Ciekawe, nawet jeżeli opis brzmi że DUCH BOGA był "w postaci" [w interlinii: "jakby"] gołębia. Tym bardziej ciekawe, że antytrynitarze przedstawiają Ducha Św. właśnie jako bezosobową/bezpostaciową moc/energię od Boga.
mirek napisał(a):
Zauważmy, że jest to bardzo ciekawy werset również z tego względu, że Duch Święty zamanifestował tam swą obecność w "postaci gołębicy". Zauważmy, że jest to szczegół, który zawierają wszystkie cztery ewangelie (Mt 3:16; Mk 1:10; Lk 3:22; J 1:32). Chociaż gołębica jak wiemy nie jest osobą ale na pewno jest istotą a nie mocą, siłą czy wpływem. A zatem i również Duch Święty nie jest nieosobową mocą ale przynajmniej istotą żywą.
Po hebrajsku gołąb to
JONAH [znane nam jako:
Jonasz]. Tak sobie myślę, że wiedząc to bardziej wymownie brzmią słowa Mesjasza:
"Lecz On im odpowiedział: Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku proroka Jonasza. Albowiem jak Jonasz był trzy dni i trzy noce we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi. [Mt 12:39-40, a też w Mt 16:4, Łk 11:39-40]. Wyjaśnienie "znaku Jonasza" podaje sam kontekst, ale ciekawi mnie że akurat takie imię nosił ten prorok, który służył Mesjaszowi za porównanie.
Zaraz nasuwają mi się różne skojarzenia z Biblii na temat
innych znaków dotyczących MISJI DUCHA Św. którą pełni przekonując świat o grzechu, sądzie i sprawiedliwości, pocieszając odrodzonych i cały czas dawał i daje świadectwo o Mesjaszu [udzielając proroctw które wskazywały na Mesjasza, w Mesjaszu się wypełniły i jeszcze się wypełnią w Mesjaszu], i daje odrodzonym moc do uświęcania się i świadczenia ewangelii. Duch Św. jest PRAWDĄ [J 14:17, 15:26, 16:13, 1Jan 5:6] i to jest jasne dla mnie jeśli chodzi o znaki/widoczne efekty JEGO MISJI tu na ziemi, bo i we wszelką prawdę wprowadza. A prawda ta z pewnością nie może być sprzeczna z Biblią-to tak gwoli wyjaśnienia jak rozpoznać "prawdziwą prawdę".
Jest też DUCHEM, a dał się widzieć w postaci. Ciekawe.