bimek napisał(a):
Cytuj:
ciężar dowodu spoczywa na Tobie
Problem w tym, że taka argumentacja do niczego nie prowadzi - ja swoje - ty swoje.
Bimek, problem polega na tym, że Ty nie posiadasz biblijnych argumentów na dowód istnienia czyśćca. Skoro twierdzisz, że Biblia o nim naucza, powinieneś takie argumenty przedstawić. Ciężar dowodu na istnienie czyśćca spoczywa na Tobie. Ja już przedstawiłem kilka miejsc w Biblii, które mówią o życiu po śmierci i z których wynika, że dusza nie idzie do żadnego czyśćca - nie odniosłeś się do żadnego z nich. Najbardziej wprost zaprzeczają czyśćcowi chyba 2 fragmenty. Łazarz umarł zbawiony, a po śmierci jego dusza trafiła od razu na łono Abrahama, czyli do raju:
"I stało się, że umarł żebrak, i zanieśli go aniołowie na łono Abrahamowe; umarł też bogacz i został pochowany" [Łuk. 16:22]Łotr umarł na krzyżu zbawiony i Jezus wcale nie zapowiedział mu przebywania w czyśćcu, lecz pójście wraz z Jezusem do raju:
"I rzekł mu: Zaprawdę, powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju" [Łuk. 23:43]Przedstawiłem również inne fragmenty, a których ewidentnie wynika, że dusza człowieka zbawionego idzie po śmierci do Pana w niebie, a nie do czyśćca [II Kor. 5:8; Flp. 1:23; Obj. 7:9-17]. Nie będę ich wszystkich cytował, bo wszyscy użytkownicy mają Biblię w domu.
bimek napisał(a):
Dlatego logiczne jest, aby wskazać jakich słów musiałby użyć Jezus, aby mówić po czyścu ("czyli więzieniu z którego się po pewnym czasie cierpienia wychodzi" - już 1/3 roboty odwaliłem z tym cytatem

)
Z całym szacunkiem, bimek, ale ŻADNEJ roboty tutaj nie odwaliłeś. Już napisałem, że kontekst wersetu, który wyrwałeś z kontekstu, ani nawet sam werset nie mówią o losach duszy ludzkiej po śmierci, tylko o losach żyjących ludzi. Konkretnie o obłudnikach, którzy nie umieli ropzpoznać czasu swego nawiedzenia przez Boga [Łuk. 12:56] - a przecież zbawieni to ci, którzy właśnie rozpoznali czas swego nawiedzenia, prawda? Sam fakt, że dany fragment kojarzy Ci się z tym, z czym chcesz go skojarzyć, nie oznacza, że on naprawdę mówi to, co Ty byś chciał żeby mówił.
bimek napisał(a):
Dalsza dyskusja to przeżucanie się cytatami biblijnymi i interpretacją pt: "co Bóg miał na myśli i dlaczego to my mamy rację"

Wkrótce być może sam ułóżę wszystkie możliwe kombinacje cytatowe.
Sam usiłujesz mi wmówić, że Bóg MIAŁ NA MYŚLI czyściec w Łuk. 12:54-59, choć z tekstu zupełnie to nie wynika. Nie zaproponowałeś jeszcze ŻADNEJ własnej interpretacji podanych przeze mnie wersetów. Na razie usiłujesz wcisnąć doktrynę o czyśćcu do Biblii, albo ją tam znaleźć - a jej tam po prostu nie ma. Poproszę o konkretne argumenty.
bimek napisał(a):
Nie odpowiesz - sprawisz że się umocnię w swojej wierze, że Zielnoświątkowcy nie są tacy "biblijni" jak sądzą.
Troszkę dziecinnie piszesz. Po pierwsze, nie jestem zielonoświątkowcem i nie ma to nic do rzeczy. Po drugie, na razie to Ty jako katolik nie jesteś tak "biblijny" jak sądzisz. Po trzecie, uciekasz od rzetelnej dyskusji w stronę wymyślania "kombinacji cytatowych".
