Grazyna napisał(a):
CO do flag...jeśli nie ma dobrego uzsadnienia biblijnego co do ich używania ( "modlitwa flagowaniem"...?) to nie wiem, czy jest sens praktykować to na nabozeństwie...Jakie to w ogóle ma znaczenie?
Jak wiele dziwnych rzeczy w spolecznosciach proroczo-flagowo-wesolkowatych, flagowanie tez musi miec jakies uzasadnienie biblijne i oczywiscie znajduja je w Starym Testamencie, no bo gdzie? Tancza na spotkaniach, bo wynalezli jeden taki przypadek w ST, gdzie tanczyl przed Panem Dawid; zakladaja szkoly prorocze, bo wyczytali w ST, ze takie byly; biora sie juz nawet za czary, wyjasniajac sny i piszac senniki chrzescijanskie, no bo w ST Jozef przeciez wyjasnial sny... i tak dalej, i tak dalej...
Wrzuccie sobie na wyszukiwarke w konkordancji haslo "sztandar" i wszelkie jego odmiany. Izraelici obozowali, kazdy rod, pod sztandarami, wyruszali w droge pod sztandarami, w Psalmach jest o wznoszeniu sztandarow na chwale Boga, w imie Boga albo "dales sztandar tym, ktorzy sie Ciebie boja", ma lopotac jakis sztandar ludow, zatykaja sztandary na gorach i tak dalej itp. itd... I chyba stad to wzieli. Oczywiscie ma to dla nich "wielkie znaczenie duchowe"...

Bo jak sobie tak pomachaja, to moze chwala Boza zejdzie z gory na dol? Albo dodaje im to odwagi w ciezkich bojach duchowych? Albo czuja sie pewniej... Kto ich tam wie...
Niech mi tylko ktos wytlumaczy, po co tak grzebac w ST i wyszukiwac tam rozne rzeczy, zeby na sile przenosic je do czasow NT i do zborow?? Czemu to ma sluzyc?