Moj tekst jest dlugi ,ale temat wazki!
Moglem podzielic post na kilka mniejszych ,ale chcialem pokazac logike dzialania Boga w czlowieku ,tak jak ja odczytuje w Pismie,mam nadzieje ,ze sie udalo.
W wielu fragmentach np. , 1 Kor.6:2,11, 2 Kor. 13:12, Fil.4:22, Kol.3:12, Hebr.10:10, Pismo mówi o nas jako o świętych.
Kadosz i hagion tlumaczone jako swiety (co stereotypowo jest rozumiane jako czysty,bezgrzeszny,doskonaly) naprawde ,doslownie oznacza oddzielony od reszty,inny!
A wiec w tych powyzszych fragmentach Apostol mowi do czytajacych jego pisma ,ze sa inni posrod swiata,ze sa oddzieleni sposrod wszystkich ludzi!Sa oddzieleni na podobienstwo Boga-z Nim maja wiecej wspolnego niz ze swiatem!
Nie mowi natomiast ,ze sa czysci i bezgrzeszni,oraz doskonali-w sensie tak jak Bog.
Obrazowo to tak jakby postawic ludzkosc na jednym "boisku":
do czasu Chrystusa-w Starym Przymierzu- na jednaj polowie byla ludzkosc na drugiej Bog -dzielila ich linia srodkowa. Jezus-jako pierwszy czlowiek przeszedl na polowe Boga ,a za nim jego wyznawcy .Jednakze Bog - Jezus-stoi daleko od lini srodkowej-na lini poczatkowej boiska- bez kontaktu ze swiatem ,zas ludzie stojacy na jego polowie ustawieni sa w poblizu linii srodkowej ciagle ocierajac sie o polowe swiatowa ,a nawet wkraczaja na nia chwilowo,lub powracaja na stale!Bazujac na powyzszym obrazie:
Podstawowym warunkiem dostania sie do Nieba jest przejscie na polowe Boga-przez nowe narodzenie!
Izraelita-czlowiek Starego Przymierza( takze inni ludzie zyjacy przed Jezusem) mial ludzka nature dwuelementowa (dusza+ cialo),a wlasciwie byl "dusza zyjaca".
Jezus byl pierwszym czlowiekiem ,ktory stal sie duchem ozywiajacym-nowym Adamem,poczatkiem nowego stworzenia.
Osiagnal to czego ,przez grzech,nie osiagnal Adam!
Dal poczatek duchowym ludziom-majacym boska nature trojelementowa-(trojelementowym=duch+dusza+cialo),ktorzy odtad w Nim mieli rodzic sie z gory przez wiare w Jego smierc i Zmartwychwstanie-to jest wyzszosc Nowego Przymierza nad Starym!
Stare Przymierze bylo ciagla walka o spotkanie z Bogiem,nie wywolujaca jednakze przemiany starej natury ludzkiej w nowa boska!
Uwazam ,ze Nowe Przymierze jest mocniejsze od Starego ,ze wiaze sie takze z wyjasnieniem pewnych prawd ,niezrozumialych w ST.Dotyczy to takze antropologii.
W czasach Jezusa zmienil sie czas :
Hbr 1:1-2 Bw
"Wielokrotnie i wieloma sposobami przemawiał Bóg dawnymi czasy do ojców przez proroków; ostatnio, u kresu tych dni, przemówił do nas przez Syna, którego ustanowił dziedzicem wszechrzeczy, przez którego także wszechświat stworzył."
SKONCZYL SIE CZAS PRZEMAWIANIA TYLKO PRZEZ PROROKOW ZACZAL CZAS PRZEMAWIANIA PRZEZ SYNA BOZEGO-JEZUSA. Znaczy to ,ze Nowe Przymierze odslonilo szerzej zaslone dajac pelny obraz Boga i czlowieka.Oto ten obraz,tak jak go widze:
Gdy Jahwe-Elohim stwarzal Adama ,tchnal w niego swoj oddech ,aby stal sie dusza zyjaca . "ukształtował Pan Bóg człowieka z prochu ziemi i tchnął w nozdrza jego dech(neszema) życia. Wtedy stał się człowiek istotą(dosl hebr. nefesz - psyche- dusza zyjaca) żywą."
I tak w momencie stworzenia pierwszy Adam stal sie dusza.
Ale jego potomkowie zatrzymali sie w rozwoju -poszli w kierunku prochu ziemi ,z ktorego zostali ulepieni - i tak stali sie tylko cialem .
A mieli isc w kierunku nieba ,aby stac sie duchem.
"
Rdz 6:3 Bg „I rzekł Pan: Nie będzie się wadził(sadzil) duch(ruach) mój z człowiekiem na wieki, gdyż jest ciałem(basar); i będą dni jego sto i dwadzieścia lat.” ."
Logos- Ten ktory stal sie Drugim Adamem 2000 lat temu wpierw stal sie cialem(przyjal zniszczona nature ludzka)-przez urodzenie z ludzkiej matki, a pozniej dzieki posluszenstwu i smierci stal sie duchem.
"Tak też jest napisane: Stał się pierwszy człowiek , Adam, duszą żyjącą, a ostatni Adam duchem ożywiającym. Nie było jednak wpierw tego, co duchowe, ale to, co ziemskie; duchowe było potem. Pierwszy człowiek z ziemi - ziemski, drugi Człowiek - z nieba. Jaki ów ziemski, tacy i ziemscy; jaki Ten niebieski, tacy i niebiescy."
Osiagnal to czego nie osiagnal Adam i jego potomkowie przed wiekami!
Pawel pisze w liscie do Tesaloniczan o trzech elementach czlowieka ,ciele duszy i duchu, ktore posiadaja wierzacy w Jezusa.
"Sam Bóg pokoju niech was całkowicie uświęca, aby nienaruszony duch wasz, dusza i ciało bez zarzutu zachowały się na przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa"
Rzucmy okiem na rozmowe Nikodema z Jezusem :
"Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego. Rzekł mu Nikodem: Jakże się może człowiek narodzić, gdy jest stary? Czyż może powtórnie wejść do łona matki swojej i urodzić się? Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego. Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest. Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić. Wiatr wieje, dokąd chce, i szum jego słyszysz, ale nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd idzie; tak jest z każdym, kto się narodził z Ducha"
Jezus mowi ,ze to co cialem urodzilo sie jest cialem, a to co duchem jest duchem oraz ,ze musimy sie narodzic z ducha i z wody!
To co z ducha sie narodzilo jest duchem ,musicie sie powtornie narodzic!
Kto byl pierwszym powtornie narodzonym("narodzonym z gory")? Kto byl pierwszym duchem -narodzonym z ducha ? Jezus! On stal sie Bogiem na sposob ciala!
[przyjal warunki adamitow-ciala-czyli zniszczonej natury ludzkiej sprzed 2000lat-z tamtej epoki!]
Wpierw Slowo stalo sie cialem(sarks-miesem) tzn tym zdegenerowanym czlowiekiem "zwierzecym" ,ktorego natura przez wieki ,ktore uplynely od stworzenia ulegla zniszczeniu przez grzech .
On przyjal po Miriam-matce te nature -cielesna(!)-zniszczona ,skladajca sie wtedy tylko z dwoch elementow: ciala i duszy ,ale o instynktach cielesnych -zwierzecych!.On stal sie cialem ,! Bo cialem byla cala owczesna ludzkosc!
Mial przezyc nowe narodzenie z ducha jako pierwszy (aby byc wzorcem osiagalnym dla kazdego ) tak jak wszyscy ,ktorzy uwierza w Niego po Jego smierci. Jako pierwszy stal sie czlowiekiem TROJELEMENTOWYM na Ziemi-czyli czlowiekiem duchowym .
Po smierci otrzymal duchowe cialo ludzkie takie jak otrzyma kazdy narodzony z ducha chrzescijanin-stal sie duchem ozywiajacym!
On dlatego musial przyjac stara nature ludzka od Miriam(zniszczona przez wieki-po adamowa!) ,aby ja przeksztalcic (na skutek posluszenstwa Ojcu)w nowa nature ludzka(po Jezusowa-tzn w taka jaka miala sie stac natura Adama ,gdyby nie zgrzeszyl!).
Taka nature mieli otrzymac po Jego smierci takze Jego wyznawcy (i tylko ci!)!
To jest istota Nowego Przymierza!
Stare Przymierze zostalo dane dwuelementowym przedstawicielom rodzaju ludzkiego,ale nie dokonywalo ono przemiany natury ludzkiej w boska!Nowe Przymierze dokonuje tej przemiany!
Jezus stal sie pierwszym czlowiekiem Nieba-odpowiadajacym w 100% niebieskiemu wzorcowi-na Ziemi! Bog przed wiekami zaplanowal czlowieka wlasnie w taki sposob,zas czlowiek stal sie w pelni podobny do Boga dopiero w Jezusie -drugim Adamie!
Stalo sie tak dlatego ,ze grzech Adama sprawil ,ze czlowiek pozostal sie istota dwuelementowa-nie przeszedl ewolucji od duszy do ducha-Adam zgrzeszyl nieposluszenstwem,niodpowiedzialnoscia! Duch Sw zstepujac na ludzi Starego Przymierza tylko czasowo pozostawal na nich,"przechodzil przez nich"-dokonywal nietrwalej przemiany,nietrwalego nawrocenia i wracal do Boga.Czlowiek ST musial przez cykliczna teszuwe-nawrocenie-"sciagac" Ruach HaKodesz,aby ten cyklicznie odwracal go od grzesznosci i zwracal na boza droge.Taki czlowiek pozostawal w nietrwalej lacznosci z Bogiem-byl czescia Ziemi-czescia swiata.Stale przebywal na tej drugiej polowie boiska i tylko czasami zblizal sie do linii srodkowej.Z Jezusem bylo inaczej!On w swojej przemianie na trwale stal sie czescia Nieba-na trwale przeszedl na pierwsza polowe boiska!. Stal sie ludzkim wzorcem trojelementowych ,duchowych ludzi.W nim dwuelementowi poprzez narodzenie na nowo przez wiare mogli stac sie trojelementowymi-duchowymi!Czlowiek w Chrystusie odtad mogl stac sie "nowym stworzeniem"W naturze ludzkiej Bog stwarzal nowy trzeci element-ludzkiego ducha-w ktorym na stale mogl zamieszkiwac Duch Sw.(wg Jezusowego wzorca) Czlowiek stawal sie swiatynia Ducha Sw!Ten duch ludzki w czlowieku mogl stale wzrastac poprzez napelnianie sie Duchem Sw.Czlowiek nowonarodzony upadabnial sie do Chrystusa-wzorca takiej przemiany- i utrzymywal staly kontakt z Bogiem-stawal sie coraz bardziej duchem niz cialem! Nasze podobienstwo do natury boskiej jest podobienstwem do natury Jezusa Chrystusa -do Boga jestesmy podobni w Chrystusie co znaczy: tak jak Jezus dostajemy trzeci element ludzkiej natury -ducha ludzkiego-w ktorym -tak jak w Bogu-moze zamieszkiwac na stale Osoba boska-Duch Sw Czlowiek Starego Przymierza to czlowiek dwuelementowy jest starym stworzeniem,bo nie moze w nim na stale mieszkac Osoba boska-Duch Sw!
Doktryna KRK o Nowym Przymierzu nie bierze pod uwage fundamentalnej przemiany jaka dokonuje sie w czlowieku przez wiare.
Byc chrzescijaninem -czlowiekiem Nowego Przymierza- znaczy byc istota trojelementowa!
Znaczy isc sladem ludzkiej przemiany ,ktora dokonala sie w Jezusie:
Gdy Logos stawal sie "sarks"(dosl: miesem)rozpoczynal okres pelnego czlowieczenstwa w swoim wiecznym istnieniu.Pelnego to znaczy od chwili poczecia w ciele Miriam do chwili spotkania z Ojcem w Niebie.Jezus jest worcem(lepsze tlumaczenie gr aleteia-prawda)czlowieka takze dlatego ,ze przeszedl cala droga jaka przechodzi kazdy z nas.Jezus rodzac sie przyjmowal nature cielesna owczesnej ludzkosci co oznacza ,ze rodzil sie w krainie duchowo umarlych ludzi i Jego ludzka natura tez byla "duchowo umarla" co oznacza ze rodzil sie bez osobistego kontaktu z Bogiem! Jako Bog unizyl sie do tego stopnia aby przezyc wszystkie etapy ludzkiego zycia.Zyl w krainie "duchowej smierci" i sam tej smierci doswiadczal - pomiedzy urodzeniem a 30 rokiem zycia. Oczywiscie byly rozne etapy zycie w "krainie ludzi umarlych"-od ok 12 roku zycia rozpoczal sie dla Jeszui (hebr wersja imienia Jezus)okres uswiadamiania sobie Kim Jest i jakie ma powolanie.Zakonczyl sie ten okres w momencie chrztu w Jordanie ,gdy Duch Sw zostal na Niego zrzucony i zamieszkal w Nim na zawsze!Co bylo ewenementem,to nigdy wczesniej,w nikim nie stalo sie! Wtedy Jeszua stal sie Drugim Adamem.Jego natura ludzka na zawsze stala sie natura czlowieka duchowego.On narodzil "na nowo" sie jako pierwszy i jedyny z uczynkow wypelnienia Tory(Zakonu,Prawa)! Wyszedl z krainy "duchowo umarlych" stal sie duchowo zywy-czyli majacy staly kontakt z Bogiem! Jako jedyny ,bedac posluszny Ojcu,doskonale,bez grzechu wypelnil Prawo co doprowadzilo do przemiany jego ludzkiej natury-z duszy zyjacej przezyl ewolucje w ducha ozywiajacego.Stalo sie to tylko dlatego ze byl Bogiem-mial nature boska,dzieki ktorej samodzielnie,bedac posluszny Ojcu, mogl wyrwac sie spod wladzy smierci narzuconej ludzosci przez pierwszego Adama-wyrwal sie spod wladzy Szatana wladcy krainy smierci!Nikt z ludzi nie mial miec nigdy takich mozliwosci w przyszlosci,albowiem nikt z ludzi nigdy nie mogl byc Bogiem!
Wspolistnienie w osobie Jezusa dwoch natur boskiej i ludzkiej umozliwialo przemiane ludzkiej natury o wlasnych silach-plynacych z natury boskiej-przez uczynki wypelnienia w 100% Tory!To pierwszy fundamentalny cel jaki mial osiagnac wcielony Bog w czasie swej drogi na Ziemi-stworzyc w sobie nowa nature duchowa czlowieka na zawsze umozliwiajaca zarowno zamieszkiwanie w Duchu Boga jak i wieczne przebywanie w duchu ludzkim Ducha Sw i wieczne napelnianie sie Nim!
Lecz to byl dopiero poczatek kulminacja mial byc krzyz!
Jezus ,patrzec egocentrycznie,dokonal w sobie duchowej przemiany,ale On przyszedl po to aby taka przemiane umozliwic wszystkim ludziom!
Po chrzcie w Jordanie zaczla sie etap spoleczny w zyciu Jeszui:etap wyzwalania cale ludzkosci spod mocy ducha szatana ,aby wszyscy ludzie mogli odtad w Nim przez wiare dostapic takiej samej przemiany swojej natury!(z cielesnej w duchowa) .
Swiat na krzyzu zostal zbawiony! Bo Jezus pozwolil Ojcu wypelnic swoj plan.Pozwolil diablu zabic swoje cialo.Pozwolil wylac swoja krew!Ta krew -krew posluszenstwa-uwolnila kazdego z mocy grzechu ,z mocy smierci ,z mocy szatana- DALA NOWE ZYCIE W JEZUSIE CHRYSTUSIE PANU NASZYM . .
Zostala wyzwolona ogromna moc duchowa wyrywajaca wszystkie pokolenie spod wladzy szatana.Na ziemii pozostal Duch Jezusa w ktorym mozemy dokonac przemiany w ludzi duchowych-przez wiare!
Aby to sie dokonalo w nas musimy pojac ogrom Jego laski-niepotrzebne sa uczynki!
Musimy poprosic go o wiare i o przebaczenie naszych grzechow,musimy pozwolic Bogu na uswiadomienie nam naszej grzesznosci,musimy wyrazic chec zadoscuczynienia wszystkim wobec ktorych zgrzeszylismy i musimy uwierzyc w Jezusa tzn JAKO W TEGO W KTORYM DOKONALA SIE PRZEMIANA LUDZKIEJ NATURY I ZE TO JEST OFERTA TAKZE DLA NAS W TEJ CHWILII W TYM MOMENCIE!
Wkraczamy wtedy na droge metanoi ,ktorej poczatkiem jest narodzenie duchowe-otrzymanie trzeciego elementu w nas-ducha w ktorym na stale moze zamieszkac Duch Sw-jak w Chrystusie-znakiem istnienia nowej natury powinny byc nowe jezyki a nasza odpowiedzia w wierze ,ze taki akt nastapil w nas, powinien byc chrzest wiary w ktorym my oswiadczamy Bogu ZE UMARLISMY DLA SWOJEJ STAREJ NATURY I ZMARTWYCHWSTALISMY W NOWEJ!
To jest Nowe Przymierze-inne od Starego!
Pozdrawiam
|