Nowy nie pisz, że "ładna", bo mąż każe zdjąć z wizji. Przetestowałam na znajomych i nie skomentowali, więc pozwolił - mi wystarczy, ze jest trochę mniej głupie niż poprzednie : )
A TERAZ WRÓĆMY DO PRACY, bo każdy czasami potrzebuje wsparcia braci i sióstr, jak mu kładą do głowy "cuda i dziwy" : )
ZNAJOMY_salamandrus napisał(a):
1. Budowanie na pewnych wyrwanych z kontekstu wersetach swojej teorii jest niedojrzalością, słabością ludzkiego serca.
4. Wersety można wyrywac z ich kontekstów jeśli (...)
To też jest dla mnie sprzeczne, ale może nie rozumiem, zwłaszcza ze ZNAJOMY powołał się na stosowanie tego przez Pawła - Paweł zmienił tu "atrybuty i charakter Boga", bo zastosował je jako przykład do "kościoła", a tu nie ma chyba równości? A w-g ZNAJOMEGO, Paweł użył tego nawet dla własnych celów. Co do tego, co Paweł myślał i opowiadał o swoim powołaniu, to warto sprawdzić inne miejsca NT i porównać, czy nie stoi to w sprzeczności. Słabości i niedojrzałości ludzkiego serca należy więc przeciwstawić "moc i dojrzałość"? A po czym to stwierdzić u usługującego, którego nie zna się osobiście? Do dojrzałości to jesteśmy wzywani i mamy ją osiągnąć, więc nie wydaje mi się, żeby był to proces, który jest błyskawiczny i wynika TYLKO z czyichś chęci i/lub twierdzenia, że się już takim jest.
Stąd też sama funkcja nauczyciela [jako wykładowcy Pisma, czyli didaske] jest w NT ukazana z należnymi KONKRETNYMI ograniczeniami.
Pytanie: czy mamy prawo polemizować z zasadami, nakazami i ograniczeniami, jakie nakłada na nas Bóg przez Jego Słowo? To po co mamy Pismo?
ZNAJOMY_salamandrus napisał(a):
2. Zapobiega temu prawdziwa miłośc i spójnośc teorii.Budowanie sztywnych zasad intepretacji Biblii jest jeszcze większym złem
Stąd wynika następny dla mnie wniosek: o potwierdzeniu danej wykładni z innymi mmiejscami mówiącymi o tym samym - A TO JEST KONTEKST - oraz to, że jeżeli coś było ważne, to apostołowie na pewno (!!!) nie zapomnieli o tym napisać. Skoro czegoś nie naoisano, to znaczy, że nie jest to ważne.
ZNAJOMY_salamandrus napisał(a):
3. Niemożliwośc użycia wyrwanego z kontekstu wersetu do uzasadnienia swojego punktu widzenia bez zmieniania atrybutów i natury Boga czyni wiarę martwą
Czyli należy używać wyrwanych z kontekstu wersetów, bo niemożność świadczy o martwości wiary?Pewnie sie powtórze, ale zasady interpretacji [których ja też się uczę] są mi potrzebne jako "sitko" do odsiewania zwiedzeń [np.takich, jak pojawiające się po nauce ZNAJOMEGO wnioski o do-WOLNOŚCI wykładni].