a ja dorzucę trzy grosze...
na forum wchodzę aby czasem poczytać, coś zapytać, specyfika tego forum jest taka, że może i owszem, preferowana jest jedna opcja doktrynalna, ale to jest dobre, bo dzięki temu, nie ma tutaj grochu z kapustą jakie są na innych forach i często młodym i nowym, trudno rozpoznać co jest prawdą a co fałszem...
Oczywiście jeśli ktoś ma inny pogląd niż ulicoprostowy, to będzie miął problem i bedzię widział stronniczość, ja znam np fora ariańskie, ale tam sie nie loguje nie wchodzę, bo mi wystarczy parę zdań aby sie przekonać, że to baje... nie podoba mi sie nie czytam i nie wojuje...
Druga sprawa zarówno ja, ktoś, czy też wreszcie Smok ma prawo do swojego poglądu i do obrony tego poglądu, jeśli ktokolwiek, nie próbuje w swoich poglądach relatywizować, synkretyzować to oznacza, że on ma zawsze rację ? Ja uważam ze moje racje są moimi racjami i nie muszę ich naginać dla innych dla jakiejś poprawności religijnej.
Świat stanął na głowie, bo dzisiaj jak ktoś broni swoich zasad i jest utwierdzony to uchodzi za zarozumialca, bo dzisiaj jest tak że trzeba wszystko tolerować, bo świat tak na mówi inne poglady religijne, seksualno-obyczajowe, polityczne itd... ja tego nie łykam
Jednak prosze tego nie mylić z pycha osoby, która uważa że wie już wszystko i i upiera sie że jej obiektywny osąd jest tym, który inni powinni przyjąć. Jest wolność wyznania i sumienia, ale ta wolność nie oznacza że ja bedę kogoś głaskał po głowie...
po mimo pewnych wad forum jest ok, wadą jest to ze odmiennośc jest wedlug mnie za szybko i niewspółmiernie atakowana czasem, zupełnie nie potrzebnie, bo można to łagodniej załatwić...
