www.ulicaprosta.net

Robson - rzeczywiście przesadziłam z tą pełnią Ducha Świętego. Proszę o wybaczenie wszystkich których ta wypowiedź zgorszyła.

Może choć trochę rzeczywiście mnie tłumaczy brak męża, który by mi mógł wyłożyć poprawność Bożej nauki i skorygować uchybienia, a nawet co nie było byłe złe zabronił wogóle mówić Pozdrawiam Robson

Jartur - a może chodziło o to, że Robson nie ma jeszcze wyrozumiałości dla kobiecego gadulstwa?

Kesju, jak czasem trudno zrozumieć o co mężczyznie chodzi
Jartur uważa że go rozumiesz a chyba jednak nie bardzo tak jest.
Robson czegoś chce ale też nie bardzo wiadomo jak to jego wywracanie oczami zinterpretować.


Czy ja wiem ...
Ty nic o wkładaniu rąk na niego nie wspominałaś
Hm...

Brak wyrozumiałości dla kobiecego gadulstwa na forum, w sprawach dotyczacych Biblii czy dla kobiet w ogóle?

Bea - ja to myślę, że Robson to nawet kobiety lubi, być może tylko nie dostrzega, że my (kobiety) jednak nigdy nie będziemy takie mądre, silne i poprawne bo po co wtedy Bóg miałby nam dawać męża

A swoją drogą Robson miał rację przesadziłam z tą pełnią Ducha Świętego, powinnam napisać, że mieszka we mnie Duch Święty.

Błąd popełniać rzecz ludzka, nie jestesmy ideałami.
Dobrze umieć się do niego przyznać

Przepraszam. Nie spodziewałem się że moja półżartobliwa uwaga wywoła tyle emocji i komentarzy..

Bea napisala:Jartur uważa że go rozumiesz a chyba jednak nie bardzo tak jest

Bea Sostro w Panu najwyrazniej nie kleisz bazy
gdy sie zaglada za kulisy wszystko o wiele prostsze jest...

Robson do polzartobliwych wypowiedzi sluza emotikonki ty zastosowales troche smetne, stad male nieporozumienie ot i caly problem
Pozdrawiam !

jarturze, nie kazdy moze byc tak oswiecony i skumac o czym piszesz, a jakbys wypowiadal sie troche jasniej, byloby mniej niewiadomych A jak dyskutujesz z kims "za kulisami" to nie przenos tego na forum, bo wtedy to juz nic nie wiadomo
Pozdro!!!

Itur a skad wiesz ze byla jakas rozmowa poza forum Hę..?
gdy wsponialem o kulisach mialem co innego na mysli....wiec nie komplikuj tego co juz jest jasne i wyjasnione..
Pozdrawiam

A kto Cie tam wie, co miales na mysli...

Rozumiem, że jest zgodność co do tego, że kobieta może w zborze służyć czy to w szkółce, czy prowadzić grupę.
Chciałabym podzielić się opinią, którą podzieliła się ze mną jedna z sióstr w zborze, mianowicie, że mężczyźni (była mowa o kawalerach) boją sie u nas kobiet (panien), które są w jakieś służbie. Byłam tym bardzo zaskoczona, nigdy w ten sposób nie myślałam, a czy Wy zastanawialiście się nad tym? Proszę podzielcie się swoimi uwagami w tej kwestii.

Ja tam szanuje takie siostry, a nie ich się boję.. Czego się bać?

Jakich i czego się boi Robson?