www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pt maja 16, 2025 10:23 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 519 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 35  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 01, 2005 10:15 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
Zle jest czlowiekowi gdy jest sam tak powiedzial Bog. czasami przychodza trudne chwile gdzie samotnosc bardzo doskwiera, wtedy modlitwa jest bardziej zdeterminowana,ale w nastepny dzien wschodzi slonce i juz modlitwy nie ma, nie taka powinna byc postawa wierzacego dziecka Boga Wszechmogacego, ktory jest Ojcem, bo przeciez kto prosi ten otrzymuje, a skoro wola Boza jest,aby czlowiek nie byl sam, to chyba jasne,ze bedzie to modlitwa zgodnie z wola Boza, zmierzam tu do konkretnej postawy jaka nalezy przyjac przed Bogiem i Panem, nalezy pukac, nie natarczywie, lecz cierpliwie, nalezy wolac do Niego, a nie wrzeszczec, nalezy prosic a nie zadac... i czekac na to co odpowie i pokaze Ten ktory wie wszystko.

troche juz jestem chrzescijaninem, ale nie spotkalem tak naprawde kobiety,ktora miala by takie powolanie, aby byc samotna bez meza,
kazda kobieta potrzebuje Glowy, a reszta to bunt i pycha, niestety tak to widze i osobiscie nie wierze w takie powolanie (kiedys myslalem inaczej)
wiem tez ze Bog nie daja zlych rzeczy, gdy prosi sie Go o dobre..
No a maz to przeciez dobra rzecz, pod warunkiem ze da go Bog :-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 01, 2005 11:19 am 
Offline

Dołączył(a): So kwi 30, 2005 8:48 pm
Posty: 16
Lokalizacja: Sewastopol, Krym
Kesja napisał(a):
26milko napisałaś:"Kesjo, tak, był to dla mnie problem, tak jak dziś to rozumiem, wynikający właśnie z egoizmu i skłonności do użalania się nad sobą." Czy mogłabyś mi coś więcej na ten temat napisać.

Kesjo, postaram się napisać, proszę o cierpliwość, nie napisałam od razu bo ostatnio nie miałm czasu zaglądać na forum. Pozdrawiam w Panu Jezusie!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 01, 2005 5:05 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 9:59 am
Posty: 281
jartur napisał(a):

troche juz jestem chrzescijaninem, ale nie spotkalem tak naprawde kobiety,ktora miala by takie powolanie, aby byc samotna bez meza,
kazda kobieta potrzebuje Glowy, a reszta to bunt i pycha, niestety tak to widze i osobiscie nie wierze w takie powolanie


Czy wiarę swoją opierasz na tym kogo spotkałeś, czy na tym co mówi Pismo? A Pismo akurat mówi dość wyraźnie, że kto wstępuje w związek małżeński dobrze robi, ale z duchowych względów korzystniej jest dla pozostać samemu /jeśli ma się taki dar od Boga/.

Apostoł pisze:
Także kobieta niezamężna i panna troszczy się o sprawy Pańskie, aby być świętą i ciałem i duchem; mężatka zaś troszczy się o sprawy tego świata, jakby się podobać mężowi. [1 Kor. 7:34]

Takie uogólnienia są krzywdzące dla kobiet, które z różnych przyczyn, od tzw. życiowych, po świadomy wybór nie wyszły za mąż. Nie można ich wszystkich wrzucać do jednego worka i twierdzić, że są pyszne i zbuntowane.

_________________
Nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 01, 2005 9:11 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
czy znasz kogos kto jest powolany do samotnosci...?
jesli tak, to ta osobe publicznie przeprosze....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 01, 2005 9:58 pm 
jartur napisał(a):
.... troche juz jestem chrzescijaninem, ale nie spotkalem tak naprawde kobiety,ktora miala by takie powolanie, aby byc samotna bez meza,
kazda kobieta potrzebuje Glowy, a reszta to bunt i pycha, niestety tak to widze i osobiscie nie wierze w takie powolanie (kiedys myslalem inaczej) wiem tez ze Bog nie daja zlych rzeczy, gdy prosi sie Go o dobre..
No a maz to przeciez dobra rzecz, pod warunkiem ze da go Bog :-)


Jesteś w błędzie! Kobieta potrzebuje mężczyzny, który by ją kochał i którego ona mogłaby kochać, a nie głowy. Pisząc takie rzeczy obawiam się, iż nie wiesz czym jest prawdziwa miłość. Domagając się bycia głową pokazujesz, że masz problemy z wyegzekwowaniem tego. W zdrowym związku głową się jest i to nie jest celem, ani też przedmiotem egzekwowania, ale rezultatem prawdziwej miłości i głębokiej więzi. Chyba pomyliłeś małżeństwo z wojskiem. :cry:


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 3:43 am 
Offline

Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 9:59 am
Posty: 281
jartur napisał(a):
czy znasz kogos kto jest powolany do samotnosci...?
jesli tak, to ta osobe publicznie przeprosze....


Mówimy o nauce Biblii, a nie o poszczególnych osobach. Żeby powiedzieć, że ktoś jest "powołany do samotności" musialbym mieć objawienie od Boga, a szczerze mówiąc wątpię, żeby Bóg objawiał takie rzeczy komuś innemu niż bezpośrednio zainteresowani, no chyba, że w wyjątkowych przypadkach. Natomiast znam osoby, które pomimo poważnego podejścia do wiary, ba chęci małżeństwa pozostawały samotnymi wiele lat i do dziś pozostają. I wiem, że nie czułyby się najlepiej, jakbyś im tak ich problem wytłumaczył.

_________________
Nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 7:56 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 01, 2005 7:56 pm
Posty: 35
Lokalizacja: Warszawa
Mając 27 lat, sam odczuwam tego rodzaju powołanie, a zarówno z moją orientacją, moją fizjologią oraz fizjonomią jest wszystko w porządku :) Im bliżej człowiek jest Boga, tym bardziej rzeczy pozornie ważne stają się nieistotne.

Wcale nie zakładam, że juz nigdy się nie ożenię, ale to nie jest dla mnie problemem, chociaż kiedyś było. Nie powiem niczego nowego: ufność, modlitwa, zajmowanie się Osobą Pana Jezusa, zawierzenie Bożemu Słowu, zaprzestanie skupiania się na własnej osobie. To działa i to nie na zasadzie rozpaczliwego wmawiania sobie, że jest dobrze, chociaż jest źle, ale na całkowitej wolności i radości w Panu :)

_________________
<>< Chrześcijanin
www.dobryzasiew.republika.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 11:21 am 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 29, 2005 1:01 pm
Posty: 86
Porozmawiam z Tobą jak skończysz 30tkę.. :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 11:28 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 01, 2005 7:56 pm
Posty: 35
Lokalizacja: Warszawa
Jak skończę 30-kę, to siły witalne będą stopniowo spadać, więc będzie jeszcze łatwiej :wink: Ja nawet w chwili obecnej nie mam "na oku" absolutnie żadnej kobiety, bo w moim zborze panien na wydaniu brak. Za niewierzącymi się nie oglądam, bo dobrze wiem, że to nie ma sensu. A zatem nie mając perspektyw na ożenek, nie zamartwiam sie tym. A swego czasu bardzo sie martwiłem, co oznacza, że nie jest to kwestia jakichś moich odchyleń :) Wiara, modlitwa, Słowo Boże - wiele dobrego można tym zdziałać, żeby ulżyć sobie w niepotrzebnych cierpieniach :D

_________________
<>< Chrześcijanin
www.dobryzasiew.republika.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 11:44 am 
Chrześcijaninie - daj Bogu szanse :wink:

Skoro w zborze posucha to może warto czasem pojechać na Światowe bądź Europejskie spotkania młodych, odwiedzić inne kościoły, może pojechać do Taize lub pielgrzymkę.
Wszak tam na pewno jest wiele kobiet wierzących.

Abym był dobrze zrozumiany - nie chodzi mi o zamiar jechania tam w celu "podrywu" ale właśnie w celu "dania Bogu szansy" :wink:

To tak jak z tym kawałem o bogobojnym Żydzie, który modlił się latami o szóstkę w totka, aż Bóg mu się objawił i powiedział:

"Mordachaj a wypełnij ty wreszcie kupon" :lol: :wink:


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 12:18 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 01, 2005 7:56 pm
Posty: 35
Lokalizacja: Warszawa
Całkowicie się zgadzam, ale tak jak tutaj pisano, w większości przypadków to człowiek sam decyduje i rozstrzyga, czy ma takie, czy inne przekonanie co do swojego dalszego życia. Jeśli pod wpływem Słowa Bożego i modlitwy dostrzega możliwość życia samemu, to nie ma sensu na siłę wypuszczać się na poszukiwania "tej jedynej, wymarzonej i wyśnionej" :lol: skoro to wcale może nie być zgodne w Boża wolą.

_________________
<>< Chrześcijanin
www.dobryzasiew.republika.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 1:03 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz kwi 21, 2005 6:51 am
Posty: 88
Wolą Bożą dla wierzących jest mieć partnera wierzącego (czytaj nowonarodzonego z Boga), zaś wszystkie inne kwestie są, moim zdaniem, są wyborem dokonywanym przez każdego zgodnie ze swoimi upodobaniami.


Pozdrawiam
Rafael


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 1:18 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 01, 2005 7:56 pm
Posty: 35
Lokalizacja: Warszawa
Przykro mi, ale w powyższej wypowiedzi nie widze związku ani z Biblią, ani do końca nie rozumiem zawartej myśli.

_________________
<>< Chrześcijanin
www.dobryzasiew.republika.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 1:40 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
Chyba mylimy pojecia Miki co do glowy, bo dla mnie Glowa jako mezczyzna
to tak jak Chrystus Pan i kosciol, a kosciol to nie tylko wojsko, to takze budowla , rodzina i owczarnia. jesli glowa meza jest Pan Jezus, to oczywiste jest ze glowa kobiety jest maz, a co do milosci, to mozemy sobie biblijnie wszystko wytlumaczyc...maz jako glowa ma milowac swoja zone jak Chrystus umilowal kosciol, nie ma tu miejsca na jakies zauroczenia i ekstatyczne emocje..


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 02, 2005 1:49 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 9:59 am
Posty: 281
Rafael napisał(a):
Wolą Bożą dla wierzących jest mieć partnera wierzącego (czytaj nowonarodzonego z Boga), zaś wszystkie inne kwestie są, moim zdaniem, są wyborem dokonywanym przez każdego zgodnie ze swoimi upodobaniami.


O czym więc mówi Pan?

A On im powiedział: Nie wszyscy pojmują tę sprawę, tylko ci, którym jest dane.
12. Albowiem są trzebieńcy, którzy się takimi z żywota matki urodzili, są też trzebieńcy, którzy zostali wytrzebieni przez ludzi, są również trzebieńcy, którzy się wytrzebili sami dla Królestwa Niebios. Kto może pojąć, niech pojmuje! Mat. 19:11-12

i to:

A wolałbym, aby wszyscy ludzie byli tacy, jak ja, lecz każdy ma własny dar łaski od Boga, jeden taki, a drugi inny.
A mówię tym, którzy nie wstąpili w związki małżeńskie, oraz wdowom: Dobrze zrobią, jeśli pozostaną w tym stanie, w jakim ja jestem.
1 Kor. 7:7-8

_________________
Nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 519 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 35  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL