www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So maja 10, 2025 7:18 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr lut 20, 2008 10:44 am 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
Jestem ciekawa( bo w samo załozenie z temtatu nie wierzę) na ktorych fragmentach Słowa opierają się zwolennicy takowych przebudzeń i jak należy rozumieć te fragmenty Słowa poprawnie. Wiem na pewno, że jednym znich jest fragment Dz. Ap.2( o wypełnianiu się proroctwa Jolea), inne fragmenty mówiące o przechodzeniu " z chway w chwałę" oraz wszelkie fragmenty mówiące o darach Ducha.
Usłyszałam z ust jednej siostry, że "moc, ktorą obecnie dysponuja chrześcijanie, będzie tysiąckrotnie większa od mocy, która wystąpi w następnym pokoleniu"( mówiąc "moc" miała na myśli cuda, niezwykłe zjawiska, proroctwa itp..).
Ską wzięła się ta wiara? Ską te proroctwa o wielkim masowym przebudzeniu przed przyjściem Chrystusa?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 20, 2008 11:06 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
heloł 8)

tak kombinuję...może to:

" Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych. (25) Oto wam przepowiedziałem." Mat. 24:24, BT
:?: :?: :?:

:lol:

Grazyna napisał(a):
Usłyszałam z ust jednej siostry, że "moc, ktorą obecnie dysponuja chrześcijanie, będzie tysiąckrotnie większa od mocy, która wystąpi w następnym pokoleniu"( mówiąc "moc" miała na myśli cuda, niezwykłe zjawiska, proroctwa itp..).


moc - jako intensywność danego daru, czy intensywność objawiania się ich?
ta moc (jeżeli wogóle mówiący pamiętał o TYM od którego to wszysto pochodzi i po co...!?), która ma się spotęgować ma być przekładana na moc DAWCY? (bo jeżeli tak, to raczej przeczy to założeniu "wszechmocy" i "niezmienności" Boga)

To Duch Św. będzie dopiero się objawiał?
czy może napisano gdzieś, że będzie "dawkował" "moc (w % ?) danego charyzmatu?

bo logicznie rzecz rozpatrując na podstawie Pisma, to sensu nie widzę (tylko podobieństwo w formie do "ludowych przepowiedni o końcu świata")

tylko intensywność samego zjawiska wylania Ducha ŚW., a nie zwiększania "mocy" w miarę zbliżania się ...właśnie czego to miało by dotyczyć? (paruzji?)

ps.: no i jakby to powiedzieć... intensywność zjawiska rozpoczęła się właśnie od "wylania" Ducha opisanego w Dziejach rozdz.2, jakby...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 20, 2008 1:32 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 8:43 am
Posty: 255
Lokalizacja: Podlasie
Przebudzenie w czasach ostatecznych nie jest jedynie nauką "ruchu wiary" czy innych "świadomych celu" zborów i społeczności. Wiele na ten temat naucza np. Dawid Wilkerson, Bert Clendenen. Nie żebym czynił z ich nauczania fundament mojej wiary, ale szanuję tych braci, i z tego względu wydaje mi się że nie powinno się odrzucać tego zagadnienia.

Ja osobiście znajduję kilka wersetów, które moim zdaniem mogą wskazywać na coś takiego, jak przebudzenie czasów ostatecznych:

Efez. 5:25-27
25. Mężowie, miłujcie żony swoje, jak i Chrystus umiłował Kościół i wydał zań samego siebie,
26. Aby go uświęcić, oczyściwszy go kąpielą wodną przez Słowo,
27. Aby sam sobie przysposobić Kościół pełen chwały, bez zmazy lub skazy lub czegoś w tym rodzaju, ale żeby był święty i niepokalany.

Oczyszczanie Kościoła odbywa się na ziemi przed pochwyceniem, więc ten fragment wg. mnie odnosi się do Kościoła ziemskiego. Bóg chce mieć na ziemi Kościół pełen chwały, i osobiście wierzę, że będzie taki Kościół miał w dniu pochwycenia.

1 Piotr. 2:12
12. Prowadźcie wśród pogan życie nienaganne, aby ci, którzy was obmawiają jako złoczyńców, przypatrując się bliżej dobrym uczynkom, wysławiali Boga w dzień nawiedzenia.

Ten sam wyraz, który jest tutaj użyty, pojawia się jeszcze w Łuk. 19;44, gdzie Jezus mówi o tym, jak Izrael nie poznał "czasu nawiedzenia". Nie wydaje mi się by "dzień nawiedzenia" oznaczał to samo co "dzień Pana", w którym poganie będą raczej osądzeni.

Dz.Ap. 1:11
11. I rzekli: Mężowie Galilejscy! przecz stoicie, patrząc w niebo? Ten Jezus, który w górę wzięty jest od was do nieba, tak przyjdzie, jakoście go widzieli idącego do nieba.

Z tego fragmentu można (słusznie albo niesłusznie) wyciągnąć pewną analogię - 2000 lat temu Jezus został zabrany do Nieba, i po kilku dniach zesłał Ducha Świętego na swój Kościół, aby był pełnym chwały... w czasach ostatecznych może nastąpić coś odwrotnego (tak naucza min. Clendenen) - Kościół będzie ponownie pełen chwały, następnie przyjdzie pochwycenie (czyli zabranie Ducha Świętego z ziemi wg. Clendenena), a po tym czasie Jezus ponownie zstąpi na ziemię.

Wiem że nie dla wszystkich muszą to być mocne i solidne argumenty, ale ja osobiście pragnę i mam nadzieję, że Bóg wyleje swego Ducha w czasach ostatecznych... Wierzę że kocha On ludzi, i nie chce by szli na zatracenie, wierzę też że kocha swój Kościół, i Jezus nie po to umierał, aby Jego oblubienica była słaba i rachityczna jak to ma miejsce teraz...

_________________
Mat 6;33


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 20, 2008 1:43 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
Lechu napisał(a):
Jezus nie po to umierał, aby Jego oblubienica była słaba i rachityczna jak to ma miejsce teraz...


Lechu pragniesz duchowej komerchy - chrzescijańska "przebudzeniowa" masówka to takie disco-zbawienie ;)

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 20, 2008 2:44 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 8:43 am
Posty: 255
Lokalizacja: Podlasie
To Kościół pierwszego wieku był komercyjny? :P

Zacytuję ciekawy komentarz Listu do zboru w Efezie z Objawienia Jana, z przekładu Ewangelicznego Instytutu Biblijnego (http://ebiblia.roteh.pl/)

Efez: Centrum handlowe Azji Mniejszej. Położony w połowie drogi między
Jerozolimą a Rzymem. 225.000 mieszkańców. Świątynia Diany Efeskiej
uważana była za jeden z siedmiu cudów świata. Zbór powstał na skutek
działalności Apollosa i Pawła w latach 54-57 (Dz 19,1-6). List jest więc odzwierciedleniem sytuacji zboru po ok. 30 latach istnienia. Po Pawle dzieło w mieście kontynuował Tymoteusz, który w Efezie otrzymał dwa Pawłowe listy adresowane do siebie. Ok. roku 110 po Chr. Pliniusz wysłany przez cesarza Trajana dla zorientowania się, czy należy w Efezie prześladować chrześcijan pisał do niego: „Chrześcijanie są tak liczni, że świątynie pogańskie niemal zupełnie opustoszały”.

O takim przebudzeniu marzę...

_________________
Mat 6;33


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 20, 2008 4:19 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 15, 2007 2:05 pm
Posty: 252
Lokalizacja: zagranica
...Tylko czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Ew. Łukasza 18:8

No… ale to pewnie tez da się wcisnac w jakąś estachologie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 20, 2008 6:44 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
jj napisał(a):
...Tylko czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Ew. Łukasza 18:8

No… ale to pewnie tez da się wcisnac w jakąś estachologie.

Moim zdaniem eschatologia wcale nie musi przeczyć temu wersetowi. Pytanie Jezusa jest raczej retoryczne. Natomiast gdy przyjdzie On widzialnie i z Kościołem na ziemię, to wtedy nawróci się cały naród żydowski - czyli wtedy wiarę na Ziemi Pan znajdzie [Zach. 12-13; V Mojż. 30:1-6; Iz. 27:13; Mat. 24:30-31]. Z tego by wynikało, że Łuk. 18:8 dotyczy przyjścia po Kościół.

Ogólnoświatowe przebudzenie jest natomiast "przewidziane" na czas Wielkiego Ucisku [Obj. 7:9-17].


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 20, 2008 11:44 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 15, 2007 2:05 pm
Posty: 252
Lokalizacja: zagranica
Smok Wawelski napisał(a):
jj napisał(a):
...Tylko czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Ew. Łukasza 18:8

No… ale to pewnie tez da się wcisnac w jakąś estachologie.

Moim zdaniem eschatologia wcale nie musi przeczyć temu wersetowi.

...i nie przeczy, wystarczy odniesc wypowiedz do odpowiedniego wydarzenia i po sprawie. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 21, 2008 7:34 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
Lechu napisał(a):
Ok. roku 110 po Chr. Pliniusz wysłany przez cesarza Trajana dla zorientowania się, czy należy w Efezie prześladować chrześcijan pisał do niego: „Chrześcijanie są tak liczni, że świątynie pogańskie niemal zupełnie opustoszały”.[/u]

O takim przebudzeniu marzę...


He he - to pokaż mi światynie pogańskie w krajach chrzescijańskich :).
Poza tym relacja jest niescisła, gdyż tak zwani poganie nie uczęszczali do światyń regularnie jak żydzi i chrzescijanie - raczej wyzywali się w "procesjach", bachanaliach i innych uroczystościach ku czci bóstw...
No i jeszcze kwestia "zupełnie opustoszały" - dość subiektywne i nieostre sformułowanie.

Ty marzysz o przebudzeniu które de facto w tak zwanych "przeobrażonych miastach" dotyka chrzescijan okreslanych jako letnich. Pogadamy jak ewangelisci "przeobrażą" Mekkę i Islamabad ;)

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 21, 2008 12:10 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Lechu, sorry ale ŻADEN fragment, który podałeś, nie odnosi się do wielkiego przebudzenia na skalę światową przed Pochwyceniem.

Efez. 5:25-27 mówi o uświęcaniu Kościoła przez Słowo, aby go oczyścić przed zaślubinami Baranka - nie ma tutaj ANI SŁOWA na temat Kościoła pełnego chwały - zresztą chwała należy do Pana, a nie do Kościoła. W tym semsie Kościół powienien "nakryć głowę" jako Oblubienica i nie pysznić się chwałą.

1 Piotr. 2:12 mówi o poganach, którzy powinni wysławiać Boga w dzień nawiedzenia, nawróciwszy się pod wpływem świadectwa wierzących. Jeśli się nawrócą, to w dzień nawiedzenia będą dziećmi Bożymi wysławiającymi Boga.

Dz.Ap. 1:11 mówi o tym, że Jezus przyjdzie w sposób widzialny na ziemię. Nie wiem, skąd Clendenen wyciągnął wniosek, że skoro 2000 lat temu Jezus został zabrany do Nieba, i po kilku dniach zesłał Ducha Świętego na swój Kościół, aby był pełnym chwały... w czasach ostatecznych może nastąpić coś odwrotnego - to jest czysta spekulacja, nie poparta nauczaniem Pisma.

Podsumowując, to nie są ŻADNE argumenty na rzecz wielkiego przebudzenia przed Pochwyceniem Kościoła. O ile dobrze rozumiem podobieństwo o pannach z Mat. 25:1-13, należy się raczej spodziewać ciemności i zaśnięcia, a nie chwały i przebudzenia - co właśnie ma miejsce. Nie widzę w Biblii poparcia dla teorii o wielkim przebudzeniu przed Pochwyceniem Kościoła. Widzę nauczanie o wielkim przebudzeniu podczas Wielkiego Ucisku (czyli już po Pochwyceniu Kościoła) i o wielkim przebudzeniu Izraela pod koniec Wielkiego Ucisku.

Mamy robić swoje i ogłosić Ewangelię tak wielu ludziom, jak się da. Ale nie dajmy się ponieść fałszywym naukom, bo ich owocem będzie frustracja. Nie chcę podcinać komukolwiek skrzydeł - po prostu róbmy, co do nas należy i nie rozumiejmy nic ponad to, co jest napisane. Skoro wielkie przebudzenia sa zapowiadane w Biblii, to gdyby miało takie nastąpić przed Pochwyceniem, też byłoby zapowiedziane. A nie jest. Dlatego spokojnie i do przodu. Bóg będzie chciał, to zrobi przebudzenie tam, gdzie zechce i tak jak zechce. My powinniśmy być Mu posłuszni, a nie wymyślać niebiblijne scenariusze.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 21, 2008 5:03 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 3:03 pm
Posty: 51
Moim zdaniem,ci którzy mówią o przebudzeniu w czasach końca opierając się na Joela 3,1-5:
"A potem wyleję mojego Ducha na wszelkie ciało, i wasi synowie i wasze córki prorokować będą, wasi starcy będą śnili, a wasi młodzieńcy będą mieli widzenia. (2) Także na sługi i służebnice wyleję w owych dniach mojego Ducha. (3) I ukażę znaki na niebie i na ziemi, krew, ogień i słupy dymu. (4) Słońce przemieni się w ciemność, a księżyc w krew, zanim przyjdzie ów wielki, straszny dzień Pana. (5) Wszakże każdy , kto będzie wzywał imienia Pana, będzie wybawiony; gdyż na górze Syjon i w Jeruzalemie będzie wybawienie - jak rzekł Pan - a wśród pozostałych przy życiu będą ci, których powoła Pan."
zapominają o tym,że wypełnieniem się tego proroctwa była Pięćdziesiątnica.Wystarczy spojrzeć na Dz.Ap. 2,14-21:
"Na to powstał Piotr wraz z jedenastoma, podniósł swój głos i przemówił do nich: Mężowie judzcy i wy wszyscy, którzy mieszkacie w Jerozolimie! Niechże wam to będzie wiadome, dajcie też posłuch słowom moim. (15) Albowiem ludzie ci nie są pijani, jak mniemacie, gdyż jest dopiero trzecia godzina dnia, (16) ale tutaj jest to, co było zapowiedziane przez proroka Joela: (17) I stanie się w ostateczne dni, mówi Pan, Że wyleję Ducha mego na wszelkie ciało I prorokować będą synowie wasi i córki wasze, I młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, A starcy wasi śnić będą sny; (18 ) Nawet i na sługi moje i służebnice moje Wyleję w owych dniach Ducha mego I prorokować będą. (19) I uczynię cuda w górze na niebie, I znaki na dole na ziemi, Krew i ogień, i kłęby dymu. (20) Słońce przemieni się w ciemność, A księżyc w krew, Zanim przyjdzie dzień Pański wielki i wspaniały. (21) Wszakże każdy, kto będzie wzywał imienia Pańskiego, zbawiony będzie. "
Duch Św.od tego momentu był wylany na każdego,kto uwierzy (nie tak jak w czasach starotestamentowych.Tak zapowiedział to Jezus:
"A w ostatnim, wielkim dniu święta stanął Jezus i głośno zawołał: Jeśli kto pragnie, niech przyjdzie do mnie i pije. (38 ) Kto wierzy we mnie, jak powiada Pismo, z wnętrza jego popłyną rzeki wody żywej. (39) A to mówił o Duchu, którego mieli otrzymać ci, którzy w niego uwierzyli; albowiem Duch Święty nie był jeszcze dany, gdyż Jezus nie był jeszcze uwielbiony"(Jana 7,37-39)


Ostatnio edytowano Cz lut 21, 2008 5:16 pm przez Orion, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 21, 2008 5:07 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 8:43 am
Posty: 255
Lokalizacja: Podlasie
Smoku, nie napisałem, że podane przeze mnie fragmenty muszą odnosić sie do światowego przebudzenia przed pochwyceniem, ale że mogą się do niego odnosić.

Smok Wawelski napisał(a):
Efez. 5:25-27 mówi o uświęcaniu Kościoła przez Słowo, aby go oczyścić przed zaślubinami Baranka - nie ma tutaj ANI SŁOWA na temat Kościoła pełnego chwały


Efez. 5:25-27
25. Mężowie, miłujcie żony swoje, jak i Chrystus umiłował Kościół i wydał zań samego siebie,
26. Aby go uświęcić, oczyściwszy go kąpielą wodną przez Słowo,
27. Aby sam sobie przysposobić Kościół pełen chwały (endoksos) [/b], bez zmazy lub skazy lub czegoś w tym rodzaju, ale żeby był święty i niepokalany.

Wyraz użyty w tym miejscu jako "chwała" pojawia się jeszcze w Łuk.13;17 i 7;25 w odniesieniu do dzieł i cudów, które czynił Jezus i do "miękkich szat" Jana Chrzciciela.

Moim zdaniem fragment ten można i nie jest to jedyne i ostateczne zdanie, odnieść zarówno do Kościoła w czasie po jak i przed pochwyceniem - z kontekstu nie da się jednoznacznie powiedzieć o którym z okresów pisze Paweł. Z tego względu przyjmuję 2 interpretacje jako tak samo prawdopodobne, a może nawet obie właściwe. Osobiście nie staram się odrzucać "niepasujących" dla mnie, a jednocześnie możliwych do przyjęcia wersji "interpretacji" danego fragmentu. [nie czynię tu żaluzji do nikogo :}].

Podobnie można odnieść się do innego fragmentu:

Mat. 24:14
I będzie głoszona ta ewangelia o Królestwie po całej ziemi na świadectwo wszystkim narodom, i wtedy nadejdzie koniec.

Jeśli chcemy w 100% biblijnie odnieść się do tego fragmentu, to musimy przyjąć, że Jezus mówi tutaj dosłownie o "zwiastowaniu", "publicznym mówieniu" Ewangelii przed ludźmi, tak jak to robił na przykład Paweł na Areopagu. Oznaczałoby to, że wszelkiego rodzaju pisemne, elektroniczne, medialne publikacje Ewangelii i Jej prawd, nie są tutaj uwzględniane... a przecież w ten sposób obecnie dociera się z Prawdą (mam na myśli zdrową Ewangelię) to najszerszej grupy ludzi. Czy to znaczy że koniec przyjdzie wtedy, gdy rzeczywiście cały świat usłyszy Dobrą Nowinę w ten jeden jedyny sposób? Bo jeśli tak, to nie ma ku temu innej drogi niż przez jakieś niesamowite poruszenie Ducha Świętego, który ożywiłby zaspanych chrześcijan na prawie całej ziemi, i popchnął ich do publicznego, ustnego zwiastowania Słowa ludziom.



Smok Wawelski napisał(a):
1 Piotr. 2:12 mówi o poganach, którzy powinni wysławiać Boga w dzień nawiedzenia, nawróciwszy się pod wpływem świadectwa wierzących. Jeśli się nawrócą, to w dzień nawiedzenia będą dziećmi Bożymi wysławiającymi Boga.


Tutaj znowu mogę się "przyczepić' - dlaczego Piotr mówi o dniu, a nie o dniach nawiedzenia? Jeśli mówiłby o nawracaniu się pogan przez świadectwo Ewangelii, to prawdopodobnie miałby na myśli coś więcej niż tylko pewien okres czasu, który zamyka się w "dniu". Oczywiście Piotr mógł też to mówić w sposób, w jaki Ty to zinterpretowałeś (traktując słowo "dzień" w liczbie mnogiej) i ja się z tym zgadzam. Może to wyglądać jak czepianie się o słówka, ale jeśli mamy być biblijni to na całego ;) Ja wychodzę z założenia, że dopóki nie mogę jednoznacznie wykluczyć danej interpretacji, to nie chcę jej odrzucać (w tym przypadku czy chodzi Piotrowi o "dzień" nawiedzenia czy "dni" nawiedzenia). Faktem jest, że takie podejście do Słowa sprawia, że odnośnie chrześcijaństwa pojawia się coraz więcej "nie wiem na 100%", ale jeśli szukamy prawdy to Bóg nam ją objawia.




Smok Wawelski napisał(a):
Dz.Ap. 1:11 mówi o tym, że Jezus przyjdzie w sposób widzialny na ziemię. Nie wiem, skąd Clendenen wyciągnął wniosek, że skoro 2000 lat temu Jezus został zabrany do Nieba, i po kilku dniach zesłał Ducha Świętego na swój Kościół, aby był pełnym chwały... w czasach ostatecznych może nastąpić coś odwrotnego - to jest czysta spekulacja, nie poparta nauczaniem Pisma.


Co do Clendenena, nigdy nie miałem okazji jakoś głębiej zapoznać się z jego nauczaniem w tym temacie. To co napisałem, można usłyszeć w jego kazaniach i przeczytać w książkach. Podałem to jako przykład, ponieważ na ogół "ogólnoświatowe przebudzenie" utożsamiane jest raczej ze zborami hyper ultra, co jest błędem. Nawet dla mnie mieszanie się "hyperów" w ten temat, i całe to piekiełko związane z 3 falą itp. jest podejrzane, ale narazie nie chcę z powodu czegoś fałszywego odrzucać coś, co moźe ale nie musi być od Boga. Czas pokaże.

Moim zdaniem na podstawie Biblii można znaleźć pewne przesłanki, które mogą (nie muszą) mówić o czymś takim, jak światowe przebudzenie w czasach przed pochwyceniem Kościoła. Jako przebudzenie rozumiem ożywienie Kościoła, stanie się gorącym lub zimnym (jedno dobre i drugie dobre), manifestację Ducha Świętego przez Kościół w sposób, o którym możemy czytać w Biblii.

Patrząc na historię przebudzenia z 18 wieku, można znaleźć analogię z naszymi czasami - Kościół Protestancki jest podzielony, słaby, odarty z tego co najcenniejsze, bardziej zaangażowany w doktrynalne dochodzenie "prawdy" niż ratowanie ludzi idących na śmierć; świat tonie w bezbożności, upadają wszystkie standardy moralne, rośnie przestępczość, alkoholizm itd. W pewnym momencie powstaje wspólnota w Herrnhut, która jako chyba jedyna w kręgach protestanckich w tym czasie, zaczyna wysyłać misjonarzy na cały świat... Przybywa tam John Wesley, który niedługo potem wraca do Anglii, i rozpala ogień przebudzenia. W tym samym czasie Bóg działa przez Whitefielda w Ameryce, gdzie wszystkie stany zostają ogarnięte przez działanie Ducha Świętego.

Dlatego ja nie odrzucam czegoś, czemu nie można jednoznacznie, biblijnie zaprzeczyć. Patrząc na historię modlę się, i mam nadzieję, że Kościół w czasach ostatecznych będzie Oblubienicą, która jest odziana w pokorę, ale też i "chwałę", o której pisze Paweł.

_________________
Mat 6;33


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lut 22, 2008 12:08 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Drogi Bracie Lechu,

Przyznaję bez bicia, że w Ef. 5:27 JEST określenie "Kościół pełen chwały" - dokładnie powinno być "chwalebny, dostojny". Określenie "doksa" [chwała] znajduje sie w wielu miejscach Biblii. Moim zdaniem fragment ten odnosi się do czasu po Pochwyceniu Kościoła w momencie, gdy będzie się udawał na zaślubiny z Barankiem w niebie. Przeczytajmy ten fragment w interlinii:

"(...) aby postawił On przy sobie samym jako dostojną społeczność wywołanych nie mającą plamy lub zmarszczki [ani niczego w tym rodzaju], lecz żeby była święta i niewinna"

Zgodzisz się zapewne, że nawet Kościół "pełen chwały" przed Pochwyceniem Kościoła nie będzie idealny czyli bez żadnej skazy lub zmazy. Natomiast porównajmy ten opis z momentem przygotowania Oblubienicy do zaślubin w niebie:

"Weselmy się i radujmy się, i oddajmy mu chwałę, gdyż nastało wesele Baranka, i oblubienica jego przygotowała się; i dano jej przyoblec się w czysty, lśniący bisior, a bisior oznacza sprawiedliwe uczynki świętych" [Obj. 19:7-8]

Jak widać, z dwóch interpretacji jedna wydaje się być zdecydowanie bardziej umotywowana od drugiej i osobiście nie uważam ich za równoprawne.

Jeśli chodzi o Mat. 24:14 to kontekst tego fragmentu mówi o głoszeniu Ewangelii wszystkim narodom podczas Wielkiego Ucisku, a werset 14 jest związany z następnym, gdzie mowa o ohydzie spustoszenia postawionej w świątyni w połowie okresu 7-letniego (jak przepowiedział prorok Daniel).

Lechu napisał(a):
dlaczego Piotr mówi o dniu, a nie o dniach nawiedzenia? Jeśli mówiłby o nawracaniu się pogan przez świadectwo Ewangelii, to prawdopodobnie miałby na myśli coś więcej niż tylko pewien okres czasu, który zamyka się w "dniu". Oczywiście Piotr mógł też to mówić w sposób, w jaki Ty to zinterpretowałeś (traktując słowo "dzień" w liczbie mnogiej) i ja się z tym zgadzam. Może to wyglądać jak czepianie się o słówka, ale jeśli mamy być biblijni to na całego ;) Ja wychodzę z założenia, że dopóki nie mogę jednoznacznie wykluczyć danej interpretacji, to nie chcę jej odrzucać (w tym przypadku czy chodzi Piotrowi o "dzień" nawiedzenia czy "dni" nawiedzenia).

Ja rozumiem "dzień nawiedzenia" jako Pochwycenie Kościoła i "dzień" jest tutaj w liczbie pojedynczej, a nie w mnogiej. W dniu Pochwycenia Kościoła poganie zbawieni dzięki dzisiejszemu świadectwu wierzących będą wysławiać Pana jako zbawieni. Tutaj jest mowa o dniu przyjścia, a nie o Dniu Pańskim jako okresie wielu lat.

Lechu napisał(a):
Faktem jest, że takie podejście do Słowa sprawia, że odnośnie chrześcijaństwa pojawia się coraz więcej "nie wiem na 100%", ale jeśli szukamy prawdy to Bóg nam ją objawia.

Konsekwentnie i do przodu, Lechu - jeśli jakieś podejście do Słowa powoduje więcej wątpliwości niż wyjaśnienia, to coś jest nie tak z podejściem. :wink:

Przebudzenie jest prerogatywą samego Boga [Iz. 64:1-3], który może sprawić przebudzenie w każdej chwili w dowolnym miejscu naszej planety. Natomiast nie objawił w Biblii, że w Jego planie jest wielkie przebudzenie na skalę światową przed Pochwyceniem Kościoła - wydaje się, że wręcz przeciwnie, niestety. Sam bym chciał, żeby takie przebudzenie było obiecane, ale po prostu nie jest.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 23, 2008 8:08 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
A o co chodzi z tą armią Jolea? Czego to dotyczy?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 23, 2008 8:09 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
..pomyłka :oops:


Ostatnio edytowano N lut 24, 2008 7:16 pm przez Grazyna, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL