sewen napisał(a):
Smoku, naprawdę nie bronię ani B.Hinna, ani innych kaznodziejów "ruchu wiary". Myślę jednak, że ten stosunek do tych ludzi nie wywodzi się z jakichkolwiek bezpośrednich z nimi kontaktów tylko z rozczarowań, które powstały wskutek słuchania kazań polskich pastorów, przywożących z zachodu plewy.
Sewen, przynajmniej w moim przypadku wywodzi się on z czytania nauczania tych ludzi i słuchania ich w oryginale. Żeby ocenić czyjeś nauczanie na podstawie Biblii, wystarczy mi treść nauczania. To proste.
sewen napisał(a):
Osądzanie jednak ludzi,którzy żyją w innej rzeczywistości materialnej społecznej i duchowej jest co najmniej nie w porządku.
Nikt nie osądza ludzi. Natomiast mamy prawo, a nawet obowiązek rozsądzać i osądzać nauczania, które słyszymy lub czytamy.
sewen napisał(a):
Jeżeli czyjaś nauka mi nie pasuje to nie obwieszczam tego wszystkim w koło, a poprostu jej nie przyjmuję. Czy to nie jest bardziej biblijne niż działanie, które stosują autorzy artykułów w "Ulicy Prostej"?
Nie jest. A mógłbyś wykazać, że jest? Autorzy artykułów na Ulicy Prostej poddają krytyce różne nauki i praktyki sprzeczne ze Słowem Bożym. Gdzie jest napisane, że to jest niebiblijne? Czy w Biblii nie czytałeś ostrzeżeń przed fałszywymi naukami i nauczycielami?
sewen napisał(a):
A przecież nie jesteśmy nieomylni, a nasze odczucia mogą byś nieobiektywne.
Dlatego nikt nie pisze o swoich odczuciach, tylko o tym, jak konkretne nauczanie ma się do Słowa Bożego.
sewen napisał(a):
W całej tej dyskusji bardzo zależy mi na tym, abyśmy bardziej zobaczyli prawdziwy stan kościoła w Polsce, niż to że Kopeland czy Hinn mają samoloty.
Stan Kościoła w Polsce jaki jest, każdy widzi. A jest taki między innymi w wyniku bezkrytycznego przyjmowania fałszywych nauk tych panów. Między innymi.
sewen napisał(a):
Dobrą rzeczą byłoby swym rozmówcom pokazać naukę, która jest biblijna, w odróżnieniu od tej z" Ruchu Wiary". Wtedy argumenty miałyby sens i przyniosły skutek. A tak, mówimy o ludziach oddalonych od nas tysiące kilometrów, w trosce o biednych Amerykanów, którzy są okradani przez swoich kaznodziejów

Jakbyśmy u nas nie mieli takich samych polskich kaznodziejów (pastorów).
Rozejrzyj się po Ulicy Prostej i zobacz, że oprócz działu "Apologetyka" są również inne działy. W dziale "Biblioteka" jest nawet kilka kazań w mp3. Nie ma tutaj wyłącznie krytyki dla samej krytyki. Na forum również.
sewen napisał(a):
Ciekawi mnie Smoku kto tak naprawdę dał Ci (Tobie i innym przeciwnikom RW) w kość, że tak bardzo ich nie cierpicie? Nie będę nikogo przekonywać do RW, zależy mi na tym, żeby "nie wylewać przysłowiowego dziecka z kąpielą", rozważnie przyjmować to co jest biblijne z ust nawet kaznodziejów z zachodu. Pozdrawiam.
Ja sobie nie pozwoliłem "dać w kość", ale widziałem zbyt wiele ofiar Ruchu Wiary i wiem o zbyt wielu życiowych dramatach tych ofiar, żeby nie zareagowac na to wszystko. Znam przypadki ofiar śmiertelnych nauk Ruchu Wiary. Natomiast jeśli chodzi o "niewylewanie dziecka z kąpielą" to odpowiedz mi na proste pytanie: Jeśli ktoś ci da do ręki słoik z wodnym roztworem cyjanku potasu, żebyś ugasił pragnienie, to będziesz oddzielał cyjanek od wody, czy po prostu wylejesz całą zawartość słoika do muszli?
Gdzie jest w Biblii napisane, że mamy słuchac ludzi głoszących herezje po to, żeby spośród herezji wydobyć jakąś prawdę? Mógłbyś podać jakiś fragment na poparcie takiej dziwnej tezy?