www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So maja 10, 2025 11:19 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 144 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 28, 2007 2:05 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
"Po co pastorowi mój podpis na liście członkowskiej i czy można służyć w Twoim kościele bez złożenia takiego podpisu?"


W sumie nie dziwię się Adamowi, bo to rozsądny brat, a jak tu rozsądnie odpowiedzieć na tak postawione pytanie?
Przecież te deklaracje lojalności [bo chyba o to chodzi] mają zastąpić biblijne - niech wasza mowa będzie: tak - tak, nie - nie. A przyjęcie chrztu, to nie deklaracja lojalności? Jeszcze podpis potrzebny?
W końcu nikt się nie burzy, jeśli o jego dane osobowe pastor zapyta: nazwisko, adres, telefon - normalna sprawa. Ale po co mu mój podpis, pod jakąś mętną deklaracją członkowską?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 28, 2007 3:13 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Drodzy, wy ciągle spieracie się o deklarację członkowską.

Jakakolwiek ta deklaracja jest automatycznym przyjęciem członka do jakiejkolwiek organizacji religijnej. Ale według mnie nie jest równoznaczna z automatycznym przyjęciem nawróconego grzesznika do Ciała Chrystusa. Świeckie formalne przyjęcie wierzącego do organizacji religijnej może oznaczyć akceptację przez wierzącego pełnoprawnego członkostwa w Kościele Bożym.

Dlatego formalna deklaracja członkowska może być niezależna od tego, że Chrystus i Jego Oblubienica wzajemnie przyznają się do siebie.

"Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie." (Ewangelia Mateusza 10:32-33, BT)

Jeżeli deklaracja członkowska nie jest niezbędna do niczego, to skąd się wzięły dwie liczby: trzy i pięć tysięcy wyznawców Chrystusa, jaką zdołali przeliczyć?

"Ci więc, którzy przyjęli słowo jego, zostali ochrzczeni i pozyskanych zostało owego dnia około trzech tysięcy dusz." (Dzieje Apostolskie 2:41, BW)

Wielu zaś z tych, którzy słyszeli tę mowę, uwierzyło, a liczba mężów wzrosła do około pięciu tysięcy." (Dzieje Apostolskie 4:4, BW)



Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 28, 2007 3:45 pm 
Offline

Dołączył(a): So paź 14, 2006 10:29 pm
Posty: 114
Herkules napisał(a):
Drodzy, wy ciągle spieracie się o deklarację członkowską.

Ponieważ jesteśmy rzeczywiście drodzy dla Pana i dla siebie nawzajem, nie spieramy się. Nawet o deklaracje członkowskie. Słusznie dostrzegłeś różnicę pomiędzy formalnym a praktycznym przyłączeniem do kościoła (w sensie lokalnym). Jako wierzący, którzy są odrodzeni z Ducha, potrzebujemy wspólnej duchowej tożsamości oraz publicznego wyznania Pana przez ludźmi. Wolę czyjeś publiczne autentyczne wyznanie wiary, w którym wyraża pragnie trwania w społeczności z kościołem, niż jego podpis na deklaracji członkowskiej. Ale nie zamierzam nikogo odwodzić od podpisywania, czy też zachęcać do wycofywania swej deklaracji członkowskiej. Jeśli jest to zgodne z jego zrozumieniem porządku w Kościele (o tym, że jest to wartością nie trzeba chyba nikogo przekonywać) oraz prowadzeniem go przez Pana, niech pozostanie przy tym, co uznał za właściwe. Wzajemne przekonywanie się o tym, co jest słuszne lub niesłuszne, nie udziela życia, a często wywołuje spory.

Cytuj:
Jeżeli deklaracja członkowska nie jest niezbędna do niczego, to skąd się wzięły dwie liczby: trzy i pięć tysięcy wyznawców Chrystusa, jaką zdołali przeliczyć?

Mam Cię za rozsądną osobę, czy sądzisz, że zaraz po chrzcie owi wierzący w Jerozolimie otrzymali przygotowane uprzednio deklarcje członkowskie do wypełnienia? A może każdy z nich wyciągnął wcześniej zapisany przez siebie ostrakon z imieniem i nazwiskiem oraz adresem zamieszkania? Pytania są oczywiście retoryczne.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 28, 2007 7:09 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
Pytania są oczywiście retoryczne.

:lol:
Retoryczne może i są, ale retoryczna odpowiedź Herkulesa i Twoja mogą się mocno różnić.
:lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 28, 2007 7:14 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
marius napisał(a):
Cytuj:
Jeżeli deklaracja członkowska nie jest niezbędna do niczego, to skąd się wzięły dwie liczby: trzy i pięć tysięcy wyznawców Chrystusa, jaką zdołali przeliczyć?

