www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Śr maja 14, 2025 2:06 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 526 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 36  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 14, 2006 9:52 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz cze 02, 2005 7:44 pm
Posty: 269
Lisie,

Cytuj:
Jeszcze raz: jednorodzony Bóg, który istnieje w łonie Ojca.
Według Twojej wykładni ci inni od jednorodzonego Boga są także pomniejszymi Bogami. Jest ich cały zastęp, a jednorodzony Bóg jest jednym z wielu w swoim rodzaju, ale wyróżnionym, najwyższym rangą.


To co robisz z moimi słowami, upewnia mnie dodatkowo w słuszności rezygnacji dyskusji z Tobą.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 14, 2006 9:52 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz cze 02, 2005 7:44 pm
Posty: 269
Hubertoku,

Cytuj:
Dla mnie watpliwości tu zasiewane tym tekstem to bajdurzenie własnie oderwane od kontekstu i sposobu myslenia semitów. Sposób wyrażania się ludzi myślących w kategoriach powstałych na styku świata semicko-grecko-rzymskiego jest nieco inny niż nasze potoczne sformułowania i z tego punktu widzenia powyższy zwrot wcale nie musi zakładać, iż Jezus naprawdę nie wie, w którym dniu i godzinie ma nastąpić koniec świata.


Jezus naprawdę nie wie kiedy ma nastąpić koniec świata :) . Sam o tym powiedział:

Mar. 13:32
32. Ale o tym dniu i godzinie nikt nie wie: ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec.
(BW)


Cytuj:
Semici używali czasem zwrotów, które przypisywały wiedzę na jakiś temat tylko jednej osobie, choć było wiadomo, że nie jest ona jedyną osobą, jaka musi o tym wiedzieć.


Nie dotyczy to wyłącznie semitów. W języku można używać określeń typu: "nikt mnie nie rozumie" rozumianych absolutnie (faktycznie nikt), bądź też nie absolutnie. Wszystko zależy od kontekstu w jakim dane słowa są wypowiadane.


Cytuj:
Dobrym przykładem tego jest Apokalipsa, ostatni utwór NT, w którym czytamy o Jezusie i jego wiedzy:

„Oczy Jego jak płomień ognia, a wiele diademów na Jego głowie. Ma wypisane imię, którego nikt nie zna prócz Niego” (Ap 19,12-13 – BT).

tylko Jezus znał swe imię, i nie zna go nikt poza nim. Czy to oznacza, że tego imienia nie znał już Bóg Ojciec? Exclamation Exclamation Exclamation
Czyzby nasz WIekszy Bóg miał stać się Mniejszymna uzytek fragmentu Razz
Wcale nie.


Oczywiście, że nie. W celu bowiem zdecydowania o jakiej niewiedzy jest mowa, musimy sięgnąć do kontekstu - bliższego lub dalszego. W Obj. 1:1 czytamy:

Obj. 1:1
1. Objawienie Jezusa Chrystusa, które dał mu Bóg, aby ukazać sługom swoim to, co ma się stać wkrótce; to też wyjawił On za pośrednictwem zesłanego anioła swojego słudze swemu Janowi,
(BW)

Zauważmy, to Bóg jest dawcą Objawienia przekazanego Chrystusowi! Skoro On je Jezusowi dał, logiczne jest zatem wnioskowanie, iż to właśnie On jest źródłem tegoż Objawienia i jako taki zna też wszystkie tajemnice w nim zawarte. Tak więc sam kontekst udowadnia nam to, iż słowo "nikt" z Obj. 19:12 należy rozumieć wąsko, relatywnie.


Cytuj:
W tekście tym pada nawet identyczna konstrukcja językowa jak w Mk 13,32 – oudeis oiden – „nikt (nie) zna”.


Ewangelia Marka nie tylko zawiera informację, że "nikt nie zna" daty Paruzji. To byłoby jeszcze dla was nie tak znowu najgorsze. Jednakże w ew. Marka czytamy dodatkowo, że tej daty nie zna Syn ("ani Syn")!!! I to jest gwóźdź do trymny dla uczynionego przez Ciebie porównania.


Cytuj:
DALEJ:

„Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów. Zwycięzcy dam manny ukrytej i dam mu biały kamyk, a na kamyku wypisane imię nowe, którego nikt nie zna oprócz tego, kto [je] otrzymuje” (Ap 2,17, BT).

Czy skoro „nowe imię”, jakie mają otrzymać zbawieni, jest znane tylko im samym, a na przykład temu, kto im je nadał, lub Bogu, już nie?


Mogloby się wydawać, że z tego tekstu także można wyciągnąć wniosek, iż nawet Bóg nie zna imienia "zwycięzcy". Jednak jest tak tylko pozornie. W samym tekście mamy informację, iż owi "zwycięzcy" to nowe imię otrzymują. Skoro tak jest, to musi być ktoś, kto owo imię nadaje. A tym kimś jest zapewne Bóg bądź Jezus. Dodatkowo nie należy zapominać o przytaczanym już przeze mnie tekście z Obj. 1,1.

Cytuj:
Warto odnotować, że i w tym tekście pada również identyczna konstrukcja językowa jak w Mk 13,32 – oudeis oiden – „nikt (nie) zna”.


To nie ta sama konstrukcja. W ew. Marka mamy bowiem dodatkowe stwierdzenie, że daty Paruzji nie zna Syn. No więc jak? Zna czy nie zna?


Cytuj:
biblijny zwrot „nie zna nikt prócz” nie musi znaczyć dokładnie tego, że ktoś o czymś na pewno nie wie, i nie musi być rozumiany dosłownie. Zwrot ten posiada być może jakieś przenośnie znaczenie, a nie dosłowne.


Mam zatem rozumieć, że o tym dniu wiedzą aniołowie? Bo o nich też napisano, że nie wiedzą ("ani aniołowie, ani Syn")? Jak można rozumieć przenośnie czyjeś stwierdzenie, że dany ktoś o czymś nie wie w odróżnieniu od kogoś, kto o czymś wie :)? Doprawdy hubertoku, to zadziwiająca interpretacja.


Cytuj:
Tym samym to, że Jezus w Mk 13,32 powiedział, iż o dniu i godzinie końca świata nie wie nikt poza Bogiem Ojcem, nie musi być rozumiany tak, że Jezus miałby również nie wiedzieć o wspomnianym dniu i godzinie końca świata.


I owszem, musi tak być rozumiany. Jezus bowiem jasno stwierdził o sobie, że on o tym dniu nie wie.

Cytuj:
To by było na tyle w aspekcie jednego fragmentu.
Ja wiem, ze jest masa cytatów czytanych w rozdzieleniu mogacych wywyływać wątpliwości, ba nawet dawać przekonanie o jakimś JEZUSIE-NIE BOGU-LECZ PANU ale to się nie daje utrzymać...


Hubertoku, biorąc pod uwagę to, że Jezus stwierdził, iż nie zna daty Paruzji, a Ty stwierdzasz, że zna, nie mam żadnych złudzeń co do tego, że pewnych poglądów faktycznie "nie da się utrzymać".


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 14, 2006 10:05 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
arielxv napisał(a):
Lisie,

Cytuj:
Jeszcze raz: jednorodzony Bóg, który istnieje w łonie Ojca.
Według Twojej wykładni ci inni od jednorodzonego Boga są także pomniejszymi Bogami. Jest ich cały zastęp, a jednorodzony Bóg jest jednym z wielu w swoim rodzaju, ale wyróżnionym, najwyższym rangą.


To co robisz z moimi słowami, upewnia mnie dodatkowo w słuszności rezygnacji dyskusji z Tobą.


Domyślam się. A doczytałeś do końca? Zaprzeczasz, że aniołowie to według Ciebie też Bogowie, z których Jezus jest największy - jedyny w swoim rodzaju?
Cwaniakuj dalej. Już tu pisałeś, że trynitarna wykładnia to:

największa herezja chrześcijaństwa

Ariel słowa waży i bardzo delikutaśny jest
:lol: :lol: :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 14, 2006 10:14 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt sty 20, 2006 9:56 am
Posty: 61
Dziękuję ci Arielu i Hepto za bardzo pouczającą wykładnię Biblijną na temat prawdziwego Boga. Zasmuca jednak jak prostej istoty wielu nie może zrozumieć. Czy to nie jest wszystkim dane? Zaiste to łaska Boża.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 14, 2006 10:25 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz cze 02, 2005 7:44 pm
Posty: 269
Marcinie,

Cytuj:
Nie jestem wykształcony, oczytany, biegły w przekładach i pismach "ojców kościoła" ale konflikt trynitarno-unitariański zaprząta moją uwagę od ponad roku, od momentu kiedy sam, w modlitwie zacząłem się nad tym zastanawiać. W związku z tym bardzo uważnie czytam ten wątek.[...]
Od roku modlę się do Boga i proszę o pomoc w zrozumieniu tych kwestii


I to jest najlepsza metoda :). Modlitwa, Pismo i czas... bez żadnych pochopnych decyzji. Duch Święty przekonuje czasami łagodnie i powoli.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 14, 2006 11:10 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
br.starszy napisał(a):
Dziękuję ci Arielu i Hepto za bardzo pouczającą wykładnię Biblijną na temat prawdziwego Boga. Zasmuca jednak jak prostej istoty wielu nie może zrozumieć. Czy to nie jest wszystkim dane? Zaiste to łaska Boża.


Dziekuje Wam Smoku i Lisie za bardzo pouczajaca wykladnie biblijna na temat prawdziwego Boga. Zasmuca jednak jak prostej istoty wielu nie moze zrozumiec. Czy to nie jest wszystkim dane? Zaiste to laska Boza.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 14, 2006 11:23 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz cze 02, 2005 7:44 pm
Posty: 269
:D . To sobie pogadaliście ;) .


Lisie,

Cytuj:
Już tu pisałeś, że trynitarna wykładnia to:

największa herezja chrześcijaństwa


Choroba, mnie czasami jak coś poniesie to rzeczywiście głupstwa wypisuję :), ale jakoś nie przypominam sobie bym napisał w tym wątku takie słowa :? . Mógłbyś więc podać gdzie coś takiego napisałem?


Ostatnio edytowano Wt lut 14, 2006 11:32 pm przez arielxv, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 14, 2006 11:30 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Ja mam po prostu serdecznie dosyc dzielenia wlosa na czworo, doszukiwania sie ukrytego sensu zwrotow, slow, zdan, dowodzenia, argumentowania, obalania, wysmiewania, szydzenia i nazywania sie nawzajem heretykami. Niedobrze mi, nie da sie tego czytac... Tacyscie wszyscy uczeni, madrzy, oczytani, inteligentni, elokwentni... jak uczeni w Pismie. A podstawowe, niezbedne do zbawienia prawdy, sa tak nieskomplikowane, ze prostaczek zrozumie.
Zaznaczam, ze nie mam nic przeciwko dyspotom teologicznym, ale takim, ktore cos wnosza, a nie powoduja jeszcze wieksze niejasnosci.
W tym momencie wazna jest dla mnie inna kwestia: kogo tak naprawde moge nazwac bratem (siostra) w Chrystusie??? Jedna strona zarzuca drugiej herezje, druga robi dokladnie to samo. Nie jestesmy wiec bracmi i siostrami w wierze? Niech mi to ktos jasno i wyraznie wylozy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 14, 2006 11:39 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz cze 02, 2005 7:44 pm
Posty: 269
W skrócie wygląda to tak: oprócz ŚJ, którzy wszystkie wyznania z nimi niezgodne wrzucają do jednego worka, olbrzymia większość unitarian uważa trynitarian za braci w Panu. Takie jest moje zdanie, przypuszczam, że hepty, wita i innych antytrynitarian obecnych na tym forum. Wydaje mi się, że to raczej trynitarianie stawiają tutaj ostrą granicę, często stwierdzajć, że jeśli się nie uzna Trójcy, to nie jest się zbawionym. Nie chcę się przez to skarżyć :), mi tam akceptacji trynitarian do szczęścia zbytnio nie potrzeba, po prostu stwierdzam fakt. Bardziej istotne niż wyznawana doktryna, jest dla mnie społeczność z Bogiem i posiadanie Jego Ducha. A to się przejawia w codziennym życiu, niekoniecznie w dyskusjach teologicznych :) .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 15, 2006 12:59 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 15, 2006 12:51 am
Posty: 23
Lokalizacja: z gór
Nie mogę jeszcze zasnąć to dołożę tekst, który chyba nie był dawany pod rozwagę.

"A chociaż tyle cudów dokonał wobec nich, nie wierzyli w niego,
Aby się wypełniło słowo proroka Izajasza, jakie wypowiedział: Panie, któż uwierzył wieści naszej, a komu objawiło się ramię Pana?
Dlatego nie mogli uwierzyć, że znowu rzekł Izajasz:
Zaślepił oczy ich I zatwardził serce ich, Aby nie widzieli oczami swymi I nie rozumieli sercem swym, I żeby się nie nawrócili, I żebym ich nie uzdrowił.
To powiedział Izajasz, gdyż ujrzał chwałę jego i mówił o nim.
Mimo to jednak wielu członków Rady uwierzyło w niego, ale gwoli faryzeuszów nie wyznawali swej wiary, żeby nie zostali wyłączeni z synagogi" Jan. 12:37-42(BW)

Moje pytanie: kogo według Jana widział Izajasz?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 15, 2006 7:33 am 
itur - słowo heretyk bierzesz nazbyt powaznie :wink:
W obliczu braku stosów słowo to straciło na znaczeniu...
Co więcej jest ono obecnie powodem dumy i dostarcza wiele radosci, czyz nie tak Hepto :?: :wink:

Zdrówko heretycy


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 15, 2006 8:20 am 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
hubertok napisał(a):
itur - słowo heretyk bierzesz nazbyt powaznie :wink:
W obliczu braku stosów słowo to straciło na znaczeniu...
Co więcej jest ono obecnie powodem dumy i dostarcza wiele radosci, czyz nie tak Hepto :?: :wink:

Zdrówko heretycy


He he, i to wszystko dzięki Tobie, Hubertoku. W Twoich ustach brzmi to jak gorzka prawda w ustach Stańczyka. Niby bolesne ale jak tu się nie śmiać skoro mówi je błazen :)

Tylko , bardzo Cie proszę potraktuj "błazen" równie humorystycznie jak "heretyk" :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 15, 2006 8:29 am 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
itur napisał(a):
W tym momencie wazna jest dla mnie inna kwestia: kogo tak naprawde moge nazwac bratem (siostra) w Chrystusie??? Jedna strona zarzuca drugiej herezje, druga robi dokladnie to samo. Nie jestesmy wiec bracmi i siostrami w wierze? Niech mi to ktos jasno i wyraznie wylozy.


Z tym to musisz do Smoka. On na pewno Ci to jasno wyłoży, tak jak mi to zrobił. Nie pozostawił mi cienia wątpliwości. Dotykasz problemu który mnie nurtuje od samego początku jak tu jestem. Paradoksalnie Ty która apelujesz o czystość dyskusji dziękujesz tym, którzy "zarzutami" robią z niej smietnik. O co wtym wszystkim chodzi?

Jesli zas mówisz że i druga strona robi dokładnie to samo to bardzo proszę Cie Itur, jak siostre w Panu, wskaz mi jakąś moją wypowiedź gdzie zarzucam komuś herezję albo kogoś wyśmiałem bądź wyszydziłem. Jesli jestem winien a Twoje twierdzenie jest prawdziwe oddam Ci w czwórnasób. Jesli jednak nie znajdziesz nic takiego to dlaczego czynisz mi zarzuty o coś co jest domeną i metoda tych którym dziękujesz za "czystą prawdę"?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 15, 2006 10:10 am 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
"Uczepiłem" się Psalmu 110 bo jego motyw przewija się na karytach NT częściej niz jakikolwiek inny fragment Pism ST.
I nie jest prawdą Smoku, że Ponieważ Bóg jest określany bardzo różnymi określenieami to Adoni również dotyczy Boga JHWH.

Otóż nigdzie w biblii Adoni nie odności się do Boga w ogóle. Masz mocne narzędzia, sprawdź jak nie wierzysz. Wypisz wszystkie przypadki kiedy to Adoni odności się do Bóstwa.

Myślę że zdajesz sobie z tego sprawę, bo eksponowany Psalm 110 jest jedynym argumentem jaki zauważyłeś w moim poście. Musi więc bardzo skupiać Twoją uwagę skoro pozostałe całkiem pominąłeś.

Zależność jaka uwypuklona jest w Ps 110, o którym nie sposób milczeć, jest potem bardzo wyraźna w teologii Apostolskiej. Zarówno Paweł, Jan i Piotr. Filary nowotestamentowej teologii wykorzystują ten psalm do budowania wyobrażeń o Bogu. Ich zdania są w swej prostocie tak mocne i dobitne, że nie pozostawiają cienia wątpliwości co do tego że Pan Jezus, zarówno przed [Jan. 17:3 ]jak i po zmartwychwstaniu [Jana 20:17; 1Kor 11:3; 2 Kor. 1:3 ;2 Kor. 11:31 ;Efez. 1:3 ;Efez. 1:17 ;1 Piotr. 1:3 ;Obj. 1:1, 6 ], ma swojego Boga. Jak to możliwe w monoteistycznym i unitarialnym modelu żydowskiego Boga wyjasnia chociażby Ps 45. Tam jest napisane że Adoni, ma swojego Boga któremu jest podległy choc sam jest nazwany Bogiem.

Twierdzenie że Adoni z Ps 110 jest jednoczesnie JHWH nie wytrzymuje krytyki NT, gdy sam Pan Jezus mówi o Adoni, że jest Chrystusem, Panem Dawida.

PS 110 nie jest jedyną wysepką na trynitarnym morzu. Jest stałym lądem i gruntem dla kontynuacji unitarialnego modelu Boga NT co też udowadniają wypowiedzi największych autorytetów chrześcijaństwa z Jezusem włącznie. Swoją drogą, stanowczo temu zaprzeczasz ale nie słyszałem jeszcze jak rozumiesz te powyższe wypowiedzi?
Co wg Ciebie oznacza:

Mamy jednego Boga Ojca
Tego który jedynie jest Bogiem
Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa
Aby poznali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga

Jesli nie mówią o tym, że Jezusa ma swojego Boga to o czym mówią?


Wspólczesny trynitaryzm stoi przed wielkim wyzwaniem. Pozbawiony miecza i stosów, musi dziś walczyć o utrzymanie swej doktryny za pomoca Pisma Świętego. A ono wskazuje wyraźnie, że Jezus Chrystus ma Boga, którego czci. To sa Jego własne słowa:

Jan. 4:22
22. Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, bo zbawienie pochodzi od Żydów.


Jeśli zaś Żydzi a w tym I Jezus znają, tego kogo czczą tzn. że ich wyobrażenia były trafniejsze niż to by się mogło dziś niektórym wydawać.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 15, 2006 10:50 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Hepta, skoro jestesmy dla Ciebie bracmi i siostrami, no i nic nam do zbawienia nie brakuje, to czemu na sile wciskasz nam swoje "prawdy"? Jaki masz w tym cel?
No i trynitarianie ponoc czcza 3 Bogow... Naprawde nie jest to dla Ciebie problem? Mozesz sie modlic razem z kims takim?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 526 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 36  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL