Smoku wyjaśniam ci więc dlaczego uważam ( nie tylko ja zreszta ) że Tymoteusz był starszym:
ponieważ treść listów do niego wskazuje wyraźnie na to że pełnił funkcje i zadania starszego starszego.
Sam fakt podróżownia nie wyklucza pełnienia obowiazków starszego ponieważ mamy przykład innego starszego który podróżował i starszym być nie przestał, Piotra (1P5,1).
Lista z 1Tym3,1-7 i Tyt1,6-9 stanowi standard/regułe/wzór wedłóg którego kościół może sprawdzić kwalifikacje starszego.
Posiadanie żony, dzieci jest częścią całej listy cech które winien on posiadać by mógł pełnić te funkcje. Są tam też : dobre świadectwo u niewierzących, powściągliwość, gościnność i wiele innych.
Starszymi zostają ludzie którzy w stopniu wiekszym lub mniejszym temu wzorcowi odpowiadają. Ważne by o wyborze starszych nie decydowało sztywne trzymanie się litery przy zepchnieciu na bok sensu( dlaczego te a nie inne cechy) i Ducha tego tekstu.
Przykład:
Na przełomie lat 80 i 90 na północy Polski nawróciła sie grupa kilkunastu młodych ludzi w wieku od killkunastu do dwudziestu paru lat. Sami czytając Biblie doszli do tego żę muszą się ochrzcić a po pewnym czasie nieformalnych spotkań że w kościele powinni funkconować starsi i diakoni. Nie było jeszcze wśród nich małżeństw. Po przestudiawaniu Słowa, modlitwach i poście wybrali z pośród siebie młodych mężczyzn którzy spełniali warunki z tych list poza posiadaniem żony i potomstwa. Po pewnym czasie w społeczniści były pierwsze małżeństwa wsród nich jak i dołączyły do nich nowonawróceni. Ich sposób rozwiazania tej kwestii okazał się dobry. Dowodem na to jest dla mnie istnienie społeczności nadal, wzrost wynikły z nastawienia na ewangelizacje i troske o nowonarodzone osoby, fakt że wielu z tej społeczności przeprowadziło sie w inne części Polski i tam są wyraźnym ubogaceniem dla zborów lub ziarnem z którego powstały nowe społeczności.
Umiejętność zarządzania domem jest zaś dla mnie ( dla mnie , ja tak to rozumie Smoku, by nie było nieporozumuenia) nie wprowadzaniem pruskiej dyscypliny a umiejetnościa rozwiązywania trudnuch problemów i radzeniem sobie z nawałem spraw drobnych.
Zgadzam się z bratem Adamem, co zreszta napisałam wcześnie że Biblia nie wspomina o tym że Szczepan był żonaty.
Euzebiusz i Ojcowie Kościoła nie są mi obcy Smoku, zgadzam sie jednak z bratem Adamem i jedna z zasad będących filarem protestantyzmu
"Cała Biblia i tylko Biblia".
Biblia nie mówi nic o tym że dzieci mieli ale prawdą jest że nie mówi też nic wyraźnie że ich nie mieli.
Skoro powołałeś sie na greke to dobrze by było nie przycinać tekstu tak by pasował do postawionej przez ciebie tezy.
"Trzeba" otwiera całą liste cech które konieczne są u starszego
Tak więc "trzeba" by był mężem jednej kobiety, trzeźwym,rozsądnym, gościnnym, zdolnym nauczać, niewojowniczy itd.
Cytuj:
A swoją drogą to w wiekszości przypadków nawet nie trzeba znać orginału-wystarczy zbadać sens tekstu w jego kontekście
i zgodności z całością Biblii.
Amen
