www.ulicaprosta.net

Szczwany lis, wchodzi do kurnika, a kury się go nie boją...
http://chnnews.pl/index.php/pl/europa/i ... wideo.html

Trzeba przyznać, że ma gadane. Wie, że jak nie udało się siłą, to uda się "miłością".

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl

Zaraz, ale czy lis chciał przez to powiedzieć, że jego poprzednicy na urzędzie to byli zbrodniarze i mordercy kur? Bo nie dosłyszałem konkretnych grzechów i nazwisk zleceniodawców zbrodni popełnionych na waldensach...

A poza tym, jeśli którykolwiek z papieży był notorycznym zleceniodawcą zbrodni, to ciągłość "sukcesji zastępców Chrystusa na ziemi" jest fikcją. Dalej, jeśli kiedyś ta sama organizacja przestępcza mordowała ludzi za rzekome herezje, a teraz za to przeprasza, to czy przeprasza za niesłuszne uznanie waldensów za heretyków, czy tylko za to, że dokonywała na nich krwawych rzezi?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Krucjata_ ... _waldensom
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielkanoc_piemoncka
https://pl.wikipedia.org/wiki/Waldensi

A kury siedzą szczęśliwe, jakby im kto rozum odebrał...

Bardzo chciałabym poznać odpowiedź na to pytanie. Także się zastanawiałam nad tym newsem .
Pro forma /jak dla mnie/.

Dla mnie nie ma problemu, bo oczywiście, że przepraszał za mordowanie waldensów ( heretyków), a nie przepraszał za uznanie waldensów za heretyków. Nie wiem skąd u was wątpliwości.

To on się modlił z heretykami, nazywając ich "braćmi"? Ale przepraszał tylko za to, jak ich potraktowano? Dziwne. Nie widzisz w tym nic dziwnego, wujciu?

Ja odpowiem tak, mnie ekumenia z KK nie interesuje. Ja po prostuę dziękuję.
W konsekwencji - co też papież miał na myśli, i czy jego myśli nadążają za tym co mówi, czy jest świadom tego, to ja wnikać nie będę - szkoda czasu. Papież po prostu stara sie przypodobać komu tylko będzie mógł, a już szczególnie tym, którzy wyznają imię Jezus. To, że celem ekumenii jest przyporządkowanie wierzących biblijnie chrześcijan pod skrzydła KK, a w konsekwencji papieża, jest sprawą oczywistą, no chyba, że ktoś tego widzieć nie chce !
Zobacz jak "ładnie" brzmi w ustach papieża - " braćmi jesteśmy" - jakie to na czasie.
Papież mówiąc do waldensów bracia ma na myśli, że oni mają go za takiego uważać, a czy on traktuje ich jako braci ( co ozacza podzielenie ich poglądów na Ewangelię), aaa to już insza inność.

Jeszcze ciekawiej, że papież Franciszek ostatnio twierdził że Żydzi i Chrześcijanie wyznają tego samego Boga. A przecież podstawą Chrześcijaństwa jest wiara w Chrystusa i w Zmartwychwstanie:

,,Powiedziałem wam jednak: Widzieliście Mnie, a przecież nie wierzycie. 37 Wszystko, co Mi daje Ojciec, do Mnie przyjdzie, a tego, który do Mnie przychodzi, precz nie odrzucę, 38 ponieważ z nieba zstąpiłem nie po to, aby pełnić swoją wolę, ale wolę Tego, który Mnie posłał. 39 Jest wolą Tego, który Mię posłał, abym ze wszystkiego, co Mi dał, niczego nie stracił, ale żebym to wskrzesił w dniu ostatecznym. 40 To bowiem jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne. A ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym".

Ewangelia według św Jana rozdział 6 wersy od 36 do 40.

Czyżby Żydzi uznali ostatnio Zmartwychwstanie Jezusa że Żydzi wierzą w tego samego Boga co Chrześcijanie? Bo nic mi o tym nie wiadomo.
Jak dla mnie papież Franciszek wypełnia coraz więcej znamion Fałszywego Proroka z Apokalipsy. Brak jeszcze partnera Antychrysta aby mieć pewność w tym względzie.

Nasz Bóg jest Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba [Mat. 22:31-32]. Cały wczesny Kościół to byli Żydzi zanim jeszcze nawrócili się pierwsi poganie w domu Korneliusza. Bóg jest ten sam. Jego pełne objawienie przez jednych Żydów zostało przyjęte, a przez innych nie. A my zostaliśmy wszczepieni w ich drzewo oliwne [Rzym. 11]. Dlatego lepiej ważyć słowa i precyzyjnie je dobierać.

To inna sprawa.

To święta Prawda że Żydzi, byli Kościołem zanim przyszedł Chrystus. Natomiast czy obecnie Bóg, jest ten sam z tym można polemizować. W zasadzie w kościołach chrześcijańskich panuje zgoda co do tego że istnieje Trójca Święta(Nie zgadzają się z tym tylko parachrześcijańskie grupy jak świadkowie Jehowy) a Żydzi przecież nie uznają Jezusa za Mesjasza. Jezus powiedział wyraźnie że do Zbawienia potrzebna jest wiara w Niego. Nie wiem więc czy można powiedzieć że ktoś kto nie uznaje Zmartwychwstania Jezusa (Kluczowe wydarzenie w dziejach Chrześcijaństwa) wyznaje tego samego Boga co ktoś Zmartwychwstanie Jezusa uznaje. Czy wobec tego Allah też jest tożsamy z Bogiem Chrześcijan?

Po pierwsze, Żydzi nie byli żadnym Kościołem zanim przyszedł Chrystus, bo Kościół został założony przez Jezusa [Mat. 16:18]. Po drugie, Bóg jest zawsze ten sam i zawsze był trójjedyny. Po trzecie, wielu Żydów uznało Jezusa za Mesjasza już na początku po Jego zmartwychwstaniu. Po czwarte, Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba jest ten sam od zawsze.

To prawda, że do zbawienia niezbędna jest wiara w Jezusa, który jest Mesjaszem Izraela i Zbawicielem świata. Ale Słowo Boże nie pisze w żadnym miejscu, że Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba jest innym Bogiem niż... Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba. Allaha w to nie mieszaj, bo on nie ma nic wspólnego ani z Abrahamem, ani z Izaakiem, ani z Jakubem.

Próbuję Ci tłumaczyć, że to nie jest kwestia innego Boga, tylko niewiary w pełne objawienie tego samego Boga i Jego Słowo, które się wypełniło.

"Ale i oni, jeżeli nie będą trwali w niewierze, zostaną wszczepieni, gdyż Bóg ma moc wszczepić ich ponownie. Bo jeżeli ty, odcięty z dzikiego z natury drzewa oliwnego, zostałeś wszczepiony wbrew naturze w szlachetne drzewo oliwne, o ileż pewniej zostaną wszczepieni w swoje drzewo oliwne ci, którzy z natury do niego należą. A żebyście nie mieli zbyt wysokiego o sobie mniemania, chcę wam, bracia, odsłonić tę tajemnicę: zatwardziałość przyszła na część Izraela aż do czasu, gdy poganie w pełni wejdą, i w ten sposób będzie zbawiony cały Izrael, jak napisano: Przyjdzie z Syjonu wybawiciel i odwróci bezbożność od Jakuba. A to będzie przymierze moje z nimi, gdy zgładzę grzechy ich. Co do ewangelii, są oni nieprzyjaciółmi Bożymi dla waszego dobra, lecz co do wybrania, są umiłowanymi ze względu na praojców. Nieodwołalne są bowiem dary i powołanie Boże" [Rzym. 11:23-29]

Żydom niewierzącym w Jezusa Mesjasza trzeba mówić Dobrą Nowinę o wypełnieniu obietnic ich Boga w Jezusie, a nie wmawiać, że mają innego Boga niż nasz. Możesz podać jakiś fragment Nowego Testamentu mówiący o tym, że Żydzi mają innego Boga niż my? Ale proszę o konkretną wypowiedź Jezusa albo apostołów, a nie o domysły własne.

Masz oczywiście rację przepraszam bo źle zrozumiałem Słowo. Proszę o wybaczenie.

Wszyscy się czasem mylimy i po to rozmawiamy, żeby się czegoś nauczyć. Nawet apostoł Paweł pisał, że jeszcze do końca nie poznał Jezusa Chrystusa (Fil.3:12-17), więc my tym bardziej.

A wracając do głównego tematu:
Watykan zaczyna jednać się z buddystami...
http://chnnews.pl/index.php/pl/europa/i ... litwe.html

Ciekawy jest wątek o "pogłębieniu" doznań związanych z eucharystią u ludzi, którzy stosują medytację... Przypadek?

_________________
"Tak mówi Pan Bóg: Nie z waszego powodu to czynię, domu Izraela, ale dla świętego imienia mojego, które bezcześciliście wśród ludów pogańskich, do których przyszliście." Ks. Ezechiela 36:22, BT.

Nie musisz mnie za nic przepraszać. Błędy się zdarzają wszystkim. Ważne, żebyśmy umieli się do nich przyznać - szacunek z mojej strony za taką postawę. I żebyśmy wyciągali wnioski. Niech Cię Bóg w tym błogosławi.

Raczej nie. Podobnie jak z podobieństwem buddyjskiej medytacji z "katolicką modlitwą w ciszy".

Ciekawe rzeczy mówi papież... Raz takie nieciekawe:
„Jedność w różnorodności. To rozróżnienie jest bardzo ważne, ponieważ mówimy o działaniu Ducha Świętego, a nie o naszym działaniu. Jedność w różnorodności, którą wzbudza Duch Święty. Trzeba pamiętać, że to wszystko, ta jedność to coś więcej niż poszczególne części. Jakaś część nie może się uważać za całość. Nie można np. mówić: Tylko my jesteśmy katolickim ruchem odnowy charyzmatycznej, a wy nie. Drodzy bracia, to nie pochodzi od Ducha Świętego. Duch Święty tchnie gdzie chce, kiedy chce i jak chce. Jedność musi być w różnorodności i w prawdzie, którą jest sam Jezus”

„Jedność chrześcijan jest dziełem Ducha Świętego i dlatego powinniśmy się wspólnie modlić. Ktoś się zapyta: „Ale proszę księdza, czy ja mogę się modlić z baptystą, z prawosławnym czy z luteraninem?”. Nie tylko możesz, ale musisz, dlatego że otrzymaliście ten sam chrzest. Wszyscy mamy ten sam chrzest, wszyscy idziemy drogą Jezusa i wszyscy pragniemy być z Jezusem. W ciągu historii wszyscy z różnych powodów, ale nigdy z dobrych, spowodowaliśmy podziały. Teraz jest właśnie czas, kiedy Duch daje nam zrozumieć, że tak dalej być nie może. Te podziały są antyświadectwem. Musimy robić wszystko, by iść razem: ekumenizm duchowy, ekumenizm modlitwy, ekumenizm pracy, miłosierdzia, ekumenizm czytania razem Biblii”

A innym razem całkiem porządnie gada:
„Drodzy bracia i siostry, wielką pokusą dla liderów – wolę nazwać ich tymi, co służą – jest uważać, że są niezastąpieni. To jest pokusa od diabła, niezależnie od tego, jak odpowiedzialne miejsce zajmuje dany człowiek. Diabeł doprowadza do tego, że człowiek uważa się za kogoś, kto ma wydawać rozkazy, kto ma być w centrum wszystkiego. I tak krok za krokiem popadają w autorytaryzm, indywidualizm i nie pozwalają wspólnocie, aby się odnawiała w Duchu. To musi być jasne: jedynym niezastąpionym w Kościele jest Duch Święty, a Jezus jest jedynym Panem. Pytam się was: Kto jest niezastąpiony w Kościele? Duch Święty! Kto jest jedynym Panem? Jezus! Powiedzmy, że Jezus jest Panem. Wysławiajmy Jezusa. Głośniej: Jezus jest Panem!”

Źródło: http://pl.radiovaticana.va/news/2015/07 ... za/1156065

Nic dziwnego, że potrafi namieszać w kościołach...

_________________
"Tak mówi Pan Bóg: Nie z waszego powodu to czynię, domu Izraela, ale dla świętego imienia mojego, które bezcześciliście wśród ludów pogańskich, do których przyszliście." Ks. Ezechiela 36:22, BT.

Genialny plan papieża chyba powoli zaczyna wchodzić w inną fazę - papież zaczyna sugerować, że to wszystko, co mówił wcześniej to początek, a teraz musisz przyjść do kościoła (zapewne ma na myśli KRK).

Pojawił się w internecie film z komentarzem do wypowiedzi papieża o tym, że nie można tak sobie tylko osobiście uwierzyć w Jezusa, tylko trzeba należeć do kościoła. Niby dosłownie to prawda, ale chyba jednak papież między wierszami sugeruje coś innego...

https://www.youtube.com/watch?v=uzOknuZ1d5w

_________________
"Tak mówi Pan Bóg: Nie z waszego powodu to czynię, domu Izraela, ale dla świętego imienia mojego, które bezcześciliście wśród ludów pogańskich, do których przyszliście." Ks. Ezechiela 36:22, BT.