Grzesiek w wątku "Antykoncepcja" napisał(a):
Używam gumek i nie mam z tym żadnego problemu, a niby jaki ma być?
http://ulicaprosta.lap.pl/forum/viewtop ... umek#31432Grzesiek napisał(a):
Nie, nie jestem żonaty i chociaz juz na mnie w sumie pora aby się ożnić to na razie nie mam na to ochoty, wole życie jako kawaler. Acha nie mam kobiety ani sexu itp. to było kiedyś.
Czyli podsumujmy: Nie jesteś żonaty, nie masz kobiety ani seksu, ale jeśli chodzi o antykoncepcję, to gumek używasz i nie masz z tym żadnego problemu.
Filmy dowodzące, że tzw. "padanie w duchu" jest wspólne wszystkim religiom pogańskim i hinozie, określasz jako manipulację, nie mając na to żadnego dowodu. Nie potrafisz biblijnie uzasadnić praktyki "padania w duchu" - uciekasz do innych przykładów, które nie mają nic wspólnego z "padaniem w duchu". Jedyna Twoja próba dotycząca kapłanów w świątyni nie ma nic wspólnego z "padaniem w duchu".
Kłamstwo i samozaprzeczenie nie mają nic wspólnego z owocem Ducha. Jeśli cudzołożysz, to grzeszysz. Jeśli kłamiesz, to grzeszysz. Jeśli sam sobie zaprzeczasz, to jesteś niepoważny.
Twoje subiektywne przeżycia nie stanowią poparcia żadnych praktyk, które są sprzeczne z nauczaniem Biblii. Duch Święty nie powoduje zachowań sprzecznych z Jego naturą i owocem, a poganie w Indiach czują się tak samo dobrze podczas "padania w duchu". Następuje natomiast uzależnienie od kolejnych "padań" jako przejawów "jakiejś mocy".
Grzesiek napisał(a):
Dary Ducha są nierozerwalnie złaczone z owocami Ducha, diabeł nie jest w stanie tego podrobić. Po za tym dary Ducha to kwestia łaski, tak było np. z koryntianami. oni mieli wiele darów ale owoców mało, to jest względne.
A gdzie jest napisane, że "padanie w duchu" jest darem Ducha Świętego? Oczywiście nigdzie. Moje pytanie "Skąd wiesz, że diabeł nie podrobił mocy Bożej w Twoim przypadku?" po prostu ominąłeś i uciekłeś w relatywizowanie darów i owoców u Koryntian. Czyli nie dyskutujesz konkretnie, a jeśli jest Ci to niewygodne, uciekasz.
Grzesiek napisał(a):
Z własnego doswiadczenia wiem że wielu chrześcijan pada w Duchu i dzieja się trzy rzeczy. Aha to moja prywatna opinia. Jak bede miec czas to opiszeę to bardziej.
Sorry, ale "Twoje własne doświadczenie" niczego nie popiera i niczego nie dowodzi. Tysiące ludzi mają swoje doświadczenia, ale one nie są o nie mogą być punktem odniesienia do praktyk nie popartych Słowem Bożym, a obecnych w religiach pogańskich.
Podsumowując, podejrzewam, że albo się tak naprawdę nie narodzileś na nowo, albo jesteś całkowicie niedojrzały w wierze. Ktoś Ci wcisnął teorie i praktyki z pogranicza okultyzmu, popierając to "gotowcami" z Biblii typowymi dla "magików", którym towarzyszy "jakaś moc" i którzy apostołom przypisują zachowania niegodne napełnienia Duchem tylko po to, żeby uzasadnić swoje okultystyczne praktyki.
Skoro nie da się z Tobą dyskutować poważnie, pozostaje mi zakończyć i ignorować niepoważne przepychanki.