www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn lip 07, 2025 4:54 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 673 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38 ... 45  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: So cze 25, 2016 9:51 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Witaj na forum, Dawidzie.

Pozdrów Darka i Dorotkę serdecznie. I jedna rada: Nie interpretuj Biblii przez pryzmat własnych doświadczeń, tylko własne doświadczenia przez pryzmat Biblii. Nawet w sprawach małżeństw i rozwodów stwierdzenie "my nie uznajemy (tu wpisać cokolwiek)" powinno się opierać na obiektywnym Słowie Bożym, a nie na subiektywnym przeżyciu czy osobistym prowadzeniu w sprawie własnych problemów małżeńskich. Ale o tym w wątku do tego przeznaczonym, jeśli zajdzie potrzeba.

Niech Bóg błogosławi Waszą społeczność.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn cze 27, 2016 2:08 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr gru 16, 2015 10:08 am
Posty: 15
Hej dzięki pozdrowie ;)
Co do małżeństw, to tak jak pisałem wielu chrześcijanom się to nie podoba, czytałem coś na ten temat na tym forum i trochę byłem zdziwiony, twoimi wpisami chyba też, tak samo jak byłem zdziwiony twoimi wpisami na temat pierwszych 3 dni stwarzania, iż nie trwały 24godziny, tym bardziej byłem zdziwiony gdyż słucham twoich wykładów eschatologicznych i z wieloma rzeczami się zgadzam, i dał ci Pan mądrość w tym temacie, ale w latach mojego chrześcijaństwa nauczyłem się jedno, iż po części poznajemy i po części prorokujemy, i często jest tak że ktoś naucza bardzo dobrze w jednym temacie,ale w innym już słabiej.
Zawsze najpierw opieram się na Słowach Pana Jezusa, i uważam pilnie by nie robić ze Słowa Bożego swojego niewolnika, i nie podciągam fragmentów z Biblii pod swoje życie, czy przemyślenia, ale zawsze na odwrót, czyli swoje życie i przemyślenia ustosunkowuje pod Słowo Boże,(i Zawsze o tym mówię w mojej społeczności)
i co do małżeństw Pan Jezus wyraźnie powiedział iż nie popiera rozwodów i koniec ;)

To nie jest dział na ten temat, i też nie chce z nikim się spierać i coś udowadniać, bo nie jestem od tego,
Pan daje poznanie i trzeba Go o to prosić, tylko ciężko Go usłyszeć jak już mamy wyrobione zdanie w jakimś temacie.

Sama doktryna, czy teologia (dotycząca małżeństw czy innych tematów) to tylko litera, która potrafi zabić, potrzeba do tego Świadectwa czyli działania,(mocy) Ducha Świętego by to Słowo było żywe.

Dzięki jeszcze raz za pozdrowienia i również pozdrawiam ;)

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

_________________
drugstore-onlinecatalog.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn cze 27, 2016 6:47 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 27, 2013 6:59 pm
Posty: 151
Cytuj:
tak samo jak byłem zdziwiony twoimi wpisami na temat pierwszych 3 dni stwarzania, iż nie trwały 24godziny,


Możesz podać jakieś namiary na to o czym piszesz? Dziękuję

_________________
Albowiem przyjdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce, i odwrócą ucho od prawdy, a zwrócą się ku baśniom. Ale ty bądź czujny we wszystkim, cierp, wykonuj pracę ewangelisty, pełnij rzetelnie służbę swoją.
2Tym. 4, 3-5


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn cze 27, 2016 9:27 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr gru 16, 2015 10:08 am
Posty: 15
Proszę;)

viewtopic.php?t=1674

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

_________________
drugstore-onlinecatalog.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn cze 27, 2016 10:55 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
dawid01986 napisał(a):
Co do małżeństw, to tak jak pisałem wielu chrześcijanom się to nie podoba, czytałem coś na ten temat na tym forum i trochę byłem zdziwiony, twoimi wpisami chyba też, tak samo jak byłem zdziwiony twoimi wpisami na temat pierwszych 3 dni stwarzania, iż nie trwały 24 godziny, tym bardziej byłem zdziwiony gdyż słucham twoich wykładów eschatologicznych i z wieloma rzeczami się zgadzam, i dał ci Pan mądrość w tym temacie, ale w latach mojego chrześcijaństwa nauczyłem się jedno, iż po części poznajemy i po części prorokujemy, i często jest tak że ktoś naucza bardzo dobrze w jednym temacie,ale w innym już słabiej.
Zdziwienie jest elementem procesu nauczania. Człowiek, który niczemu się nie dziwi, niczego się nie nauczy. Mam nadzieję, że Twoje zdziwienia sprawią, że zaczniesz się zastanawiać. A jak się zaczniesz zastanawiać, to się więcej nauczysz.

Cytuj:
Zawsze najpierw opieram się na Słowach Pana Jezusa, i uważam pilnie by nie robić ze Słowa Bożego swojego niewolnika, i nie podciągam fragmentów z Biblii pod swoje życie, czy przemyślenia, ale zawsze na odwrót, czyli swoje życie i przemyślenia ustosunkowuje pod Słowo Boże,(i Zawsze o tym mówię w mojej społeczności) i co do małżeństw Pan Jezus wyraźnie powiedział iż nie popiera rozwodów i koniec ;)
Wiele osób twierdzi, że opierają się na słowach Pana Jezusa, ale zapominają, co, do kogo i w jakim kontekście zostały wypowiedziane. Temat rozwodów jest osobno i jeśli zamierzasz dyskutować na ten temat, to przeczytaj wątek od początku, a potem podaj jakieś argumenty, które jeszcze nie padły w dyskusji.

Cytuj:
Pan daje poznanie i trzeba Go o to prosić, tylko ciężko Go usłyszeć jak już mamy wyrobione zdanie w jakimś temacie.
Słusznie. Dlatego odnieś tę zasadę do siebie samego.

Cytuj:
Sama doktryna, czy teologia (dotycząca małżeństw czy innych tematów) to tylko litera, która potrafi zabić, potrzeba do tego Świadectwa czyli działania, (mocy) Ducha Świętego by to Słowo było żywe.
Doktryna nie jest literą. Jest nauką. Dlatego całe nauczanie Nowego Testamentu jest doktryną. Ty sam zacząłeś od doktryny i zaznaczyłeś, że "Pan Jezus tak powiedział i koniec". A Ty przeczytałeś to, co powiedział i co sam tak czy inaczej zrozumiałeś. Wyobraź sobie, że są ludzie, którzy myślą na temat rozwodów inaczej niż Ty i mają świadectwo działania Ducha Świętego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt cze 28, 2016 6:14 am 
Offline

Dołączył(a): Śr gru 16, 2015 10:08 am
Posty: 15
Smoku nie przeczytałem całego forum, ale na tyle wątków, co zdążyłem przeczytać zobaczyłem jedno, iż zjechałeś nie jednego nauczyciela Bożego, może nie konkretnie osobę, ale ich nauczanie, zawsze musisz mieć rację i nie ustępujesz, tak jak byś miał we wszystkim 100% poznanie i się nie mylisz. Zawsze odbijasz piłeczkę np.
" Słusznie. Dlatego odnieś tą zasadę do siebie samego."

Uwierz mi że odnoszę i musiałem nie raz się przyznać przed Panem i wierzącymi że byłem w błędzie.

Nie zapominam o kontekście i do kogo Pan co mówił, ale wydaje mi się że ty zapominasz że Pan objawia swoje Słowo Prostaczkom, a nie specjalistom z Hebrajskiego czy Greki, tacy specjaliści nie poznali Mesjasza gdy Ten obok nich był.

Jeżeli Pan na początku Swojego Słowa powiedział by człowiek nie rozdzielał tego co Bóg złączył, był to jeden z pierwszych nakazów Bożych, zaraz po rozmnażaniu, i potem Pan Jezus potwierdza dokładnie te same słowa, to ciekawe co miał na myśli?
A na pewno to że ktoś będzie studiował kulturę hebrajską weźmie cytat z Mt i będzie go rozbijał na części i wymyśli dziwne rzeczy.

I co ważne Bóg to powiedział do wszystkich ludzi!Nie tylko wierzących, tak jak sugerowane jest w wątku o rozwodach że inaczej ma się rzecz do wierzacych a inaczej do nie odrodzonych, bo gdyby tak było to rozmnażać mieli by się tylko odrodzeni

Sam mówiłeś że trzeba czytać Biblię od początku do końca i na początku daje Pan objawienie a potem je rozwija, ale raczej nie zmienia go co?
Czy Pan nie objawił na początku że człowiek ma opuścić rodziców i pozostać z małżonką i tego nie rozdzielać? I czy potem tego Jezus nie powtórzył?
Daj to przeczytać dzieciom i zapytaj się czy Panu podobają się rozwody i czy pozwala się rozwodzić i brać ponownie ślub?

To Boże prawo zostało nadane przed Abrahamem, przed Mojżeszem, przed Zakonem, przed Kościołem,dla wszystkich ludzi, a nie tylko dla wierzących, i jest proste by właśnie nie było kombinowania, iż wtedy, a wtedy mogę wyjść ponownie za mąż, czy poślubić inna żonę, nie, Pan mówi wyraźnie rozdzielenie małżeństwa jest śmierć jednej ze stron, nie słuchasz i nie wykonujesz tego Prawa to bądź sam do końca życia twojego lub małżonki, taki jest owoc nie posłuszeństwa wobec Bożego Słowa. Pan i tak jest łaskawy i otoczy cię Swoją łaską i to On da siły by wytrwać samemu i być mu wiernym,

i jedna ważna rzecz, nie uważam że bracia którym się pomieszało życie i są w innych związkach małżeńskich, gdy pierwsi małżonkowie ich żyją, by tacy nie byli zbawieni!
Uważam że będą zbawieni ale zdadzą relacje przed Panem przed Trybunałem i nie dostaną tego co mogli by dostać, dodatkowo uważam i zresztą to widzę że już w tym życiu ponoszą szkodę "duchową"

Ciekawe jest że wdowa powinna zostać już sama, ale rozwodnik ma większe przywileje i może brać drugi raz ślub?

Pan jest Święty i widać w całej Biblii jak ważne i święte jest dla Niego małżeństwo tak ważne że porównuje Kościół do pani młodej a siebie do Pana młodego.
W Nim nie ma nawet odrobiny ciemności a rozwód już jest ciemnościa i krzywdzi wiele osób zwłaszcza dzieci, czy to w świecie, czy w Kościele.

I wyobrażam sobie że są ludzie którzy myślą inaczej i maja Świadectwa z działania Bożego, i w ogóle o to mi nie chodziło, i wyobrażam nawet sobie że jak ktoś żyje w błędzie doktrynalnym to i tak zbawiony będzie.
(Choć na forum czytałem inaczej)

Doktryna to poznanie, a poznanie rujnuje a miłość buduje i po miłości mają nas poznawać.
( Nie takiej głupkowatej jak głosi ekumenizm)
Ciekawe że mamy kochać wrogów miłością Agape a współmałżonków już nie?
Jak możemy się rozwodzić?
Jak rozwód pasuje do 13 rozdziału 1listu do Koryntian gdzie jest opisana miłość Agape?

Niech administrator przeniesie do odpowiedniego wątku jak uzna że trzeba, ja już raczej w temacie małżeństw nie będę się wypowiadał, bo takie przekonywanie się jest nie stosowne i nie budujące, a wielu niestety może gorszyć.




Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

_________________
drugstore-onlinecatalog.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt cze 28, 2016 10:18 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 15, 2016 4:30 pm
Posty: 449
dawid01986 napisał(a):
To nie jest dział na ten temat, i też nie chce z nikim się spierać i coś udowadniać, bo nie jestem od tego,
Pan daje poznanie i trzeba Go o to prosić, tylko ciężko Go usłyszeć jak już mamy wyrobione zdanie w jakimś temacie.


Dawidzie, niezależnie od zrozumienia Pisma (które jest żywe i skuteczne, tak apropos) w sprawie, o której tu mowa: wpierw piszesz, że "to nie jest dział na ten temat" i że nie chcesz się z nikim spierać oraz niczego udowadniać, a następnie zdajesz się robić dokładnie to, czego rzekomo nie chcesz:

dawid01986 napisał(a):
Smoku nie przeczytałem całego forum, ale na tyle wątków, co zdążyłem przeczytać zobaczyłem jedno, iż zjechałeś nie jednego nauczyciela Bożego, może nie konkretnie osobę, ale ich nauczanie, zawsze musisz mieć rację i nie ustępujesz, tak jak byś miał we wszystkim 100% poznanie i się nie mylisz. Zawsze odbijasz piłeczkę np.
" Słusznie. Dlatego odnieś tą zasadę do siebie samego."

Uwierz mi że odnoszę i musiałem nie raz się przyznać przed Panem i wierzącymi że byłem w błędzie.

Nie zapominam o kontekście i do kogo Pan co mówił, ale wydaje mi się że ty zapominasz że Pan objawia swoje Słowo Prostaczkom, a nie specjalistom z Hebrajskiego czy Greki, tacy specjaliści nie poznali Mesjasza gdy Ten obok nich był.

Jeżeli Pan na początku Swojego Słowa powiedział by człowiek nie rozdzielał tego co Bóg złączył, był to jeden z pierwszych nakazów Bożych, zaraz po rozmnażaniu, i potem Pan Jezus potwierdza dokładnie te same słowa, to ciekawe co miał na myśli?
A na pewno to że ktoś będzie studiował kulturę hebrajską weźmie cytat z Mt i będzie go rozbijał na części i wymyśli dziwne rzeczy.

I co ważne Bóg to powiedział do wszystkich ludzi!Nie tylko wierzących, tak jak sugerowane jest w wątku o rozwodach że inaczej ma się rzecz do wierzacych a inaczej do nie odrodzonych, bo gdyby tak było to rozmnażać mieli by się tylko odrodzeni

Sam mówiłeś że trzeba czytać Biblię od początku do końca i na początku daje Pan objawienie a potem je rozwija, ale raczej nie zmienia go co?
Czy Pan nie objawił na początku że człowiek ma opuścić rodziców i pozostać z małżonką i tego nie rozdzielać? I czy potem tego Jezus nie powtórzył?
Daj to przeczytać dzieciom i zapytaj się czy Panu podobają się rozwody i czy pozwala się rozwodzić i brać ponownie ślub?

To Boże prawo zostało nadane przed Abrahamem, przed Mojżeszem, przed Zakonem, przed Kościołem,dla wszystkich ludzi, a nie tylko dla wierzących, i jest proste by właśnie nie było kombinowania, iż wtedy, a wtedy mogę wyjść ponownie za mąż, czy poślubić inna żonę, nie, Pan mówi wyraźnie rozdzielenie małżeństwa jest śmierć jednej ze stron, nie słuchasz i nie wykonujesz tego Prawa to bądź sam do końca życia twojego lub małżonki, taki jest owoc nie posłuszeństwa wobec Bożego Słowa. Pan i tak jest łaskawy i otoczy cię Swoją łaską i to On da siły by wytrwać samemu i być mu wiernym,

i jedna ważna rzecz, nie uważam że bracia którym się pomieszało życie i są w innych związkach małżeńskich, gdy pierwsi małżonkowie ich żyją, by tacy nie byli zbawieni!
Uważam że będą zbawieni ale zdadzą relacje przed Panem przed Trybunałem i nie dostaną tego co mogli by dostać, dodatkowo uważam i zresztą to widzę że już w tym życiu ponoszą szkodę "duchową"

Ciekawe jest że wdowa powinna zostać już sama, ale rozwodnik ma większe przywileje i może brać drugi raz ślub?

Pan jest Święty i widać w całej Biblii jak ważne i święte jest dla Niego małżeństwo tak ważne że porównuje Kościół do pani młodej a siebie do Pana młodego.
W Nim nie ma nawet odrobiny ciemności a rozwód już jest ciemnościa i krzywdzi wiele osób zwłaszcza dzieci, czy to w świecie, czy w Kościele.

I wyobrażam sobie że są ludzie którzy myślą inaczej i maja Świadectwa z działania Bożego, i w ogóle o to mi nie chodziło, i wyobrażam nawet sobie że jak ktoś żyje w błędzie doktrynalnym to i tak zbawiony będzie.
(Choć na forum czytałem inaczej)

Doktryna to poznanie, a poznanie rujnuje a miłość buduje i po miłości mają nas poznawać.
( Nie takiej głupkowatej jak głosi ekumenizm)
Ciekawe że mamy kochać wrogów miłością Agape a współmałżonków już nie?
Jak możemy się rozwodzić?
Jak rozwód pasuje do 13 rozdziału 1listu do Koryntian gdzie jest opisana miłość Agape?

Niech administrator przeniesie do odpowiedniego wątku jak uzna że trzeba, ja już raczej w temacie małżeństw nie będę się wypowiadał, bo takie przekonywanie się jest nie stosowne i nie budujące, a wielu niestety może gorszyć.


Generalnie forum jest dyskusyjne, z tego co zrozumiałem. Stąd wskazane jest dyskutowanie, jeśli ktoś z kimś się w czymkolwiek nie zgadza. Przekonywanie się w rozwadze i łagodności na podstawie Słowa Bożego JEST stosowne, a na forum dyskusyjnym moim zdaniem nawet wskazane. Gorszyć może raczej uciekanie od dyskusji i okopywanie się za swoim jakimkolwiek - przecież nie koniecznie poprawnym i nie wymagającym korekty - spojrzeniem na jakąś sprawę. Mamy mówić sobie nawzajem prawdę w miłości.

Miłość buduje, a poznanie nadyma. Tak Pismo nas poucza, to prawda. Natomiast sprawdź sobie kontekst tej wypowiedzi. W tym samym rozdziale apostoł Paweł pisze o sobie i Koryntianach, że oni wspólnie mają właściwe poznanie odnośnie spraw w tym rozdziale poruszanych. Natomiast to poznanie (które jest u nich właściwe) musi być kierowane miłością. Taki jest kontekst tej wypowiedzi. Znaczy: poznanie samo w sobie jest dobre i właściwe i potrzebne.

A co, jeśli Smok Wawelski się myli, a Ty, który przecież analizowałeś temat w kontekście całego Pisma możesz mu to wykazać, a Pan przez Ciebie otworzyć mu oczy?!

A co, jeśli Ty się mylisz, a Smok Wawelski, który przecież analizował temat w kontekście całego Pisma może Ci to wykazać, a Pan przez niego otworzyć Ci oczy?!

Myślę, że ta skierowana do Ciebie wypowiedź Smoka Wawelskiego jest godna przemyślenia: "Wiele osób twierdzi, że opierają się na słowach Pana Jezusa, ale zapominają, co, do kogo i w jakim kontekście zostały wypowiedziane. Temat rozwodów jest osobno i jeśli zamierzasz dyskutować na ten temat, to przeczytaj wątek od początku, a potem podaj jakieś argumenty, które jeszcze nie padły w dyskusji."

PS: tak się składa, że apostoł Paweł był specjalistą od hebrajskiego, a zapewne również od greckiego. Był nawet faryzeuszem i pozostał nim też po swoim nawróceniu. Pan dał mu się poznać i używał go potężnie, wykorzystując też jego znajomość Pism, której w znacznej mierze zaczerpnął będąc uczniem Gamaliela.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt cze 28, 2016 10:59 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Dawidzie, jeśli przyszedłeś tutaj po to, żeby konstruktywnie dyskutować, to zapraszam. Jeśli po to, żeby się kłócić, to pomyliłeś adresy.

W Twoim rozumowaniu i pojmowaniu Pisma widać, że pomyliłeś sobie prostotę z prostactwem, co prowadzi do katastrofalnych błędów i z czym apostoł się raczej nie obnosił, nie uważając bynajmniej prostactwa za cnotę [II Kor. 11:6].

Gdyby wszystko było zrozumiałe w Biblii bez konieczności powoływania w Kościele nauczycieli, to Bóg by ich nie powoływał i nie obdarzałby ich darem nauczania [Ef. 4:11; Tyt. 1:9; I Tym. 3:2], a autor Listu do Hebrajczyków nie oczekiwałby rozwoju w poznaniu [6:1-2]. Tak się składa, że autorzy Biblii byli Żydami, a w przypadku Nowego Testamentu w dodatku mówili po grecku. Jeśli Tobie się wydaje, że prawidłowa interpretacja Biblii W KAŻDYM ZAKRESIE może się opierać wyłącznie na czytaniu nienatchnionych przekładów, to wydajesz sobie jak najgorsze świadectwo.

Co do mojej skromnej osoby, to Twoje twierdzenie:

Cytuj:
zawsze musisz mieć rację i nie ustępujesz, tak jak byś miał we wszystkim 100% poznanie i się nie mylisz
jest po prostu nieprawdą. Wolałbym, żeby wynikała ona z niewiedzy, bo to by Cię poniekąd usprawiedliwiało. Najwidoczniej nie poczytałeś forum dokładnie, skoro wypowiadasz takie mocne sądy.

Gdybyś jednak zebrał się na odwagę i merytorycznie chciał dyskutować zamiast rzucać w powietrze jakieś retoryczne pytania, to po pierwsze zrób to w odpowiednich wątkach, a po drugie, jeśli już sugerujesz, że ktoś tu napisał coś, z czym się nie zgadzasz albo piszesz coś w stylu "Ciekawe jest że wdowa powinna zostać już sama, ale rozwodnik ma większe przywileje i może brać drugi raz ślub?" to bądź łaskaw zacytować wypowiedź, do której się odnosisz - inaczej sprawiasz wrażenie, jak byś komuś wmawiał poglądy, a następnie sam je obalał.

Jeśli natomiast w temacie małżeństw nie zamierzasz się wypowiadać, to po prostu się nie wypowiadaj licząc na to, że przekonasz kogoś zastrzegając się, że tego nie robisz. Proponuję posłuchać ppajdy i albo podyskutować rzetelnie i tam gdzie trzeba, albo samemu sobie nie zaprzeczać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt cze 28, 2016 4:58 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 2:20 pm
Posty: 344
Witaj na Forum Dawidzie,

Chwała Bogu, że Cię z żoną wygarnął z tego świata i prowadzi przez swojego Ducha. Ciekawa jestem, bracie, jaka motywacja Cię sprowadziła na forum UP? Jesteś młody :) i pewnie jeszcze wiele drogi przed Tobą. Wiele Bożych dzieł (oby jak najwięcej), potknięć a może też upadków, no i Bożego leczenia. Jak to w życiu. I dużo, dużo nauki w tym wszystkim - tej prawdziwej, bolesnej i głębokiej, której lekcje zostają na dłużej a nie na chwilę. Ucz się i korzystaj jak najwięcej, szczególnie od starszych w wierze i wiekiem. Jak przez lata szukałam "siwej głowy" a nawet głów, żeby zweryfikować różne moje postawy i wyobrażenia na temat Boga, rodziny i uczniostwa, będąc otoczoną samymi ludźmi w moim wieku. I ciężko mi było znaleźć (też wspólnota odnowy :) ).

Piszesz:
dawid01986 napisał(a):
... Pan objawia swoje Słowo Prostaczkom, a nie specjalistom z Hebrajskiego czy Greki, tacy specjaliści nie poznali Mesjasza gdy Ten obok nich był.

A zatem życzę Ci prostoty, ale nie prostactwa. Spotykałam chrześcijan, którzy się szczycili wręcz swoim prostactwem w postawach wobec innych i w samym podejściu do Słowa nieraz też. Myśleli, że to takie duchowe a to było smutne, nieraz wręcz odrażające. Mam nadzieję, że Ty nie należysz do tego niechlubnego grona. Prostaczek a prostak to dwie różne postacie (sorry Prostaku, wiem, że jesteś prostaczkiem :) ).

I jeszcze taka techniczna, językowa uwaga: w języku polskim formy Ty, Tobie, Ciebie, itp, piszemy z dużej litery (chyba, że to jest bezosobowe "ty" - czyli do każdego). Jest to przejaw szacunku do korespondenta, bez względu na to, co o nim myślimy.

Pozdrawiam

_________________
"(...) Siebie samego czystym zachowaj" [1 Tm 5,22]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt cze 28, 2016 7:36 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt lut 24, 2015 12:27 am
Posty: 121
Mama Muminka napisał(a):
I ciężko mi było znaleźć (też wspólnota odnowy :) ).


Coś nas dużo z tej odnowy :-)

Pozdrawiam
Robert


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr sie 17, 2016 10:27 am 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 10, 2016 8:08 pm
Posty: 5
Witajcie!
Zacznę od tego, że obecnie jestem pewny zbawienia w Chrystusie Jezusie, dzięki wielkiej łasce Bożej.
Ale w dawnych latach tak nie było. Wyrosłem w standardowej katolickiej rodzinie, gdzie wiedziało się, że jest Bóg i że chodzi się na mszę do kościoła.
Przechodząc problemy wieku dorastania, problemy w szkole, zacząłem szukać Boga, początkowo objawiało się to nierozważną gorliwością „klepania” litanii i samotnych modlitw pod kapliczką. Nie miałem poznania, choć serce było skierowane do Pana Jezusa.
Po jakimś czasie rozpoczął się mój „rajd” po kościołach protestanckich, tam szukałem Boga.
Rozpocząłem na Adwentystach, poprzez ŚJ (choć ich szanowałem, to nie mogłem przyjąć tego, co głosili) – dla jednych szabat i prorokini Ellen były bożkami, dla drugich odrzucenie Jezusa Chrystusa jako Boga. Było to dziwne dla mnie ale przy tym jak ŚJ usiłowali mnie przekonać, że Jezus był tylko aniołem, zaczęły łzy mi nachodzić do oczu – a przecież mężczyźnie „nie wypada”.
Następnie był kościół Zielonoświątkowy, jakiś czas tam uczęszczałem ale też nie mogłem znaleźć sobie miejsca.
Ożeniłem się z odrodzoną w Chrystusie Kobietą, dla której Słowo Boże jedynie było podstawą, to było wielkie błogosławieństwo Pana Jezusa w moim życiu. Ale żeby nie było sielsko, jej „wierzący” rodzice zgorszyli mnie do tego stopnia (przez kilka lat), że uważałem „chrześcijan” za idiotów i hipokrytów i nie chciałem mieć z tym nic wspólnego. A mimo wszystko Święty Bóg nie dał mi o Sobie zapomnieć.
Gdy w naszym małżeństwie było beznadziejnie i na nic dobrego nie można już było liczyć, zostałem dosłownie „wytargany” za uszy. Jakiś czas temu (2015) Bóg pokazał mi mój stan, w którym tkwiłem i nie było to nic przyjemnego. Pobudził też moje serce i dzięki temu odwróciłem się od świata i nawróciłem do Pana Jezusa.
To, co kiedyś było częścią mojego życia – grzech, złe pragnienia, brak stałości, długi czas pozbawiony Słowa Bożego zostało mi odebrane. Po prostu już tego nie potrzebowałem. Pan Jezus rozpalił ponownie moje serce dla Jego Słowa i do życia w społeczności z Nim.
Od dłuższego czasu czułem potrzebę by potwierdzić moją wiarę i ufność w Pana Jezusa wobec innych, żeby zrobić taki krok, który będzie dla mnie i dla innych świadectwem, że tylko Jezus jest moim Panem i Zbawicielem, żeby już nie kuleć na dwie strony. I powrócił dylemat, przeważnie aby się ochrzcić "przystępuje się" do konkretnego kościoła - instytucji, a ja tego nie chciałem.
Bóg postawił na mojej drodze ludzi, którzy nie byli zrzeszeni w żaden oficjalny kościół/zbór i przez nich zostałem ochrzczony przez zanurzenie w wodzie. Wreszcie, przy świadkach, mogłem złożyć oficjalnie moje wyznanie wobec Pana Jezusa i poczułem się wolny, że należę do Niego i tylko do Niego.
No cóż, nie było tutaj żadnych dziwnych - nadprzyrodzonych znaków :-) I bardzo się cieszę z tego powodu. Jestem absolutnie przekonany o Bożej obecności i Jego prowadzeniu w moim życiu. Gdy tak spojrzę wstecz, to nie ma dnia abym nie doświadczył Jego szczególnego działania w moim życiu (również przed nawróceniem). A to przez pokój w małżeństwie (nie jest idealnie, ale jest właściwie), przez zwrócenie mojej uwagi na moje dzieci (wciąż się uczę bycia tatą), przez zdrowie, które dał mojej Rodzinie, czy przez zachowanie Nas od kilku wypadków samochodowych, które o włos...
Dalej, aby nie wyglądało na sielankę, osoba która mnie ochrzciła i inni nauczyciele z tamtej społeczności okazali się fanami hiper-łaski, czegoś, z czym się zupełnie nie zgadzam. Bowiem Łaska jest czymś wspaniałym od Boga, kierującym nas do Jego Świętości, a nie przykrywką dla cielesności i grzechu.
Więc się zaczęło, dyskutowałem z „nauczycielami” o potrzebie upamiętania się przed Bogiem, napisałem list w tej sprawie do ok. 20 osób, z tej "społeczności". Korzystałem również z materiałów z Waszego forum "Biada beztroskim na Syjonie" i "Uwielbienie czy szaleństwo" (Rafała Zbieca z kuzbawieniu.pl), ponieważ zaczęło robić się tam bardzo źle. Przyjęli oni Hiper-łaskę, „naukę”, że Duch Święty jest matką, pewne elementy Torronto Blessing, a właściwymi „idolami” stali się „nauczyciele” z Bethel Church, Ruchu Wiary. Czyli ten rak New Age, który obecnie ogarnia kościoły. Odłączyliśmy się całkowicie od tej społeczności.
Następnie pod tym nickiem występowałem na facebook, gdzie na profilu Obywatele Królestwa Niebieskiego (jednym z profili tamtej społeczności) nadal pisałem o potrzebie pozbycia się grzechu i całkowitym przyjęciu Jezusa Pana do swojego życia.
Niestety, moje wypowiedzi były szybciej lub wolniej ukrywane przez tamtejszych administratorów łaski, a w konsekwencji zostałem zablokowany. Niestety nie każdemu podoba się Słowo Boże.
W międzyczasie wystąpiło u mnie coś jak dar rozpoznawania duchów, ale to już inna historia.
Chciałem również w tym miejscu, przed Wami, podziękować Świętemu Bogu, że pomimo moich słabości On stał się moją Skałą i mam nadzieję, że jeszcze wielu przyjdzie do upamiętania w Chrystusie Jezusie Synu Boga Żywego.

_________________
Łuk. 12:35 "Niechaj biodra wasze będą przepasane i świece zapalone"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr sie 17, 2016 10:58 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Witaj na forum, Zdzisławie. Dziękuję za świadectwo. Jeśli chodzi o "hiper-łaskę" to jest na Ulicy Prostej 4-częściowy artykuł na ten temat:

http://www.ulicaprosta.lap.pl/new/artyk ... ce-czesc-1

Jeśli Pan pozwoli, to zrobimy polską wersję filmu na ten temat.

Czy można wiedzieć, skąd ten dosyć spektakularny i dziwny nick? Zakładam, że Greka nie udajesz (nie słyszałem o takim greckim imieniu), natomiast Tanatos to jest po grecku "śmierć" albo greckie bóstwo śmierci tudzież jej uosobienie. Która opcja jest źródłem tego nicku?

Pozdrawiam Cię,
Smokos Wawelskos :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr sie 17, 2016 1:04 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 10, 2016 8:08 pm
Posty: 5
Dziękuję za przywitanie, zaraz zapoznam się z podanymi artykułami o hiper-łasce. Nie ukrywam, że temat ten jest dla mnie ważny i jednocześnie mnie drażni, widzę wielu ludzi i wiele społeczności, które w to weszły :(

Co do nicku, to pomimo wykształcenia informatycznego, nie jestem "na czasie" - nie lubię facebooka. Dawno temu założyłem ten nick (ładnie się rymował) tylko w jednym celu, aby znaleźć znajomego ze szkolnej ławy. Nie chciałem się uzewnętrzniać przed resztą populacji - mianowicie, co jem, jakie mam najnowsze zdjęcie i ilu posiadam "znajomych".

Jakiś czas temu, ponieważ nadal posiadałem ten nick, postanowiłem go wykorzystać, nie zwracając uwagi na siebie samego, że będę słał Słowo Boże do wspomnianej społeczności i przez jakiś czas się to udawało. Sporo osób mogło zobaczyć, co Biblia na dany temat mówi, a nie jedynie "głównodowodzący". Po czasie, gdy zaczęły wobec mnie padać argumenty typu: "nie będę dyskutował z kimś na twoim poziomie" (w sensie, że przedstawiając kontekst, podobno trzymam się litery...), moje komentarze były ukrywane/usuwane i zostałem tam zablokowany.

Chwała Świętemu Bogu, że część z osób, które to wówczas czytały również przestały uczestniczyć w tej społeczności i mamy ze sobą kontakt, pomimo rozsiania po Polsce - telefoniczny, mailowy i ...facebookowy (niestety). Na f-b jestem pod tym samym nickiem obecny. Wiele jeszcze Słowo Boże musi wyprostować zakorzenionych "nauk" tych głównodowodzących, ale widzę, że Pan Jezus daje coraz więcej poznania tej "resztce", która się stamtąd uratowała. Oby nadal trwali w Bożym Słowie!

Tak, przy okazji, mieszkam na Śląsku Cieszyńskim.

_________________
Łuk. 12:35 "Niechaj biodra wasze będą przepasane i świece zapalone"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N paź 09, 2016 9:46 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt lip 31, 2015 7:34 pm
Posty: 3
Witam.
Mieszkam w Gdańsku.
Nawróciliśmy się wraz z mężem 22 lata temu w kościele baptystów. Mamy 3 dzieci...
Od 20 lat jesteśmy w społeczności domowej.

Nie zamierzam się jakoś szczególnie udzielać.
Nad wirtualne chrześcijaństwo przedkładam życie z Bogiem i Braćmi na co dzień.

_________________
"Albowiem tak mówi Pan Bóg, Święty Izraela:
W nawróceniu i zachowaniu spokoju jest wasze zbawienie,
W wyciszeniu i ufności leży wasza moc."

Iz.30.15


Ostatnio edytowano Śr paź 12, 2016 9:15 pm przez inka-281, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn paź 10, 2016 6:26 am 
Offline

Dołączył(a): Pt lis 27, 2015 6:59 am
Posty: 23
Witaj Aneta.
Witaj Zdzisławie.

Pozdrawiam Was serdecznie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 673 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38 ... 45  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL