Smok napisał:
Cytuj:
Ponieważ zamiast prowadzić merytoryczną dyskusję wklejasz po raz kolejny własne teksty, musze powołać się na regulamin forum:
Ja prowadzę merytoryczna dyskusję, a jeśli wcześniej nie zrozumiałeś tego o czym pisałem i na to nie odpowiedziałeś to wkleiłem to jeszcze raz, ale nie w całości, a tylko konkretne fakty które wypływały z mojej wypowiedzi. Każdy ma prawo pisać własne przekonania więc nie wprowadzaj tu takiego reżimu, ani nie groź regulaminem, nawet jeśli jesteś tu jakimś papieżem tego forum.
Dokładnie ten:
Cytuj:
Ezdr. 10,1-4 "(1) Gdy tak Ezdrasz na klęczkach płacząc, modlił się i wyznawał grzechy przed świątynią Bożą, zgromadził się wokoło niego z Izraela bardzo wielki tłum mężów, kobiet i dzieci, i cały lud zanosił się od płaczu. (2) Wtedy odezwał się Szechaniasz, syn Jechiela, z synów Elama, i rzekł do Ezdrasza: Popełniliśmy wiarołomstwo wobec naszego Boga, pojmując za żony obcoplemienne kobiety z ludów tych ziem. Ale mimo to jest jeszcze nadzieja dla Izraela. (3) Zobowiążmy się więc teraz uroczyście wobec naszego Boga, że odprawimy wszystkie żony obcoplemienne i dzieci z nich urodzone, postępując według rady mego pana i tych, którzy trwożą się o przykazania naszego Boga, i niech się stanie zgodnie z zakonem. (4) Wstań więc, gdyż do ciebie należy ta sprawa, a my będziemy z tobą; zbierz siły i działaj!"
Z tego fragmentu wynika, że Szechaniasz pokutował i postanowił być posłuszny wobec Boga i Jego nakazów, a nie że był bardziej papieski niż papież. Biblia nie mówi że zrobił on źle, ale że zrobił dobrze.
Cytuj:
Bo w przeciwieństwie do Ciebie mam poczucie humoru i umiem odróżnić zielonego Smoka Wawelskiego jako postać fikcyjną od rudego smoka starodawnego, zwanewgo wężem i szatanem . A tak a propos: Czy pozwoliłbyś pójść swoim dzieciom na lekcję biologii, na której byłaby mowa o wężach i pokazywanoby stosowne obrazki? Czy książkę Pagaczewskiego "Porwanie Baltazara Gąbki" (w której Smok Wawelski z mojego nicka jest jednym z bohaterów) wciągnąłbyś na indeks ksiąg zakazanych?
Ja nie zakazuję ci posługiwac się nickiem smoka, ale tylko jeśli Ty postanowiłeś porównywać z Biblią nicka to ja zrobiłem to samo. Wcześniej tylko zabawnie zapytałem i wcale cię nie atakowałem, tak jak to zrobiłeś ty po moim pytaniu. Co do dzieci to trzeba uważać jakie bajki oglądają, bo dużo dziś bajek gdzie bohaterami są postacie negatywne, albo które są przesiąknięte magią i okultyzmem. "Porwania Baltazara Gąbki" nie wciągam na indeks ksiąg zakazanych co nie znaczy że smok wawelski i jakikolwiek smok jest moim bohaterem i od niego bym brał nazwę dla mojego nicka. Ty jesteś wolnym człowiekiem, więc możesz robić jak uważasz i ja cie nie potępiam. To ty porównałeś nicka z tym co mówi Biblia, więc ja zrobiłem to samo.
Cytuj:
Ja czytam Twoje wpisy i niestety coraz bardziej kojarzysz mi się z "chrześcijańskim talibem", który mógłby nawet zrobić ludziom krzywdę, byle tylko litera została zachowana.
Przykładem tego, że nie rozmawiasz na temat tylko próbujesz atakować innych, aby czy chcą czy nie przyjęli twoje nauki jest znieważanie innych różnymi określeniami jak "chrześcijański talib", "bardziej papieski niż papież". Twierdzisz także że ja moge zrobić innym krzywdę, choć w ogóle mnie nie znasz. Czy ten jad wypływa z miłości? Nie wiem czemu masz taką nienawiść do tych którzy nie akceptują twoich nauk.
Cytuj:
Czy w takim razie wolno kobiecie pójść do fryzjera i zmienić sobie fryzurę, jeśli wiązałoby się do ze zmianą długości włosów na krótsze?
Biblia nie zabrania kobiecie iść do fryzjera i skrócić sobie włosów. Biblia mówi tylko, że chlubą dla kobiety są włosy długie. Już nawet ST mówił, że Bożą wolą jest, aby kobieta odróżniała się od mężczyzny. Jedną z rzeczy która ją odróżnia to włosy które są u kobiet dłuższe niż u mężczyzn. Jednak Biblia nie podaje długości, więc nie wiem skąd biorą się tobie takie myśli. A jak w tej kwestii jest u ciebie w zborze?
Cytuj:
Julenko, Szechaniasz właściwie WYŁĄCZNIE przedstawia swoje zdanie. Powtarzanie w kółko tych samych stwierdzeń bez odniesienia się do argumentów adwersarza NIE JEST dyskusją.
Tak zgadza się przedstawiam swoje zdanie, przecież nie będą przedstawiał zdania kogoś innego. Czy ty przedstawiasz cudze zdanie a nie swoje? Oboje powołujemy się na Biblię, ale nikt nie jest nieomylny i każdy w jakiś sposób interpretuje Biblię. To co więc ty piszesz jest twoim zdaniem, a to co ja moim zdaniem. Czy to zakazane przedstawiać swoje zdanie? Ja nie muszę się odnosić do wszystkich argumentów adwersarza, gdyż mi wystarczy to co mówi Biblia i mam prawo pisać nawet kilka razy swoje zdanie i to co naucza Biblia, tym bardziej jeśli gdy raz się napisze, to to do niektórych nie dociera. Ty także w kółko piszesz to samo i przedstawiasz te same nauki. Żeby istniała dyskusja nie trzeba odnosić się do wszystkich argumentów adwersarza, bo mnie niektóre argumenty nie interesują i skupiam się na innej kwesti. Poza tym, aby istniała dyskusja wystarczy że są dwie strony które na przemian do siebie mówią, a nie odnoszenie się do wszystkich argumentów adwersarza.
Cytuj:
Julenko, spróbuj postawić się w sytuacji kogoś, kto musi poraz 15 pisać to samo tylko dlatego, że na forum pojawił się kolejny dyskutant, któremu się nie chce przeczytać wcześniejszych dyskusji albo artykułów, które zresztą nie są aż takie długie. Myślę, że miłość wzajemna polega również na tym, żeby nie szukać swojej wygody, domagając się od kogoś powtórzenia po raz 15 tego samego. A Ty jak myślisz?
Nikt nie karze pisać ci 15 razy tego samego. Jeśli zmęczyło cie pisanie, możesz po prostu nie pisać. Jeśli głosisz ewangelię, albo nauczasz różne osoby, to także w kołko musisz powtarzac to samo. Bo każdej nowej osobie trzeba na nowo mówić drogę zbawienia, nauczać podstaw wiary. Jeśli byś dał tej osobie tekst nauczania które prowadziłeś wobec kogoś innego to to nie bedzie tak przemawiać jak wtedy gdy bezposrednio do kogos bedziesz mowił. I dlatego też taka jest zaleta forum, że można bez konca pisać i rozmawiać na jeden temat. Kto się zmęczy zawsze może zrezygnować, kto chce może zawsze dołączyc do dyskusji, nawet jesli wczesniej w niej nie bral udziału. Nawet jesli przeczyta cały wątek od początku to nie jest człowiek w stanie zapamiętać wszystkich myśli które w nim są zawarte, więc forum stwarza możliwość zadawania wciąż podobnych pytań i dawania podobnych odpowiedzi, aby można było dana sprawę zobaczyć pod każdym kątem.
Cytuj:
Pokaż mi, gdzie kto "naskakuje".
Oczywiście ty naskawiwałeś na mnie nazywając mnie bardziej papieskim niż papież, pisząc że jestem chrześcijańskim talibem, oraz pisząc że ja mogę zrobić innym krzywdę. Jeśli mnie nie lubisz dlatego że mam inne poglądy niż ty, to nie znaczy że musisz mnie atakowac od razu.
Salamandrus napisał:Cytuj:
Do Julenki i Szechaniasza:
Ulica prosta jest forum dyskusyjnym na którym obowiazuje regulamin. Jednym z jego wymogów jest zapoznamie się z wcześniejszymi wypowiedziami wątku, w któtym zabieracie głos. Wypowiedzi "nie chce mi się czytać kilkunastu stron" są brakiem poszanowania dla regulaminu i tym samym brakiem szacunku dla pozostałych forumowiczów. Wskazują również, że nie chcecie się uczyć na podstawie Pism, ale macie z góry ustalone poglądy.
Nie jest to również forum propagandowe, aby w koło macieju powtarzać swoje kwestie, nie reagując na słowo przytaczane i wyjaśniane (np na podstawie przekładów interlinearnych) przez braci i siostry.
Szechaniaszu kaliber, który wyciągnołeś na nik Smoka wymaga chyba przeprosin. Mam wrażenie, że poczucie humoru jest też dla Ciebie niebiblijne, ale nie upowaznia Cię to do takiego zachowania.
Ja zapoznałem się ze wszystkimi wypowiedziami i z całym wątkiem od początku, ale wysunąłem nowe argumenty na które jednak smokowi się nie chce odpowiadać i atakuje mnie twierdząc że pisze sie tu w kołko to samo, a przecież to smok pisze w kółko to samo. Ma on też z góry ustalone poglądy i choć pokazuję mu co mówi Biblia to to do niego nie dociera. Ale ja pozostawiam mu wolność, on natomiast chce na siłę kogoś przekonac do swoich racji. Kaliber który wyciągnąłem na smoka, został wcześniej wyciągnięty przez niego samego. To on porównał mój nick z Biblią i w dodatku niewłaściwie. Ja jednak nie oczekuje przeprosin, bo okazało się, że źle on ocenił biblijnego Szechaniasza i podał mylne twierdzenie, a każdy ma przecież prawo do pomyłki.
Owieczka napisała:Cytuj:
Jartur- oznajmiam radośnie , że się z Tobą zgadzam!
Jesteś, zdania, że kobiety głowy powinny nakrywać- amen
Że nie powinno się ich do tego zmuszać "nakazami zborowymi"- amen!
Ze nie powinny tego robić ze złych pobudek( papugowanie czy chęć wywyższania się)- amen!
Po prostu - jak już Smok powiedział- sam sobie jakby trochę przeczyłeś
i zagmatwałeś swoją własną wypowiedź.
Ale skoro już wszystko jasne, to dawaj grabę!
Zgadzam się z tym co piszesz Owieczko, że nakrywać głowe mają kobiety, a nie tylko mężatki i że nie powinno się ich do tego zmuszać, oraz że nie powinny tego robić ze złych pobudek.