www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn maja 12, 2025 7:33 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 342 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 23  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 07, 2005 10:45 am 
hubertok napisał(a):
Zobacz czy sam sobie nie zaprzeczasz :wink: i czy rzeczywiście nie mam racji. Nie mówię nawet, ze ktokolwiek z Was coś próbuje ale ze taka jest "podświadoma" postawa protestanta wzgledem katolika

a więc piszesz
Marcin napisał(a):
Ty od razu, że ktoś chce Cię przemalować

i ze niby nie chce ale potem zaraz:

Marcin napisał(a):
Za Bogiem idź, kolego, za Panem! ...którego na pewno nie znajdziesz i nie poznasz
w KRK

Czyli, ze można owszem iść z Bogiem .... ale NA PEWNO nie w KK :wink:

więc zastanów się jeszcze raz czy nie była to jednak przyjacielska (co do tego nie mam wątpliwości) sugestia "uciekaj z babilonu" :wink: .
Za tym też musi iść sugestia lub pomoc ze wskazaniem gdzie powinienem uciekać :wink:


Nie wiem co Ty czytasz pomiędzy moimi wierszami ale napisałem tylko, że można iść za Bogiem, można być oddanym Prawdzie ale nie w KK! Tyle, nic ponad to. Wmawiasz mi podświadomą podstawę, ukryte sugestie... Hubertoku! Odrobinę powagi! :!:

I uciekaj z babilonu, to właśnie Ci radzę (radzimy).


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 07, 2005 10:45 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
hubertok napisał(a):
Bea chciałaś o łasce to Ci napisałem. Coś się nie zgadza?????

O łasce, o łasce, :D
Dla mnie łaska to łaska i wyklucza dodatkowe, niezbędze działana z moojej strony.
Ja o łasce tylko.

Cytuj:
Ty mi o prawie kanonicznym - dobrze kiedyś i do tego dojdę. (Nie wszystko na raz :wink: )

Wiesz, ja swego czasu gdy usiłowałam pogodzić nauki KK z logika a potem Biblią czytałam katechizm.
Ładnie zredagowany :wink:
Pomyślałam jednak że skoro tam tak łagodnie piszą to ja sobie sprawdzę co według KK jest przestępstwem wobec doktryny bo wtedy wklaruje mi sie obraz samej doktryny. Miodek zniknie :wink:
Siegnełam do Kodeksu Prawa Kanonicznego.
Chwilami szczęka mi opadała. Jasno, prosto i jednoznacznie piszą w co KK wierzy i czego wymaga od wiernych.
No i kto tym wiernym jest.
Czysta doktryna! Poczytaj bedziesz wiedział na czym stoisz.
Polecam :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 07, 2005 10:51 am 
Bea napisał(a):
Siegnełam do Kodeksu Prawa Kanonicznego.
Chwilami szczęka mi opadała. Jasno, prosto i jednoznacznie piszą w co KK wierzy i czego wymaga od wiernych.
No i kto tym wiernym jest.
Czysta doktryna! Poczytaj bedziesz wiedział na czym stoisz.
Polecam :)


Poczytam, zawsze fajnie się czegoś dowiedzieć. Fakt, ze jestem prawnikiem moze mi dodatkowo pomóc :wink: .
Mnie nie przeszkadza jednak fakt, ze KK jest także strukturą 8) - bo kościół powinien mieć strukturę - inaczej po co Paweł pisze Tymouszowi jaki powinien być Biskup - przecież raczej nie powinno go być bo napisane jest "gdzie dwóch i trzech spotyka się w imie moje..." :D

Kiedyś byłem zwolennikiem anarchizmu (jako doktryny politycznej) teraz stoje na stanowisku że wolność jest w ramach prawa (liberalizm).
Nie mówie o Zakonie :wink: bo Paweł mówił że w prawie jest zniewolenie :wink:

Kiedyś Smok pisał o poczatkach ruchów eremickich - piekny ruch - poteżny ale miał jedną słabość - anarchizm :D Co tez niektórzy braciszkowie nie wyprawiali :wink:


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 07, 2005 10:52 am 
hubertok napisał(a):
tomasz napisał(a):
Jeśli chcesz wzrastać w kościele ,który głosi ,że Chrystus MATERIALNIE znajduje się w opłatku do momentu przetrawienia go przez wierzącego

Ja nie spotkałem jeszcze księdza, który by twierdził, że w opłatku spozywa się MATERIALNE CIAŁO Chrystusa. Możesz mi przytoczyć to z katechizmu KK??


No to masz prościutko i szybciutko z Wikipedii (jesli źródło wydaje Ci się mało wiarygodne proponuję pogrzebać w sieci):

Transsubstancjacja (Przeistoczenie ) - w teologii katolickiej oznacza rzeczywistą przemianę chleba (hostii) w ciało, a wina w krew Jezusa Chrystusa podczas Eucharystii. Formuła ta została przyjęta podczas Soboru Laterańskiego IV w 1215 roku. Teolodzy prawosławni używając czasem terminu transsubstancjacja" uważają jednak, że termin ten ma charakter nie opisowy, ale wskazuje na tajemnicę obecności cielesnej Jezusa w Ewucharystii.

Jako znak sakramentalny używany jest chleb pszeniczny, niekwaszony, wino wytrawne, z winogron. Konsekracji może dokonać jedynie kapłan, musi wzbudzić w sobie intencję konsekracji i wypowiedzieć słowa konsekracji:

nad hostią: Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: to jest bowiem Ciało Moje, które za was będzie wydane; nad winem: Bierzcie i pijcie z niego wszyscy: to jest bowiem kielich krwi Mojej nowego i wiecznego przymierza, która za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. To czyńcie na moją pamiatkę. Tę część Mszy, w której dokonuje się zamiana istoty chleba w ciało Pana Jezusa oraz istoty wina w krew Pana Jezusa również nazywamy przeistoczeniem.

Doktryna transsubstancjacji zakłada, że obecność Jezusa jest w chlebie i winie jest trwała to znaczy jest obecna nadal po skończonej Mszy świętej; dlatego konsekrowane Hostie przechowuje się w tabernakulum. Jest to Ciało i Krew Pańska pod postacią (pozorną formą) chleba i wina. Wiara w to znalazła wyraz w katolickim kulcie Najświętszego Sakramentu np. adoracjach, procesjach eucharystycznych, zwłaszcza podczas święta Boże Ciało.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 07, 2005 10:55 am 
Offline

Dołączył(a): Cz kwi 21, 2005 2:43 pm
Posty: 367
Hubertoku

,,Ja jestem krzewem winnym"'-to też tajemnica :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 07, 2005 10:57 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
hubertok napisał(a):
Poczytam, zawsze fajnie się czegoś dowiedzieć. Fakt, ze jestem prawnikiem moze mi dodatkowo pomóc :wink:

Też mi sie tak zdaje.
Z tego co w innym temacie pisałeś widzę że logiki uczyłeś się więc i to będzie pomocne :wink:
Ja całkiem serio mówię.
Przeczytaj Kodeks . To czysta doktryna.
Potem porównaj z Biblią.
Nie atakuje struktur KK.
Kościól działa( powinien) według tego co mówi Pismo ale to inny temat.
Sprawdz podstawy jak łaska, rozumienie obecności Jezusa, lud boży, sakramenty.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 07, 2005 11:00 am 
No i co w tym takiego strasznego Marcinie???

Mnie to nie przeszkadza NIC A NIC...

Nie sadzę aby Bóg miał coś przeciwko temu, w końcu sam powiedział

"OTO CIAŁO MOJE I KREW MOJA"

Problem jest w rozumieniu. co te słowa oznaczają. Mozna wręcz powiedzieć że katolicy dali w tym miejscu najwiekszy krok w WIERZE :wink: :P

Nikt nie zmisza was do uwierzenia na sposób katolicki nawet spotkania ekumeniczne np. ewangelicko-katolickie są robione w ten sposób, że na czas eucharystii rozchodzimy się...
Odmienna interpretacja tajemnicy nie wyklucza jedności w Chrystusie. Dramat polega na tym własnie, ze wg wielu protestantów wyklucza... :cry:


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 07, 2005 11:11 am 
Bea napisał(a):
Przeczytaj Kodeks . To czysta doktryna.
Potem porównaj z Biblią.


Kodeks nie jest czystą doktryną :P już prędzej katechizm (i na pewno on a nie kodeks)

Kodeks jest PRZEDE WSZYSTKIM zbiorem przepisów o małżeństwie, chrzcie bierzmowaniu - co, jak gdzie kiedy.

W dużej mierze zawiera przepisy prawa procesowego.

Błagam nie wciskajcie mnie i sobie kitu że to jest doktryna katolicka.

ZDecydowanie jest nią katechizm :lol:

Przepisy kodeksu kanonicznego już mam więc od biedy możemy o nim poyskutować, natomiast nie zgadzam się, na twierdzenie, ze to jest doktryna, bo to NIEPRAWDA.
Pierwsza zasada interpretacji wykładni prawa mówi o zasadzie literalnej wykładni ale obok niej mamy jescze kilka innych sposobów wykładni systemowa (własnie tutaj kodeks kanoniczny MUSI być interpretowany w swietle katechizmu), celowościowa i inne.

Doktryny NIKT nie uczy się z prawa kanonicznego a z Katechizmu :!: :!: :!:

ALe jak chcecie trwać w "uprzedzonej" apologetyce to wasza sprawa 8)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 07, 2005 11:11 am 
Offline

Dołączył(a): Cz kwi 21, 2005 2:43 pm
Posty: 367
Mylisz pojęcia to nie my wykluczamy kogos od udziału w Wieczerzy ,ale to nas się wyklucza.Brat Roger musiał dostać dyspensę na udział w Eucharystii.
Ja brałem udział w Wieczerzy w kilku zborach róznych denominacji i nikt mnie mi nie bronił,natomiast jako protestant ,gdybym oficjalnie chciał wziąć udział w Eucharystii to nie mógłbym.
Największy krok w wierze dotyczy nie tego ,że Eucharystia to tajemnica,lecz że chleb i wino przeistaczają się w substancję ciała i krwi a nadal są pod postaciami chleba i wina. To jest taka tajemnica ,jakby Jezus wskrzesił Łazarza a on nadal pozostawał pod postacią nieboszczyka -istny cud.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 07, 2005 11:20 am 
tomasz napisał(a):
Mylisz pojęcia to nie my wykluczamy kogos od udziału w Wieczerzy ,ale to nas się wyklucza.Brat Roger musiał dostać dyspensę na udział w Eucharystii.


Ty mylisz :D - Brat Roger mógł bo zaakceptował doktrynę o przeistoczeniu.
Dlaczego się dziwisz. Jeśli KK traktuje doktrynę o przeistoczeniu powaznie to nie moze dopuścić do komuni kogoś kto jej nie uznaje.
U prawośławnych też nie byłbyś dopuszczony (chyba :?: )

Prptestanci wykluczają katolików bo wg nich katolicy oddają cześć rzeczom (nieprawdaż Bea :wink: :?: )
że niby tacy bałwochwalcy, no i jescze te obrazy, ikony...
Normalnie babilon 8)
Według mnie to wynika z błednej interpretacji tego CO NAPRAWDE KK mówi o tych sprawach (a to mamy w katechizmie :D )


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 07, 2005 12:06 pm 
hubertok napisał(a):
No i co w tym takiego strasznego Marcinie???

Mnie to nie przeszkadza NIC A NIC...

Nie sadzę aby Bóg miał coś przeciwko temu, w końcu sam powiedział

"OTO CIAŁO MOJE I KREW MOJA"


Czyli Ci nie przeszkadza.
Ok.
Ale mi tak.

Przeszkadza mi też chrzest nowonarodzonych, brak nauczania (nie mówię o tym co w katechizmie, bo to dwie różne sprawy!) o upamiętaniu i żałosnym położeniu w jakim znajduje się nie-nowonarodzony człowiek, doktryna o czyśćcu, pośrednictwo Maryji w kontaktach z Bogiem, jej przykład jako "doskonałego wypełnienia wiary" - patrz katechizm, inne wymysły na jej temat (skąd oni biorą takie dziwactwa?!), miliony ludzi prowadzone prosto do piekła przez (najczęściej) nieświadomych penej doktryny KK "kapłanów", równoważność tradycji i roli matki kościoła (!) z Biblią, usprawiedliwienie z uczynków (dobrze, jeśli KK głosi zbawienie tylko z łaski, to czemu tego nie słychać? jeśli te wszystkie piękne, również zgodne z Biblią rzeczy są w katechizmie, to dlaczego kosciół milczy? a jeśli Ty widzisz, że kościół daleko odbiega choćby od tego co zawarte jest w jego własnym katechizmie, to co jeszcze robisz w KK?!), i tak dalej, etc...

hubertok napisał(a):
Problem jest w rozumieniu. co te słowa oznaczają. Mozna wręcz powiedzieć że katolicy dali w tym miejscu najwiekszy krok w WIERZE :wink: :P

Nikt nie zmisza was do uwierzenia na sposób katolicki nawet spotkania ekumeniczne np. ewangelicko-katolickie są robione w ten sposób, że na czas eucharystii rozchodzimy się...
Odmienna interpretacja tajemnicy nie wyklucza jedności w Chrystusie. Dramat polega na tym własnie, ze wg wielu protestantów wyklucza... :cry:


Na tym to właśnie polega. To fundamentalizm, nie ekumenizm (bez urazy). Konsekwencja, solidne duchowe podstawy i umiłowanie Prawdy zmusza nas często do do odrzucania i negowania pewnych rzeczy. Proponuję wspomniany już na tym forum test (tak to określę): sądzisz, że Twój Pan (jak, wydaje mi się, deklarujesz) Jezus Chrystus, gdyby był obecny tu, na ziemi, zgodziłby się z moralnością i owocami KK, czy potraktowałby go jako jeszcze jeden "grób pobielany"..?

No, ale widzę, że jesteś przekonany do własnej drogi. Trochę Ci odpuszczę ;), żebyś nie myślał, że próbuje Cię forsować.

Pozdrowienia!


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 07, 2005 12:13 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz kwi 21, 2005 2:43 pm
Posty: 367
sorry,ale nie pojmuję twojej logiki-raz mówisz że opłatek to nie materialne ciało,raz że to tajemnica

«Uczyñ nam boga, który by szed³ przed nami, bo nie wiemy, co siê sta³o z Moj¿eszem, tym mê¿em, który nas wyprowadzi³ z ziemi egipskiej».wj32

co do obrazów powyższy werset powinien ci coś rozjaśnić.
Otóż Żydzi nie uczynili posągu jakiegos boga tylko samego Jahwe.Występuje tam słowo ELOHIM-Aaron miał im uczynić Boga. Katolik dzis powiedziałby cóż w tym złego przeciez cielec to wyraz siły,a przeciez kult ikony przechodzi na osobę,która ona wyobraża.. Zero problemów.podobnie z różnymi rodzajami czci czy pośrednictwem. Ja nie twierdzę ,że Maria jest pośrednikiem do Boga na równi z Chrystusem,ale pytam po co mi pośrednik do Posrednika ,doskonałego ,miłosiernego i współczującego. Po co mam jechać do Krakowa przez Berlin?


ps w Londynie doszło do zamachów terrorystycznych-tvp


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 07, 2005 12:13 pm 
Lechu napisał(a):
Chętnie usłyszałbym też gdzie jest napisane że Maria została wniebowzięta tak jak Jezus.

Pozdrawiam :)


Tak sobie czytam jeszcze raz i właśnie uwage moją zwrócił ten zapis...

KK nie twierdzi, że Maria została wniebowzięta JAK Jezus.
Jezus nie został wniebowziety a wstąpił do nieba.

Zauważasz różnicę - wstąpiła SAM mocą własną a została wzięta PRZEZ BOGA.

Tyle tytułem spostowania. WIecej nie napisze, bo w dziedzinie mariologi 8) mam zbyt duze braki.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 07, 2005 12:19 pm 
tomasz napisał(a):
sorry,ale nie pojmuję twojej logiki-raz mówisz że opłatek to nie materialne ciało,raz że to tajemnica

«Uczyñ nam boga, który by szed³ przed nami, bo nie wiemy, co siê sta³o z Moj¿eszem, tym mê¿em, który nas wyprowadzi³ z ziemi egipskiej».wj32

co do obrazów powyższy werset powinien ci coś rozjaśnić.

Powaznie mysłiosz, ze to rozjaśnia??
Przecież to CAKOWICIE CO INNEGO. W KK nie znajdziesz starotestamentowego OBRAZU boga . Co innego obrazy JEZUSA :!: :!: :!: - wszak ON się w ciele objawił i był widzialny. Tak samo swięci i Maryja.
Jesli zaś ktoś twierdzi że maryja i swięci to tacy "bogowie" to ja już nie mam nic do dodania poza tym, ze rece opadają lub grochem o ścianę...


tomasz napisał(a):
Katolik dzis powiedziałby cóż w tym złego przeciez cielec to wyraz siły,a przeciez kult ikony przechodzi na osobę,która ona wyobraża.. Zero problemów.podobnie z różnymi rodzajami czci czy pośrednictwem. Ja nie twierdzę ,że Maria jest pośrednikiem do Boga na równi z Chrystusem,ale pytam po co mi pośrednik do Posrednika ,doskonałego ,miłosiernego i współczującego. Po co mam jechać do Krakowa przez Berlin?

Myslę, ze dobrze by było jeszcze poczytać o tym co KK mówi o obrazach :wink:
nie chcesz jechać do berlina przez Kraków to nie jedź, nie mów zaś, ze ten co jedzie to zatraceniec prawdziwej wiary...


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 07, 2005 12:30 pm 
Tomaszu co do obrazów oto treść katechizmu

IV. "Nie będziesz czynił żadnej rzeźby..."

2129 Nakaz Boży zabraniał człowiekowi wykonywania jakichkolwiek wizerunków Boga. Księga Powtórzonego Prawa wyjaśnia: "Skoroście nie widzieli żadnej postaci w dniu, w którym mówił do was Pan spośród ognia na Horebie - abyście nie postąpili niegodziwie i nie uczynili sobie rzeźby przedstawiającej..." (Pwt 4,15-16). Izraelowi objawił się absolutnie transcendentny Bóg. "On jest wszystkim!", lecz jednocześnie "jest On... większy niż wszystkie Jego dzieła" (Syr 43, 27-28). "Stworzył je bowiem Twórca piękności" (Mdr 13, 3).

2130 Jednak już w Starym Testamencie Bóg polecił lub pozwolił wykonywać znaki, które w sposób symboliczny miały prowadzić do zbawienia przez Słowo Wcielone, jak wąż miedziany 58 , arka Przymierza i cherubiny 59 .

2131 Opierając się na misterium Słowa Wcielonego, siódmy sobór powszechny w Nicei (787 r.) uzasadnił - w kontrowersji z obrazoburcami - kult obrazów przedstawiających Chrystusa, jak również Matkę Bożą, aniołów i świętych. Syn Boży, przyjmując ciało, zapoczątkował nową "ekonomię" obrazów.

2132 Chrześcijański kult obrazów nie jest sprzeczny z pierwszym przykazaniem, które odrzuca bałwochwalstwo. Istotnie "cześć oddawana obrazowi odwołuje się do pierwotnego wzoru" 60 i "kto czci obraz, ten czci osobę, którą obraz przedstawia" 61 . Cześć oddawana świętym obrazom jest "pełną szacunku czcią", nie zaś uwielbieniem należnym jedynie samemu Bogu.

Obrazom nie oddaje się czci religijnej ze względu na nie same jako na rzeczy, ale dlatego, że prowadzą nas ku Bogu, który stał się człowiekiem. A zatem cześć obrazów jako obrazów nie zatrzymuje się na nich, ale zmierza ku temu, kogo przedstawiają 62 .

Mnie to przekonuje, nie mam się za bałwochwalcę :P :P :P
ALe ja zawsze głupi byłem wiec i u się mogę mylić.
I własnie z obawy, ze czesto mogę się mylić czytam Pismo ale i słucham głosu Kościoła. Tak jak słuchałbym św.Pawła, św. ireneusza i tak dalej aby nie zbłądzić...
Szukanie po omacku to trudna sztuka...ale jak ktoś lubi.
A jesli TYLKO Biblia :wink: (sola scripta) to po co wam jakiekolwiek komentarze, dyskusje, czy choćby protestancka apologetyka :wink: :P


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 342 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 23  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL