quster napisał(a):
Mich. 5:3
Będzie stał mocno i będzie pasł w mocy Pana, w chwale imienia Pana, swojego Boga. Wtedy będą mieszkać w spokoju, gdyż jego moc będzie sięgać aż po krańce ziemi.
(BW)
a jak rozumiecie ten werset w świetle tego tematu ?
większy fragment z BT:
1. A ty, Betlejem Efrata,
najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich!
Z ciebie mi wyjdzie
Ten, który będzie władał w Izraelu,
a pochodzenie Jego od początku,
od dni wieczności.
2. Przeto [Pan] wyda ich aż do czasu,
kiedy porodzi mająca porodzić.
Wtedy reszta braci Jego powróci
do synów Izraela.
3. Powstanie On i paść będzie mocą Pańską,
w majestacie imienia Pana Boga swego.
Osiądą wtedy, bo odtąd rozciągnie swą potęgę
aż po krańce ziemi.
4. A Ten będzie pokojem. (...)
skoro jest Jeszua nazywany m.in. "SŁOWEM", to i autorem tego objawienia, czyż nie?
poza tym, że dotyczy to zdaje się widzialnego powrotu Mesjasza w Jego pełnej chwale aby przez 1000 lat objąć władanie w posiadanym autorytecie:
"mocą Pańską, w majestacie imienia Pana Boga"
to, że ma to dopiero nastąpić widzialnie i z pełną chwałą, nie oznacza też, że "mocy, majestatu i autorytetu, i potęgi" nie posiada (TEN, o którym mowa) już teraz, bo i owszem - (werset 1):
"Ten, który będzie władał w Izraelu,
a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności."
- podobnie z
imieniem, które mu nadadzą (gdy się urodził i Go zobaczyli, gdy po objawieniu przez Ducha Św. zrozumieli Kim jest) oraz z chwałą, którą nada Mu Ojciec (Hebr.2,9; Flp.2:8-10; 2P.1:17 - Mt.1:20-25 ?!?)
- paradoks? przecież imię - m.in. jako określenia JEGO cech, atrybutów posiadał już wcześniej!
co do reszty wersetu 5:3
"Powstanie On i paść będzie mocą Pańską,
w majestacie imienia Pana Boga swego"
to ja rozumiem tę zależność podobnie jak te wskazane we fragmencie z Psalmu 45:7-8 cytowanego w Hebr 1-2:18 (celowo polecam całość aż do drugiego rozdz.!) :
"7.Tron Twój, o Boże, trwa wiecznie,
berło Twego królestwa - berło sprawiedliwe.
8. Miłujesz sprawiedliwość, wstrętna ci nieprawość,
dlatego Bóg, twój Bóg, namaścił ciebie
olejkiem radości"" ...
a w Hebr 1:8-12:
"8.
Do Syna zaś:
Tron Twój, Boże na wieki wieków,
berło sprawiedliwości berłem królestwa Twego.
9. Umiłowałeś sprawiedliwość, a znienawidziłeś nieprawość,
dlatego namaścił Cię, Boże, Bóg Twój
olejkiem radości bardziej niż Twych towarzyszy.
10. Oraz:
Tyś, Panie, na początku osadził ziemię,
dziełem też rąk Twoich są niebiosa.
11. One przeminą, ale Ty zostaniesz
i wszystko jak szata się zestarzeje,
12. i jak płaszcz je zwiniesz,
jak odzienie, i odmienią się.
Ty zaś jesteś Ten sam, a Twoje lata się nie skończą."

taka tajemnica "natury JHWH" i współistotności każdej z "osób" JEDNEGO JHWH (w hebr. "Adonai"-to liczba mnoga, a pojedyncza byłaby "Adon"), często nie do ogarnięcia naszymi możliwościami percepcyjnymi...ale nie JEMU to przeszkadza
a TY co o tym myślisz
quster?