www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn lip 07, 2025 12:04 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 347 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 03, 2008 10:16 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Ortodoksja polega na tym, że Syn Boży JHWH Zbawiciel przyszedł w ciele i od poczęcia na ziemi był zarówno Bogiem jak i człowiekiem. Nie musiał "stawać się Bogiem" i nie przeszedł żadnej "drogi do Boskości". Syn Boży, a nie część Syna Bożego, zstąpił na ziemię i stał się również Synem Człowieczym. Nigdy nie przekazał swej naturze ludzkiej władzy nad swoją boskością, ponieważ nie musiał. Nie przechodził barmicwy, bo jej wtedy nie było. Nie stał się Bogiem w Jordanie i nie w nagrodę za wypełnienie zakonu. Gdybyś nie dopisywał tylu niebiblijnych poglądów do ortodoksji, to może Twoje poglądy byłyby ortodoksyjne. Niepotrzebnie dodajesz swoją własną filozofię do tego, co jest napisane. Mniej pragnienia przeniknięcia tajemnicy natury Boga ludzkim umysłem, więcej pokory wobec Pisma i Bożej niepojętej mądrości i wszystko będzie dobrze. Tego Ci życzę w nowym roku. :)


Ostatnio edytowano Cz sty 03, 2008 10:20 pm przez Smok Wawelski, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 03, 2008 10:19 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
izraelita napisał(a):
On uczynil sobie druga "pusta" ludzka nature, ktora sie stal, pozostajac caly czas Jedna Osoba w unii hipostatycznej z pelna natura Boga ! ---->JHWH-pozstajac Wszechpoteznym JHWH- stal sie zwyczajnym czlowiekiem z Nazaretu.


:shock:

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 03, 2008 10:30 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 1:01 am
Posty: 141


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 7:47 pm przez izraelita, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 03, 2008 10:42 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 1:01 am
Posty: 141


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 7:46 pm przez izraelita, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 03, 2008 11:33 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
izraelita napisał(a):
Wszedl dobrowolnie na droge, ktora miala zakonczyc sie uczynieniem z Niego Boga JHWH .

izraelita napisał(a):
Jak widzicie Bog zapragnal zbawic nie tylko ludzi, ale takze ich ludzkiego Zbawiciela wynagrodzic byciem Bogiem.

izraelita napisał(a):
Droga Jezusa do boskosci nie byla latwa .

http://1-szy.net/izraelita/

izraelita napisał(a):
Dla mnie zawsze Syn bedzie Bogiem i prawdziwym czlowiekiem, zas stanie sie CZLOWIEKA-JEZUSA- BOGIEM bedzie najwiekszy darem laski Nieogarnionego.


skoro JHWH Zbawiciel przyszedł w ciele ludzkim na ziemię, to nie musiał ponownie stawać się bogiem... zaprzeczający faktowi, że tak to się odbyło [że Bóg-Jeszuah, istniejący w postaci Bożej, przyszedł w ciele człowieczym na ziemię] nie głoszą tego samego Mesjasza, jakiego zapowiadali prorocy...


2 Sam.7:12"Kiedy wypełnią się twoje dni i spoczniesz obok swych przodków, wtedy wzbudzę po tobie potomka twojego, który wyjdzie z twoich wnętrzności, i utwierdzę jego królestwo."

Mich. 5:1"A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności."


Iz 7:14 BT" Dlatego Pan sam da wam znak: "Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel."

Mt 1:21-23 BTPorodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów . (22) A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka:
"Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: Bóg z nami."



od tego tajemniczego momentu BÓG JEST Z NAMI - EMMANUEL- JESZUAH (JHWH Zbawiciel), bo tak napisano
i się to zawsze odbywa: imię zostało nadane - takie proste i takie logiczne...

J.1:14 BT "SŁOWO stało się ciałem i zamieszkało wśród nas ..."

1 TYM. 3:16 "Bóg został objawiony w ciele"

Rz. 8:3 ..." On to zesłał Syna swego w ciele podobnym do ciała grzesznego i dla [usunięcia] grzechu wydał w tym ciele wyrok potępiający grzech..."


Filipian 2:6-9 "On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, 7 lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, 8 uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej. 9 Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię"

OBJ. 19:13 [ J. 1:1] "...a imię Jego nazwano: Słowo Boga"

może już wystarczy tych manipulacji przy faktach, o których napisano w Pismach? :roll:


Ostatnio edytowano Cz sty 03, 2008 11:39 pm przez ani_isza, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 03, 2008 11:39 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 1:01 am
Posty: 141

_________________
"... syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju.
Potężna będzie władza i pokój bez końca na tronie Dawida i w jego królestwie..."[Iz 9:5-6]


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 7:45 pm przez izraelita, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 04, 2008 10:34 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Fajny avatarek, izraelito. Mam nadzieję, że zwiastuje Twoje pragnienie chodzenia PROSTYMI drogami Pańskimi. :D

izraelita napisał(a):
Z mojej perspektywy odejmujesz Synowi Boga boskosci, Trojjedynemu calosci, Jezusowi matczynego czlowieczenstwa.
Dla mnie Bog zawsze byl i bedzie Jeden i Nieograniczony i Trojjedyny. Dla mnie zawsze Syn bedzie Bogiem i prawdziwym czlowiekiem, zas stanie sieCZLOWIEKA-JEZUSA- BOGIEM bedzie najwiekszy darem laski Nieogarnionego. Chwala Mu

Nie odejmuję Synowi Boga boskości, ponieważ Syn w żadnym momencie nie przestał być Bogiem. Po prostu Syn zstąpił znieba, aby wypełnić wolę Ojca:

"A nikt nie wstąpił do nieba, tylko Ten, który zstąpił z nieba, Syn Człowieczy" [Jan 3:13]

"Wszystko, co mi daje Ojciec, przyjdzie do mnie, a tego, który do mnie przychodzi, nie wyrzucę precz; zstąpiłem bowiem z nieba, nie aby wypełniać wolę swoją, lecz wolę tego, który mnie posłał" [Jan 6:37-38]

Bez względu na to, czy pojmujemy to, czy nie, Syn Boży jako Osoba JHWH zstąpił z nieba i został poczęty jako Bóg Wcielony w łonie zwykłej kobiety. Na mój gust, to Twoje dywagacje są podobne do szemrania Żydów, którzy znali Jezusa jako człowieka:

"Wtedy Żydzi szemrali przeciwko niemu, iż powiedział: Ja jestem chlebem, który zstąpił z nieba. I mówili: Czy to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę znamy? Jakże więc teraz może mówić: Z nieba zstąpiłem?" [Jan 6:41-42]

Jak zapewne zauważyłeś, Jezus mówi, że Syn Człowieczy zstąpił z nieba - czyli nie ma w nim "rozdwojenia jaźni", jakie wynika z Twoich teorii. Ta sama Osoba od samego poczęcia była zarówno Bogiem jak i człowiekiem. Jego natura ludzka była taka jak nasza, o czym rozmawialiśmy już w innych wątkach. Natomiast zstąpienie Syna Bożego z nieba i Jego wstąpienie do nieba oznacza, że po zstąpieniu Syn był na ziemi, po czym wstąpił do nieba. Czyli Jako Osoba JHWH przebywał na ziemi, a w niebie i wszędzie indziej przebywał na mocy współistotności z pozostałymi Osobami czyli poprzez Ojca i Ducha lub w Ojcu i Duchu. Osoby są rozdzielne w tym sensie, że istnieją między Nimi okrelone zależności i dlatego mogą posyłać siebie nawzajem w określonych misjach, o czym już pisałem. W niczym nie zaprzecza to ich współistotności. "Całość Boga" nie polega na automatycznej uniformizacji wszystkiego, ponieważ Osoby posiadają z natury jedność istoty, a jedność woli i określone działania są efektem ich doskonałej harmonii [Jan 17:21]. Dlatego Syn dobrowolnie podporządkował się Ojcu [Flp. 2:6-8] i na zasadzie dobrowolności przyjął misję od Ojca i Ducha [Iz. 48:12-16], a Ojciec stał się głową Syna [I Kor. 11:3].

Dla nas te rzeczy są niepojmowalne, natomiast mamy pewne podpowiedzi w tekście Pisma i one powinny nam wystarczyć do przyjęcia objawienia, które jest duchowe, a nie intelektualne. Uważam, że nie ma potrzeby definiować na potrzeby intelektu czegoś, czego w Biblii nie ma - a nie ma takich teorii, jak władza natury ludzkiej Jezusa nad Jego boskością i wiele innych, które tutaj zaprezentowałeś. Takie spekulacje nikogo nie budują, natomiast osobom słabszym w wierze po prostu szkodzą. Dlatego proszę, żebyś do KAŻDEJ swojej tezy podawał chociaż odnośnik do Słowa Bożego, żebyśmy wiedzieli, skąd ona pochodzi. Ostatnio kilka podałeś i okazało się, że wykroczyłeś poza Pismo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 04, 2008 12:58 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 15, 2007 2:05 pm
Posty: 252
Lokalizacja: zagranica
izraelita:

Cytuj:
Czyli znow "wspolistotnosc" pomimo rozdzielenia od innych Osob boskich?
Probuje cie zrozumiec.

Co ty znow z tym „rozdzieleniem”? Bog jest jeden, niepodzielny monolit, jest nim zawsze Ojciec, Syn i Duch Swiety.
Cytuj:
Czy Bog Ojciec i Duch Swiety byli obecni w "Pelnym Bogu"" w ciele, czyli Osoby jednak nie zostaly rozdzielone ze Soba ?Pelny Bog oznacza Boga Trojjedynego?

O jakie rozdzielenie ci chodzi? Bog nie jest zalezny od czasu, przestrzeni, ani materii. To, ze widzimy obraz Ojca, Syna i Ducha Swietego, podczas chrztu Jezusa w Jordanie, nie znaczy, ze Osoby poddane sa dzialaniu jakiejkolwiek przestrzeni, bo kazda z tych Osob jest jej Stwoca. To samo dotyczy materii, ciala i praw rzadzacych przyroda. Bog stoi ponad prawem. Jeden, jedyny raz w calej wiecznosci, poddal się dobrowolnie tym prawom, ofiarujac swojego Syna z milosci do czlowieka. Relacji miedzy Osobami nie da się odniesc do stworzenia, jednak sa to relacje autentyczne. Nikt niczego nie symuluje, nie gra, nie udaje.
Cytuj:
Chce cie zrozumiec i ciesze sie, ze odpowiadasz powaznie.
Chce pojac, czy Jezus czlowiek, wg ciebie, mial pewne cechy ludzi swojej epoki a innych nie mial?Czy mial ludzka wolna wole, ludzkie slabosci, ludzkie zniszczenie po matce, czy mial ludzka dusze, ludzkiego ducha?

Jezus miał wszystkie cechy czlowieka, poza jedna. Degeneracja duchowa nie dotyczyla Go. Nie odziedziczyl grzesznej natury po Adamie. Jeśli natomiast chodzi o „ludzka wolna wole”, to musisz sprecyzowac to pojecie, bo jeśli wola jest wolna, to od czego jest wolna?
Cytuj:
Skad wziales INNA, niz adamowa, nature ludzka? Przeciez jest napisane ze Jezus byl ostatnim Adamem, czyli posiadal ludzka nature po matce?Myslisz o innym wzorcu czlowieka, innym niz Adamowy, ktory posiadal Bog i ktorym ZASTAPIL wzorzec Adamowy w Chrystusie?Chrystus byl tym NOWYM wzorcem OD POCZECIA ?

Jak wyzej.
Cytuj:
I dalej probuje cie zrozumiec: To Jezus nie moglby zgrzeszyc gdyby chcial-walka z pokusami byla na niby-On udawal, ze ma problem z pokusami ? BYL ZAPROGRAMOWANY na bezgrzesznosc?
Pozwol mi ciebie pojac, prosze.

Eee tam, probujesz zrozumiec. Wciagasz w wielowatkowa dyskusje, żeby wykazac wyzszosc logicznego myslenia nad objawieniem Ewangelii.
Cytuj:
Czyli jednak INNY RODZAJ CZLOWIEKA ?Nadludzie ?

(17) Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe
2 list do Koryntian 5:17
Cytuj:
A ja mysle, ze Jan wlasnie walczyl z bledna nauka ludzi, ktorzy glosili, ze Jezus mial jakas inna ludzka nature, zamiast zwyczajnej adamowej. I albo mowili o pozornym ciele Jezusa, albo o Jego pozornemu podleganiu pokusom, albo o tym, ze nie mial ludzkiego wnetrza po matce z calym ludzkim zniszczeniem.
Wczytaj sie w 1 List Jana. Tam masz zwyklego czlowieka w ktorym mieszka zrodlo zycia-boski Logos/Umysl Syna Bozego-doswiadczajacy ludzkiego zniszczenia i ograniczenia .Wszechmogacy Bog czyni wielka laske podnoszac OSTATNIEGO ADAMA do rangi Wszechmogacego Boga-mimo jego zniszczenia przez grzech dziedziczny po matce. Poprzez usuniecie Jego zniszczenia i uczynienie Go doskonalym, przez cierpienie, LUDZKIM wladca wszechswiata.
Padam przed Nim na kolana. Przed Jego Madroscia i Wszechmoca.


Mnie się tez kolanna uginaja na mysl o losie czlowieka, który uwierzyl w czlowieka.

Nie będę się wiecej madrzyl, ani dyskutowal z toba, bo to prowadzi do nikad. Tu nie chodzi o madrosc, ale o Ducha madrosci i objawienia. Bez tego nie poznasz Boga.

(15) Przeto i ja, odkąd usłyszałem o wierze waszej w Pana Jezusa i o miłości do wszystkich świętych,
(16) nie przestaję dziękować za was i wspominać was w modlitwach moich,
(17) aby Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam Ducha mądrości i objawienia ku poznaniu jego, List do Efezjan 1:15-17

Akceptuj, albo nie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 04, 2008 10:31 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 1:01 am
Posty: 141

_________________
"... syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju.
Potężna będzie władza i pokój bez końca na tronie Dawida i w jego królestwie..."[Iz 9:5-6]


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 7:43 pm przez izraelita, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 04, 2008 11:10 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 1:01 am
Posty: 141

_________________
"... syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju.
Potężna będzie władza i pokój bez końca na tronie Dawida i w jego królestwie..."[Iz 9:5-6]


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 7:44 pm przez izraelita, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 05, 2008 12:32 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
izraelita napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Nie odejmuję Synowi Boga boskości, ponieważ Syn w żadnym momencie nie przestał być Bogiem. Po prostu Syn zstąpił znieba, aby wypełnić wolę Ojca:

Jednakze przestal byc wedlug Twojej teologii NIEOGRANICZONY, a wiec de facto przestal byc Bogiem, gdyz Bog to istota Nieograniczona przez nic - tym bardziej przez nature istoty nizszego rzedu.

Wcielenie jest swego rodzaju samoograniczeniem Syna Bożego, który zstępuje z nieba i staje się człowiekiem, odkładając pewne swoje atrybuty na czas misji na ziemi [Flp. 2:6-8]. Zstąpienie na ziemię jest jasnym i wyraźnym określeniem [Jan 3:13]. Wstąpienie do nieba też [Jan 3:13]. Twoja teologia odrzuca de facto oba pojęcia, ponieważ według niej Syn Boży tylko pozornie zstąpił i pozornie wstąpił, bo tak naprawdę i tak był wszędzie. Zaprzeczasz istocie Wcielenia, próbując wcisnąć je w intelektualne ramki. I wychodzi Ci herezja. Bo musi.

izraelita napisał(a):
"Rozdwojenie jazni" to moglby miec najwyzej Syn Bozy w Swojej boskiej naturze, gdyz jest - przez ok 30 lat - zarowno w Niebie Bogiem, jak i na ziemi czlowiekiem. Jednakze podejrzewam, ze jako Bog jakos sobie z tym poradzil i to nie nasz problem TYLKO JEGO

Nie, to jest TWÓJ PROBLEM, ponieważ to Syn Boży w swej Boskiej naturze zstąpił na ziemię i powiedział JA JESTEM będąc na ziemi. Czyli przez 30 lat był Bogiem i człowiekiem na ziemi w jednej Osobie. I tego właśnie Twoja teologia nie uznaje i nie wytrzymuje. Niestety, obawiam się, że Twoje podejście do nierozdzielności Osób zbliża Cię do unitarianizmu i nie pozwala uznać, że Syn Boży naprawdę zstąpił z nieba i wcielił się w człowieka w momencie poczęcia w łonie Marii.

izraelita napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Czyli Jako Osoba JHWH przebywał na ziemi, a w niebie i wszędzie indziej przebywał na mocy współistotności z pozostałymi Osobami czyli poprzez Ojca i Ducha lub w Ojcu i Duchu. Osoby są rozdzielne w tym sensie, że istnieją między Nimi okrelone zależności i dlatego mogą posyłać siebie nawzajem w określonych misjach, o czym już pisałem. W niczym nie zaprzecza to ich współistotności. "Całość Boga" nie polega na automatycznej uniformizacji wszystkiego, ponieważ Osoby posiadają z natury jedność istoty, a jedność woli i określone działania są efektem ich doskonałej harmonii [Jan 17:21].

Nie poprzez reprezentantow ale osobiscie - TO JEST TRYNITARYZM. To co piszesz jest rodzajem tryteizmu. Osoby Boga bowiem NIGDY nie rodzielaja sie. Bog nie jest gatunkiem majacym wspolna wole i jednosc istoty/natury. W harmonii maz i zona tez dzialac moga a nie sa Jedna Istota. Byliby, gdyby zawsze i wszedzie byli razem, nigdy nie rozdzielali sie, mieli wspolna wole. Nie mowie, ze jestes swiadomym tryteista, z przekonania, ale ze swojemu trynitaryzmowi nadajesz mocny rys tryteistyczny, jezeli Bog zechce zmieni to :)

Nikt nie mówi o reprezentantach - nie wypaczaj tego, co ja piszę. Gdyby Osoby Boga się nie rozdzielały w zadnym sensie, to nie mogłyby posyłać się nawzajem, a Syn Boży nie mógłby powiedzieć o Duchu Świętym "INNY Pocieszyciel TEGO SAMEGO RODZAJU ("allos Parakletos") [Jan 14:16]. Nierozdzielna jest ich istota, którą Ty pojmujesz cieleśnie - tak jakby Bóg był Wielkim Budyniem rozlanym w trójkątną plamę. Mąż i żona w momencie współżycia stanowią jedno ciało (basar echad) będące dwiema osobami - to jest pewne przybliżenie jedności Osób oczywiście.

To, czego Twoja teologia nie wytrzymuje - czyli rozdzielność Osób przy ich równoczesnej współistotności - tłumaczy, dlaczego Syn Boży będąc na ziemi w swej Boskiej naturze jako Immanuel czyli Bóg z nami nie musiał mieć "rozdwojenia jaźni" i dlaczego zstąpił na ziemię naprawdę, a nie tylko na niby. Ty zaś, żeby ratować swoją paraunitariańską teorię o nierozdzielności osób jako ich współistotności, musisz zaprzeczyć, że Syn Boży zstąpił na ziemię w swojej Boskiej naturze i że był świadomy już w wieku 12 lat, że Świątynia jest domem Jego prawdziwego Ojca. Czyli de facto zaprzeczasz, że Syn Boży JHWH Zbawiciel przyszedł na ziemię w ciele człowieczym [I Jana 4:2]. Wypaczasz słowa Jana i piszesz:

izraelita napisał(a):
Syn Czlowieczy nie ma rozdwojenia jazni BO JEST ZWYKLYM CZLOWIEKIEM, tylko z objawienia ojcowskiego wiedzacym ,ze Bog jest Nim, a pozniej dzieki wierze swiadomym ze Bog jest w Nim (po Jordanie).

Nigdzie w Biblii nie jest napisane, że Jezus tylko z objawienia wiedział, że Bóg jest Nim. Nie jest również napisane, że Jezus dopiero w Jordanie uświadomił sobie "dzięki wierze", że Bóg jest w Nim. Wręcz przeciwnie, Jan Chrzciciel wiedzący o tym, że prostuje drogę dla JHWH, chciał chrztu od Jezusa i Jezus już przed swoim chrztem od Jana nie zaprzeczył i nie stwierdził, że przecież jest tylko zwykłym człowiekiem [Mat. 3:13-15]. Prosiłem, żebyś podawał odnośniki biblijne do swoich tez. Jeśli tego nie będziesz robił, to skończymy dyskusję.

Syn Człowieczy był równocześnie Synem Bożym już od swego poczęcia i dlatego sam Jezus mówi, że Syn Człowieczy zstąpił z nieba:

"A nikt nie wstąpił do nieba, tylko Ten, który zstąpił z nieba, Syn Człowieczy" [Jan 3:13]

Teraz już chyba wiem, dlaczego nie chcesz wyznać, że Mesjasz JHWH Zbawiciel przyszedł w ciele [I Jana 4:2]. Bo gdyby przyszedł w ciele, to nie byłby zwykłym człowiekiem, tylko Bogiem-człowiekiem posiadającym dwie natury w jednej Osobie od momentu poczęcia. A to przeczyłoby Twojej teologii. Mam nadzieję, że rozumiesz implikacje tego faktu...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 05, 2008 2:50 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 1:01 am
Posty: 141

_________________
"... syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju.
Potężna będzie władza i pokój bez końca na tronie Dawida i w jego królestwie..."[Iz 9:5-6]


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 7:40 pm przez izraelita, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 05, 2008 11:09 am 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 15, 2007 2:05 pm
Posty: 252
Lokalizacja: zagranica
izraelita:

Cytuj:
JJ czyli Jezus nie byl czlowiekiem .Bo byc czlowiekiem znaczy byc takim jak ci, ktorych chcesz uratowac. Czyli Jezus nie zna problemow ludzi zniszczonych przez grzech, zyjacych w zlej naturze? Bo jej nie mial?

No, niestety, musze stwierdzic, ze uwierzyles w innego Jezusa!
Bog wcielony poddal się dobrowolnie prawom obowiazujacym stworzenie, prawu grawitacji, co wykorzystal szatan, pragnieniu, co wykorzystal szatan, niedostatkowi ciala, poczuciu bolu, samotnosci co szatan także wykorzystal. W tym miał Jezus wytrwac, w tym miał być posluszny i był... az do konca.
Nie miał pociagu do grzechu wynikajacego z duchowej degeneracji, miał pociag do zaspokojenia potrzeb wynikajacy z ograniczenia cialem.
Cytuj:
Jakze wobec tego MOZE NAM WSPOLCZUC WE WSZYSTKIM ?

(14) Mając więc wielkiego arcykapłana, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trzymajmy się mocno wyznania.
(15) Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu.
List do Hebrajczyków 4:14-15


Jak wiec może nam wspolczuc z powodu grzechu?

(1) Kto uwierzył wieści naszej, a ramię Pana komu się objawiło?
(2) Wyrósł bowiem przed nim jako latorośl i jako korzeń z suchej ziemi. Nie miał postawy ani urody, które by pociągały nasze oczy i nie był to wygląd, który by nam się mógł podobać.
(3) Wzgardzony był i opuszczony przez ludzi, mąż boleści, doświadczony w cierpieniu jak ten, przed którym zakrywa się twarz, wzgardzony tak, że nie zważaliśmy na Niego.
(4) Lecz on nasze choroby nosił, nasze cierpienia wziął na siebie. A my mniemaliśmy, że jest zraniony, przez Boga zbity i umęczony.
(5) Lecz on zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni.
(6) Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich.
(7) Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył swoich ust.
(8 ) Z więzienia i sądu zabrano go, a któż o jego losie pomyślał? Wyrwano go bowiem z krainy żyjących, za występek mojego ludu śmiertelnie został zraniony.
(9) I wyznaczono mu grób wśród bezbożnych i wśród złoczyńców jego mogiłę, chociaż bezprawia nie popełnił ani nie było fałszu na jego ustach.
(10) Ale to Panu upodobało się utrapić go cierpieniem. Gdy złoży swoje życie w ofierze, ujrzy potomstwo, będzie żył długo i przez niego wola Pana się spełni.
(11) Za mękę swojej duszy ujrzy światło i jego poznaniem się nasyci. Sprawiedliwy mój sługa wielu usprawiedliwi i sam ich winy poniesie.
(12) Dlatego dam mu dział wśród wielkich i z mocarzami będzie dzielił łupy za to, że ofiarował na śmierć swoją duszę i do przestępców był zaliczony. On to poniósł grzech wielu i wstawił się za przestępcami.
Ks. Izajasza 53


”poniosl grzech wielu...”. stad wspolczucie.



Cytuj:
Co to jest wolnosc ? To mozliwosc wyboru w chwili laski-w chwili zblizenia sie Boga do nas-dobrego czynu a nie zlego, to mozliwosc wyboru dobra przez zlego, w ktorym mieszka zlo.


A coz to za wolnosc?

Albo jestes niewolnikiem grzechu:

(34) Jezus im odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, każdy, kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu.
Ew. Jana 8:34


...albo niewolnikiem Chrystusa:

(22) Kto bowiem jako niewolnik został powołany w Panu, ten jest wyzwoleńcem Pana; podobnie - kto jako wolny został powołany, jest niewolnikiem Chrystusa
1 list do Koryntian 7:22


A w Nim jest wlasnie prawdziwa wolnosc, bo wolnosc, to nie jest wola wolna do grzechu, ale wola wolna od...

Wyboru Boga także nie jestes w stanie dokonac, bo:

(44) Nikt nie może przyjść do mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który mnie posłał, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym
Ew. Jana 6:44


Natomiast „dobre uczynki”, zapisane w sumieniu kazdego czlowieka, możesz spelniac w nieskonczonosc, na wlasna chwale, dla tuczenia swojego ego, ale to cie nie zblizy do Boga, nie będziesz Go szukal, bo:

(10) jak napisano: Nie ma ani jednego sprawiedliwego,
(11) nie masz, kto by rozumiał, nie masz, kto by szukał Boga;
(12) wszyscy zboczyli, razem stali się nieużytecznymi, nie masz, kto by czynił dobrze, nie masz ani jednego.
List do Rzymian 3:10-12


,a:

(20) A Izajasz waży się nawet powiedzieć: Dałem się znaleźć tym, którzy mnie nie szukali, objawiłem się tym, którzy o mnie nie pytali.
List do Rzymian 10:20


Tak wiec „wolna wola” do czynienia wszystkiego dobrego i zlego psu na buty.


Cytuj:
To brak determinizmu zarowno "ku dobru", jak i "ku zlu" w takiej WYJATKOWEJ chwili. Kazdy z nas zlych ma takie chwile laski, zas poza nimi grzech panuje nad nim(istnieje determinizm "ku zlu"), ale gdy Bog zblizy sie do niego moze robic TAKZE dobre rzeczy. Taka chwila laski jest wlasnie DLA CZLOWIEKA jego czas nawrocenie-chwila wolnosci, dzieki ktorej mozemy powierzyc zycie Bogu, On moze spawic w nas nowe narodzenie.


Może sprawiac i sprawia, ale nie w wyniku wyboru z „wolnej woli”, ale z laski, darmo.

Cytuj:
Czy Jezus mial taka mozliwosc wyboru miedzy dobrem a zlem, czy byl ZDETERMINOWANY przez dobro i nic w Nim Go nie kusilo, aby wybrac zlo ?
Czy nie mial zlych mysli, ktore zwalczal wybierajac objawiany mu przez Ojca plan postepowania?


Pomyśl.

Cytuj:
Czy latwo, czy trudno bylo Mu zyc wedlug zakonu ?Czy nie buntowala sie Jego natura w Nim?


Grzech jest buntem przeciw Bogu. W jezusie nie było buntu przeciw Bogu.

Cytuj:
Jest kilka fragmentow, ktore swiadcza o tym, ze jednak toczyla sie potezna walka w Nim ,a On ja wygrywal bo byl POSLUSZNY, od momentu, gdy stal sie synem przykazan -odpowiedzialnym OSOBISCIE za ich przestrzeganie (ok 12lat) ,od momentu gdy otrzymal POTEZNE objawienie, ze Jego prawdziwym Ojcem jest Bog-temu Ojcu chcial byc posluszny. To to objawienie sprawilo, ze wypelnil On zakon-dalo Mu moc do tego- pomimo pokus, pomimo zlej matczynej natury, ktora byla w Nim. Czy roznil sie zatem od nas ? Owszem ROZNIL SIE ! On caly czas mial laske bliskosci Ojca, a nie tylko chwilowa-bo byl Jego RODZONYM SYNEM-CHOC W LUDZKIEJ ZNISZCZONEJ NATURZE- wiec ZAWSZE mogl byc wolny i dokonywac wyborow pomiedzy dobrem i zlem(nie by wiec nigdy "zdeteminowany ku zlu"). Zla natura ludzka NIE PRZESZKADZALA Mu w tym, a wrecz odwrotnie ONA BYLA MU POTRZEBNA. Zyjac w posluszenstwie Ojcu(i w ciaglej lasce OJCOWSKIEJ OBECNOSCI), wybierajac w ludzkiej wolnosci dobro, a odrzucajac RZECZYWISTE ZLO, swojej matczynej natury, On te nature PRZEMIENIAL, UDOSKONALAL, CZYNIL DUCHOWA.Nie mogl zatem byc zdeterminowany "ku dobru" bo wtedy natura zwyklych ludzi nigdy nie moglaby byc przemieniona, a On nie moglby byc POSREDNIKIEM w tej przemianie i nie moglby WSPOLCZUC kazdemu podobnemu do Niego-z dziedzicznej po Adamie naturze- we wszystkim. Tak uwazam.


… ”manowce”…



Cytuj:
Nie martw sie o mnie. Ufam milosierdziu Panskiemu, bardziej niz swojej madrosci.
Wierze w Syna Bozego, ktory stal sie czlowiekiem i wywyzszyl w Sobie czlowieczenstwo do statusu Boga-wierze w Prawdziwego Boga i czlowieka-w Jezusa. Uwielbiam Go w Jego niesamowitym planie. Glosze Jego chwale. Dziekuje Mu za to ze jest JHWH zbawiajacym- moim Panem.


Mam nadzieje, ze będziesz prosil o Ducha madrosci i objawienia, bo madrosc prowadzi do niewiedzy o Bogu, a Duch – do Jego poznania.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 05, 2008 1:43 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 1:01 am
Posty: 141

_________________
"... syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju.
Potężna będzie władza i pokój bez końca na tronie Dawida i w jego królestwie..."[Iz 9:5-6]


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 7:39 pm przez izraelita, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 05, 2008 3:37 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
izraelita napisał(a):
Mat 2:13-15 w niczym nie przeczy, ze Jezus byl czlowiekiem. Ten fragment to potwierdza. Jezus jest juz czlowiekiem sprawiedliwym, teraz ma otrzymac owoc tej sprawiedliwosci - zstapienie Ducha Swietego w Swoje wnetrze. On wie o tym, wlasnie skonczyl sie czas udoskonalenie Go poprzez zakon. On jest gotowy przyjac Swoje boskie wnetrznosci w swoje ludzkie serce - zamieszkanie Boga w Nim, jako w czlowieku.

Nie wykręcaj się. Jan wiedział, że Jezus to jest wcielony JHWH i przygotowywał Mu drogę [Mar. 1:1-3]. Mat. 3:13-15 NIE MÓWI, że Duch Święty zstąpił do wnętrza Jezusa jako sprawiedliwego człowieka. NIE MÓWI również o żadnym "przyjmowaniu boskich wnętrzności". NIE MÓWI również, że dopiero wtedy Bóg zamieszkał w Jezusie jako w człowieku. Głosisz coś, czego nie ma w Piśmie.

izraelita napisał(a):
Stanie sie Boga czlowiekiem nie jest Jego samoograniczeniem, ale jest przyjeciem przez Niego drugiej natury - poza Wieczna natura boska. Wybacz ale samoograniczyc moze sie tylko istota ograniczona np jakis aniol, ale nie Bog! Atrybut ograniczonosci nie jest atrybutem Boga, tak samo jak i zlo ! Bog to istota Dobra i Nieograniczona/Nieograniczajca sie - NIE MAJACA GRANIC.

Przyjęcie drugiej natury oznacza, że od tej pory Osoba Syna jest Bogiem i człowiekiem zarazem. I nie jesteśmy w stanie tego pojąć, bo to jest ponad nasze możliwości. Twoja interpretacja Flp. 2:6-8 nie jest oparta na tekście, tylko na Twojej własnej filozofii.

izraelita napisał(a):
Werset 6: Syn Boga-jako Bog JHWH - nie chce, za wszelka cene, byc TYLKO Bogiem (jak Jego Ojciec), czyli TYLKO Istota doskonala i nieograniczona-ktora nigdy nie doswiadczy slabosci i smierci istot nizszych niz ona.

Werset 6 mówi, że Syn nie chciał pozostawać RÓWNY BOGU, a nie że nie chce być TYLKO Bogiem. Mówi również, że wcześniej był w postaci Boga, czego nie zrozumiemy intelektualnie i wcale nie musimy.

izraelita napisał(a):
Werset 7: Staje sie czlowiekiem, tworzy nature ludzka, ktora JEST POZBAWIONA, Jego boskich wnetrznosci z Nieba (bez Jego natury boskiej, bez mieszkajacych w niej Ojca i Ducha Swietego) - czyli Bog staje sie czlowiekiem przyjmujac do JEDNOSCI ze Swoja boska natura w Jednej Osobie, nature ludzka PUSTA w srodku (gdyz wtedy WSZYSCY ludzie tamtej epoki, WSZYSCY Zydzi posiadali wlasnie taka nature. Bog - Syn Boga - odtad, od poczecia w ciele Marii, ma dwie natury: nature PELNA - boska (w Niebie) - i nature PUSTA - ludzka (na Ziemi) w JEDNEJ OSOBIE.

Tak NIE JEST napisane. JEST napisane, że SIEBIE SAMEGO uczynił pustym i przyjął POSTAĆ SŁUGI. W połączeniu z wersetem 6 oznacza to, że będąc w postaci Bożej nie upierał się, by pozostać równym Bogu, ale przyjął postać sługi. Czyli wyrzekł się pewnych atrybutów Boskości, ale nie "wypróżnił się z Boskości" przychodząc na ziemię. Zstąpił na ziemię jako Bóg wcielony, a cała pełnia Boskości zamieszkała w ciele [Kol. 2:9]. Pogrubione przeze mnie zdanie jest HEREZJĄ. Oznacza bowiem, że de facto Syn Boży przychodząc na ziemię "zostawił swoją Boska naturę w niebie". Czyli JHWH Zbawiciel nie przyszedł w ciele. W ciele przyszła tylko "pusta natura ludzka" Jezusa.

izraelita napisał(a):
Werset 8: Zyjac na ziemi jest CALY CZAS czlowiekiem, az do smierci na krzyzu - majac pozniej w Sobie nature boska (od zanurzenia w Jordanie) nie przekracza granicy pomiedzy CZLOWIECZENSTWEM DUCHOWYM, posiadajacym w sobie nature boska, a Bogiem zyjacym TYLKO w naturze boskiej i posiadajacym wladze nad wszystkimi atrybutami Wiecznego Boga . Jako czlowiek duchowy - ludzki Syn Boga - jest posluszny Ojcu, ktoremu SWIADOMIE (od zanurzenia w Jordanie) oddaje wladanie nad boskimi atrybutami z Nieba, pozostajac caly czas TYLKO ludzkim Synem Boga.

TEGO NIE MA W TEKŚCIE. Jest napisane, że Syn Boży uniżył siebie samego, stawszy się posłusznym aż do śmierci, i to do śmierci haniebnej na krzyżu. Cała reszta to jest TWÓJ WYMYSŁ nie poparty Pismem.

izraelita napisał(a):
Wersety 9-11: W nagrode za takie posluszenstwo CZLOWIEK Jezus od Ojca otrzymuje WSZYSTKIE atrybuty BOGA i JAKO CZLOWIEK staje sie Bogiem JHWH - jego ludzka natura otrzymuje wladze nad natura boska, ktora zostaje jej podporzadkowana - wszystko to po zmartwychwstaniu.

Bóg darował imię Synowi, który uniżył się będąc Osobą JHWH i nie zabiegał o to, by POZOSTAĆ równym Ojcu. Syn najpierw się uniżył, a potem Ojciec Go wywyższył i dana Mu została wszelka władza na niebie i na ziemi [Mat. 28:18-20]. Wystarczy przeczytać wersety 6-8, żeby to zobaczyć. Twierdzenie, że dopiero w nagrodę Jezus jako człowiek staje się Bogiem JHWH jest kolejną herezją. Twierdzenie, że ludzka natura Jezusa po zmartwychwstaniu otrzymała "wadzę nad naturą boską" jest jeszcze jedną herezją, której NIE MA W PIŚMIE.

izraelita napisał(a):
Nastapilo zstapienie Osoby Syna Bozego, a nie Jego natury, poprzez unie z natura ludzka -przyjecie ja do jednosci z natura boska. JHWH staje sie prawdziwym (pustym) czlowiekiem. Jego zstapienie nie tyle bylo wcieleniem, co bylo ZAMIESZKANIEM boskiego Logosu w ciele ludzkim, a wiec rzeczywistym poszerzeniem boskiego Umyslu w Jednej Osobie [J 1:1 ---> BOSKI (nalezacy do atrybutow Syna Boga) BYL LOGOS]. Wcieleniem bylo wstapienie syna czlowieczego do Nieba, wtedy do Jego czlowieczenstwa zostala DODANA BOSKOSC.

No właśnie. TY ZAPRZECZASZ WCIELENIU i jeszcze próbujesz mi wmówić, że nie zaprzeczasz. Twoim zdaniem to nie Bóg zamieszkał w ciele ludzkim, tylko atrybut Syna Bożego [logos] zamieszkał w ciele ludzkim - a to jest kolejna herezja! Pogrubiona przeze mnie Twoja wypowiedź to jest ODWROTNOŚĆ WCIELENIA. Pismo mówil, że Słowo ciałem się stało i zamieszkało na ziemi [Jan 1:14], a Ty piszesz, że stało się odwrotnie - czyli że człowiek wstąpił do nieba i stał się Bogiem.

Teraz trochę na temat LOGOSU. Zawiesiłeś doktrynę na jednym wersecie, który w dodatku uzależniłeś od pogańskiej interpretacji określenia "logos", wymyślonej przez greckiego filozofa Heraklita. Albo opieramy się na Biblii, albo na pogańskiej filozofii. Ja wybieram Biblię. A tam jest napisane, że Syn Boży był od początku Słowem JHWH [I Mojż. 1:1]. Logos był nie tylko u Boga, ale był również Bogiem [Jan 1:1], a nie był "boski". Atrybut Boga nie jest Bogiem. Bóg posyłał najpierw proroków głoszących Słowo, a potem samo Słowo wcielone [Hebr. 1:1-2]. Syn Boży jako Słowo stworzył niebo i ziemię [Hebr. 1:8-12]. Pismo interpretuje się przez Pismo i w kontekście całości Pisma - a całość Pisma mówi o Synu jako o Słowie i nie mówi o tym, żeby logos miał być "umysłem".

Tłumacze Septuaginty użyli słowa "logos" jako tłumaczenia hebrajskiego "davar" czyli "słowa", a nie umysłu. Nowy Testament używa słowa "logos" wielokrotnie, ale nie zauważyłem, żeby gdziekolwiek autorzy pisząc "logos" mieli na myśli "umysł". Można sprawdzić tutaj:

http://cf.blueletterbible.org/lang/lexi ... ersion=KJV

Apostoł Paweł pisze, że Żydom zostały powierzone Słowa Boga [wypowiedzi Boga] - logia thou theou [Rzym. 3:2]. Apostoł Jan pisze, że imię Jezusa to Słowo Boże [logos tou theou] [Obj. 19:13]. Analiza spoeoby użycia słowa "logos" i jego hebrajskiego odpowiednika "davar" nie daje ŻADNYCH podstaw do twierdzenia, że Logos z Jana 1:1 jest "umysłem" i atrybutem Boga.

izraelita napisał(a):
Widze, ze deprecjonujesz Jednosc Osobowa dwoch natur w Synu Ojca i dlatego kazesz mi byc unitarianinem. Ja jej nie deprecjonuje podkreslam ja i widze, ze stala sie jednosc, poprzez boski Umysl/Logos Syna, ktory byl zarowno cielesny (w czlowieku od poczecia), jak i duchowy (w naturze boskiej).

Jeśli któryś z nas coś deprecjonuje, to Ty deprecjonujesz Słowo Boże na rzecz pogańskiej filozofii. Twoja "jedność osobowa" dwóch natur polega na tym, że Jezus miał na ziemi naturę ludzką, ale Jego natura Boska pozostała w niebie. To jest właśnie deprecjonowanie jedności natur i zaprzeczanie wcieleniu.

izraelita napisał(a):
JHWH byl czlowiekiem CALY CZAS ,gdyz byl DOSKONALYM Bogiem i wszystko co czyni jest doskonale. Czlowiek zas udoskonalal sie (bo byl i jest niedoskonaly) do czasu az stal sie doskonaly i zostal wcielony w Boga - stal sie Nim (przy zachowaniu swojej ludzkiej uwielbionej natury). To jest Biblia .

No, to jesteśmy w domu. CZŁOWIEK WCIELONY W BOGA, ZAMIAST WCIELENIA BOGA W CZŁOWIEKA. Herezja, i to jaka! :!:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 347 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL