www.ulicaprosta.net

"Albowiem my wszyscy musimy stanąć przed sądem Chrystusowym, aby każdy odebrał zapłatę za uczynki swoje, dokonane w ciele, dobre czy złe" [II Kor. 5:10]

"Ty zaś czemu osądzasz swego brata? Albo i ty, czemu pogardzasz swoim bratem? Wszak wszyscy staniemy przed sądem Bożym" [Rzym. 14:10]

My, czyli kto?


Niekoniecznie:

"Lud twój chętnie pójdzie za tobą w świętej ozdobie, gdy wystawisz wojsko swoje; Młódź twoja zrodzi ci się Jak rosa z zorzy porannej" [Ps. 110:3]

Tożsamość tych wojsk niebieskich z Obj. 19:14 jest ujawniona poprzez ich ubiór, charakterystyczny dla Oblubienicy i tylko dla niej [Obj. 19:8]. Dlatego łatwo można odróżnić to wojsko od aniołów czy gwiazd, które również czasem bywają nazywane wojskiem [zastępem] niebieskim.


Słowo "potem" odnosi się do ucieczki Izraela do doliny i przyjścia mu na pomoc wraz ze świętymi. Natomiast wersety 6-9 nie mogą być opisem rzeczywistości po 1000-letnim Królestwie, a to z prostego powodu:

"I stanie się w owym dniu, że popłyną żywe wody z Jeruzalemu, połowa do morza na wschodzie, a połowa do morza na zachodzie, i tak będzie w lecie i w zimie" [Zach. 14:8]

W rzeczywistości po 1000-letnim Królestwie na nowej Ziemi nie będzie morza [Obj. 21:1], natomiast w 1000-letnim Królestwie rzeka będzie właśnie wpływać do morza na wschodzie i do morza na zachodzie [Ez. 47:1-12]. W rzeczywistości po 1000-letnim Królestwie nie będzie ani lata, ani zimy, ani pór roku wynikających z istnienia słońca [Obj. 21:25; 22:5]

Poza tym, cała chronologia Zach 14 zostałaby zupełnie nieotrzebnie pokręcona, do czego zupełnie nie ma podstaw.


Dosłowne tłumaczenie Obj. 1:10 brzmi:

"Byłem w duchu w Pańskim dniu" - co może oznaczać, że Jan został w duchu przeniesiony do rzeczywistości Dnia Pańskiego w sensie gniewu czasów ostatecznych. Dzień Pański został mu objawiony w wizji. Konstrukcja tego zdania i definicja Dnia Pańskiego w kontekście całej Biblii potwierdzałyby tę tezę.


Sam fakt niespodziewanego przyjścia po Kościół w kontraście do poprzedzonego konkretnymi znakami przyjścia w chwale z Kościołem mówi sam za siebie.


A na jakiej podstawie traktujesz słońce, księżyc i gwiazdy symbolicznie w tym fragmencie? Na jakiej podstawie przypisujesz tym symbolom takie, a nie inne znaczenia? Dlaczego uważasz, że owi "wybrańcy Boży" to Kościół, a nie np. Izrael?


"To wszystko" [Mat. 24:33] mówi o wydarzeniach Wielkiego Ucisku, natomiast Pochwycenie jest przez Jezusa opisane osobno, w późniejszych wersetach [35-44] i Pan wyraźnie mówi, że o tym dniu nie wie nikt [36,42-44]. W przeciwieństwie do przyjścia w chwale, poprzedzonego Wielkim Uciskiem, "dniami udręki" i innymi znakami.


A gdzie to jest napisane i z czego dokładnie wnioskujesz?


A czy nie zauważyłeś, że Obj. 20:4,6 opisuje wydarzenia sprzed 1000-lecia? A Obj. 20:5 mówi o zmartwychwstaniu innych umarłych po 1000-leciu? Przyjrzyj się uważnie.


No to mamy problem z brudną Oblubienicą uczestniczącą w Weselu Baranka. Brrr!

Przyjacielu masz rację.
Ale jak będziesz tak rozbierał całą teologię na grekę to wysiądziemy na tym. Jakoś ciężko się to czyta . Uważam tak jak Pan powiedział że: Bóg zakrył te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi a objawił je prostaczkom i jest to droga na której nawet głupi nie zbłądzi, byleby tylko kochał Pana. Dlatego myśle że może to być proste i nie musisz nam robić ciężkich wykładów z greki.
U mnie w domu jak cię czytają to zmieniają temat bo im się spać chce. Ciekaw jestem czy jest na forum ktoś taki uczony , kto by ci chciał w tej dziedzinie odpowiadać i szpanować greką? Więcej z D.Św. bo leżymy i kwiczymy

Ja to juz w ogole nie wiem, o czym nasz przyjaciel pisze... jakiejs pomrocznosci jasnej dostaje przy jego postach... a tak bardzo sie staram zrozumiec, ale im bardziej sie staram, tym bardziej nic nie pojmuje...

Dobra. To na temat może. Spróbujmy wypunktować logiczny ciąg zdarzeń. Chodź trudno to uczynić bo jedne rzeczy występują w trakcie drugich. Ale ogólnie:

1. a) Nagle "jak złodziej w nocy" :Pochwycenie, sąd Chrystusowy i wesele Baranka, czego wcześniejszym znakiem jest tylko znak drzewa figowego Łk 29:27. (Wesele Baranka niektórzy osadzają po zniszczeniu wielkiej nierządnicy wg Obj. 19 :7)
b) Na ziemi: 2 Tes 2:1-4 Pojawienie się Antychrysta, między pochwceniem a dniem Pańskim. Cała ziemia idzie za nim w podziwie Obj. 13:3. Świetne rozwiązania ekonomiczne polityczne, religijne.
2.a) Traktat pokojowy z Izraelem jest uznawany za początek 7-letniego ucisku i Dnia Pańskiego jako pewnego czasu. Wybudowanie świątyni Ez 37:28 w której po 3,5 roku antychryst ogłasza się bogiem. Dan 12:11, 9:27

2. b) Czas ucisku charakteryzuje się :
(z nieba) :

7 pieczęci : 4 konie (Antychryst, Wojna światowa, Głod i kryzys
gosp, Śmierć 1/4 ludzi ginie.
walka ze świętymi, trześienie ziemi.

7 Trąb sądu: Spalenie 1/3 ziemi, Zniszczenie 1/3 mórz,
zatrucie 1/3 wód , ugodzenie 1/3 ciał niebieskich,
dręczenie ludności przez demoniczne szarańcze z
otchłani, zabicie 1/3 ludności przez demoniczne
zastępy konne z nad Eufratu.

7 czasz gniewu: .......................


Podczas tego (na ziemi): Królowanie antychrysta i jego 10-ciu królów.
Wielki Babilon. Zniszczenie wielkiej nierządnicy.
Nawrócenie Izraela i wierzących wielkiego ucisku.
( 144 tysiące )(Dwóch świadków ) Prześladowanie.

Armagedon: Przyjście Pana;
Zgromadzenie wszelkich wojsk świata przeciw
Izraelowi, Zach 14r.
nowy holokaust Żydów. Zniszczenie antychrysta i
wojsk pod Megido przez przychodzącego Pana z
trzęsieniem ziemi na górę oliwną.

Wypiętrza się w trzęsieniu ziemi góra 75 km/75km jako wzgórze świątynne i Jeruzalem skąd rządzić będzie Chrystus nad narodami w 1000 letnim Królestwie Izraelskim .

A ja będę bronił naszego Przyjaciela. Ostatni jego post zrozumiałem całkowicie i zgadzam się z nim całkowicie. Znajomość greki jest zaletą, a nie wadą. Problem chyba leży w obszerności postów, bo w mnogości szczegółów giną najważniejsze rzeczy.

Przyjacielu, nie zniechęcaj się, tylko pisz bardziej zwięźle!

Marck5, wątek dotyczy Porwania Kościoła, a nie całej eschatologii. Jeśli się rozdrobnimy, to nam się porobią same problemy. A eschatologia to jest gigatemat.

Zgadzam się Smoku, ale wypunktowałem to aby pokazać że nie bardzo mieści się to wszystko w ciągu jednego przyjścia, jak to niektórzy chcą przedstawić.

Przychylam się do tego co napisał przyjaciel w sprawie Trybunału Chrystusowego. Odniosę się szczegółowo do tego tematu w odpowiedzi na jego post. Jednakże ze wzgledu na brak czasu i problemy techniczne z netem przyjdzie jeszcze na to trochę poczekać.



Trudno jednoznacznie na chwilę obecną ocenić mi kim jest niebieskie wojsko, jednakże w żadnej księdze Pisma Świętego nie natknąłem się na fragment, który by mówił, że święci będą z kimkolwiek prowadzić walki. Jest wzmianka, iż będą sędziami, królami i kapłanami.

Na resztę pytań odpowiem szczegółowo w ciągu najbliższych kilku dni. Cierpliwości!

W Obj. 19:11,15,19 jest napisane, że walczy Pan. W Obj. 19:19 jest napisane o boju Antychchrysta z Nim oraz z Jego wojskiem. W II Tes. 2:8 jest mowa o zabiciu Antychrysta poprzez tchnienie ust Pana. W Obj. 19:21 wrogowie zostają pobici mieczem wychodzącym z Jego ust.

Nie wiem, jaki będzie zakres działań wojsk przychodzących z Panem, bo to nie jest dokładnie napisane. Wiadomo jednak, że wojska te są obleczone w bisior charakteryczny dla Oblubienicy i stanowiący sprawiedliwe uczynki świętych. Wiemy, że Pan przyjdzie w chwale wraz ze świętymi [Zach. 14:5; Kol. 3:4; Judy 14]. To by się w sumie składało w jeden spójny obraz.


OK, poczekamy!

Niestety nie znam greki i nie mam daru wykładania języków. Opieram sie jedynie na polskim tłumaczeniu tekstów biblijnych, stąd tyle błędów z mojej strony. Gdy odpowiadałem smokowi, napisałem o Trybunale Chrystusowym, a miałem na myśli Sąd Boży. Dlatego poprawione zdanie powinno brzmieć: "Nie sądzę, aby wierzący dosłownie stawali przed Sądem Bożym." Wyraziłem własne zdanie, że Trybunał Chrystusowy, przed którym staną wierzący oznacza dla nich otrzymanie nagrody i bedzie to polegało na ogłoszeniu i wykonaniu wyroku, bez rozpatrywania sprawy, o czym napisałem w poście z dnia 29 września. Jednakże po Twojej informacji o dwóch rodzajch sądu: dla zbawionych (Trybunał Chrystusowy) i niezbawionych (Sąd Boży) przeanalizowałem przypowieści o talentach z Mateusza i dziesięciu minach z Łukasza i doszedłem do wniosku, że sprawy świętych jednak będą rozpatrywane i dopiero na podstawie tego ogłosi się wyrok.
W obydwu przypowieściach zwróciłem uwagę na sługę, który nie pomnożył otrzymanej monety, przez co został skazany na wyrzucenie sprzed oblicza swego pana. Człowiek ów, symbolizuje tych chrześcijan, którzy nie zainteresowali się działalnością dla Jezusa. Zastanowiło mnie, czy oznacza to, że przed Trybunałem Chrystusowym, gdy już aniołowie zbiorą cały lud Boży, staną także ci, którzy odrzucili wezwanie Jezusa do głoszenia ewangelii.

Księga Zachariasza 14:7 mówi, że nie będzie już nocy, tylko ciągły dzień. To samo stwierdza Objawienie 21:25 i 22:5, które umiejscawia tę sytuację po Tysiącleciu. Trzeba także zauważyć, że Objawienie nie zawsze cytuje dokladnie teksty ze ST, stąd różnice w opisach.

Mam takie pytanie... Dlaczego mówisz stale o Izraelu? Przecież to chrześcijanie są Izraelem Bożym! A więc Izrael=Kościół.
Daj odpowiedź, żebym wiedział, jak dalej z tobą dyskutować, bo coś tu namieszałeś.
Pozdrawiam.