www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So lip 05, 2025 5:49 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 132 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 11, 2007 7:36 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 1:01 am
Posty: 141


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 8:35 pm przez izraelita, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 11, 2007 7:52 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz lis 15, 2007 2:05 pm
Posty: 252
Lokalizacja: zagranica
Smok Wawelski:
Cytuj:
Jeśli chodzi o Galacjan, to niektórzy z nich ulegli zwiedzeniu i zaczęli szukać usprawiedliwienia w legalistycznym pojmowaniu zakonu czyli z uczynków, mimo że wcześniej zostali już zbawieni z łaski i otrzymali Ducha przez słuchanie z wiarą. - to odnośnie Gal. 3:3


To jest bardzo ciekawe spostrzezenie! Pawel znal doskonale slowo "zbawienie", ale jakos nie uzyl tego waznego slowa w tej waznej sprawie. "Wypadliscie z laski" napisal, a przeciez powinien napisac "utraciliscie zbawienie". Zamiast polegac na gwarancji Pana Jezusa, ze "NIKT nie wyrwie ich z reki mojej...", bedziemy toczyc teologiczne boje o to, czy Galacjanie byli zbawieni, czy nie byli i jak by sie tutaj wyrwac Jezusowi z reki?
Niektorzy maja nawet wieksze zaufanie do szatana w tej sprawie, bo przeciez krazy jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć, a jesli sie da, to takze wierzacych.
To jest dopiero wiara, to jest pewnosc tego, czego sie spodziewamy!
Tragedia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 11, 2007 8:29 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
izraelita napisał(a):
Smok wawelski napisał(a):
Sądzę, że nie odróżniasz tego, co Paweł pisał o zakonie w II Tym. 3:16-18 od tego, co pisał o zakonie w I Tym. 1:9. Dwie różne funkcje zakonu dla dwóch różnych grup ludzi

Nie rozumiem czego wg ciebie nie rozumiem?

Tego, że zakon Mojżeszowy nie utracił ważności dla odrodzonych, ani nie został przez nic zamieniony. Nadal jest nam potrzebny i wazny, tylko pełni inna funkcję niż dla nieodrodzonych.

izraelita napisał(a):
Cytuj:
Jeśli chodzi o Galacjan, to niektórzy z nich ulegli zwiedzeniu i zaczęli szukać usprawiedliwienia w legalistycznym pojmowaniu zakonu czyli z uczynków, mimo że wcześniej zostali już zbawieni z łaski i otrzymali Ducha przez słuchanie z wiarą. - to odnośnie Gal. 3:3

Czyli stracili wiare w to ze zostali zbawieni?

Niektórzy położyli ufność w zbawieniu z uczynków zamiast w zbawieniu z wiary, które wcześniej otrzymali. I odłączyli się od Chrystusa, z którym wcześniej byli złączeni. I wypadli z łaski, w której wcześniej byli.

izraelita napisał(a):
Rozumiem ze w Tobie Chrystus mieszka tylko w sensie przenosnym?

Chrystus jest w ciele uwielbionym i zasiada po prawicy Ojca. Przyjdzie na ziemię w odpowiednim czasie. A w nas mieszka poprzez Ducha Świętego, z którym jest współistotny.

izrael napisał(a):
On nie ksztaltuje - ujawnia - sie w tobie, tylko ty upadabniasz sie do Niego, jakby stajesz sie Nim?
To tez tylko przenosnia:
"żyję już nie ja, lecz żyje we mnie Chrystus; a to że teraz w ciele żyję, w wierze Syna Bożego zyje"

A czy Paweł dosłownie żył pisząc te słowa, czy dosłownie nie żył? Jak myślisz?

izraelita napisał(a):
Cytuj:
Ci, którzy są prowadzeni Duchem i w mocy Ducha odnoszą zwycięstwo nad pożądlwościami ciała, nie są pod zakonem. Czyli nie są sądzeni przez zakon jako grzesznicy i nie są legalistami - a określenie "hypo nomon" [pod zakonem] oznacza właśnie legalizm, czyli życie w jarzmie zakonu. - to odnośnie Gal. 5:16-18.

Czyli przestrzegaja zakonu Mojzesza? Jak Chrystus go wypelniaja?

Przestrzeganie zakonu Mojżesza nie jest wypełnianiem zakonu tak jak Chrystus. Jest przejawem miłości do Boga ze strony usprawiedliwionych. Przestrzeganie przykazań jest efektem wiary, która zbawiła. Bo jesli człowiek mówi, że wierzy, a nie przestrzega przykazań, to jego wiara jest martwa jak ciało bez ducha [Jak. 2:16].


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 11, 2007 8:55 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 30, 2007 9:38 am
Posty: 130
To i Ja wrzuce swoje dwa grosze.
1. SMOKU
Co to jest LEGALISTYCZNE wypelnienianie Prawa. Moze byc w kilku zdaniach.
Bo ja widze ze dla Pawla to jest poprostu wykonywanie polecen Prawa.

2. Prawo jest jedno i nie ma sztucznych podzialow na prawo morlane i ceremonialne.

3. Prawo jest wypelnione przez Jezusa.

Teraz Torche Do IZRAEILTY.
1. Zgadzam sie ze Jezus wypelnil Prawo. Jezus wypelnil WSZYSTKIE 613 prawa doskonale tzw moralne i ceremonialne. Wiec np stal sie doskonala ofiara, ale nie tylko to bo nigdy nie cudzolozyl, nie kradl nie pozadal rzeczy blizniego swego.

2. Wiec teraz kazdy kto jest w Jezusie ma z GLOWY Prawo. Tak samo jak tzw. prawo ceremonialne ST. Jezus stal sie doskonala ofiara a moje grzechy i nie musze skladac wiecej tych ofiar ale tekze stal sie doskonalym Realizatorem Prawa Moralnego dlatego Jestem USPRAWIEDLIWIONY. Jego uczynki wzgledem Prawa sa przypisane mi prze wiare - tak samo jak porzez wiare dokonalem pelni ofiary w Chrystusie - On jest "moja ofiara Bogu".

3. Dlatego kazdy kto probuje wypelnic prawo ceremonialne lub nim sie kierowac mowi - nie wierze w Jego doskonala ofiare.
Ale tak samo jest w Prawem Dekalogu. Kazdy kto prubuje o wlasnych silach wypelnic dekalog lub nim sie kierowac mowi NIE PRZYJMUJE TWOJEGO WYPELNIENIA PRAWA. Wypada z laski staje sie bezczynnym. Musi wiec wypelnic znowu cale Prawo.

4. Prawo BYLO Naszym wychowawca ale juz nie jest, jak Slusznie Izraelita zauwazyl wzywalo nas do pokuty i wypelniania go, ale to co bylo niemocne - czyli cialo - z powodu cielesniosci nie moglo go wypelnic. Co wiec zrobil Bog?

5. Bog Wypelnil Prawo i UKRZYZOWAL je i przez to NIE ma ono do nas ZADNYCH roszczen Kol 2,14. Dla tych w Chrystusie nie jest ono juz przewodnikiem Gal3,25 ta funkcja ustala. Z Jego powodu nie ma ZDNEGO potepienia dla dzieci bozych Rzym 8,1.

6. Chrystus nie tylko ukrzyzowal Roszczenia Prawa ale i umozliwil w ciele wypelnianienie nowego Prawa ubezczynniajac cielesnosc.

Dlatego Pawel moze pisac nie jestesmy pod prawem ale w lasce.

Prawo ST bylo INTEGRALANA czescia strego przymierza. Chcac je wypelniac wchodzimy pod stare przymierze i mowimy Chrystus nic nie zrobil nieczgo nie wypelnil.

Jak wiec traktowac ST Prawo i co jest naszym przykazaniem:
1. ST Prawo jest dobre w uzyciu dla. 1 tym 1: (9) rozumiejąc, że Prawo nie dla sprawiedliwego jest przeznaczone, ale dla postępujących bezprawnie i dla niesfornych, bezbożnych i grzeszników, dla niegodziwych i światowców, dla ojcobójców i matkobójców, dla zabójców, (10) dla rozpustników, dla mężczyzn współżyjących z sobą, dla handlarzy niewolnikami, kłamców, krzywoprzysięzców i [dla popełniających] cokolwiek innego, co jest sprzeczne ze zdrową nauką, (11) w duchu Ewangelii chwały błogosławionego Boga, którą mi zwierzono.
Prawo wiec jest jak najbardziej uzyteczne w wykazaniu komus ze potrzebuje zbawienia i jako takie powinno prowadzic niezbawionego do pokuty.

Jakub wiec stosuje je DOBRZE do swoich odbiorcow gdyz Slowo "ma moc ich Zbawic."

2. Jakie jest nowe Prawo:
Nowe Prawo jest niesprzeczne ze starym ale zawiera sie w trzech slowach:
Wiara: - Mam zbawienie z laski i w Chrystusie jestem usprawiedliwiony czyli traktowany jako sprawiedliwy Dla takich nie ma prawa!
Nadzieja: - Nadzieja ktora nie zawodzi mowi ze BOg osadzajac swiat nie potepi nas razem z nim z powodu naszych wystepkow Bo Chystus za nie umarl i Prawo w nasze miejsce wypelnil.
Milosc: - Milosc jest czescia owocu Ducha Sw. O tym stale glopsil Jezus.
(22) Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, (23) łagodność, opanowanie. Przeciw takim /cnotom/ nie ma Prawa. Ta milosc jest czynna czyli wykonuje to co Bog z gory dla nas przygotowal. Najprosciej mowiac sa to wszystkie zalecanie listow Apostolskich Nowego Przymierza.

Mam nadzieje ze nie za dlugo Smoku :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 11, 2007 8:57 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 30, 2007 9:38 am
Posty: 130
Smok Wawelski napisał(a):
izraelita napisał(a):
Smok wawelski napisał(a):
Sądzę, że nie odróżniasz tego, co Paweł pisał o zakonie w II Tym. 3:16-18 od tego, co pisał o zakonie w I Tym. 1:9. Dwie różne funkcje zakonu dla dwóch różnych grup ludzi
Nie rozumiem czego wg ciebie nie rozumiem?
Tego, że zakon Mojżeszowy nie utracił ważności dla odrodzonych, ani nie został przez nic zamieniony. Nadal jest nam potrzebny i wazny, tylko pełni inna funkcję niż dla nieodrodzonych.
To powiedz jaka ma funkcje ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 11, 2007 9:40 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
jj napisał(a):
Smok Wawelski:
Cytuj:
Jeśli chodzi o Galacjan, to niektórzy z nich ulegli zwiedzeniu i zaczęli szukać usprawiedliwienia w legalistycznym pojmowaniu zakonu czyli z uczynków, mimo że wcześniej zostali już zbawieni z łaski i otrzymali Ducha przez słuchanie z wiarą. - to odnośnie Gal. 3:3

To jest bardzo ciekawe spostrzezenie! Pawel znal doskonale slowo "zbawienie", ale jakos nie uzyl tego waznego slowa w tej waznej sprawie. "Wypadliscie z laski" napisal, a przeciez powinien napisac "utraciliscie zbawienie".

Napisał "wypadliście z łaski", "odłączyliście się od Chrystusa", "Chrystus wam nic nie pomoże", "kończycie w ciele". Te określenia są jasne i wyraźnie, a przecież nie możemy narzucać Duchowi Świętemu, w jaki sposób ma formułować zdania.

jj napisał(a):
Zamiast polegac na gwarancji Pana Jezusa, ze "NIKT nie wyrwie ich z reki mojej...", bedziemy toczyc teologiczne boje o to, czy Galacjanie byli zbawieni, czy nie byli i jak by sie tutaj wyrwac Jezusowi z reki?

Obietnica, że nikt INNY nie wyrwie nas z ręki Jezusa nie jest sprzeczna z możliwością naszego zaparcia się Pana, naszej zatwardziałości, i wszystkich naszych własnych wyborów, które mogą doprowadzić do utraty zbawienia. To, że ci sami Galacjanie, którzy byli w Chrystusie, odłączyli się od Niego i ci sami, którzy byli w łasce, wypadli z łaski, jest wprost napisane. Podobnie jak o tych, którzy odpadli, choć mieli udział w Duchu Świętym [Hebr. 6:4-6]. Ale o tym już pisaliśmy.

jj napisał(a):
Niektorzy maja nawet wieksze zaufanie do szatana w tej sprawie, bo przeciez krazy jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć, a jesli sie da, to takze wierzacych. To jest dopiero wiara, to jest pewnosc tego, czego sie spodziewamy! Tragedia.

Ostrzeżenie Piotra jest skierowane do odrodzonych i wiele innych ostrzeżeń również. Nie byłoby sensu ostrzegać wierzących przed lwem, gdyby nie stanowił realnego zagrożenia w przypadku, gdyby przestali być trzeźwi i przestali czuwać [I Piotra 5:8]. Konieczność zachowania trzeźwości i czuwania z naszej strony oznacza, że nie wykupiliśmy "biletu w jedna stronę".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 11, 2007 9:48 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 1:01 am
Posty: 141


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 8:34 pm przez izraelita, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 11, 2007 10:16 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Lash napisał(a):
Co to jest LEGALISTYCZNE wypelnienianie Prawa. Moze byc w kilku zdaniach.

Legalizm to jest ścisłe przestrzeganie litery prawa bez wzięcia pod uwagę ducha prawa. Tak jest w przypadku każdego prawa. Ponadto w omawiamym przypadku legalizm oznacza wypełnianie przykazań Prawa w nadziei, że poprzez ich przestrzeganie legalista osiągnie zbawienie.

Nie wiem, dlaczego tak trudno jest zrozumieć różnicę między wypełnianiem Prawa według jego litery w nadziei na osiągnięcie zbawienia a przestrzeganiem Prawa według jego ducha w wyniku otrzymanego zbawienia. :roll:

Lash napisał(a):
Bo ja widze ze dla Pawla to jest poprostu wykonywanie polecen Prawa.

Nie. Ani dla Pawła, ani dla Jakuba, ani dla innych apostołów. Sam Paweł, podobnie jak Ananiasz i dziseiątki tysięcy odrodzonych Żydów w Jerozolimie żyli bogobojnie według zakonu, czyli wykonywali polecenia Prawa wypełnionego przez Mesjasza, ale nie w sposób legalistyczny i nie po to, żeby osiągnąć zbawienie z uczynków. Polecam choćby Dzieje Apostolskie 21:17-26 i 22:12-13.

Lash napisał(a):
2. Prawo jest jedno i nie ma sztucznych podzialow na prawo morlane i ceremonialne.

Zgadza się.

Lash napisał(a):
3. Prawo jest wypelnione przez Jezusa.

Zgadza się. Ale nie zostało zniesione i nawet najmniejsze przykazanie nie straciło ważności [Mat. 5:17-19].

Funkcja Prawa w życiu wierzących jest taka jak funkcja całego Pisma:

"Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany" [II Tym. 3:16-17]

P.S.
Kol. 2:14 nie mówi o ukrzyżowaniu Prawa, bo to nie Prawo zostało przybite do krzyża, tylko list dłużny wobec Boga, czyli nasze winy, które zwracały się przeciwko nam z wymaganiem zapłaty za grzech.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 11, 2007 10:50 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
izraelita napisał(a):
Zaden z nas juz nie musi isc ta droga wypelnienia zakonu, bo to pycha, to proba zastapienia Chrystusa. A wlasciwie zrobienia na nowo tego co On juz uczynil.

o jakim zaniechaniu wypełniania zakonu napisałeś?

czy o legalistycznym polegającym na próbach osiągnięcia samozbawienia i samosprawiedliwości z uczynków?

czy o tych nakazach, jakich względem JHWH i bliźniego nauczał Mesjasz i potem Jego uczniowie-apostołowie?

izraelita napisał(a):
Prawo Chrystusowe nie jest prawem Mojzeszowym, jest prawem uniwersalnym-ogolnoludzkim- powstalym w sercu ucznia Mojzesza - Zyda.

rozumiejąc "prawo" jako zbiór zasad/nauk życiowych, to w czym Prawo Chrystusowe jest odmienne w treści od Prawa, któego ON SAM był dawcą za pośrednictwem Mojżesza?

izraelita napisał(a):
Jezeli prawidlowo odczytamy zapis Chrystusowego Ducha w sobie nie bedziemy miec ani zlego stosunku do Zydow, ani do zakonu.


a czy Ty masz coś do Żydów i zakonu?

akceptujesz fakt, że Paweł był Żydem i po objawieniu się mu Mesjasza nadal żył "po żydowsku"?

akceptujesz fakt, że pierwsi wierzący w Mesjasza pochodzący z Pogan czytali Torę, Psalmy i Proroków? i swoją wiarę opierali na tych Pismach? trwali w SŁOWIE przez słuchanie "słów jakiej Księgii"?

izraelita napisał(a):
Zakon Mojzesza byl jedynie pierwotna wariacja na temat tego uniwersalnego porzadku moralno-etycznego. Wariacja przeznaczona dla narodu wybranego.

gdzie w Piśmie jest napisane o wariacjach pierwotnych i o uniwersalnym porządku?
co to znaczy: "uniwersalny porządek"?
gdzie tak napisano?

izraelita napisał(a):
Odtad jestesmy wprawdzie nadal zli, ale mieszka w nas juz Dobro-Duch Chrystusa z zapisem Jego moralnosci- mieszkaja w nas Jego wnetrznosci. (...) Miec wnetrznosci Jezusa to nie tylko miec zbawienie od Niego to znaczy oddac Mu swoja wolnosc, uczynic sie Jego niewolnikiem, to znaczy odczytac Jego moralnosc, przyjac ja i zyc wg niej. Sluchac co On mowi , robic co On chce.
Byc Jego uczniem ,czyli byc do Niego podobnym w Jego wnetrzu- zaprzec sie samego siebie.

dziękuję za wytłumaczenie "wnętrzności" - ja jednak pozostanę przy mniej udziwnionych wersjach
http://online.biblia.pl/index.php
Flp.1:8 8 Albowiem Bóg jest mi świadkiem, jak gorąco tęsknię za wami wszystkimi [ożywiony] miłością Chrystusa Jezusa.9 A modlę się o to, aby miłość wasza doskonaliła się coraz bardziej i bardziej w głębszym poznaniu i wszelkim wyczuciu 10 dla oceny tego, co lepsze, abyście byli czyści i bez zarzutu na dzień Chrystusa, 11 napełnieni plonem sprawiedliwości, [nabytym] przez Jezusa Chrystusa ku chwale i czci Boga

ja tutaj czytam o miłości takiej jaką ma względem człowieka Mesjasz - JHWH Zbawiciel - gdyby jej nie miał nie współczułby nam i nie utożsamiłby się z naszym losem, jaki wieliśmy dalecy od Boga, słusznie "skazani na śmierć"- jak to czytam m.in. w Gal.2:20

15 My jesteśmy Żydami z urodzenia, a nie pogrążonymi w grzechach poganami. 16 A jednak przeświadczeni, że człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, by osiągnąć usprawiedliwienie z wiary w Chrystusa, a nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, jako że przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków nikt nie osiągnie usprawiedliwienia. 17 A jeżeli to, że szukamy usprawiedliwienia w Chrystusie, poczytuje się nam za grzech, to i Chrystusa należałoby uznać za sprawcę grzechu. A to jest niemożliwe. 18 A przecież wykazuję, że sam przestępuję [Prawo], gdy na nowo stawiam to, co uprzednio zburzyłem. 19 Tymczasem ja dla Prawa umarłem przez Prawo, aby żyć dla Boga: razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. 20 Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie. 21 Nie mogę odrzucić łaski danej przez Boga. Jeżeli zaś usprawiedliwienie dokonuje się przez Prawo, to Chrystus umarł na darmo.
a szczegółowiej, to w Gal. 2:20 napisane jest, że jako grzesznik w oczach JHWH jestem skazana na śmierć na równi z każdym przestępcą, Msjasz zajął moje miejsce, pomiędzy zbrodniarzami
moja ofność i wiara powodują, ż jestem z Mesjaszem współukrzyżowana i jako taka umarłam, Mesjasz zapłącił karę za mó grzech, jestem niewinna dla oskarżenia przestąpienia i uchybienia zakonowi
nie jestem pod panowaniem starej natury
On mnie tak ukochał, że wspólczując mojemu losowi zajął moje miejsce na krzyżu

żyję dzięki ufności i wierze w to
izraelita napisał(a):
Ktoz kaze ci zmieniac prawo Mojzesza ktore jest wiecznym standardem dla swiata, dla niezbawionych, ktore jest dobre i objawia im grzech, osadza ich i ukazuje ich bezradnosc i potrzebe pokuty i laski -zbawienia w Chrystusie? Ktoz kaze Zydom pozrzucac zakon ? Po co ? Niech zyja wedlug niego i niech sie staraja- niektorzy z nich moze osiagna zbawienia a inni zostana przez nie osadzeni. Ty zyj wedlug moralnosci Chrystusa, odkryj te moralnosc w sobie i czyn wole Boga.


czy Ty całkowicie przeciwstawiasz Ducha Prawu zawartemu w Torze?

izraelita napisał(a):
Wierzysz jak ortodoksyjni Zydzi ,ze Bog wpierw stworzyl Tore dla Mojzesza wedlug niej uksztaltowal wszelkie stworzenia-od aniolow zaczynajac-a pozniej otworzyl Niebo przed Mojzeszem ukazujac mu ogniste znaki Tory aby ten je skopiowal dla Izraela? Czy ta wizja ortodoksyjnych jest ci bliska?

gdzie wyczytałeś, że tak wierzą ortodoksyjni Żydzi?
którzy to ortodoksyjni? (w-g czyich definicji) klasykujesz?
czy piszesz o konserwatywnym odłamie dzisiejszego judaizmu, czy o liberalnym, czy może o pewnym odłamie nazywanym "chasydyzmem"?

a może o tych, o których czytamy w Starym Przymierzu (tych z czasów przed Mesjaszem?

a może o tych, którzy uwierzyli, że Mesjasz, to JHWH który zbawia i przyszedł osobiście w ciele ludzkim jako Syn Boży? - czyli tzw żydach mesjańskich?
a co powiesz na to:

5 Za czasów Heroda, króla Judei, żył pewien kapłan, imieniem Zachariasz, z oddziału Abiasza. Miał on żonę z rodu Aarona, a na imię było jej Elżbieta. 6 Oboje byli sprawiedliwi wobec Boga i postępowali nienagannie według wszystkich przykazań i przepisów Pańskich. [Łk.1:5]

i jeszcze jedno: co w takim razie i dlaczego "zostało przybite do krzyża"?

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Ostatnio edytowano Wt gru 11, 2007 11:00 pm przez ani_isza, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 11, 2007 10:58 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
izraelita napisał(a):
Wierzysz jak ortodoksyjni Zydzi, ze Bog wpierw stworzyl Tore dla Mojzesza wedlug niej uksztaltowal wszelkie stworzenia -od aniolow zaczynajac - a pozniej otworzyl Niebo przed Mojzeszem ukazujac mu ogniste znaki Tory aby ten je skopiowal dla Izraela? Czy ta wizja ortodoksyjnych jest ci bliska?

Wierzę w to, co jest napisane w Biblii, a nie w wizje ortodoksyjnych ani forumowych izraelitów. :D

izraelita napisał(a):
Cytuj:
Niektórzy położyli ufność w zbawieniu z uczynków zamiast w zbawieniu z wiary, które wcześniej otrzymali. I odłączyli się od Chrystusa, z którym wcześniej byli złączeni. I wypadli z łaski, w której wcześniej byli.

Czyli utracili zbawienie?

Nie ma potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie [Rzym. 8:1]. Czyli dla tych, którzy są poza Nim, bo się od Niego odłączyli, jest potępienie. Nie można odłączyć się od Chrystusa i nadal być w Chrystusie, albo wypaść z łaski i nadal być własce, zwłaszcza, że tym, którzy odłączyli się od Chrystusa Chrystus już nic nie pomoże.

izraelita napisał(a):
Cytuj:
Chrystus jest w ciele uwielbionym i zasiada po prawicy Ojca. Przyjdzie na ziemię w odpowiednim czasie. A w nas mieszka poprzez Ducha Świętego, z którym jest współistotny.

Rozumiem zatem, ze Chrystus wg ciebie mieszka w nas w sensie przenosnym, poprzez Reprezentanta, ktory takze w Nim mieszka?

Chrystus mieszka w nas poprzez Ducha, z którym jest współistotny. Nie przez "reprezentanta". Chrystus nie jest tą samą Osobą co Duch. Duch mieszka w nas dosłownie, a Chrystus poprzez Ducha.

izraelita napisał(a):
Nie wierzysz w to ze Duch Swiety pochodzacy z wnetrza Chrystusa przenosi w nasze serca charakter Jezusa - zapis Jego moralnosci? I ze ten charakter Mesjasza przemienia nas od srodka gdy poddamy sie Bogu?

Duch Święty jest inną Osobą niż Syn Boży i to Duch Święty nas uświęca [II Tes. 2:13], wydając w nas owoc. Jesteśmy przemieniani na podobieństwo Mesjasza w procesie uświęcenia, ale nie czytam w Biblii o żadnych "zapisach Jego moralności".

izraelita napisał(a):
Smok napisał(a):
A czy Paweł dosłownie żył pisząc te słowa, czy dosłownie nie żył? Jak myślisz?

Oczywiscie ze zyl jednakze w centrum jego zycia nie bylo jego "ja" , jego charakteru, ale on zyl wedlug charakteru Jezusa - zapisu Jego moralnosci - Jezus byl w centrum Jego zycia. Duch Pawla odczytal w Pawle cechy charakteru Chrystusa przyniesione przez Ducha Swietego -Jego wnetrznosci - i przekazal te cechy osobowosci Pawlowi. Pawel wewnetrznie byl podobny do Chrystusa, gdyz charakter czlowieka Chrystusa stal sie Jego ludzkim charkterem. Rozumiem to doslownie nie przenosnie.

Obawiam się, że traktujesz dosłownie to, co jest napisane metaforycznie. Sam przyznajesz, że Paweł pisze metaforycznie, że już nie żyje - a jednak upierasz się, żeby dosłownie rozumieć coś, co jest bez sensu. Z Twoich słów wynika, że Paweł nie potrzebował w ogóle procesu uświęcenia, bo nastąpiło jakieś "odczytanie i przekazanie zapisu wnętrzności Chrystusa do osobowości Pawła". Wybacz, ale to jest religious fiction.

izraelita napisał(a):
Czy faryzeusze nie z milosci do Boga przestrzegali tory? Gdzie jest roznica miedzy nimi a toba, poza tym, ze ty jestes zbawiony, a oni nie?

Zbawienie i niezbawienie to chyba zasadnicza różnica, no nie? Jeśli chodzi o faryzeuszy, to oni przestrzegali Tory z miłości do siebie samych, a nie z miłości do Boga, bo chcieli się czuć lepsi. Ich serca były daleko od Boga, choć chwalili Go ustami. Różnica między faryzeuszami a mną jest taka, że ja przestrzegam przykazań w mocy Ducha dlatego, że jestem zbawiony, a oni usiłowali przestrzegać przykazań w mocy ciała po to, żeby zasłużyć na zbawienie. I byli bez szans oczywiście.

Zbawienie ma swój aspekt teraźniejszy i przyszły - podobnie jak Królestwo Boże. Posiadanie zbawienia z łaski i obywatelstwo Królestwa Bożego to jest aspekt teraźniejszy, natomiast nadzieja zbawienia i wejścia do Królestwa Bożego to jest aspekt przyszły. W międzyczasie jest coś, co pierwsi chrześcijanie nazywali Drogą. Dlatego nie ma sensu wmawiać Jakubowi czy Piotrowi, że piszą do różnych grup ludzi wtedy, gdy piszą do odrodzonych adresatów o różnych aspektach zbawienia i Królestwa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 12, 2007 12:50 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 1:01 am
Posty: 141


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 8:33 pm przez izraelita, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 12, 2007 2:23 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
izraelita napisał(a):
Wyjasnilem juz smokowi ze zanim zostala spisana tora w stworzeniach sprzed epoki Mojzesza bylo wpisane uniwersalne Prawo. Tora nie powstala na potrzeby wszystkich stworzen ani na potrzeby Nieba tylko na potrzeby ziemi. Stad byla wariacja uniwersalnego prawa dostosowana do Mesjasza, aby ja wypelnil i takze miala ludziom ukazac ich grzech i jego potege.

Przepraszam, ale nic nie wyjaśniłeś. Natomiast nie odniosłeś się do mojej argumentacji obalającej Twoje próby wyjaśnienia tej kwestii. Przypomnę ją może:

Smok Wawelski napisał(a):
Nigdzie nie jest napisane, że Prawo Mojżeszowe to "indywidualna wariacja prawa uniwersalnego dostosowana do potrzeb i mozliwosci Mesjasza Jeszui" - skąd się wzięły takie teorie? Sumienie pogan każe im wypełniać to, co zakon nakazuje, choć oni nawet o tym nie wiedzą:

"Skoro bowiem poganie, którzy nie mają zakonu, z natury czynią to, co zakon nakazuje, są sami dla siebie zakonem, chociaż zakonu nie mają; dowodzą też oni, że treść zakonu jest zapisana w ich sercach; wszak świadczy o tym sumienie ich oraz myśli, które nawzajem się oskarżają lub też biorą w obronę" [Rzym. 2:14-15]

W Rzym. 2:1-29 Paweł pisze do Żydów i pisząc o zakonie ma na myśłi zakon Mojżeszowy. Kontekst pokazuje, że Żydzi są pouczeni przez zakon [2:18] w sposób pełniejszy niż poganie, którzy wpradzie nie mają zakonu, ale bywa, że natury czynią to, co zakon nakazuje [2:14]. Jaki zakon? Mojżeszowy. Stąd wniosek, że w sumieniach pogan zostały złożone elementy zakonu [2:15], który Izrael otrzymał w całości [2:19-20]. Czyli uniwersalne prawo naturalne jest częścią zakonu Mojżeszowego, a nie odwrotnie. A jeśli tak, to Twoja teoria upada.

Czy byłbyś łaskaw się do powyższego ustosunkować? Bo jeśli po raz drugi tego nie zrobisz, to będę musiał wnioskować, że jesteś "nagrany" i "odtwarzasz" swoje teorie zamiast dyskutować.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 12, 2007 3:34 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
izraelita napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
izraelita napisał(a):
Wierzysz jak ortodoksyjni Zydzi, ze Bog wpierw stworzyl Tore dla Mojzesza wedlug niej uksztaltowal wszelkie stworzenia - od aniolow zaczynajac - a pozniej otworzyl Niebo przed Mojzeszem ukazujac mu ogniste znaki Tory aby ten je skopiowal dla Izraela? Czy ta wizja ortodoksyjnych jest ci bliska?

Wierzę w to, co jest napisane w Biblii, a nie w wizje ortodoksyjnych ani forumowych izraelitów. :D

Odpowiedz niewprost rozumiem ze na tak: Tora Mojzesza to prawo uniwersalne wpisane w serca wszystkich stworzen odczytana przez niego wprost z Nieba. Ok. :D

Pismo mówi, że prawo naturalne jest fragmentem Tory, a nie odwrotnie. O żadnych ognistych znakach nie czytałem. I nie spekuluję tam, gdzie Biblia milczy, bo to jest niezdrowe i prowadzi na manowce.

izraelita napisał(a):
Smok napisał(a):
Nie ma potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie [Rzym. 8:1]. Czyli dla tych, którzy są poza Nim, bo się od Niego odłączyli, jest potępienie. Nie można odłączyć się od Chrystusa i nadal być w Chrystusie, albo wypaść z łaski i nadal być własce, zwłaszcza, że tym, którzy odłączyli się od Chrystusa Chrystus już nic nie pomoże.

Moim zdaniem odlaczenie od Chrystusa oznacza tutaj porzucenie zycia wedlug Jego charakteru wpisanego w ducha Galacjan od nowego narodzenia, zaprzestanie Jego odczytywania. Galacjanie rozpoczynajac zycie wedlug zasad zydowskich zaczeli ksztaltowac swoj charakter subiektywnie na wlasna modle - po swojemu interpretujac zakon. Wpadli pod wladze ciala, czyli zostali tez osadzeni przez zakon. Ich uczynki staly sie martwe ich ostatecznym kresem moglo sie stac jezioro ognia Pawel wzywa ich do nawrocenie do zycia duchem wedlug Prawa Chrystusa.

Redefiniowanie prostych pojęć takich jak "odłączenia od Chrystusa" zawsze ma jakiś cel - najczęściej chodzi o to, żeby ukryć prostą prawdę zapisaną w Biblii i zastąpić ją własną teorią. Niektórym adresatom listu, czyli członkom kościołów w Galacji, którzy położyli ufność w uczynkach i dadzą się obrzezać dla zbawienia, odwracając się tym samym od łaski, Chrystus już nic nie pomoże [Gal. 5:2]. Tekst jest prosty, jasny i czytelny. Jeśli chcesz przekręcać jego znaczenie, robisz to na własny rachunek.

izraelita napisał(a):
Smok napisał(a):
Chrystus mieszka w nas poprzez Ducha, z którym jest współistotny. Nie przez "reprezentanta". Chrystus nie jest tą samą Osobą co Duch. Duch mieszka w nas dosłownie, a Chrystus poprzez Ducha.

Czyli Osoba Jezusa w nas nie mieszka? Piknie! Bardzo interesujacy "trynitarianizm reprezentatywny" :(

Osoba Jezusa jest teraz po prawicy Ojca i podobnie jak sam Ojciec mieszkają w nas poprzez Ducha Świętego, a nie "we własnych Osobach" [I Jana 3:24; 4:13]. Jezus "osobiście" w ciele uwielbionym jest w niebie i tam pozostanie aż do odnowienia wszechrzeczy [Dz. Ap. 3:20-21]. Nie wiedziałem, że masz z tym jakiś problem.

izraelita napisał(a):
Moim zas zdaniem Osoba Jezusa wlasnie mieszka w nas poprzez swoj charakter zapisany w Duchu Swietym a poniewaz Jezus jest charakterem Ojca Ojciec takze w nas mieszka.

No to się mylisz. Fakt, że Ojciec i Syn w nas mieszkają, poznajemy po Duchu, którego nam dał [I Jana 3:24], a nie po "charakterze zapisanym z Duchu".

izraelita napisał(a):
Czytamy o Prawie Chrystusa, o wnetrznosciach Chrystusa, o zyciu Chrystusa we wnetrzu czlowieka. Wystarczy. Duch Swiety pozwala nam odkryc charkter Jezusa w nas. Zyc wedlug Jego prawa i stac sie podobnymi wewnetrznie do Niego.

"Wnętrzności Chrystusa" to są po prostu uczucia Chrystusowe, a nie dosłowne wnętrzności. Nie ma sensu upierać się przy teoriach, które wynikają z dosłownej interpretacji określeń użytych metaforycznie. Charakter na podobieństwo Jezusa kształtuje się w nas w procesie uświęcenia, a nie jest w nas "odkrywany". Natomiast Prawo Chrystusowe to jest Tora zinterpretowana przez Mesjasza - przeczytaj choćby Mat. 5:17-48 i zobacz, że Jezus najpierw mówi, że ani jedno przykazanie Tory nie powinno przestać być nauczane, a potem wypowiada przykazania Tory zinterpretowane i pogłębione przez Niego.

izraelita napisał(a):
Zas odczytac charakter Jezusa w sobie oznacza zyc wedlug niego pozwolic ksztaltowac sie wedlug niego. To jest wlssnie proces uswiecenia - odczytywanie tego charakteru, proces gdy stopniowo staje sie on naszym charakterem.

Przepraszam, ale "odczytać" to jest coś zupełnie innego niż "kształtować". Żonglerka pojęciami w celu usprawiedliwienia własnej teorii zawsze budziła we mnie podejrzenia.

izraelita napisał(a):
Smok napisał(a):
Zbawienie i niezbawienie to chyba zasadnicza różnica, no nie? Jeśli chodzi o faryzeuszy, to oni przestrzegali Tory z miłości do siebie samych, a nie z miłości do Boga, bo chcieli się czuć lepsi. Ich serca były daleko od Boga, choć chwalili Go ustami. Różnica między faryzeuszami a mną jest taka, że ja przestrzegam przykazań w mocy Ducha dlatego, że jestem zbawiony, a oni usiłowali przestrzegać przykazań w mocy ciała po to, żeby zasłużyć na zbawienie. I byli bez szans oczywiście.

No tak. Mam wrazenie ze tak Ci sie tylko wydaje, ze czynisz to w mocy Ducha, jezeli juz to w mocy ducha ludzkiego, ktorego masz w sobie, ktory niestety za chwile moze zaczac sluzyc cialu, jezeli jeszcze nie sluzy. Bog to wie i jak zachce objawi ci. Ale skoro uwazasz, ze dzisiaj ci to wystarczy...

Wybacz, ale Twoje wrażenie jest oparte wyłącznie na tym, że trzymasz się swojej teorii, bo przecież mnie nie znasz osobiście - po prostu ZAKŁADASZ, że Twoja teoria jest słuszna i dlatego mnie się musi wydawać to, co w moim życiu działa. Czyli jeśli fakty przeczą twojej teorii, to tym gorzej dla faktów. A może to Tobie Pan coś powinien objawić? Bo ja mam wrażenie, że Twoje teorie omawiane w tej dyskusji kompletnie mijają się z nauczaniem Biblii, natomiast Twoja pewność ich prawdziwości jest odwrotnie proporcjonalna do ich prawdziwości. :D

Prawo jest jedno i wciąż takie samo, a jest nim Tora zinterpretowana i podana przez Mesjasza. O tym pisał Mojżesz i to zapowiadali prorocy. Pismo ST i NT jest jedną całością. Jeśli człowiek odrodzony zgrzeszy, staje się przestępcą Prawa [Jak. 2:1-12]. Mamy wolność od konsekwencji niewypełnienia Prawa, czyli od przekleństwa Prawa, bo Jezus wypełnił Prawo w naszym imieniu, a przekleństwo wziął na siebie. Ale to NIE OZNACZA, że jesteśmy "wolni od przykazań Prawa", bo one są standardem świętości, a grzech jest złamaniem Prawa w każdym przypadku - bez względu na to, kto go popełnia [I Jana 3:4]. Miłujesz Boga, to przestrzegaj przykazań, bo Bóg tak rozumie okazywanie Mu miłości [I Jana 5:3].


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 12, 2007 1:26 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 1:01 am
Posty: 141


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 8:33 pm przez izraelita, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 12, 2007 4:29 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
izraelita napisał(a):
Rz 8:2 Bg "Albowiem zakon Ducha żywota, który jest w Chrystusie Jezusie, uwolnił mię od zakonu grzechu śmierci."
Czy jest tutaj mowa o dwoch zakonach czy o jednym? Czy Pawel nie tore Mojzesza wlasnie nazywa zakonem grzechu, zakonem smierci - gdyz wzbudza grzech i prowadzi do smierci choc sama tora jest swieta - zas zakon wewnetrzny nazywa zakonem Bozym? Ten zakon Bozy list do Galacjan nazywa zakonem Chrystusowym[Ga 6:2]*

To jakieś nieporozumienie. Paweł mówi o Torze nazywając ją Prawem [nomos] Bożym, w którym ma upodobanie [Rzym. 7:22]. Oprócz tego, pisze o innym prawie [nomos] - prawie grzechu jako skłonności przeciwnej Prawu Bożemu czyli Torze [Rzym. 7:23, 25]. Prawo Ducha nie uwolniło nas od Prawa Bożego, tylko od dominacji prawa grzechu działającego w naszych członkach.

izraelita napisał(a):
Czyz wlasnie ze wzgledu na skutki w zyciu czlowieka swieta Tora nie zostala przez Pawla nazwana zakonem smierci i grzechu? Czy wlasnie Bozego wewnetrznego zakonu Jan nie nazywa laska i prawda dana przez Chrystusa[J 1:17]** ?

Broń Boże. Święta Tora nigdzie nie jest nazywana prawem śmierci i grzechu. Rzym. 3:31 mówi, że Tora została utwierdzona przez wiarę, a Jan 1:17 nie przeciwstawia Tory łasce i prawdzie. Prawo jako standard świętości jest dobre i to nie ono zabija lecz grzech [Rzym. 7:12-14].

izraelita napisał(a):
Czy zakon wewnetrzny - uniwersalny zakon Bozy/Chrystusowy-moze prowadzic do grzechu i smierci? Czy to co uniwersalne, co zostalo wpisane w serca wszystkich stworzen i niebieskich i ziemskich raczej nie prowadzi do zycia bez grzechu w mocnej relacji z Bogiem?
Ktory zakon zatem jest wiekszy, ktory zakon zawiera sie w ktorym?
Zakon objawiajacy grzech, prowadzacy do smierci-zakon przykazan - jest czescia uniwersalnego zakonu Bozego przygotowana dla grzesznych ludzi, dla grzesznych ziemian. To jest moja odpowiedz.

Twoja odpowiedź wynika z niezrozumienia pojęcia "prawo grzechu", które błednie utożsamiasz z Torą. A o tym, czy uniwersalne prawo naturalne zawiera się w Torze, czy na odwrót, mówi Paweł w Rzym. 2:14-21. Wystarczy uwaznie przeczytać i nie manipulować pojęciami, jak to robisz po to, żeby uciec od faktu, że w sumieniach pogan jest częściowo zapisana Tora. Kiedy Paweł ma na myśli inny zakon, to pisze, że ma na myśli inny zakon - jak w Rzym. 7:23. A w Rzym. 2:14-21 mówi cały czas o tym samym zakonie czyli Prawie Mojżeszowym.

izraelita napisał(a):
Czyli Jezus bedac Bogiem Wszechmogacym - Bogiem Duchem - nieograniczonym ani czasem ani przestrzenia jest nadal TYLKO w ciele ludzkim?

Jezus w ciele uwielbionym jest w niebie i tam pozostanie aż do swego powrotu po Kościół. Tak mówi Pismo.

izraelita napisał(a):
A moze to ludzkie cialo Jezusa jest w Bogu - Jego natura ludzka zawiera sie w boskiej?

Nie słyszałem jeszcze takiej doktryny. Mógłbyś mi zdradzić, skąd ją wziąłeś? Podaj jakiś fragment Biblii o tym "zawieraniu".

izraelita napisał(a):
Bardzo ciekawy ten twoj Bog przywiazany do tronu i obecny tylko przez wspolistotnego Mu Reprezentanta w sercach ludzkich. Masz tylko jeden krok do tryteizmu, ale pewnie zdajesz sobie z tego sprawe?

Oczekujemy przyjścia Jezusa, który jest w niebie [Flp. 3:20-21] i który zstąpi z nieba [I Tes. 4:15-18]. Z Panem osobiście możemy być dopiero po śmierci [Flp. 1:23]. To jest chyba proste. Trzy Osoby są współistotne, ale Syn nie jest Duchem ani Ojciec nie jest Duchem. Dlatego Ojciec i Syn są w nas poprzez Ducha, co jest napisane w Biblii [I Jana 3:24; 4:13]. Twoje doktryny są interesujące, ale jakoś nie popierasz ich Biblią. Dlaczego mnie to nie dziwi?

izraelita napisał(a):
Ojciec rzeczywiscie mieszka w swiatlosci niedostepnej ale jego charakterem jest Syn - widzac Syna widzisz zatem Ojca. Duch Swiety zas mieszka i w Synu i w Ojcu. OBYDWAJ sa reprezentantami Ojca i Ojciec przez OBYDWOCH dziala we wszechswiecie. Ktos ze starozytnych gdzies napisal, ze Ojciec wyciaga swoje rece do stworzen i jedna Jego reka jest Syn a druga Duch Sw. Obydwaj zatem mieszkaja w w stworzeniach i w Obydwu mieszka Ojciec. Duch Sw. przychodzac do nas przynosi nam charakter Syna, ktory jest charakterem Ojca i tak Ojciec i Syn przychodza i mieszkaja w nas [J 14:23 Bw "Odpowiedział Jezus i rzekł mu: Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i u niego zamieszkamy."] Dzieki temu ze mamy w sobie charakter Syna mozemy miec takze relacje z Ojcem, gdyz Syn posredniczy w tym, a my stajemy sie przybranymi dziecmi Ojca o charakterach podobnych do charakteru Jego Pierworodnego.

:shock: Nie widzę Syna - a Ty Go widziałeś? Jak wygląda? Duch Święty MIESZKA w Ojcu i Synu? Czyli nie jest odrębną Osobą? Duch posyła Syna [Iz. 48:12-16], a Ty mówisz, że Syn i Duch są reprezentantami Ojca? Relację z Ojcem możemy mieć dlatego, że mamy charakter Syna? A nie dzięki temu, że mamy Ducha Świętego?

Widzę, że wyznajesz jakąś dziwną doktrynę o naturze Boga - zamiast współistotności Osób mówisz o "reprezentantach". Biblia mówi, w jaki sposób Ojciec i Syn zamieszkuja w każdym wierzącym - poprzez Ducha, a nie osobiście. Jan 14:23 nie mówi, że Ojciec i Syn zamieszkują osobiście w wierzącym, ponieważ Ojciec mieszka w światłości niedostępnej [I Tym. 6:16] a Syn zasiada po Jego prawicy i powróci na ziemię w czasie wyznaczonym przez Ojca [Dz. Ap. 3:19-21].


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 132 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL