Gabi napisał(a):
Mysle ze wizerunku i symbolu nie nalezy do jednego worka wrzucac. Obraz przedstawiajacy Jezusa czy jakiegos apostola to jego wizerunek a raczej pewne wyobrazenie a wtedy jest to tworzenie podobizny. Jesli chodzi o krzyz to nie jest on ani wizerunkiem ani podobizna a wlasnie symbolem a jesli ktos go adoruje to juz jego problem.
nie do końca się z tym zgodzę, gdyż dla wielu sam krzyż jest wizerunkiem, obrazem kojarzonym z Bogiem. Chociażby też dlatego że jest wiele ilustracji z Panem Jezusem, trzeba by chyba zabronić.
Krzyż też jest wizerunkiem czegoś co istniało i na czym Pan Jezus jako też prawdziwy człowiek oddał życie.
Ja myślę że kluczem jest też zrozumienie słów Pisma, i nad tym możemy się zastanowić.
Cytuj:
Deu 5:7-9 bw (7) Nie będziesz miał innych bogów obok mnie. (8 ) Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze i co jest na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. (9) Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja, Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mię nienawidzą,
Exo 20:3-5 bw (3) Nie będziesz miał innych bogów obok mnie. (4) Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. (5) Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą.
uważam że te słowa trzeba rozumieć razem, czyli każdy fragment zarówno z jednej i drugiej księgi jest całością, jeśli wyrwiemy z kontekstu np werset Deu 5:8 to jeśli ktoś ma figurki drewniane kotów żyraf, ptaków to powinien się ich pozbyć.
Kontekst mówi o czynieniu tego typu rzeczy tylko w kontekście kultu, czynienia z tego bóstwa i w takim kontekście i czynienie czegoś w takim celu jest niewłaściwe.
No i nie zgodzę się z zrównywaniem Pana Jezusa z apostołami, to tylko ludzie, w przeciwnym razie należy pozbyć się wszelkich zdjęć znanych mężów Bożych, żon, mężó, dzieci, babć i dziadków.
Gabi napisał(a):
Nie akceptuje obrazow wyobrazajacych Jezusa gdyz jest to tworzenie wizerunku Boga a tego uwazam robic nam nie wolno bez wzgledu na to czy bedziemy ten obraz adorowac czy nie.
Jak wyżej kwestia lilustracji w książkach itp, kwestia czynienia w celach kultu i adoracji to jest sensem zakazu podanego wyżej.
a i tak na marginesie, Prawo jest dobre, ale przestrzegać go mają Żydzi, a NT nie podaje tak szczegółowego opisu dla chrześcijan pochodzenia pogańskiego, oczywiście bałwochwalstwo jest zabronione, jednakże ono rozciąga się na wiele dziedzin i w moim odczuci "ubóstwianie" pewnych "ewangelizatorów" i czynienie z niektórych "pośredników" w zrozumieniu i drodze do Pana, jest o wiele bardziej większym problemem niż np wizerunek artystyczny, w celach zdobniczych powieszony w domu. Przecedzalibyśmy tutaj komara a połykali wielbłąda.
A ze Smokiem się zgadzam, mam podobne odczucia jak napisał wyżej.