Mam Cię za rozsądną osobę, czy sądzisz, że zaraz po chrzcie owi wierzący w Jerozolimie otrzymali przygotowane uprzednio deklarcje członkowskie do wypełnienia? A może każdy z nich wyciągnął wcześniej zapisany przez siebie ostrakon z imieniem i nazwiskiem oraz adresem zamieszkania? Pytania są oczywiście retoryczne.

Nie znam takiego czasu, w którym by przywódcy pierwotnych zborów zobowiązyli neofitów do podpisania lub ustnego wyrażania deklaracji członkowskiej. Myślę, że może to był drugi sposób tej deklaracji.


Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 28, 2007 7:34 pm 
Offline

Dołączył(a): So paź 14, 2006 10:29 pm
Posty: 114
Herkules napisał(a):
Nie znam takiego czasu, w którym by przywódcy pierwotnych zborów zobowiązyli neofitów do podpisania lub ustnego wyrażania deklaracji członkowskiej. Myślę, że może to był drugi sposób tej deklaracji.

Przebijając się przez nieco "zagęszczony" styl Twojej wypowiedzi, rozumiem, że ówcześni "neofici" (przepraszam, czy w KADS używa się takiego formalnego określenia na wierzących? :lol: ) sami widzieli potrzebę formalnego zgłoszenia się "do kościoła". Najpewniej przychodzili w miejsca, gdzie głoszona była ewangelia już z zawczasu przygotowanymi glinianymi skorupkami, które umożliwiały w przyszłości ich identyfikację. To jest przykład spontaniczności w dawnych wiekach. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 28, 2007 7:59 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz kwi 21, 2005 5:47 pm
Posty: 14
Herkules napisał(a):
Jeżeli deklaracja członkowska nie jest niezbędna do niczego, to skąd się wzięły dwie liczby: trzy i pięć tysięcy wyznawców Chrystusa, jaką zdołali przeliczyć?

"Ci więc, którzy przyjęli słowo jego, zostali ochrzczeni i pozyskanych zostało owego dnia około trzech tysięcy dusz." (Dzieje Apostolskie 2:41, BW)

Wielu zaś z tych, którzy słyszeli tę mowę, uwierzyło, a liczba mężów wzrosła do około pięciu tysięcy." (Dzieje Apostolskie 4:4, BW)



Wydaje mi się, że w tych przypadkach nie ma podanej dokłanej liczby osób. około trzech tysięcy i około pięciu tysięcy można stwierdzić "na oko"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 28, 2007 8:04 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
marius napisał(a):
Czy w KADS używa się takiego formalnego określenia na wierzących?

Nie wiem. Ale co z "innymi owcami" poza prawdziwą owczarnią, które pozostają w upadłych Kościołach? Neofit to także człowiek, który przedtem wyznawał starą wiarę, przyjmujący nową wiarę, jaka została odtworzona przez reformatorów.

"I nikt nie wlewa młodego wina do starych bukłaków, bo inaczej młode wino rozsadzi bukłaki i samo się wyleje, i jeszcze bukłaki zniszczeją. Lecz młode wino należy lać do nowych bukłaków. I nikt napiwszy się starego, nie chce od razu młodego; mówi bowiem: Stare jest lepsze." (Ewangelia Łukasza 5:37-39, BW)

Sfermentowane (stare) wino symbolizuje fałszywą doktrynę, a niesfermentowane (młode) wino - prawdziwą. Bukłak to natura wyznającego jakąś wiarę.


Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 28, 2007 8:25 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
I tak to, leci kabarecik.
Żyj na wieki radosna twórczości!
:lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 28, 2007 8:41 pm 
Offline

Dołączył(a): So paź 14, 2006 10:29 pm
Posty: 114
Herkules napisał(a):
Neofit to także człowiek, który przedtem wyznawał starą wiarę, przyjmujący nową wiarę, jaka została odtworzona przez reformatorów.

Bukłak to natura wyznającego jakąś wiarę.


Myślę, że nie potraktujesz mnie śmiertelnie poważnie, jeśli zaproponuję
włączenie powyższych stwierdzeń do wątku: "Humor kościoła powszechnego". :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 28, 2007 8:46 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
Myślę, że nie potraktujesz mnie śmiertelnie poważnie

Gdyby potraktował, byłaby jeszcze jakaś nadzieja.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 29, 2007 12:32 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 16, 2005 9:30 am
Posty: 142
Lokalizacja: Wroclaw
Cytuj:
Adam:
Wszyscy,z którymi się kontaktuje przestają chodzić do zboru.

Masz na nich taki zły wpływ?

Cytuj:
Facet powie-''Kochanie,po co nam papierek.Przecież wiesz,że cię kocham.''A jednak ludzie potrzebują czasem papierka.


A po co?
Gdzie masz w biblii o podpisywaniu papieru. Kobietę się pojmowało za żonę, do nammiotu i oboje byli odtąd małżeństwem.

Nie gniewaj się, ale widać komunizm żyje w sercach ludzi bardziej niż nam się wydaje.

_________________
******************************
www.csg.com.pl
www.talent.org.pl
www.wizjadlaizraela.org
www.creationism.org.pl
******************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 29, 2007 2:39 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn wrz 19, 2005 10:22 am
Posty: 6
Bardzo dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Chcę zwrócić uwgę na kilka ważnych spraw , które mi sie nasunęłypo przeczytaniu odpowiedzi :
1. Niepotrzebnie niektórzy wplątują się w antagonistyczną dyskusję( nie było moim zamiarem robić burzy w szklance wody. Zapytałem po prostu jak jest z Wami w tej sprawie). Ja po prostu zadałem pytanie i ... dziękuje wszystkim za odpowiedź.
2. Zasada dwa - czemu tak bardzo komplikujecie wypowiedzi i piszecie wielkie epistoły. Moim zdaniem rozwadnia się nasza dyskusja i tracimy wątek podstawowy (może się mylę).
3. Starajmy się rozmawiać "praktycznie" a nie teoretyzujemy. Życie pokazuje, że nie wszystko jest takie jak byśmy sobie życzyli. Apeluję o więcej pokory( pamietajmy, że dla osoby, która pyta na forum jest to sprawa ważna, wręcz intymna. Nasza dyskusja powinna być budująca). Nie ignorujmy problemu. Pokora!!!

Z Bożym pozdrowieniem,

Christiano


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 30, 2007 12:39 am 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
Cytuj:
Adamie, zanim ja odpowiem na to pytanie, odpowiedz mi wreszcie wyczerpująco na proste pytanie, które zadaję po raz trzeci: "Po co pastorowi mój podpis na liście członkowskiej i czy można służyć w Twoim kościele bez złożenia takiego podpisu?"

To zależy od tego,czy prowadzący dany zbor chce zajmować się budowaniem swoich owieczek i nie planuje jakichś zewnętrznych działań,czy też nastawiony jest na aktywność na wszelkie sposoby,jakie tylko się pojawią.
Ja,jako człowiek nie przepadający za zmianami przychylam się do tej pierwszej opcji,i w takim przypadku członkowstwo nie jest zbyt konieczne.
Moje ''przychylanie się'' nie ma tu jednak żadnego znaczenia,bo Bóg działa jak chce i tacy ''przychylający się '' najczęściuej bardzo Go ograniczają.
Pastor,który chce,by jego zbór działał wśród więźniów,organizował zewnętrzne ewangelizacje,działał w szkołach,organizował obozy,itp.Musi niestety funkcjonować w ramach kościoła zarejestrowanego w odpowiednim urzędzie.By to mogło się dokonać musi mieć określoną liczbę członków na papierze z ich podpisami.
Tak było i przed wojną i nikogo to ani nie gorszyło ani nie przeszkadzało.
Pod koniec każdego roku pastor jest też zobowiązany przesłać do Urzędu Statystycznego oświadczenie i stanie liczebnym swego zboru.
To małe co nieco ze spraw przyziemnych.
A ze spraw duchowych...
Czytamy nieraz w listach o tym,by wyłączyć kogoś tam spośród zboru.Jak można kogoś wyłączyć,jeśli się go wcześniej nie włączyło.I naprawdę nie ważne jest to,w jaki sposób się to odbyło.Wątpię,by wypełniał jakieś ankiety i składał podpisy.Istniała jednak już wtedy jakaś forma organizacyjnego członkostwa nie tyle w Kościele Jezusa (bo tam to niepotrzebne),ile w strukturach danej lokalnej społeczności.
Czytamy też o publicznym napomnieniu niekarnych braci,by inni się bali.Takie napomnienie skierowane do kogoś,kto jest gościem (choćby od 3 lat)byłoby śmieszne i żenujące.Taki zawsze może odpowiedzieć -''A co wy macie do mnie?''
Słyszałem już takich.
Smoku,a co to znaczy ''służyć w kościele''?Masz na myśli kazalnicę,wieczerzę,sprzątanie,budowę?
W tych dwóch pierwszych porzypadkach-raczej nie.
W tych dwóch drugich- raczej tak.
Jak widzisz i tu jest ''raczej'' i tu.Bo zależy od wielu czynników a brak członkostwa nie jest ostatecznym kryterium.O ile nie jest to zdecydowana i stała postawa na ''nie''.

Chciałbym jeszcze raz mocno podkreślić,że nie bronię deklaracji członkowskich,podpisów czy ankiet.Bronię członkostwa w zborze,gdzie jest się wpisanym na listę członków.Czy dostało się tam poprzez podpis,ankietę,deklarację czy ustną prośbę,czy inny ludzki wynalazek nie ma tu żadnego znaczenia.Chodzi o sam fakt członkostwa w zborze.
Poza tym czym innym jest człokostwo w zborze a czym innym człokostwo w Kościele Jezusa Chrystusa.Choć to się bardzo zazębia jednak nie jest tym samym.
Cytuj:
Cytat:
Adam:
Wszyscy,z którymi się kontaktuje przestają chodzić do zboru.

Masz na nich taki zły wpływ?

Protektorze,obniżasz loty
:wink:
Tam stoi jak byk ''kontaktuje,a nie ''kontaktuję''.
Cytuj:
Cytat:

Facet powie-''Kochanie,po co nam papierek.Przecież wiesz,że cię kocham.''A jednak ludzie potrzebują czasem papierka.


A po co?
Gdzie masz w biblii o podpisywaniu papieru. Kobietę się pojmowało za żonę, do nammiotu i oboje byli odtąd małżeństwem.

Nie gniewaj się, ale widać komunizm żyje w sercach ludzi bardziej niż nam się wydaje.

Masz żonę?Jeśli masz,to żyjesz z nią na ''kocią łapę''.Zaciągnąłeś ją do namiotu i od tej pory jest twoja? :wink:
Oj,latasz nisko i powoli.Tzn bezpiecznie? :wink:
Cytuj:
Cytat:
"Po co pastorowi mój podpis na liście członkowskiej i czy można służyć w Twoim kościele bez złożenia takiego podpisu?"


W sumie nie dziwię się Adamowi, bo to rozsądny brat, a jak tu rozsądnie odpowiedzieć na tak postawione pytanie?
Przecież te deklaracje lojalności [bo chyba o to chodzi] mają zastąpić biblijne - niech wasza mowa będzie: tak - tak, nie - nie. A przyjęcie chrztu, to nie deklaracja lojalności? Jeszcze podpis potrzebny?
W końcu nikt się nie burzy, jeśli o jego dane osobowe pastor zapyta: nazwisko, adres, telefon - normalna sprawa. Ale po co mu mój podpis, pod jakąś mętną deklaracją członkowską?

No tak.Jak ktoś na siłę chce to tak widzieć,to trudno.
A potem taki pastor powie w urzędzie,że rejestruje zbór bo na nabożeństwo przychodzi już 15 osób.
HeHe.. :wink: Jak go potraktują?

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 30, 2007 11:16 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 16, 2005 9:30 am
Posty: 142
Lokalizacja: Wroclaw
Cytuj:
Pastor,który chce,by jego zbór działał wśród więźniów,organizował zewnętrzne ewangelizacje,działał w szkołach,organizował obozy,itp.Musi niestety funkcjonować w ramach kościoła zarejestrowanego w odpowiednim urzędzie.By to mogło się dokonać musi mieć określoną liczbę członków na papierze z ich podpisami.

Nieprawda! Wcale nie mniej można (bo wolno!) przy społeczności nie zarejestrowanej. Sam taką prowadziłem beu papierów i pieczątek i znaków firmowych itd. Wydawałem książki, chodziłem do więzienia, wynajmowałem sale na spotkania. Może nie wszystko osobiście ale to byli "nasi" ludzie!
Cytuj:
Pod koniec każdego roku pastor jest też zobowiązany przesłać do Urzędu Statystycznego oświadczenie i stanie liczebnym swego zboru.

Tak i składać sprawozdania do US o składkach członkowskich i koniecznośc pilnowania tego przez 5 lat. Super. Bolszewicka władza chce wtykać swoje łapy we wszystkie dziedziny życia człowieka, po co jeszcze ułatwiać jej kontrolę nad nami? Kiedyś to będzie jeszcze potężniejsze. Uczmy się już teraz działać bez tego zbędnego balastu. Kiedyś i tak albo przejdziemy do konspiracji, albo będziemy musieli zapłacić za to życiem. Zastanówmy się czy warto iść na te wszystkie kompromisy ze światem a nawet układać się z nim, choć jest to teren przeciwnika?

Cytuj:
A po co?
Gdzie masz w biblii o podpisywaniu papieru. Kobietę się pojmowało za żonę, do nammiotu i oboje byli odtąd małżeństwem. Nie gniewaj się, ale widać komunizm żyje w sercach ludzi bardziej niż nam się wydaje.


Cytuj:
Masz żonę?Jeśli masz,to żyjesz z nią na ''kocią łapę''.Zaciągnąłeś ją do namiotu i od tej pory jest twoja?


A pokaż taką formę w biblii? Albo dowód na podpisywanie papieru?

_________________
******************************
www.csg.com.pl
www.talent.org.pl
www.wizjadlaizraela.org
www.creationism.org.pl
******************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 144 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL