www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So maja 10, 2025 7:30 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt sie 08, 2008 6:45 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 16, 2006 5:21 pm
Posty: 599
W galerii KZ w Koszalinie TUTAJ (ten z kiełbaskami w niebieskim :) ) na zdjęciach ktoś ma krzyż na rzemyku czy czymś takim.

Co myślicie o takiej praktyce ?

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
Obrazek
"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 08, 2008 8:53 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 2:56 am
Posty: 338
te pytanie to dowcip czy jak?
:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 08, 2008 9:19 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 16, 2006 5:21 pm
Posty: 599
i tak i nie, :wink: sam jestem zaskoczony i pytanie ( miedzy innymi) ma na celu zorientowanie sie czy ta praktyka jest powszechniejsza.

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
Obrazek
"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 08, 2008 9:44 pm 
Quster, pokazałeś zdjęcia z jakiegoś pikniku chyba. Może wynajęty to był kucharz do smażenia mięsek? Nie ma się co martwić i niepokoić. Taką przynajmniej mam nadzieję.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 08, 2008 10:11 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 16, 2006 5:21 pm
Posty: 599
zapytam bo znam osobę z tamtego kościoła, ale ja się nie martwię :) tylko tak zapytałem, z ciekawości też bo pierwszy raz coś takiego spotykam

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
Obrazek
"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 09, 2008 4:30 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 2:56 am
Posty: 338
a co w tym zlego lub dobrego?

szkoda czasu na takie tematy i robic problemy gdzie ich nie ma, lub inaczej, szukac dziury w calym.
przez to powstaja wlasnie wasnie i spory.

pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 09, 2008 5:01 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 02, 2005 11:32 am
Posty: 434
Lokalizacja: Olkusz
Jeżeli miałbym się czepiać krzyża to przede wszystkim tego dużego tam na ścianie :)
Bóg nie nakazał nam stosować żadnych symboli. Ani ryba ani krzyż nie jest jakąś relikwią.
Osobiście nie akceptuje krzyża jako symbolu chrześcijaństwa bo jest to narzędzie zbrodni i reżimu, którym zamordowano w majestacie prawa bliską mi osobę - Jezusa Mesjasza oraz wielu wielu ludzi. Ten symbol śmierci i reżimu, który nosili chociażby bestialscy krzyżacy, wprowadził do chrześcijaństwa pełen fałszu i kłamstwa rzymski pseudokościół wraz z ogniem i mieczem, narzucając swój reżim innym chrześcijanom i bardzo pasuje jedynie do KRK. Uważam, że symbol ten sprowadza tylko śmierć - jak nie cielesną to duchową. Takie są fakty. Gdy powiedziałem o tym w zborze przed wykonaniem krzyża na podium, nie potraktowano mnie poważnie ale reżim i śmierć duchowa i tak przyszła do zboru. Nie żeby symbol miał taką moc ale lubi często towarzyszyć ludziom którzy to mają -nieświadomie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 10, 2008 8:21 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
A u nas często śpiewają taką piosenkę ze Śpiewników Pielgrzyma: "ach jak kocham ten szorstki krzyż...". Wiem że to tylko taka poezja, jednak te słowa mi się nie podobają, a zwłaszcza, że gdy śpiewamy, to kierujemy swoje pieśni do Boga i na jego chwałę... więc chyba to nie wszystko jedno jakie są słowa... też próbowałam o tym powiedzieć, ale zaraz szkwał sprzeciwu był, że nie rozumiem poezji...
P.S. Prawda jednak jest taka, że ja osobiście żadnego krzyża nie kocham ani trochę... nie wiem jak inni....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 10, 2008 8:58 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 12, 2008 3:41 pm
Posty: 194
Nie pamiętam już dzisiaj całej tej pieśni, śpiewalam ją bardzo dawno temu, ale i dziś łzy stają mi w oczach na słowa, ktore przytoczyłaś. Na tym krzyżu umierał za mnie mój Zbawiciel. I o tym myślę kiedy je słyszę.
I chyba dlatego jakoś nie mogę już nosic takich ozdób, ale nie kieruję tych słów do nikogo.
Rozumiem też, że u wielu, zwłaszcza Żydów wywołuje sprzeciw. Z tym symbolem związany jest ich ból, prześladowania, śmierc bliskich. Tak bardzo mi z tego powodu wstyd, mam świadomośc, że my chrześcijanie dotknęliśmy serca Boga prześladując Jego wybranych z "przekręconym" ( chodzi mi o grecki odpowiednik imienia Jeszua ) imieniem ich Mesjasza na ustach i symbolem jego śmierci w rękach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 10, 2008 9:44 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Ale dziwna wypowiedz, salamandrus, naprawdę... do tej pory zawsze mi się podobały Twoje mądre i wyważone wypowiedzi, ale tutaj nie zgodzę się z Tobą w paru sprawach.

salamandrus napisał(a):
Nie pamiętam już dzisiaj całej tej pieśni, śpiewalam ją bardzo dawno temu, ale i dziś łzy stają mi w oczach na słowa, ktore przytoczyłaś. Na tym krzyżu umierał za mnie mój Zbawiciel. I o tym myślę kiedy je słyszę.

Słowa, jakie ja przytłoczyłam, brzmią: "ach jak kocham ten szorstki krzyż" - i odniosłam się w swojej wypowiedzi właśnie do tych słów, a nie do tego, co Ty myślisz na ich brzmienie, tym bardziej to co oznaczają owe słowa rozmija się z tym co myślisz...
Fakt, że nie podobają mi się owe słowa i że nie kocham tak naprawdę żadnego krzyża, przeciwnie nawet, myśl o nim wywołuje u mnie poczucie zgrozy i jeszcze inne mieszane uczucia, ale z pewnością nie miłość do tego narzędzia zbrodni - ale nie oznacza to wcale, że nie kocham Zbawiciela i nie doceniam tego co On uczynił, jak to wypływa z tego co piszesz. Jak ci się podoba, to kochaj ten krzyż, ja nie muszę go kochać, żeby docenić w takim samym stopniu, jak i Ty Ofiarę Zbawiciela.
Mam nadzieje, że dobrze wykładam o co mi chodzi i mam nadzieje, że mnie zrozumiesz.
Cytuj:
Rozumiem też, że u wielu, zwłaszcza Żydów wywołuje sprzeciw. Z tym symbolem związany jest ich ból, prześladowania, śmierc bliskich.

To prawda.
Cytuj:
Tak bardzo mi z tego powodu wstyd, mam świadomośc, że my chrześcijanie dotknęliśmy serca Boga prześladując Jego wybranych z "przekręconym" ( chodzi mi o grecki odpowiednik imienia Jeszua ) imieniem ich Mesjasza na ustach i symbolem jego śmierci w rękach.

Nie zgodzę się, ponieważ "my chrześcijanie" nikogo nie prześladowaliśmy i osobiście, nie tylko nie utożsamiam się z pseudo chrześcijanami, które prześladowali i nadal prześladują, lecz całkowicie od nich się odcinam i nie mam z nimi nic wspólnego.
Co do przekręcania - nie sądzę, żeby Żydów, odrzucających Jezusa i mianujących go takimi terminami jak "aferzysta" i podobne - bolało specjalnie owe "przekręcanie"...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 11, 2008 7:56 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 02, 2005 11:32 am
Posty: 434
Lokalizacja: Olkusz
Axanno Ap. Paweł także używał terminu: ' Krzyż Chrystusowy" w znaczeniu: "dzieło Jezusa na krzyżu", i jest to forma poprawna. Dlatego nie winiłbym tu Salamandrusa wspominającego na to dzieło. Rozmawiamy raczej o używaniu symbolu jako relikwi. Wyrażenie "kochania szorstkiego krzyża" też nie jest szczęśliwe i dobre bo potem prowadzi do używania symbolu, ale można uznać za ostatecznie dopuszczalne dla trzeźwych ludzi, którzy je rozumią.

1Kor 1:17 Bw "Nie posłał mnie bowiem Chrystus, abym chrzcił, lecz abym zwiastował dobrą nowinę, i to nie w mądrości mowy, aby krzyż Chrystusowy nie utracił mocy."

Ga 6:12 Bw "Ci wszyscy, którzy chcą się podobać od strony cielesnej, zmuszają was do obrzezania, byle tylko nie cierpieć prześladowania dla krzyża Chrystusowego."

Flp 3:18 Bw "Wielu bowiem z tych, o których często wam mówiłem, a teraz także z płaczem mówię, postępuje jak wrogowie krzyża Chrystusowego;"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 11, 2008 8:08 am 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Termin "krzyż Chrystusowy" w przytłoczonych cytatach, rozumiem raczej jako dzieło, jakie wykonał Jezus, a nie że autorom chodziło o krzyż, jako narzędzie. Natomiast słowa pieśni "jak kocham ten szorstki krzyż" - rozumiem jako mowę o narzędziu właśnie. Ja kocham to co uczynił Jezus, natomiast krzyża - NIE dzieła krzyża Chrystusowego - lecz samego "szorstkiego krzyża" nie kocham.
:(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 11, 2008 7:37 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 12, 2008 3:41 pm
Posty: 194
Cytuj:
Axanna napisala
Nie zgodzę się, ponieważ "my chrześcijanie" nikogo nie prześladowaliśmy i osobiście, nie tylko nie utożsamiam się z pseudo chrześcijanami, które prześladowali i nadal prześladują, lecz całkowicie od nich się odcinam i nie mam z nimi nic wspólnego.

Nie traktuj tego w żadnym wypadku jako atak, ani jakieś wymądrzanie, ale prześladowania Żydów rozpoczęły się za czasów Konstantyna. Najpierw uznano, że narodem wybranym stał się już nie etniczny Izrael ale Kościół.
Niewiele się od tamtej pory w teologii wielu chrześcijan zmieniło, co najlepiej widac w dyskusjach również w Dysputach teologicznych (np jaki to zakon itp.)W zakładce Biblioteka jest bardzo dobra książka, dostępna tylko on-line
pt. Koścół i Żydzi Dana Grubera. Warto przeczytac, zwlaszcza, że bardzo rzetelna :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 12, 2008 6:49 am 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Czemu mam tak traktować Twoje wypowiedzi? Nie traktuje ich tak, ale też i się nie zgadzam :) Bo "widać w dyskusjach" to jednak troszeczkę coś innego od czynnego prześladowania i przelewu krwi.
Jak powiedziałam wyżej - takiego kto się dopuścił prześladowań nie uważam za chrześcijanina, ani nie mam za brata. Dyskusje to co innego... zresztą też zależy do jakiego stopnia w nich dochodzi do prześladowań - jeżeli ktoś głosi jawne jakieś herezje, to też.
Sprawa jest taka, że obecnie termin "chrześcijanie" przebiera sobie każdy kto tylko chce.... W Polsce mamy 96% "chrześcijan". A przecież to kłamstwo. Tak samo i w tej sprawie - nie mów, że "my prześladowali". Jacy "my"?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 12, 2008 7:56 am 
Offline

Dołączył(a): N kwi 13, 2008 12:02 pm
Posty: 30
Lokalizacja: podlaskie
Axanna napisał(a):
Czemu mam tak traktować Twoje wypowiedzi? Nie traktuje ich tak, ale też i się nie zgadzam :) Bo "widać w dyskusjach" to jednak troszeczkę coś innego od czynnego prześladowania i przelewu krwi.
Jak powiedziałam wyżej - takiego kto się dopuścił prześladowań nie uważam za chrześcijanina, ani nie mam za brata. Dyskusje to co innego... zresztą też zależy do jakiego stopnia w nich dochodzi do prześladowań - jeżeli ktoś głosi jawne jakieś herezje, to też.
Sprawa jest taka, że obecnie termin "chrześcijanie" przebiera sobie każdy kto tylko chce.... W Polsce mamy 96% "chrześcijan". A przecież to kłamstwo. Tak samo i w tej sprawie - nie mów, że "my prześladowali". Jacy "my"?

Jak to, że nie uważasz ich za chrześcijan ani za braci wpływa na Twój stosunek do nich?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL