www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pt lip 04, 2025 10:54 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr sty 18, 2012 7:54 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 12, 2010 11:19 am
Posty: 17
Dzik napisał(a):
Owieczka napisał(a):
Tzn. uważasz, że osoba odrodzona duchowo, chrześcijanka nie powinna mieć żadnych oporów, żeby występować w stroju nierządnicy?
Hm...a jakąż motywację Twoim zdaniem może mieć owa niewiasta, która tak się obnaża i wyzywająco ubiera?
Na temat muzyki na prostej wątek już zdaje się był...


Na pewno chce spodobać się jakiemuś facetowi, który pójdzie z nią do łóżka po przedstawieniu. Z pewnością czynią tak wszyscy aktorzy i męska część widowni, która po przedstawieniu spędza czas w toaletach. :shock: Nic na to nie poradzę, że dla brudnego wszystko jest brudne...

Cytuj:
o to ja do nich, chwała Bogu, nie należę. A jak już owa prostytutka się nawróci, to się chyba...przebierze? Żeby wyglądać przyzwoicie. I będzie to znakiem- takim zewnętrznym- zmiany, jaka nastąpiła w jej życiu. Bo serce będzie zmienione.


Być może się przebierze, ale czy będzie w stanie z czystej potrzeby duchowej lub braku wiedzy o pruderyjnych upodobaniach wierzących wejść do kościoła... Czym innym jest handel kobiecym ciałem lub czerpanie korzyści za seks, a czym innym świadomość kobiecych zalet i wartości. Nie sądzę, aby Jezus czuł się zgorszony widząc Marię Magdalenę w stroju nierządnicy kazał jej się natychmiast przebrać. Z tego co wiem, to uświadomił jej grzech, a resztę pozostawił jej sumieniu. Swoją drogą ciekawa sprawa gdyby kilku podobnie myślących chrześcijan postawić wśród Indian w południowej Ameryce, gdzie normą jest chodzenie z nagim biustem... Pewnie przysyłali by fotki z kobietami zapiętymi pod samą szyję jako dowód nawrócenia i przemienionego serca... w końcu biały człowiek panuje... :roll:


Cześć Dziku :)
Wydaje mi się, że szukasz dziury w całym. Chciałabym powiedzieć coś w temacie odzieży damskiej - nie będzie to moje świadectwo, ale coś o mojej bratowej, jeszcze zanim nią została.
Otóż dziewczyna ta była i jest naprawdę bardzo ładna, buzia, figura, włosy, wszystko piękne. Ale przed nawróceniem (a żyjemy w Polsce, nie w Ameryce Południowej) ubierała się dość "skromnie" w sensie małej ilości materiału. Oczywiście gdy zapraszaliśmy ją do zboru umiała ubrać się stosownie, ale na codzień widać było to i owo. Gdy nawróciła się, początkowo nie zauważyliśmy żadnej zmiany w jej zachowaniu, ale już po kilku dniach zobaczyliśmy ją w dużo mniejszych dekoltach i nieco dłuższych spódnicach, "zniknął" też brzuch. Nikt nie zwracał jej uwagi, wierzę że był to jeden z pierwszych owoców jej nawrócenia, zmiany życia. Dla nas w domu było to bardzo budujące, zwłaszcza że trwa to do dziś. Oczywiście odzież nie jest najważniejsza, ale to jak się ubieramy dużo o nas mówi (chyba, że się przebieramy zamiast ubierać ;) ), a chrześcijanie powinni wyglądać przystojnie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr sty 18, 2012 10:54 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 01, 2011 5:22 pm
Posty: 246
Dobra, poddaję się. Też wolę rozmawiać z kobietą ubraną skromnie, bo wtedy nie muszę kontrolować ciągłego odruchu uciekania mi oczu i ogólnie mogę się skupić na rozmowie. Generalnie jak trzeba to w takich sprawach wysługuję się żoną i po problemie. Pamiętam w bardzo nowoczesnym zborze jedna siostra była ubrana jak tu mówicie "prawidłowo" miała chustkę na głowie i skromny ubiór długą spódnicę. Po za tym była zupełnie normalna. Nikt nie czepiał się jej chustki i nie było w tym nic nadzwyczajnego. Moja żona kiedyś też nosiła chustkę i to tam gdzie nikt nie nosił, ale potem przestała w sumie muszę ją zapytać dlaczego. Pewnie w Indiach znowu zacznie no ale tam tego bardzo wymagają.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 19, 2012 8:21 am 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Cytuj:
Pamiętam w bardzo nowoczesnym zborze jedna siostra była ubrana jak tu mówicie "prawidłowo" miała chustkę na głowie i skromny ubiór długą spódnicę.


Hm...nie przypominam sobie, żeby tu ktoś tak określał prawidłowy ubiór. Moim zdaniem-
Gdyby miała spodnie, to też byłoby OK. Spódnica nie musi być do ziemi, choć uważam, że mini nie jest wskazana dla skromnej kobiety. A nakrycie głowy kobieta(mężatka) powinna nakładać jedynie do modlitwy i prorokowania podczas zgromadzenia wierzących- i wcale nie musi to być chustka. Może być szal, kapelusz, berecik czy kto co lubi.
Być może przypisujesz nam poglądy, których nie mamy...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 19, 2012 10:53 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 3:14 pm
Posty: 391
Lokalizacja: Warszawa
Owieczka napisał(a):
Cytuj:
Pamiętam w bardzo nowoczesnym zborze jedna siostra była ubrana jak tu mówicie "prawidłowo" miała chustkę na głowie i skromny ubiór długą spódnicę.


Hm...nie przypominam sobie, żeby tu ktoś tak określał prawidłowy ubiór. Moim zdaniem-
Gdyby miała spodnie, to też byłoby OK. Spódnica nie musi być do ziemi, choć uważam, że mini nie jest wskazana dla skromnej kobiety. A nakrycie głowy kobieta(mężatka) powinna nakładać jedynie do modlitwy i prorokowania podczas zgromadzenia wierzących- i wcale nie musi to być chustka. Może być szal, kapelusz, berecik czy kto co lubi.
Być może przypisujesz nam poglądy, których nie mamy...

Co do spodni to bym był przeciwny. Ekspansja mody na portki u kobiet wybuchła podczas hippiesowskiej rewolucji seksualnej. Wtedy wszystko stanęło na głowie,np.długości włosów. Przed latami 60 tymi to chrześcijaństwo kreowało modę. Spotkałem się w kościele z takimi krojami spodni, które wpijają się w genitalia oraz stymulują nagość pośladków. Niektóre z rozważniejszych sióstr przykrywały dłuższym sweterkiem części łona. U chrześcijanek jestem jednak za spódnicą. '' Nie upodabniajcie się do ŚWIATA'' Rzym 12.2

_________________
"Bez prorockich objawień naród dziczeje....''Księga Przysłów 29:18a


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 19, 2012 10:59 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 01, 2011 5:22 pm
Posty: 246
Owieczka napisał(a):
Cytuj:
Pamiętam w bardzo nowoczesnym zborze jedna siostra była ubrana jak tu mówicie "prawidłowo" miała chustkę na głowie i skromny ubiór długą spódnicę.


Hm...nie przypominam sobie, żeby tu ktoś tak określał prawidłowy ubiór. Moim zdaniem-
Gdyby miała spodnie, to też byłoby OK. Spódnica nie musi być do ziemi, choć uważam, że mini nie jest wskazana dla skromnej kobiety. A nakrycie głowy kobieta(mężatka) powinna nakładać jedynie do modlitwy i prorokowania podczas zgromadzenia wierzących- i wcale nie musi to być chustka. Może być szal, kapelusz, berecik czy kto co lubi.
Być może przypisujesz nam poglądy, których nie mamy...


Być może, że przypisuję. W każdym razie nigdy wcześniej nie przypisywałem dużej wagi do wyglądu i nie łączyłem tego z pobożnością. Starałem się traktować wszystkich równo, nawet wtedy gdy jakaś siostra została po cichu odsunięta ze społeczności za jej przewinienia związane z domniemanym wszeteczeństwem, utrzymywałem z nią kontakt nawet jak wylądowała w psychiatryku i ludzie w zborze zaczęli się nakręcać, żeby z nią nie rozmawiać ze względu na jej negatywny wpływ na członków kościoła. Najpierw przefarbowała włosy na czerwono i zaczęła się ubierać nieco mniej skromnie, ale uznałem, że po prostu szuka faceta. Potem znowu przegięcie w drugą stronę bo wylądowała u świadków Jehowy i przejęła wszystkie ich "zabawki". Obserwowałem rozpad jej osobowości do samego końca. Czasem wydawało się, że jest lepiej, ale to był wpływ leków psychotropowych, jakie dostawała. Nawet raz wyznała, że bardzo chce wrócić do społeczności z Jezusem. Później był już tylko ostatni lot z dziewiątego piętra i zaraz potem samobójstwo jej matki. Dodam, że ta osoba była jednym z najdłużej wierzących członków kościoła.
Bardzo smutna historia, ale dość mocno wpłynęła na mój obraz kościoła i Boga, chociaż zdaję sobie sprawę, że jest nieprawidłowy i od paru miesięcy na nowo odkrywam czym jest i jak funkcjonuje społeczność chrześcijańska. Nadal mam awersję do niedzielnych spotkań, ale po kilku latach przebywania z różnymi oberwańcami ze świata po prostu targa mną zwykła impulsywność i stąd pewnie podświadomie dyskusja o wyglądzie uruchamia we mnie określone reakcje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 19, 2012 11:12 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 3:14 pm
Posty: 391
Lokalizacja: Warszawa
Dzik napisał:

Być może, że przypisuję. W każdym razie nigdy wcześniej nie przypisywałem dużej wagi do wyglądu i nie łączyłem tego z pobożnością. Starałem się traktować wszystkich równo, nawet wtedy gdy jakaś siostra została po cichu odsunięta ze społeczności za jej przewinienia związane z domniemanym wszeteczeństwem, utrzymywałem z nią kontakt nawet jak wylądowała w psychiatryku i ludzie w zborze zaczęli się nakręcać, żeby z nią nie rozmawiać ze względu na jej negatywny wpływ na członków kościoła. Najpierw przefarbowała włosy na czerwono i zaczęła się ubierać nieco mniej skromnie, ale uznałem, że po prostu szuka faceta. Potem znowu przegięcie w drugą stronę bo wylądowała u świadków Jehowy i przejęła wszystkie ich "zabawki". Obserwowałem rozpad jej osobowości do samego końca. Czasem wydawało się, że jest lepiej, ale to był wpływ leków psychotropowych, jakie dostawała. Nawet raz wyznała, że bardzo chce wrócić do społeczności z Jezusem. Później był już tylko ostatni lot z dziewiątego piętra i zaraz potem samobójstwo jej matki. Dodam, że ta osoba była jednym z najdłużej wierzących członków kościoła.
Bardzo smutna historia, ale dość mocno wpłynęła na mój obraz kościoła i Boga, chociaż zdaję sobie sprawę, że jest nieprawidłowy i od paru miesięcy na nowo odkrywam czym jest i jak funkcjonuje społeczność chrześcijańska. Nadal mam awersję do niedzielnych spotkań, ale po kilku latach przebywania z różnymi oberwańcami ze świata po prostu targa mną zwykła impulsywność i stąd pewnie podświadomie dyskusja o wyglądzie uruchamia we mnie określone reakcje.

Nie wydaje mi się, że jeśli ktoś jest PRAWDZIWIE WIERZĄCY może wylądować u świadków J. i przejąć ich zabawki :shock: Raczej jest to syndrom tzw.gigantów zborowych, którzy całe życie podróżują po kościołach, bo nie szukają Boga tylko kolegów.

_________________
"Bez prorockich objawień naród dziczeje....''Księga Przysłów 29:18a


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 19, 2012 11:21 am 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Rozumiem. Współczuję Ci również z powodu przykrych doświadczeń...Z własnego doświadczenia wiem, że w przypadku, kiedy zawodzą ludzie, należy mocno trzymać się Słowa. Czytać Pismo, szukać Boga w indywidualnej modlitwie, pytać Go, gdzie jest prawda. I wiem, że Bóg objawia prawdę, jeśli szczerze jej szukamy. Tylko bardzo trudno ją znaleźć przez pryzmat nieprzebaczenia, uprzedzeń, zgorszenia się czymś...i to też niestety wiem z własnego doświadczenia.
Może mniej koncentruj się na tym, co niewłaściwe, a spróbuj bardziej na tym co dobre, szlachetne i czyste. Rozmyślaj o Jezusie, rozważaj Pismo, szukaj kontaktu z mądrymi ludźmi. I przyoblecz się w pokorę- bo bez tego to ani rusz. Czasem jesteśmy tak mocno przekonani o własnych racjach, że zagłuszamy nawet własny rozum, który też wysyła "sygnały ostrzegawcze", nie mówiąc już o głosie Ducha Świętego. Niestety pycha bardzo często jest powodem upadku człowieka..."odludek szuka wszelkich sposobów, aby przeciwstawić się dobrej radzie".
Myślę, że potrzebujesz prostoty, pokoju, pomodlę się o to dla Ciebie. ...

"Oto Bóg jest potężny, lecz nikim nie gardzi; potężny siłą i sercem"( Joba 36.5).

Pozdrawiam Cię- Owieczka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 19, 2012 11:47 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 01, 2011 5:22 pm
Posty: 246
T.S.CHRISTWEAPON napisał(a):



Nie wydaje mi się, że jeśli ktoś jest PRAWDZIWIE WIERZĄCY może wylądować u świadków J. i przejąć ich zabawki :shock: Raczej jest to syndrom tzw.gigantów zborowych, którzy całe życie podróżują po kościołach, bo nie szukają Boga tylko kolegów.


To nie była gigantka tylko jedna z "fundamentów" społeczności. Nie chcę tu opisywać mechanizmów ani błędów jakich padła ofiarą w kościele bo mam dość pastwienia się nad ludzką niedoskonałością, ale do grobowej deski będę pamiętał jej osobę jako przykład darowanej wolności i totalnej nieumiejętności jej wykorzystania.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 19, 2012 12:04 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Dziku, nie znamy osoby, nie znamy sytuacji, ale rzeczywiście ktoś, kto jest "fundamentem" społeczności chrześcijańskiej, nie idzie do Świadków Jehowy. Oczywiście, że można przegiąć i skrzywdzić człowieka stosując wobec niego normy wymyślone przez ludzi. Właśnie tak faryzeusze krzywdzili tych, na który barki kładli brzemiona niesprawiedliwe. Ale to nie oznacza, że nie mamy się trzymać norm wyznaczonych przez Boga.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 19, 2012 2:50 pm 
Offline

Dołączył(a): N sty 18, 2009 10:07 pm
Posty: 445
Cytuj:
Co do spodni to bym był przeciwny. Ekspansja mody na portki u kobiet wybuchła podczas hippiesowskiej rewolucji seksualnej. Wtedy wszystko stanęło na głowie,np.długości włosów. Przed latami 60 tymi to chrześcijaństwo kreowało modę. Spotkałem się w kościele z takimi krojami spodni, które wpijają się w genitalia oraz stymulują nagość pośladków. Niektóre z rozważniejszych sióstr przykrywały dłuższym sweterkiem części łona. U chrześcijanek jestem jednak za spódnicą. '' Nie upodabniajcie się do ŚWIATA'' Rzym 12.2

Czyli według ciebie to, że noszę spodnie upodabnia mnie do świata? A czy kobiety nie nosiły spodni dużo wcześniej niż od lat 60 XXw.? Problem też w tym, że spódnica podobnie jak spodnie może, jak to napisałeś, stymulować nagość pośladków. Wszystko zależy od materiału i fasonu więc trzeba iść o krok dalej. Nie tylko nosić spódnicę ale nosić ściśle określony rodzaj spódnicy a to już wiadomo do czego prowadzi. Rozumiem też, że raczej konikiem galopujesz aniżeli "światowy" samochód prowadzisz? :wink:

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 19, 2012 3:50 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Stymuluje nagość pośladkow...oj, przepraszam, nie mogę... :mrgreen: :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 19, 2012 4:30 pm 
Offline

Dołączył(a): N sty 18, 2009 10:07 pm
Posty: 445
Mnie to się skojarzyło z eksponowaniem kształtu ale po dłuższym zastanowieniu zaczynam mieć wątpliwości... :wink: Może przydałoby się wyjaśnienie? :)

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 19, 2012 5:01 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 01, 2011 5:22 pm
Posty: 246
może chodzi o elektrody podłączone do mięśni, emitujące impulsy elektryczne powodując skurcz mięśni pośladków, dla wzmocnienia efektu "lepkiego spojrzenia" u facetów. Czytałem, że kiedyś wystarczyło spojrzenie na te takie śmieszne białe kalesony jakie damy nosiły pod spódnicą aby facet zemdlał z żądzy. Dziś trzeba technologii wojskowej, w najzwyklejszych sprawach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 19, 2012 5:21 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 3:14 pm
Posty: 391
Lokalizacja: Warszawa
Już wyjaśniam: Kiedyś szliśmy w Warszawie z bratem co przyjechał z Francji a przed nami szła dziewczyna w bardzo obcisłych jeansach. Wiesio powiedział: Tomek u was kobiety chodzą prawie nagie i zrozumiałem wtedy, że obecni kreatorzy mody mają za zadanie rozbierać niewiasty. A w originale Rzymian 12:2 brzmi: Nie upodabniajcie się do WIEKU TEGO. Myślę że wbiłem gwoździa w CIAŁO. :lol:

_________________
"Bez prorockich objawień naród dziczeje....''Księga Przysłów 29:18a


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 19, 2012 6:55 pm 
Offline

Dołączył(a): So wrz 25, 2010 3:14 pm
Posty: 42
Jeszcze tylko w temacie spodni u niewiast chciałam dodać: czy którykolwiek z braci zdaje sobie sprawę jak trudno jest w 'tym wieku' kupić ładną spódnicę? Zgadzam się że moda kobieca albo chce nas upodobnić do mężczyzn albo uczynić obiektem pożądania. Ale właśnie dlatego że tak jest to wybór w sklepach jest bardzo ograniczony. Przynajmniej tu gdzie mieszkam. Osobiście tęsknię za spódnicami, ale nic poza wyzywającymi nie widziałam już od wieków. to już lepiej moim zdaniem ubrać przyzwoite jeansy i spokój, a jak się komuś nie podoba to trudno, mi też nie ale takie czasy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL