Cytuj:
Kolczyk by znakiem niewolnictwa
No tak

,czyli niewolnicami były wszystkie żony bogatych Greków i Rzymiam i ludów ościennych?Przesadziłeś mocno.
Problemem nie jest,że coś takiego się nosi,tylko
dlaczego.
Wśród cytatów,które przytoczyła ani_isza żaden nie sugeruje,że Bogu noszenie kolczyków się podoba,cz nie podoba.Jeśli Bóg miał coś przeciwko,kobietom noszącym kolczyki,to nie dlatego,że się tak ozdabiały,ale dlatego,że w ich sercach było coś nie tak.
Każdy chrześcijanin (pci obojga) ,który chce być na pierwszej linii mody oddaje cześć swoją postawą bogu tego świata.
Osobiście uważam farbowanie włosów za bezsens,ale jeśli w Polsce 86,3 % ludzi będzie farbować włosy na pomarańczowo i stanie się to czymś normalnym i czynionym od wielu lat,to nie widzę niczego złego w tym,że wierzący też zaczną włosy tak farbować.
Może to i szokujący przykład,ale jakoś nikt z nas nie gorszy się ,kiedy siostry odsłaniają łydki,bo jest to od wielu lat normalne.Ale 150 lat temu,to dopiero było by zgorszenie.
Skąd wiemy,jak będzie normalność za 150 lat?
Wszystko wolno,ale każdy powinien znać umiar,by nawet dla świata nie być szokującym.
Nie widzę niczego zdrożnego w tym,że siostry chcą się ładnie ubrać i umalować.Zdrożność zaczyna się wtedy,kiedy jest to wyzywające,zwracające uwagę i wybiegające za daleko poza niepisane granice obowiązujące w danej społeczności.By wiedzieć gdzie te granice są nie trzeba tu duchowości ani mędrców wskazujących drogę.Wystarczy zwykła osobista kultura.I szacunek dla miejsca i ludzi.
A ci,co chcą mieć odpowiedź w stylu ''wolno,czy nie wolno'' mają problem.Z wolnością i z zakonem.
