tomasz napisał(a):
Cytuj:
Co wynika z opisu wesela w Kanie Galilejskiej? Tylko to, że była to uczta weselna, a nie zaślubiny. Mamy nawet starostę weselnego w 2:9. A przecież Pan Jezus będzie podczas uczty weselnej pił wino jak najbardziej. I będzie je pił na ziemi w Królestwie Bożym po swym Powtórnym Przyjściu. Zaślubiny Baranka odbędą się jakiś czas wcześniej w niebie [Obj. 19:1-7] i wydarzenia te są rozdzielone nieprzypadkowo. Wszystko się zgadza. Kościół musi znaleźć się w niebie zanim nastąpią tam zaślubiny. Jak się tam dostanie?
z opisu w Kanie Galilejskiej wynika, ze bylo to "gamos" podobnie jak w Objawieniu 19. A skoro bylo to "gamos" to na pewno bylo to przy powtornym Przyjsciu Pana, bo wtedy nastalo Krolestwo. (...)
Zaraz, zaraz, troche sie rozpedziles. Z tego, co Smok i Elendil pisali, "gamos" to zaslubiny, a nie wesele. A w kanie galilejskiej byla uczta, poniewaz przedtem bylo "gamos" (wesele to nie zaslubiny!). Dalej - jesli wlasciwie Smoka i Elendila zrozumialem -, bylo juz pisane, ze zaslubiny (czyli "gamos") beda w niebie, a wesele odbedzie sie juz na ziemi w erze mesjanskiej.
tomasz napisał(a):
(...) wszystko bedzie dzialo sie szybk.Pan przyjdzie na Ziemie z zastepami aniolow i wierzacymi wskrzeszonymi chwile wczesniej.Wierzacy, ktorzy doczekali na przyjscie pana otrzymaja szaty weselne i zostana pochwyceni na zaslubiny.Uczta dopelni sie juz w Tysiacleciu, a nie na niebiosach jak sugerowales oponentom (stad ten brak czasu). (...)
Zaraz, zaraz, znów mieszasz pojecia. Zaslubiny, to nie uczta, a uczta to nie zaslubiny. Smok sugerowal, ze
nie uczta, lecz zaslubiny ("gamos") odbeda sie
w niebie:
"Potem usłyszałem jakby donośny głos licznego tłumu
w niebie, który mówił: Alleluja! Zbawienie i chwała, i moc Bogu naszemu, gdyż prawdziwe i sprawiedliwe są sądy jego; osądził bowiem wielką wszetecznicę, która skaziła ziemię wszeteczeństwem swoim, i pomścił na niej krew sług swoich. I rzekli po wtóre: Alleluja! I dym jej unosi się w górę na wieki wieków. I upadło dwudziestu czterech starców, i cztery postacie, i oddały pokłon Bogu, siedzącemu na tronie, mówiąc: Amen, Alleluja! A od tronu rozległ się głos mówiący: Chwalcie Boga naszego, wszyscy słudzy jego, którzy się go boicie, mali i wielcy. I usłyszałem jakby głos licznego tłumu i jakby szum wielu wód, i jakby huk potężnych grzmotów, które mówiły: Alleluja! Oto Pan, Bóg nasz, Wszechmogący, objął panowanie. Weselmy się i radujmy się, i oddajmy mu chwałę, gdyż nastało wesele Baranka, i oblubienica jego przygotowała się" (Objawienie 19:1-7, Biblia Warszawska)
A jesli tak jest, to pytanie Tobie zadane, kiedy maja odbyc sie bema i zaslubiny, skoro jest tylko jedno przyjscie, wciaz pozostaje przez Ciebie niewyjasnione (poniewaz gdy Pan przyjdzie w chwale ze wszystkimi swietymi, juz musi byc po bema i po zaslubinach - w twojej teorii nie ma czasu ani na jedno, ani na drugie i dlatego kombinujesz, zeby wykazac, ze zarówno jedno jak i drugie odbedzie sie na ziemi - a wedlug Obj. 19 jest to nieprawda).
tomasz napisał(a):
(...) Teraz wskaze Ci jeszcze jedna niekonsekwencje Twojej interpretacji Pisma.
J14
1 Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie1 w Boga? I we Mnie wierzcie! 2 W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. 3 A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem.
Mt24,15 Gdy więc ujrzycie "ohydę spustoszenia", o której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte6 - kto czyta, niech rozumie - 16 wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry! 17 Kto będzie na dachu, niech nie schodzi, by zabrać rzeczy z domu.[/b]
Ukaze teraz brak logiki takiego nauczania. w jednym i drugim przypadku Jezus mowil do swoich UCZNIOW.
Pierwszy tekst (j14) interpretujecie jako OPIS POCHWYCENIA PRZED WIELKIM UCISKIEM.Skierowany jest on do Kosciola, ktory bedzie pochwycony do mieszkan w niebie, gdzie bedzie sad Bema i zaslubiny.
Drugi tekst Jezus nie mowil juz do UCZNIOW, bo ohyda to juz po pochwyceniu Kosciola.
Wiec Elendil stworzyl kategorie Zydow eschatologicznych.W ten sposob oprocz dwoch pochwyce, paruzji, epifanii, zmartwychwstan sprawiedliwych , mamy teraz dwie kategorie zydowskich uczniow - przed uciskowych i uciskowych.
Dodatkowo Jezus musialby wyjsc na klamce.Powtarzam jeszcze raz NIE ZNAL DATY I GODZINY SWOJEGO POWROTU, wiec widzial w NICH ostatnie pokolenie i tak mowil.Pismo sobie nie moze zaprzeczac. A Wy mowicie, ze TYM SAMYM UCZNIOM RAZ OBIECYWAL POCHWYCENIE PRZED UCISKIEM A RAZ UJRZENIE ANTYCHRYSTA I JEGO OHYDY SPUSTOSZENIA.
Czy to nie jest nonsens? -
Zarówno pierwsza, jak i druga wypowiedz Jezusa nie nastapila za zycia apostolów, dlatego nie wiem, czemu widzisz tu jakas niespójnosc.