hubertok napisał(a):
Jeszce Ireneusza z Lyonu (II wiek) mały cytacik sprzeciwu wobec kazdy się może oświecić czytając PISMO. Sola scriptura była calkowicie OBCYM pomyslem pierwszych chrzescijan. Obok oczywiście Pisma jako JEDYNEGO ŹRÓDŁA OBJAWIENIA (tak samo głosi kk)
Hubi, nie rozśmieszaj mnie, bo się jeszcze nabawię zajadów.
"KO 9. Tradycja święta zatem i Pismo święte ściśle się ze sobą łączą i komunikują. Obydwoje bowiem, wypływając z tego samego źródła Bożego,
zrastają się jakoś w jedno i zdążają do tego samego celu. Albowiem Pismo św. jest mową Bożą, utrwaloną pod natchnieniem Ducha Świętego na piśmie, a święta Tradycja, słowo Boże, przez Chrystusa Pana i Ducha Świętego powierzone Apostołom, przekazuje w całości ich następcom, by oświeceni Duchem prawdy, wiecznie je w swym nauczaniu zachowywali, wyjaśniali i rozpowszechniali. Stąd to Kościół osiąga pewność swoją co do wszystkich spraw
objawionych nie przez samo Pismo święte. Toteż
obydwoje należy z równym uczuciem czci i poważania przyjmować i mieć w poszanowaniu."
http://www.pomoce.plock.opoka.org.pl/do ... um2_17.htmCytuj:
starozytni głosili, ze istnieje APOSTOLSKA TRADYCJA ktora jest po prostu niczym innym jag niomylną interpretacją owego objawienia..
Starożytni jeszcze nie wiedzieli o naukach, które zostaną wprowadzone później i które z Biblią nie mają nic wspólnego. Ale na ten temat powiedziano już tyle, że szkoda czasu na kolejne rundki.
Cytuj:
KOŚCIÓŁ mylic się nie może
Czytałem, że Duch Święty się nie myli, bo jest Duchem Prawdy [Jan 16:13]. Ale żeby Kościół nie mógł się mylić? To chyba zależy od poddania się Duchowi, nie sądzisz? Fałszywych proroków, którzy mylą się ewidentnie, poznaje się po owocach. Przyjrzyj się na trzeźwo historii KRK i odpowiedz sobie na jedno pytanie:
"Czyż zbierają winogrona z cierni albo z ostu figi?" [Mat. 7:16]
Cytuj:
Nauczanie apostolskie kontynuowane jest bez zmiany w Kościele. Ta tradycja jest źródłem i normą wiary. Tylko więc Kościoły założone przez apostołów mogą służyć jako wzór prawowitego nauczania wiary. Nieprzerwana sukcesja biskupów w tych Kościołach jest gwarancją prawdziwej nauki:
cytat:
"Otóż każdy, kto chce zobaczyć prawdę, może stwierdzić w każdym Kościele tradycję apostołów na całym świecie. I możemy wyliczyć tych, których apostołowie ustanowili biskupami w Kościołach, oraz ich następców aż do nas. Niczego takiego ani nie słyszeli, ani nie uczyli, co (gnostycy) majacząc podają."
Sukcesja w czasach Ireneusza polegała na nauczaniu kolejnych uczniów i przekazywaniu im
autentycznego nauczania apostolskiego, którego
jedynym źródłem było Pismo.
Żeby długo nie ciągnąć tej dyskusji, odwołam się do jednego prostego faktu: Ewangelia KRK nie prowadzi do odrodzenia w Duchu Świętym i nie daje pewności zbawienia. Ta ewangelia jest inna i dlatego nie jest "mocą ku zbawieniu każdego, kto wierzy" [Rzym. 1:16].
Wyjdź na ulicę i zapytaj kogoś, czy jest odrodzony. Zapytaj biskupa, czy jest odrodzony i czy "jest zbawiony z łaski, a nie z uczynków" [Ef. 2:8-10].
Szerzenie mitów o "biblijnym katolizyzmie" nie robi już na mnie najmniejszego wrażenia.
Wszystko na ten temat. Muszę wracać do roboty. Jeśli komuś się chce dalej ciągnąć takie dyskusje, to życzę powodzenia.