tomasz napisał(a):
Łk 21.34 Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie przypadł na was znienacka, 35 jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi11.
36 Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym».nie widze zadnego problemu. Zaden dowod dla mnie. Osobiscie akceptuje to czuwanie, czyli uwazanie na samego siebie. Jesli bede zyl niepoboznie, nie pelnil zakonu Chrystusowego, to nie bede pochwycony na spotkanie Pana przychodzacego w CHWALE. wtedy wielu bedzie mowic "Panie, Panie" w owym DNIU.
Dzien przyjscia Pana bedzie jednoczesnie wylaniem gniewu na Antychrysta i jego slugi.Zostana zabici blaskiem jego Paruzji, a zaden grzesznik nie moze zniesc tego widoku (obj 6)
"9 Albowiem oni sami opowiadają o nas, jakiego to przyjęcia doznaliśmy od was i jak nawróciliście się od bożków do Boga, by służyć Bogu żywemu i prawdziwemu 10 i oczekiwać z niebios Jego Syna, którego wzbudził z martwych, Jezusa, naszego wybawcę od nadchodzącego gniewu3."
tu analogicznie.Nie jest to zaden argument przeciwko pochwyceniu po ucisku.Chodzi o wylanie gniewu podczas Armagedonu (Obj 19)
"15 A z Jego ust wychodzi ostry miecz,
by nim uderzyć narody:
On paść je będzie rózgą żelazną
i
On wyciska tłocznię wina zapalczywego gniewu Wszechmogącego Boga8.
16 A na szacie i na biodrze swym ma wypisane imię:
KRÓL KRÓLÓW I PAN PANÓW.
17 I ujrzałem innego anioła stojącego w słońcu:
I zawołał on głosem donośnym
do wszystkich ptaków lecących środkiem nieba:
«Pójdźcie, zgromadźcie się na wielką ucztę Boga9,
18 aby pożreć trupy królów, trupy wodzów i trupy mocarzy,
trupy koni i tych, co ich dosiadają,
trupy wszystkich -
wolnych i niewolników,
małych i wielkich!»"
analogia do mowy eschatologicznej Jezusa w Mt 24, nawet ptaki sie zgadzaja.
"5
1 Nie potrzeba wam, bracia, pisać o czasach i chwilach. 2 Sami bowiem dokładnie wiecie, że dzień Pański przyjdzie tak, jak złodziej w nocy1. 3 Kiedy bowiem będą mówić: «Pokój i bezpieczeństwo» -
tak niespodzianie przyjdzie na nich zagłada, jak bóle na brzemienną, i nie ujdą2. 4 Ale wy, bracia, nie jesteście w ciemnościach, aby ów dzień miał was zaskoczyć jak złodziej. 5 Wszyscy wy bowiem jesteście synami światłości i synami dnia. Nie jesteśmy synami nocy ani ciemności. 6 Nie śpijmy przeto jak inni, ale czuwajmy i bądźmy trzeźwi! 7 Ci, którzy śpią, w nocy śpią, a którzy się upijają, w nocy są pijani. 8 My zaś, którzy do dnia należymy, bądźmy trzeźwi, odziani w pancerz wiary i miłości oraz hełm nadziei zbawienia3. 9 Ponieważ nie przeznaczył nas Bóg, abyśmy zasłużyli na gniew, ale na osiągnięcie zbawienia przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, 10 który za nas umarł, abyśmy, czy żywi, czy umarli4, razem z Nim żyli."
dzien Panski przyjdzie jak zlodziej w nocy ,ale na pogan, ktorzy nie czuwaja.Nie na wierzacych, ktorzy czuwaja i ow dzien nas nie zaskoczy jak zlodziej. Dzien Panski to tutaj synonim dnia przyjscia Panskiego (paruzji).
Jest to konkretny literalnu dzien, w ktorym Pan sie objawi i ujrzy go wszelkie oko.
"Pokoj i bezpieczenstwo" moze oznaczac ich pewnosc, ze nic zlego ich nie spotka za grzeszne zycie.Moze tez oznaczac traktat pokojowy antychrysta, z ktorego i tak nic nie bedzie.Dlatego Pawel tylko twierdzi, ze "ONI beda mowic" a nie ze realnie bedzie pokoj. W Europie juz od 1918 roku trabi sie o pokoju, a nie widac go (II wojna, Holocaust, wojny etniczne ).Podobnie moze byz za czasow Antychrysta.
Zaglada bedzie nagla i nie od zatrzymania (jak bole porodowe).Chrzescijanie beda nagle wyrwani z gniewu a poganie pozostawieni na nagla zaglade (jak w czasach Noego i Lota).
Co do tego, co pisal Smok, ze do czasu Ucisku bedzie normalnie (dwie na polu, dwoch na lozu itp), to co czytasz w Torze?:
"20 Noe zbudował ołtarz dla Pana i wziąwszy ze wszystkich zwierząt czystych i z ptaków czystych złożył je w ofierze całopalnej na tym ołtarzu. 21 Gdy Pan poczuł miłą woń, rzekł do siebie: «Nie będę już więcej złorzeczył ziemi ze względu na ludzi, bo usposobienie człowieka jest złe już od młodości1. Przeto już nigdy nie zgładzę wszystkiego, co żyje, jak to uczyniłem.
22 Będą zatem istniały, jak długo trwać będzie ziemia: siew i żniwo, mróz i upał, lato i zima, dzień i noc»."
A wiec przymierze noachickie gwarantuje pewna normalnosc az do czasu istnienia Ziemi, no chyba, ze twierdzisz, ze po pochwyceniu przed uciskiem zniknie Ziemia albo sie rozpadnie. Ale wtedy Antychryst bedzie rzadzil na stacji planetarnej MIR (moze to wlasnie ten pokoj-mir

)
Pismo nie moze sobie przeczyc.
Cytuj:
Ty się tak nie ciesz Tomaszu bo i tak widać że zwiewasz przed odpowiedziami dla Smoka [na inne rzeczy to masz czas...] i żeby tego uniknąć wędrujesz po innych tematach żeby podnosić kwestię post-trib kontra pre-trib
Droga Siostro, Gdyby Smok wiecej odpowiadal a mniej zadawal pytania i nasylal admina, byloby lepiej.
O czym my mowimy? Jesli w dwoch sasiadujacych fragmentach dotyczacych PRZYJSCIA SYNA CZLOWIECZEGO , Smok nie widzi analogii a siega az 1200 strom wstecz, zeby wyjasnic ostatnia Trabe, to nie przesada?
A uznanie kilku paruzji? Dlaczego tego nie wyjasni.
Powiem szczerze.Dobry z niego nauczyciel, ale stracil nieco w moich oczach przez swoje czarno-biale widzenie kilku tematow (przez co rozumiem okreslanie inncyh mianem heretykow).
http://ulicaprosta.lap.pl/forum/viewtop ... &start=150
Przenoszę to w całości do odpowiedniego tematu.
Ja nie wiem czemu miały by przeczyc te słowa Rdz.8:22:
"
22 Dopóki ziemia istnieć będzie, nie ustaną siew i żniwo, zimno i gorąco, lato i zima, dzień i noc."
Raczej, w-g mnie, słowa te potwierdzają to, że nawet w "1000 letnim królestwie" będzie siew i żniwo. Ale w Nowym Jeruzalem już nie
Co jest naturalne w millenium skoro oprócz "Świętych"[tych ze ST i tych którzy zasnęli w Chrystusie i tych których zastało niewidzialne oprócz skutków
harpazo ] a przybędą w przemienionych ciałach wraz z widzialnym Przyjsciem Jezusa w Chwale będą jeszcze inne narody z krwi i kości nad którymi będzie panował Mesjasz [+ reszta z Jego nadania i w swoich "rewirach"

].
Widzę u Ciebie coś jakby budowanie założeń na wersecie z Dz. Ap. 1:11. Spotkałąm się już z teorią, że skoro tak, to pochwycenie nie może być sekretne. Mam nadzieję, że Ty nie masz kłopotów interpretacyjnych z tym miejscem Dziejów...a może na nim jednak się opierasz w założeniach?
Nie wiem też, bo mi z tego co piszesz wcale nie wynika, czy rozróżniasz to, że Dzień Pański zdefiniowany w ST to jest okres od wylania gniewu Bożego na ziemię, który nadejdzie [Obj. 6:16-17] do stworzenia nowych niebios i nowej ziemi [czasem jako "ów dzień" w kontekście czasów ostatecznych]. Oraz, czy widzisz, że w NT mamy odwołania do tego czasu, a także mamy COŚ NOWEGO [tylko dla kościoła i to czuwającego]: Dzień Pana Jezusa, który nie jest tożsamy z Dniem Pańskim zdefiniowanym przez proroków, lecz oznacza dzień przyjścia Pana po Kościół lub z Kościołem. JEst wyraźne rozróżnienie w-g mnie, że przyjście "po Kościół" nie jest tożsame z przyjściem "z Kościołem". Oraz rozróżnienie, że Jan w ramach objawienia otrzymał wizję Dnia Pańskiego czyli został przeniesiony w Dzień Pański [i chodzi tu o okres sądu czyli dni wylania gniewu].
"Słońce przemieni się w ciemność, A księżyc w krew, Zanim przyjdzie dzień Pański wielki i wspaniały" [Dz. Ap. 2:20]
"I widziałem, gdy zdjął szóstą pieczęć, że powstało trzęsienie ziemi i słońce pociemniało jak czarny wór, a cały księżyc poczerwieniał jak krew. I gwiazdy niebieskie spadły na ziemię, podobnie jak drzewo figowe zrzuca figi swoje, gdy wiatr gwałtowny nim potrząśnie; i niebo znikło, jak niknie zwój, który się zwija, a wszystkie góry i wyspy ruszone zostały z miejsc swoich. I wszyscy królowie ziemi i możnowładcy, i wodzowie, i bogacze, i mocarze, i wszyscy niewolnicy, i wolni ukryli się w jaskiniach i w skałach górskich, i mówili do gór i skał: Padnijcie na nas i zakryjcie nas przed obliczem tego, który siedzi na tronie, i przed gniewem Baranka, albowiem nastał ów wielki dzień ich gniewu, i któż się może ostać?" [Obj. 6:12-17]
Widzę w Piśmie, że Początek Dnia Pańskiego wskazują te miejsca: 2 Piotra 3:10, 1 Tes. 5:1-4,9-11, 1 Tes. 1:10 interlinia [detale samego Wielkiego Ucisku który jest częścią Dnia Pańskiego, in.
wylania gniewu na ziemię masz w Obj 6:17, a koniec 15:1] . Natomiast wydarzenia końca Dnia Pańskiego: 2Piotra 3:10, Obj. 21:1.
A są w Objawieniu wskazania, że początek Dnia Pańskiego nie obejmie już Kościoła, bo nie ma już nic ani do, ani o kościele na ziemi od rozdziału 4. Ostatnia przestroga do kościołą i o "czasie" i dniu Pana Jezusa znaczącego niewidzialne przyjście po Kościół jest w Obj 3:20a [ i myślę, że wersety 20-21 odnoszą sie do tego co dotyczy kościoła]. Dalej jest "POTEM" [Obj. 4:1]
W-g mnie przywoływany przez Ciebie z Tory werset Rdz 8:22 nie musi się z niczym kłócić jeżeli zachowuje się odpowiednią chronologię i nie myli czegoś, np. Armagedonu z końcem/zwinięciem nieba i ziemi, które nastąpią dopiero po "1000 letnim ziemskim królestwie".
Więc dzięki za odp., ale kilku miejsc w niej nie rozumiem. Przede wszystkim tego, że to co jest napisane w tych zapodanych przeze mnie fragm.:
Łk. 21:34-36 [patrz w.36]
1 Tes 1:9-10
1 Tes 5:1-10
Obj 3:10
że wywołanych nie przeznaczył Pan na "dzień gniewu"
- w-g Ciebie nie mówi o tym , co tam jest napisane. Ale może się dowiem bardziej o co Ci chodzi, jeśli mi w tym pomożesz.
Przecież podczas Wielkiego Ucisku zostanie wylany na ziemię gniew Boga i Baranka, opisany u proroków ST i w Objawieniu Jana. A ten okres Wielkiego Ucisku [wylania gniewu na ziemię jako części Dnia Pańskiego] będzie miał miejsce przed Powtórnym Widzialnym Przyjściem Pana w Chwale - a to przyjście widzialne w chwale jest określone, że nastąpi wraz z Jego świetymi.
Co do trąb, to nie bardzo wiem do czego "pijesz" w odpowiedzi do mnie. Nie mniej jednak ja uważam, że identyfikacja ich jest z pewnością w TYCH Pismach które ówcześni pierwotni odbiorcy słów posiadali, a odwołąnie do nich i konkretna identyfikacja było dla pierwotnych odbiorców właśnie z tego powodu czytelna. Co umyka dzisiaj tym, którzy czytają ze ST tylko fragmenty intencyjne oraz zapominają, że w Kościele są też nadal tacy, którzy zachowują "czasy". Dla zachowujących "czasy" nawet dziś odwołanie do trąb jest czytelne.
Bo jak czytam Twoją odpowiedź to tak mi tam brakuje pewnych detali o których jeszcze czytam w Piśmie, że mają również mieć miejsce, a Ty je przeoczyłeś [chyba przypadkiem]. A mianowicie:
1. co z trybunałem chrystusowym-kiedy i dla kogo?
2. gdzie odbędą się w takim razie zaślubiny Kościoła -Oblubienicy i Baranka? - [bo w Obj. 19:1-8 jest napisane, że zaślubiny odbędą się w niebie] a Ty podajesz, że przyjście Pana w chwale jest równoznaczne z pochwyceniem i Armagedonem na ziemi?
3. którym miejscu i kiedy w czasie eschatonu będzie następująca po zasłubinach uczta weselna Baranka?
4. Czy zakładasz więc, że Armagedon, który w-g Joela[3:4] będzie "wielkim i strasznym Dniem Pana", a w Obj 16:14 jest nazywany "wielkim dniem Boga Wszechmogącego" jest wylaniem sądu na ziemię, czy dniem zwycięstwa nad Antychrystem, czy czymś innym?
5. Kiedy nastąpi i/lub nastąpiło wylanie Ducha na Izrael według ciała [ten etniczny, biologiczny] o którym prorokował Joel 2:19-20 i przywoływał to Piotr w Dz. Ap. 2:16-21
6. Czy 1000 letnie Królestwo jest dla Ciebie równoznaczne z "Nową ziemią i nowym niebem" [niebieskim Jeruzalem]?
7. W jaki sposób i kiedy nastąpi wypełnienie obietnic danych Abrahamowi o tym, że odziedziczy ziemię na własność?
ps.: W jakim okresie, stanie duchowym Izraela i miejscu w eschatologii widzisz to, co Ci niedawno zapodałam z Ez 22:17-22?
"Pan przemówił do mnie w te słowa: ( 18 ) Synu człowieczy, oto cały Dom Izraela stał się dla Mnie jakby wypalonym żużlem. W moim piecu do wytapiania metali wszyscy oni powinni być srebrem i miedzią, cyną, żelazem lub ołowiem, a tymczasem są zwykłym żużlem. (19) I dlatego tak mówi Pan Bóg Ponieważ wszyscy staliście się zwykłym żużlem, zgromadzę was w samym środku Jerozolimy. (20) Jak srebro, miedź, żelazo, ołów i cynę gromadzi się w piecu do wytapiania metali, a potem rozpala się piec, żeby wszystkie roztopić, tak i Ja w moim gniewie i zapalczywości zgromadzę was w jednym piecu, a później roztopię. (21) Zbiorę was wszystkich razem i rozpalę ogień mojego gniewu pod wami. Wtedy roztopicie się wszyscy. (22) Jak srebro topi się wewnątrz pieca, tak i wy roztopicie się w środku. I wtedy przekonacie się, jak to Ja, Pan, rozgniewałem się na was."