www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So maja 10, 2025 8:14 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 25, 2008 12:48 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Syn M. napisał(a):
Czasami mam wrażenie, ze dyskusja wyłącznie za pomocą przekazu pisemnego nie oddaje wielu aspektów tego co chcemy wyrazić...
Chyba się mylisz, Marnotrawny, bardzo dobrze oddaje... nawet wraz z intencjami 8)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 25, 2008 12:59 pm 
Chyba się jednak nie myli Marnotrawny. Słowo pisane nigdy nie zastąpi rozmowy, nawet jeśli mieliby pisać mistrzowie pióra. Samo czytanie Biblii bez ingerencji Ducha Świętego też nie da nam niczego należycie zrozumieć ku żywotowi.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 25, 2008 1:03 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
Smoku wysmazyłem długi post ale mi serwer zjadł... może tak miało być.

Dobrze wiesz, ze dziękuję Ci za zaproszenie i wyrazam cheć przyjazdu :). Chciałbym Cię poznać osobiście niemniej jest wiele czynników niezaleznych (praca, wyjazdy, szkolenia, dzieci), że mam z tym trudność.
Naprawde chcę i jesli tylko pojawi się taka mozliwość zjawiam się natychmiast. Dzięki za podtrzymywanie zaproszenia co wzmacnia moją wolę spotkania :)

Jesli natomiast chodzi o SObory to jeszcze nie ustaliłem, które są dla mnie światłem. Jestem na poziomie Nicei i Chalcedonu, więc nie sądzę abyśmy tutaj mogli się jakoś różnić :). Wogóle jakoś zawsze ciągnęło mnie do patrystyki gdy kościół był niepodzielony i miał tę wewnętrzną siłę i moc. Osobiście określam się jako katolicko-protestancki prawosławny i nigdy nie miałem oporu przed modlitwą w Cerkwi czy u metodystów :). Ja osobiście kieruję się w jakimś kierunku nie ze względu na doktrynę ale duchowość - szukam nie wykładowców teologii ale "naśladowców drogi Pana".Mam też jedną ciemną stronę :wink: :lol: bardzo odpowiada mi monastyczna duchowość - chorały, kontemplacja, lectio divina, medytacje (tylko nie posądzaj mnie broń Boze o duchową Jogę ;) - to raczej chrześcijańskie meditatio nad Bożym Słowem...

Pozdrawiam i mam nadzieję na spotklanie POZA matriksem :)

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 25, 2008 1:29 pm 
A jakbyś tak Synu, cisnął w kąt tych katolików, protestantów, prawosławnch, te sobory, patrystykę i po prostu wiedzę swą sporą uznał za śmieci stanąwszy przed Panem Jezusem z gotowością na to, by ON Cię wziął i poprowadził.? Tak po prostu, wziął i poprowadził po Biblii i przez życie. Nie żebym Cię namawiał do jakiegoś wyrzeczenia się wiedzy w ogóle, czy imbecylstwa, ale wyrzeczenia się siebie na rzecz Pana i Jego woli.
Wiem że to i łatwe i trudne, bo jak się już coś wie, to po co o to jeszcze raz Pana pytać a w razie czego mozna jaką książkę lub google przejrzeć :D . I to tak przeszkadza, a kto pyta nie błądzi przecież. Ja czasem za dużo wiem (choć co ja tam wiem) i zastanawiam się równocześnie czemu brak mi mądrości i słowa na czas słuszny, tego z góry moc mającego. Ano, skoro wiem, to nie szukam.
A Paweł, apostoł pisze"Flp 3:12 Br "Wcale nie twierdzę, że już osiągnąłem przedmiot moich pragnień i że już jestem doskonały, lecz nie przestaję zdążać naprzód, bym mógł pochwycić wreszcie to, do czego zmierzam, bo sam już zostałem pochwycony przez Jezusa Chrystusa."

"Nie przestaję zdążać" jakie to ważne! Tylko gdzie, do kogo w czym i jak. To też ważne.Pozdrawiam i życzę Ci zupełnie szczerze z serca dużo Bożego błogosławieństwa, którym może być także wizyta w smoczej jamie, a którą jest na pewno spotykanie się z Panem Jezusem Chrstusem, który oczyściwszy Cię, pragnie poprowadzić ku żywotowi ale i mądrości jaką Bóg włoży w Twoje serce, byś nią innych mógł błogosławić, może i nas nawet.

Ani-Iszo skorzystałem z Twojej porady jak widzisz :D i cytatem sypnąłem :D


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 25, 2008 1:36 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
Bardzo mądry post Nowy - dziękuję i podpisuję się pod nim. Oczywiście, że kluczem jest relacja z Jezusem i jego uczniostwo.

Pozdrawiam serdecznie

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 25, 2008 1:44 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Synu M., ja poczekam. W końcu czekam na Ciebie od czasu, gdy byłeś jeszcze Hubertokiem. :D

Syn Marnotrawny napisał(a):
Jesli natomiast chodzi o Sobory to jeszcze nie ustaliłem, które są dla mnie światłem. Jestem na poziomie Nicei i Chalcedonu, więc nie sądzę abyśmy tutaj mogli się jakoś różnić :).

Mam propozycję. Udaj się na audiencję do biskupa i zapytaj go, czy jako katolik rzymski masz prawo wybierać sobie sobory, które dla Ciebie będą światłem, a odrzucać decyzje tych, których za światło nie uznasz. Czekam niecierpliwie na odpowiedź. :D

Syn M. napisał(a):
W ogóle jakoś zawsze ciągnęło mnie do patrystyki gdy kościół był niepodzielony i miał tę wewnętrzną siłę i moc.

Coś w tym jest. Po prostu kiedyś Kościół był rzeczywiście katolicki, niepodzielony i miał wewnętrzną moc. Ale to było ZANIM KOŚCIÓŁ STAŁ SIĘ RZYMSKO-KATOLICKI.

Syn M. napisał(a):
Osobiście określam się jako katolicko-protestancki prawosławny i nigdy nie miałem oporu przed modlitwą w Cerkwi czy u metodystów :). Ja osobiście kieruję się w jakimś kierunku nie ze względu na doktrynę ale duchowość - szukam nie wykładowców teologii ale "naśladowców drogi Pana". Mam też jedną ciemną stronę :wink: :lol: bardzo odpowiada mi monastyczna duchowość - chorały, kontemplacja, lectio divina, medytacje (tylko nie posądzaj mnie broń Boze o duchową Jogę ;) - to raczej chrześcijańskie meditatio nad Bożym Słowem...

A NARODZIŁEŚ SIĘ JUŻ NA NOWO? Bo nic nie zastąpi tego, co jest warunkiem wejścia do Królestwa Bożego. Widzę, że jesteś zwodzony w kierunku "ciemnej strony mocy" podającej się za anioła światłości w imię "relacji z Jezusem (jakim?) i uczniostwa (wobec kogo?). Oby to Twoje lectio i meditatio nie zaprowadziło Cię do infernus. Wtedy będzie za późno.

Dobrze nowy radzi. Ciśnij w kąt te wszystkie śmieci i poznaj Jezusa. Kiedy Go już poznasz, inaczej spojrzysz na to wszystko. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 25, 2008 3:36 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
Smok Wawelski napisał(a):
A NARODZIŁEŚ SIĘ JUŻ NA NOWO?


Smoku to oprócz Janowego testu na odróżniznie duchów byłby już jak widzę kolejny test ;)

"Po owocach poznacie" askoro pytasz to znaczy, że nie widzisz owoców a skoro nie widzisz owoców to znaczyłoby ze nie...

Natomiast mam pytanie - co to WEDŁUG CIEBIE znaczy narodzić się na nowo? Bo wydaje mi się, że to wygląda na dość fundamentalne pytanie.

Pozdrawiam

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 25, 2008 3:58 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Test Janowy jest testem na rozróżnienie duchów. Narodzenie z Ducha jest warunkiem stania się dzieckiem Bożym [Jan 1:12-13] i wejścia do Królestwa Bożego [Jan 3:1-21]. O nowym narodzeniu mówiliśmy już kilka razy jeszcze kiedy byłeś Hubertokiem. Owoc można zobaczyć w życiu człowieka, ale nie bardzo w internecie. Natomiast w internecie można przeczytać, co kto mówi z obfitości serca. Nowe narodzenie to jest taka rewolucja w życiu człowieka, że każdy, kto się narodził na nowo, wie o tym, że wszystko stało się nowe, że jest zbawiony i że Bóg w nim zamieszkał. Następuje uwolnienie z mocy grzechu i człowiek zaczyna zupełnie inaczej funkcjonować, bez konieczności korzystania z czyjegokolwiek pośrednictwa w osobistej relacji z Bogiem. Przypomnij sobie nasze wcześniejsze rozmowy na ten temat. Nie ma sensu się powtarzać kolejny raz. Szczególnie, że nie jestem pewien, CZEMU PYTASZ.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 25, 2008 5:50 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
Smok Wawelski napisał(a):
Owoc można zobaczyć w życiu człowieka, ale nie bardzo w internecie. Natomiast w internecie można przeczytać, co kto mówi z obfitości serca. Nowe narodzenie to jest taka rewolucja w życiu człowieka, że każdy, kto się narodził na nowo, wie o tym, że wszystko stało się nowe, że jest zbawiony i że Bóg w nim zamieszkał. Następuje uwolnienie z mocy grzechu i człowiek zaczyna zupełnie inaczej funkcjonować,


Hmm - wydaje mi się, że warunki spełniam ale na prawde Smoku nie mogę Ci odpowiedzieć na to pytanie bo nie wiem a skoro nie wiem to chyba nie... Po prostu nie zaszły u mnie żadne fajerwerki duchowe, jakieś prorokowanie, widzenia języki czy co tam sobie można wymysleć. Miałem po prostu poczucie BOŻEJ MIŁOŚCI. Że Bóg kocha, rozumie i czeka... ciągle czeka nawet jak mamy to gdzieś.
Czy to nowe narodzenie? Nie wiem - Ty mi powiedz ;)

Smok Wawelski napisał(a):
Przypomnij sobie nasze wcześniejsze rozmowy na ten temat. Nie ma sensu się powtarzać kolejny raz. Szczególnie, że nie jestem pewien, CZEMU PYTASZ.


Rozumiem pewną podejrzliwość względem mnie ale na prawde nie miałem nic złego na myśli. Po prostu nie pamiętałem naszych dyskusji (konkluzji). Nie pamiętałem czy są jakieś zewnętrzne oznaki czy coś innego... Nie miałem zamiaru wdawać się w dyskusje teologiczne i różnice doktrynalne bo i nie pamietam już na czym one polegały - he he...

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 25, 2008 6:07 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Syn Marnotrawny napisał(a):
Hmm - wydaje mi się, że warunki spełniam ale na prawde Smoku nie mogę Ci odpowiedzieć na to pytanie bo nie wiem a skoro nie wiem to chyba nie... Po prostu nie zaszły u mnie żadne fajerwerki duchowe, jakieś prorokowanie, widzenia języki czy co tam sobie można wymysleć. Miałem po prostu poczucie BOŻEJ MIŁOŚCI. Że Bóg kocha, rozumie i czeka... ciągle czeka nawet jak mamy to gdzieś.
Czy to nowe narodzenie? Nie wiem - Ty mi powiedz ;)

Jeszcze jedno mi się przypomniało. Człowiek po nowym narodzeniu zaczyna czytać Biblię, chłonąć ją jak gąbka. I zmienia się. Jeśli się narodziłeś na nowo, Twoja żona pierwsza to zauważy. I nie mówię o żadnych "fajerwerkach" tylko o realnych zmianach. Uczucie to jeszcze nie wszystko. Sam poczekaj, to będziesz wiedział. Ja Ci do serca nie zajrzę, bo nie jestem Bogiem. Ale Ty będziesz wiedział, tak jak wiesz, że się narodziłeś biologicznie.

Syn M. napisał(a):
Rozumiem pewną podejrzliwość względem mnie ale na prawde nie miałem nic złego na myśli. Po prostu nie pamiętałem naszych dyskusji (konkluzji). Nie pamiętałem czy są jakieś zewnętrzne oznaki czy coś innego... Nie miałem zamiaru wdawać się w dyskusje teologiczne i różnice doktrynalne bo i nie pamietam już na czym one polegały - he he...

Jeśli zwróciłeś się bezpośrednio do Jezusa, żeby Cię zbawił tu i teraz, odpuszczając Ci wszelkie grzechy i żeby zmienił Twoje serce, jeśli szczerze oddałeś Mu swoje życie uznałeś Go jako Pana, to teologię możemy zostawić na boku. Efekty pojawią się prędzej czy później. Jesteś pewien, że jeśli umrzesz teraz przed monitorem, to pójdziesz do nieba i będziesz już na zawsze z Panem? Czyli innymi słowy - masz pewność, że otrzymałeś już zbawienie? Jeśli tak, to bardzo dobrze, a efekty sam zobaczysz.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 25, 2008 7:08 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
Moja żona już coś przebąkuje..... Biblia też zeszła z półki pod strzechy ;)

Teraz po przjściu testu Janowego został już tylko test upływu czasu.

Pozdrawiam serdecznie

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 26, 2008 9:52 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
Chwała Bogu. Test czasu to tez test . Trzeba go przejść . Bóg nie działa schematycznie . Trzymaj sie Jezusa . Pozdrawiam . :)

Jest jednak jedna rzecz odnośnie nowego narodzenia : nic nie jest juz takie jak było . wszystko jest nowe , nowe zycie przez Jezusa i dla Jezusa. Nie można tego cofnąc .

_________________
Znalazłem Prawdę !!!
Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie (Jana 14,6).
www.tiqva.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 26, 2008 8:27 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 30, 2007 1:33 pm
Posty: 37
1. Dyskusję nt. "przychodzoącego szefa" uważam za zamkniętą, doradzam dac ten mój przykład (albo niechaj i będzie biblijny) komuś postronnemu - i zapytac się jak go rozumie. Najlepiej - dziecku.

2. Tradycja jest tutaj:
http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkI-1-2.htm
punkty 76-79.

3.1. Synu Marnotrawny - zapytaj się dziecka w wieku do lat ośmiu jak tę frazę "interpretuje":
"Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. "
3.2. Nie ufaj sobie.
3.3. Nie jestem na forum np: buddystów bo z nimi mam niewiele wspólnego, jestem na forum protestanckim gdzie mam wspólnego 90% prawd.
3.4. Masz rację czasami się zapędzam, cóż ciało mówi, że to "kolejny mecz w którym musze wygrac".

4. To pytanie do "ochrzczonych Duchem świętym"
proszę o podanie mi biblijnego dowodu na modlitwę do Ducha świętego, jakikolwiek jednoznaczny przykład. MODLITWA DO, a nie "O".
i konsekwentnie - w przypadku nieznalezienia "biblijności" zrezygnowac z tej praktyki.

5. Smoku, jakie dzieła wczesnochrześcijańskie czytałeś ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 26, 2008 10:42 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
bimek napisał(a):
zapytaj się dziecka w wieku do lat ośmiu jak tę frazę "interpretuje":
"Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. "


bimek poszukaj sobie w Obydwu Testamentach do czego miała być potrzebna KREW, zobaczysz wtedy czy miała służyć do picia, czy jednak do oczyszczenia z grzechu

dlatego Mesjasz ją przelał- bo w niej jest oczyszczenie z grzechów:

poczytaj trochę o systemie ofiarniczym w ST, żeby zrozumieć skąd ofiara BARANKA BEZ SKAZY [przeczytaj Księgę Wyjścia i List do Hebrajczyków- chyba, że to za duży wysiłek intelektualny dla Ciebie?]

spożywanie krwi było zakazane przez Boga, ale nakazane było przychodzenie przed Jego Oblicze TYLKO po złożeniu ofiary krwawej, która czyniła człowieka oczyszczonym i godnym

krew Jezusa została przelana- jeżeli masz w niej udział wierząc że została przelana za Twoje grzechy RAZ i DOSKONALE, to oczyści Cię ona z Twoich grzechów - jeżeli w to uwierzysz i wyznasz ustami

- Tak więc jeśli ustami twoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i całym sercem uwierzysz, że Bóg Go wskrzesil, będziesz zbawiony. W sercu bowiem wyznaje się wiarę, która wiedzie do usprawiedliwienia, ustami zaś głosząc ją osiąga się zbawienie.
[Rzymian 10:9-10
]

- dlatego stało się to w czasie PASCHY, przeczytaj jak pierwszą ofiarą z krwi baranka Bóg oczyścił Izraelitów (chociaż oni nie mieli jeszcze świadomości tego, ale inaczej nie zostaliby uratowani od śmierci)

stąd nawiązanie Jezusa do manny z pustyni (chleb z nieba to JEZUS, czyli SŁOWO, jeżeli się NIM-tym SŁOWEM- karmisz to masz życie)

skoro Jezus jest SŁOWEM i twórcą przykazań, to jak może sobie sam przeczyć? czy Bóg się zmienia? czy raz twierdzi tak, a innym razem inaczej?

pomyśl logicznie i zacznij czytać Biblię sprawdzając wszystkie możliwe konteksty, bo inaczej to sam jesteś jak dziecko w takim haotycznym myśleniu...



ps.: czy naprawdę ośmioletnie dziecko jest dla Ciebie autorytetem dojrzałości i mądrości? posiadania doświadczenia i poznania?
bo dla mnie jedynie czystości i niewinności, ale mądrości to JESZCZE nie...

nie bądźcie dziećmi w swoim myśleniu, lecz bądźcie jak niemowlęta, gdy chodzi o rzeczy złe -w myślach waszych bądźcie dojrzali!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 26, 2008 11:39 pm 
A dziecko powie ,że trzeba zjeść czyjeś ciało i wypić krew-tak powie. Natomiast ciało to chleb a więc pokram, dający życie. Ten pokram z góry, do którego mamy dostęp dzięki złożonej ofierze Chrystusa na krzyżu, ofierze ze swego ciała właśnie. Albo się nim karmisz i żyjesz, albo umierasz...duchowo rzecz jasna, alboś w ogóle nigdy nie ożył. Karmi się ten, komu Pan daje duchowe wsparcie, duchową mądrość, i swoje prowadzenie, komu otwiera oczy.
Natomiast krew oczyszcza, jest ofiarowana jako oczyszczenie za grzechy. Owo spożywanie to nic innego, jak przyjęcie oczyszczenia i przyjmowanie potem pokarmu z góry.
Oczyszczenie przyjmuje ten, który wierzy w zbawienną moc śmierci i przelanej krwi, oraz stale obserwuje siebie i czuwa by nie utracić swą samowystarczalnością na przykład pragnienia i silnej potrzeby przyjmowania tej ofiary.
Spożywanie wieczerzy Pańskiej ku pamiątce Jego śmierci, jest właśnie czynieniem tego na pamiatkę i na przypomnienie czym jest chleb a czym krew i po co one i dla kogo. Żadne "przeistoczenia" nie istnieją w Biblii!


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL