Herkulesie,
Widzę, że chodzisz po kruchym lodzie. Ktoś Ci nabił głowę adwentystycznymi teoriami i sakramentalnym myśleniem. Jeśli się nie narodzisz na nowo przez wiarę, to pójdziesz do piekła z Biblią pod pachą.
Kościół jest wspólnotą ludzi, którzy najpierw odrodzili się z Ducha, następnie się ochrzcili, a potem się przyłączyli [Dz.Ap. 2:41]. Korneliusz był narodzony na nowo jeszcze zanim się ochrzcił [Dz. Ap. 10:44-48], a stróż więzienny z Filippi najpierw uwierzył i został zbawiony, a potem dał się ochrzcić [Dz. Ap. 16:30-33]. Warunkiem koniecznym i wystarczającym do zbawienia jest wiara [Rzym. 3:23-25; 10:9-10]. Żaden uczynek nie daje zbawienia, ponieważ jest ono wyłącznie z wiary [Ef. 2:8-9]. Chrzest wodny jest nakazem Pańskim, ale nie daje zbawienia, tylko pomaga je utrzymać [Mar. 16:16] i sprawować [I Piotra 3:21; Flp. 2:12]. Chrzest jest symbolicznym pogrzebem starego człowieka, który został wcześniej uśmiercony, czyli zanurzony w śmierć przez wiarę na krzyżu Golgoty wraz z Chrystusem [Rzym. 6:1-4].
Herkules napisał(a):
Skoro przynależność do jednego niepodzielnego Ciała Chrystusowego - Kościoła nie jest niezbędna do zbawienia, to przeczytaj wersety biblijne: (...)
Cytowane przez Ciebie wersety odnoszą się kolejno:
- do jednego Ducha, którym zostali napojeni wierzący w Kościele Powszechnym [I Kor. 12:13] (przy okazji poczytaj wątek o chrzcie w Duchu Świętym),
- do utrzymywania jednomyślności w kościele lokalnym w Koryncie [I Kor. 1:10] (utworzyłeś sztuczną zbitkę dwóch wersetów mówiących o dwóch różnych sprawach, co jest manipulacją tekstem),
- do sprawowania zbawienia na bieżąco dzięki odpowiedzi Boga na prośbę o dobre [wrażliwe] sumienie, wyrażoną w akcie chrztu [I Piotra 3:21].
Herkules napisał(a):
Skoro Ty wmawiasz mi, że przynależność do jednego niepodzielnego Ciała Chrystusowego, czyli do KADS z uwagi na jednolitość całej doktryny, jest niekonieczna, to demony, które mogą się podać za Ducha Świętego, po cichu zapewniają mnie, że doktrynalna jedność chrześcijan (jedność myśli i zdania) i przynależność do jednego niepodzielnego Ciała Chrystusowego nie są ważne. Ja powiadam Ci, że nie będę szukać żadnego z Kościołów ewangelicznych, z którego bym się z kimś spotkał, gdyż nie są one jednym niepodzielnym Ciałem Chrystusowym.
Demony odwodzą Cię od nowego narodzenia z Ducha, które jest warunkiem zbawienia [Jan 3:3] i kierują Twoje myśli ku widzialnej i doktrynalnej jedności Kościoła, choć tak naprawdę ta jedność jest duchowa. Diabeł dobrze wie, że liczy się tylko nowe stworzenie [Gal. 6:15], a cała reszta jest jego naturalną konsekwencją, ponieważ to Duch Święty wprowadza wierzących w prawdę [Jan 14:16-17], a nie broszurki KADS. Dlatego chce skupić Twoją uwagę na doktrynalnych sporach, które można prowadzić całe życie, a także na utopijnej doskonałości doktrynalnej, którą znajdziesz dopiero w niebie, o ile się tam znajdziesz (czego Ci serdecznie życzę). W piekle spotkasz zapewne mnóstwo teologów, którzy nie narodzili się na nowo z Ducha Świętego. A znajdziesz się tam niechybnie, jeśli nie narodzisz się na nowo z Ducha przez wiarę w Jezusa Chrystusa.
Herkules napisał(a):
Greckie słowo anomia tłumaczone w powyższym fragmencie jako "bezprawie" znaczy nieposłuszeństwo wobec Prawa Bożego - biblijnego Dekalogu).
Bezprawie dotyczy całego Prawa Bożego, a nie tylko Dekalogu. Prawa te zostały zapisane w księdze, a nie tylko na tablicach [V Mojż. 28:58; 30:10]. Rozmawialiśmy już o tym na forum.
Herkules napisał(a):
Dla adwentystów inne denominacje ewangeliczne nie są alternatywą, dlatego że nie spełniają kryteriów Pisma Świętego
Adwentyści sami ich nie spełniają i dlatego nie są alternatywą dla innych denominacji ewangelicznych.
Herkules napisał(a):
Zapewniam Cię, że nie wystarczy Ci szukać Pana ani skupić się na Nim, ale Biblia radzi Ci, żebyś pilnie zbadała, jaka jest różnica między Chrystusem i Jego nauką a Antychrystem i jego nauką. Nie można bezkrytycznie przyjąć Chrystusa zwiastowanego przez jakikolwiek Kościół ewangeliczny bez gruntownego zbadania Pisma Świętego, przede wszystkim Księgi Daniela i Apokalipsy.
Najgorsze jest to, że sami adwentyści nie mają pojęcia o Księdze Objawienia i wymyślają na jej temat tak dziwne teorie, że aż czytać hadko. Naginają dane historyczne do własnego widzimisię, przeczą faktom i zdrowemu rozsądkowi, a także kompletnie rozmijają się z podstawami hermeneutyki.
Herkules napisał(a):
Najważniejsze, że każdy, kto rozpoznaje prawdziwego Chrystusa i Jego ludu z jego charakterystycznymi cechami, opisanych w Księdze Apokalipsy, aby uchronić się przed pułapką i zwiedzeniem Lucyfera. Najlepszym lekarstwem na wszelkie zwiedzenie jest pilne studiowanie proroctw biblijnych i wszystkich nauk Pana zawartych w Piśmie Świętym oraz zweryfikowanie wszystkich doktryn Kościołów chrześcijańskich. To wszystko musi utwierdzić go w przekonaniu, że na ziemi znajduje się jedyny światowy prawdziwy Kościół Boży, który musi spełniać wszystkie kryteria Pisma Świętego
Najlepszym lekarstwem na zwiedzenie jest nowe narodzenie, bo bez niego studiowanie proroctw biblijnych prowadzi do nikąd, co widać w naszej dyskusji. Kościół Boży istnieje, ale bynajmniej nie jest nim KADS ani żadna inna pojedyncza denominacja.
"Odpowiedział mu Jan: Nauczycielu! Widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi za nami, jak wypędzał w twoim imieniu demony, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził za nami. Ale Jezus rzekł: Nie zabraniajcie mu, ponieważ nie ma takiego, kto by dokonywał cudów w imieniu moim i mógł zaraz potem źle o mnie mówić. Bo kto nie jest przeciwko nam, ten jest za nami" [Mar. 9:38-40]