyczaca wieczerzy!
Jestem prawie pewien ,ze byli nauczani ,ze cialo ktore lamia jest Cialem Oblubienicy Pana, ktore w nich staje sie duchowym pokarmem bo laczy ich z Panem i miedzy soba-TWORZAC BOSKI ORGANIZM NA ZIEMI-TEGO SAMEGO DUCHA MAJACY CO I PAN-GLOwa !
Dlatego tez w Didache czytamy:

"Najpierw przy kielichu:
Dziękuję Ci, Ojcze nasz,
Za świętą winorośl Dawida, sługi Twego,
Którą objawiłeś nam przez Jezusa, sługę Twego.
Tobie chwała na wieki!
Następnie przy łamaniu chleba:
Dziękujemy Ci, Ojcze nasz,
Za życie i za poznanie,
Które objawiłeś nam przez Jezusa, sługę Twego.
Tobie chwała na wieki!
Jak ten chleb łamany, rozrzucony po górach,
Został w jedno zebrany,
Tak niech Kościół Twój aż po najdalsze krańce ziemi
Zbierze się w jednym królestwie Twoim,
Bo taka jest chwała i moc przez Jezusa Chrystusa na wieki!"


takze:

"Niech nikt nie je ani nie pije z waszej Eucharystii oprócz tych, co zostali ochrzczeni w imię Pana, gdyż to właśnie miał Pan na myśli, mówiąc: Nie dawajcie psom tego, co święte (Mt 7,6)."
"A gdy się już nasycicie, składajcie dziękczynienie w taki oto sposób:
Dziękuję Ci, Ojcze Święty,
Za święte imię Twoje,
Które z woli Twojej zamieszkało w sercach naszych,
I za poznanie, i za wiarę, i za nieśmiertelność,
Które objawiłeś nam przez Jezusa, sługę Twego,
Tobie chwała na wieki!
Ty, Panie wszechmogący,
Stworzyłeś wszystko dla Imienia Twego,
Dałeś ludziom pokarm i napój,
aby ciesząc się nim, Tobie dziękowali.
Nam zaś dałeś w swej łaskawości duchowy pokarm i napój
i życie wieczne przez Jezusa, sługę Twego.
Nade wszystko dziękujemy Ci za wielką potęgę Twoją.
Tobie chwała na wieki!
Pomnij, Panie, na Kościół Twój i wybaw go od zła wszelkiego
I uczyń doskonałym w miłości Twojej.
I zgromadź go z czterech stron świata, uświęcony,
W królestwie Twoim, które przygotowałeś dla Niego,
Bo Twoja jest moc i chwała na wieki!
Niechaj przyjdzie łaska i przeminie ten świat:
Hosanna Bogu Dawidowemu!
Kto święty, niech podejdzie,
Kto nim nie jest, niech czyni pokutę!
Marana tha.
Amen."

oraz:
"Niechaj nikt, kto ma jakiś spór ze swoim bratem, dopóki się nie pogodzą, nie bierze udziału w tym zgromadzeniu, aby nie została skalana wasza ofiara"

Taka byla wiara najwczesniejszego Kosciola-Ciala Chrystusa-zapisana w pismie przez wieki uwazanym za natchnione przez wielu.Dzis jest to historyczne swiadectwo wiary tegoz Ciala-Kosciola !
Co zmienila Reformacja?
Reformacja odeszla od rozumienia slow panskich: to jest cialo moje i poszla w kierunku rozumienia ich: to znaczy cialo moje ?
Dlaczego tak sie stalo?
Co Bog chcial wtedy pokazac?
Chcial wtedy pokazac ,ze odeszlismy od prawdy o RZECZYWISTYM WIDZIALNYM KOSCIELA -CIELE CHRYSTUSA- A POSZLISMY W KIERUNKU WIDZIALNEGO KOSCIOLA-KROLESTWA- INSTYTUCJI !
Augustyn napisal ,ze Krolestwo Boze i Kosciol to jedno!
A tak naprawde juz wtedy-w czasach Augustyna- TO KROLESTWO BOGA ISTNIEJACE NA ZIEMI NAZWANO KOSCIOLEM.
A to jest co innego!
Krolestwo to jednostki pod wladza Boga,KTORE TYLKO BOG ZNA-DZIS NADAL KROLESTWO ZWIEMY NIEWIDZIALNYM KOSCIOLEM LUB MISTYCZNYM CIALEM CHRYSTUSA!
Kosciol to nowonarodzeni ,majacy tego samego Ducha co Chrystus zjednoczeni do wspolnego dzialania w koinonii na ziemii i pozniej w Niebie-ZNAJACY SIE I NAWZAJEM WSPIERAJACY !

Kosciol w wiekach wczesnych sredniowiecza jako Cialo Chrystusa PRAKTYCZNIE ZNIKNAL !
ISTNIALA TYLKO INSTYTUCJONALNA EKLEZJA-KROLESTWO BOGA-ZLOZONA Z LUDZI OCHRZCZONYCH PODANYCH WLADZY BOGA Z ROZNYCH POWODOW znanych tylko Jemu!
Taki "Kosciol" "NIE CIALO" dotrwal ,a z do Reformacji.
Reformacja miala to zmienic!
Luter niestety pozostal przy kosciele instytucjonalnym nadajac mu tylko bardziej mistyczny kontekst ,byla to niewidzialna spolecznosc nawroconych,narodzonych na nowo przez wiare -a wiec nie wszyscy ochrzczeni stanowili odtad Kosciol!
Luter zreinterpretowal troche doktryne o wieczerzy pozostajac przy konsubstancjacji.(cialo meskie zostalo przez niego zamkniete w "puszce z chleba")
Najlepiej ,moim zdaniem,sposrod reformatorow prawde o wieczerzy panskiej czul Kalwin broniac jej przeciw Zwingliemu i Bullingerowi jako duchowego pokarmu potrzebnego do wzrostu Kosciola jako widzialnego Ciala zlozonego z wybranych panskich !
Wspolnoty baptystyczne ,wolnochrzescijanskie,zielonoswiatkowe przyjely wersje tylko symboliczna ,a to dlatego ,ze rozpoczynaly jako male wspolnoty ,gdzie widzialnosc Ciala Panskiego i wspolpraca w jednym duchu ,oraz rozeznanie osobistego powolania byly faktem !
Dzis sytuacja stala sie podobna do tej sprzed Reformacji-KOSCIOLY POREFORMACYJNE STAJA SIE POWOLI INSTYTUCJAMI I POWOLI ZACZYNAJA WYRAZAC TYLKO KROLESTWO BOGA NA ZIEMI!
Staja sie zlepkiem wywolanych jednostek spotykajacych sie na wspolnych zgromadzeniach od czasu do czasu ,ale nie wspolpracujacych ze soba !
Te jednostki nie maja pojecia co to jest RZECZYWISTE CIALO PANSKIE-CO TO JEST JEDNO SERCE ,JEDNA DUSZA I WSPOLNOTA MAJATKOWA ORAZ DZIELENIE SIE WSZYSTKIM CO SIE MA Z CZASTKAMI TEGO SAMEGO CIALA !
A CIALO JEROZOLIMSKIE BYLO PRZECIEZ CIALEM PANSKIEM WZORCOWYM JAKIE MAMY ODTWARZAC NA ZIEMI .
Wieczerza w obecnych instytucjach poreformacyjnych jest nic nie znaczacym obrzedem najwyzej o indywidualnym charakterze spotkania z Panem !
MYSLE ZE BOG WYCIAGA MILIONY CHRZESCIAJN Z INSTYTUCJI KOSCIELNYCH ABY DAC IM UDZIAL W SWOIM "ZENSKIM CIALE" WLASNIE KONSTYTUUJACYM SIE W WIECZERZY PODCZAS KTOREJ CI CO CHCA BYC ZE SOBA ,KTORZY CZUJA DO TEGO POWOLANIE, LAMIA SIE CHLEBEM- WZORCOWYM CIALEM PANSKIM- KTORY W NICH STAJE SIE POKARMEM I TWORZY Z NICH MALE CIALO CHRYSTUSA-PRAWDZIWY KOSCIOL !
Jeszcze jedna refleksja:
Dlaczego grupy domowe sie rozpadaja?
Nie ma w nich albowiem prawidlowego nauczania o wieczerzy panskiej jako o "czynnosci sprawczej " tworzacej Cialo Chrystusa.Albo taka wieczerze w grupach sie lekcewazy ,albo jezeli nie ,to Ci ktorzy w niej uczestnicza nie wiedza ,ze w chwili spozycia chleba zostaja wpisani w nowe Cialo ,"nie rozpoznaja go" wiec sa sadzeni ,odrzucani,slabnie ich wiara ,a nawet zdrowie co moze doprowadzic do przedwczesnej smierci!
Dlatego w tradycji pozostaly wspomnienia ,ze w wieczerzy mogli uczestniczyc tylko tacy co przeszli probe i byli ochrzczeni-NIKT OBCY NIE MOGL W NIEJ UCZESTNICZYC !
Jezeli chcemy odtworzyc WIDZIALNE I RZECZYWISTE CIALO CHRYSTUSA WINNISMY ZACZAC LAMAC CHLEB PO DOMACH I NAUCZAC O MOCY TEGO DUCHOWEGO POKARMU W NAS - ALE DECYDUJMY SIE NA TO TYLKO Z LUDZMI CO DO KTORYCH MAMY PEWNOSC ZE WLASNIE Z NAMI MAJA BYC W KOINONII -ABY IM NIE ZASZKODZIC !

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz mar 02, 2006 11:19 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Przyjaciel:
Cytuj:
I teraz pytanie co jest tym darem?
Czy jest nim chleb bedacy prawdziwym cialem mezczyzny trzymajacym w momencie wypowiadania powyzszych slow chleb w swoich rekach-czy chleb jest przedluzeniem jego rak? Czy chleb to jest tylko symbol Jego ciala?Czy tez chleb JEST CIALEM ALE ROZNYM OD MESKIEGO CIALA JEZUSA?

To i ja zapytam:
Czym jest kielich z winem w rękach Jezusa? Jeżeli chleb odnosisz do Kościoła, a nie ciała Jezusa wydanego na ofiarę, to do czego odniesiesz wino?

Spróbuj odpowiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz mar 02, 2006 12:41 pm 
Drodzy dyskutanci

Mówiąc bardzo osobiście a nie medrkując - ja naprawde wierzę w obecność Chrystusa w Eucharystii. Nie odmawiam nikomu prawa do niewierzenia. Czytam słowa Jezusa o prawdziwym pokarmie i tak to interpretuje.
Wiem też z własnego doświadczenia, że uczestnictwo w mszy, spowiedź i komunia pomaga mi postepować ku lepszemu a "olewanie" wręcz przeciwnie.
Wszystkim nam chodzi przecież o kroczenie ku świętosci - czyż nie? Jeden idzie tak a inny siak. Nie mnie to osądzać.
Uważam jedynie, że zarzuty bałwochwalstwa są krzywdzące i wynikają chyba z nieporozumienia.
katolik nie wierzy że "opłatek" daje mu moc ani, że jest kanibalem... to są stare jak swiat zarzuty podnoszone już w I i II wieku przez niechetnych chrześcijanom pisarzy rzymskich.

Co zaś do samego opłatka - niewątpliwie jest tak, ze bliżej apostolskiej tradycji są tu prawośławni ze swym niekwaszonym chlebem ale nie o formę tu chodzi IMHO. W neokatechumentach z tego co wiem to się chlebem (nieopłatkowym :wink: ) łamali i dało się :wink:

Pozdrawiam serdecznie

Ja osobiście wracam do xródeł i powoli wczytuję się kolejno w pisma patrystyczne bo dostrzegam w nich czystość źródlaną :lol: (nie jest to krytyka KK 8) a raczej odtrutka na urojeńców i mędrków :wink: )

Bóg z Wami

ps. Gdzieś czytałem, że protestantyzm to jest katolicyzm minus to i tamto :wink: i w jakimś sensie zgadzam się z tym choćby i w aspekcie tej dyskusji. KK też głosi, że Eucharystia jest przezyciem Wspólnoty, wspólnoty stołu, poświadczeniem jedności, pamiatką, praktycznie wszystko to co głoszą protestanci + fakt, że TAKŻE jest tam CIAŁO I KREW Chrystusa za nas i za grzechy nasze wylana....


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz mar 02, 2006 2:20 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 2:35 pm
Posty: 330
hubertok napisał(a):
Drodzy dyskutanci

Mówiąc bardzo osobiście a nie medrkując - ja naprawde wierzę w obecność Chrystusa w Eucharystii.


..ok, ale to jeszcze nie oznacza, że wierzysz po katolicku..
Katolicyzm nie twierdzi TYLKO że Chrystus jest obecny w Eucharystii. On twierdzi że Eucharystia zmienia swoją substancję FIZYCZNĄ na ciało i krew Pana!!! FIZYCZNIE a nie duchowo następuje zamiana, co można nazwać pewnym misterium i inaczej tego nazwać i traktować nie można, a więc KRK tak to nazywa.. Jest to misterium przemienienia..

A swoją drogą, hubertoku, jeśli tak sięgasz do źródeł, a to wydaje mi się bardzo mądre i cenne - jak radzisz sobie z zaakceptowaniem bałwochwalczego, neopogańskiego kultu NMP?
O ile sam zdołałem sięgnąć do źródeł, to dowiedziałem się, że do IVw. kult NMP był nieznany w Kościele.
Oczywiście możesz rzec, że żywa Tradycja Kościoła go "odnalazła", czy też wytworzyła, ale jak żywa Tradycja, która przechowuje depozyt Słowa Bożego, może wytworzyć coś tak SPRZECZNEGO z literą i Duchem tego Słowa???!!!
Można się spierać czy Trójca jest w Biblii, czy też nie - OK. Można dyskutować czy Jezus jest równy Ojcu - OK, jest o czym mówić, ale JAK, W JAKI SPOSÓB można połączyć KULT (a nie jakies bzdury o wstawiennictwie) CZŁOWIEKA z przesłaniem Biblii??!!

Czy można oślepnąć do tego stopnia, żeby nie widzieć że Słowo WYRAŹNIE i wprost i wiele razy mówi i w dodatku JEDNOZNACZNIE to podkreśla, że kult umarłych i ludzi jest bałwochwalstwem i formą spirytyzmu??! Czy tego nie widać w Słowie!!

JAK Bóg miał napisać to, żeby to było zrozumiałe?? Przeciez gdy Izrael uczynił cielca to też mówił, że to jest TEN Bóg, który wyprowadził Izraela z Egiptu!!

Czy patrząc na jakiś obraz (swoją drogą zachęcam do DOKŁADNEGO przyjrzenia się wizerunkowi MB Częstochowskiej) niesiony w lektyce i patrząc na kłaniajace się mu tłumy, można sobie wmówić, że chodzi tu o jakieś wstawiennictwo i że to jest wyrażanie czci INNEJ niż Bogu i nie obrazowi, ale temu kogo obraz przedstawia??

Zaiste, można, bo miliony ludzie to czynią!
A dla mnie jest to dowodem jak cenne jest światło Boże, w którym od razu człowiek może zobaczyć i odrzucić to, co jest tak makabrycznym kłamstwem!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL