Cytuj:
Czy można Waszym zdanie rozpoznać na podstawie słuchania czyjejś modlitwy, z jakiego ducha mówi tę modlitwę dana osoba?
Rozumiem, ze chodzi ci o to czy ktos modli sie z Ducha Swietego, z ducha antychrysta, z innego ducha zwodniczego czy ewentualnie z ciala, tak? Zastanawiam sie czy do tego potrzebny jest wspomniany przez ciebie dar (rozrozniania duchow).
Po samych wszak slowach pewne wnioski wyciagnac mozna, czasem sa to jawne herezje, czasem zdarza sie nam cos zwyczajnie "palnac" a czasem zwyczajnie wyrecytowac. Mysle jednak, ze trzeba uwazac.
Pare przykladow z zycia.
Czesto mi sie zdarza, ze cos mi na sercu lezy i chce sie o to pomodlic na glos w zgromadzeniu a inna osoba mnie wyprzedza i modli sie dokladnie o to samo, nie wiedzac o tym nad czym rozmyslam, bardzo mnie to buduje. Mysle, ze to jest modlitwa z Ducha Swietego.
Niedawno pewna siostra modlila sie o swego chorego syna uzywajac stwierdzenia, ze Pan chce nas widziec zdrowymi. Nie posadzam jej o pozytywne wyznawanie czy ewangelie sukcesu, gdyz znam ja i wiem, ze zwyczajnie emocje wziely gore.
Pewien brat natomiast nakarmiony falszywa nauka tak pozytywnie wyznawal, ze nikt amen nie powiedzial na jego modlitwe ale czy to juz jest zwodniczy duch skoro szybko dal sie skorygowac? No chyba, ze poprostu dal mu sie inspirowac...
Inny brat zazwyczaj modli sie tymi samymi slowami jakby inaczej nie potrafil a jeden to nawet czytal z kartki (serio!). Czy to inny duch? Czy to intelektualna wiara?...
Najbardziej jednak razi gdy wiemy jak dana osoba zyje tzn. mizernie a jak sie modli tzn. kwieciscie. Kto ja do tego inspiruje?...
Albo modli sie ciagle o cos a widzimy, ze nie podejmuje zadnej walki aby to zmienic w swoim zyciu. Jak to nazwac?...
Jeszcze inny przypadek to, gdy ktos wierzy w jakas falszywa nauke i mowi o tym, ale jak sie modli, to ni w zab nie mozna sie tam doszukac zadnych nieprawidlowosci. I takich znam.
Przepraszam jesli to nie na temat. Takie mnie przemyslenia naszly...
A co do ducha antychrysta to:
"Wszelki zas duch, ktory nie wyznaje, ze Jezus Chrystus przyszedl w ciele, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o ktorym slyszeliscie, ze ma przyjsc, i teraz juz jest na swiecie." A najlepiej w szerszym kontekscie:
"Umiłowani, nie każdemu duchowi wierzcie, lecz badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków wyszło na ten świat. Po tym poznawajcie Ducha Bożego: Wszelki duch, który wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, z Boga jest. Wszelki zaś duch, który nie wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym słyszeliście, że ma przyjść, i teraz już jest na świecie. Wy z Boga jesteście, dzieci, i wy ich zwyciężyliście, gdyż Ten, który jest w was, większy jest, aniżeli ten, który jest na świecie. Oni są ze świata; dlatego mówią, jak świat mówi, i świat ich słucha. My jesteśmy z Boga; kto zna Boga, słucha nas, kto nie jest z Boga, nie słucha nas. Po tym poznajemy ducha prawdy i ducha fałszu. " 1 Jana 4,1-6