Zatem Pawel tutaj NIE ZAKAZUJE nauczac kobiecie, ale tej, ktora jeszcze to tego jest nie przygotowana, zaklocajacej spokoj, dominujac meza nie pozwalajac mu dac mu szansy nauczenia jej.
Nota bene werset 11 i 12 powinien byc przetlumaczony nie jako kobieta i mezczyna, ale : maz i zona!
Prisco, przerobiliśmy juz tę argumentację na forum. Ponieważ część postów zaginęła w wyniku awarii serwera, wklejam mój post do niejakiego Jazy, który dotyczył rzekomego zakazu ze względu na dominację jakiejś żony nad jakimś mężem. I raczej nie będę powtarzał innych wpisów, bo tak naprawdę niepotrzebnie będziemy kręcić się w kółko i powtarzać to samo za każdym razem, gdy pojawi się ktoś nowy z zestawem podobnych argumentów.
Jaza, tekst należy interpretowac w jego kontekście i odczytywac normalnie, jeśli posiada sens odczytywany normalnie. Nie ma w tym nic niezwykłego. Czepianie się pojedynczych wyrazów i ich znaczeń niczego nie zmieni, jeśli chodzi o kontekst. Partnerem do dyskusji jest ktoś, kto ma argumenty, a nie propagandowe hasła powtarzane w kółko. W ramach ciekawostki odpowiem na Twoje pytanie, bo samo znaczenie słowa "authentein" zupełnie nie potwierdza Twoich teorii.
W Strongu wyraz "authenteo" znajduje się pod numerem 831, a jego znaczenia to "uzurpować sobie autorytet nad kimś, sprawować autorytet nad kimś"
http://www.studylight.org/lex/grk/brows ... =821&pn=42Sam wyraz "authentho" jest w ogóle rzadko spotykany w literaturze greckiej. Tak się składa, że znaczenie drugie (sprawować autorytet nad kimś) jest
starsze od pierwszego (uzurpować sobie autorytet nad kimś). Mniej więcej do IV wieku n.e. "autehnteo" oznaczało "sprawować autorytet nad kimś". Zresztą w polskim przekładzie interlinearnym mamy "władać" - czyli tłumaczenie zbliżone do "sprawowania autorytetu".
Znaczenie "uzurpować sobie autorytet nad kimś" pochodzi z angielskiego przekładu King James Version - być może dlatego uważasz, że najstarsze przekłady tak tłumaczą "authenteo". Tymczasem William Tyndale w swoim przekładzie starszym o prawie 100 lat użył określenia "sprawować autorytet nad kimś". Skąd ta różnica? Otóż tłumacze KJV korzystali z przekładów łacińskich i prac Erazma z Rotterdamu, który w swoich wydaniach Nowego Testamentu chciał poprawić Wulgatę Hieronima. Erazm wydał grecko-łaciński Nowy Testament, w którym na sąsiednich stronach był teksty grecki i jego łaciński przekład. W łacińskim przekładzie poprawił "dominare" Hieronima na "usurpare". Tłumacze KJV poszli tą drogą i dlatego mamy tam "usurp authority" czyli "uzurpować sobie autorytet".
Tłumacze niektórych współczesnych przekładów wracają do oryginalnego znaczenia słowa "authenteo" i dlatego np. w NIV mamy "have authority" zamiast "usurp authority". Jest dokładnie odwrotnie, niż próbujesz nam to zaprezentować. Poza tym, o ile mi wiadomo, w literaturze starożytnej nie ma takiego przypadku, gdzie "authenteo" oznaczałoby "nadużywanie autorytetu", "tyranizowanie" albo miało jakąś inną pejoratywną konotację. Jeśli takie przykłady są, proszę o to, żebyś je wymienił.
Biorąc pod uwagę znaczenie "authenteo" w czasach Pawła, należy odczytywać jego intencje w taki sposób, że kobieta nie powinna nauczać ani sprawować autorytetu nad mężczyzną. Nie chodzi o to, że wolno jej nauczać pod warunkiem, że sobie tego autorytetu nie uzurpuje (jak chcą autorzy amerykańskich "gotowców" opartych na przekładzie KJV). Chodzi o to, że nie Paweł w ogóle nie pozwala kobiecie sprawować autorytetu nad mężczyzną ani go nauczać w sensie "didasko". Nie ma tutaj żadnych wyjątków - ani dla kobiet chwilowo nieposłusznych, które uzurpują sobie autorytet nad kimkolwiek, ani dla kobiet "nauczających pod autorytetem pastora lub męża", ani dla żadnych innych.
http://www.bible.org/qa.asp?topic_id=19&qa_id=495Z kontekstu całego listu wynika, że nauczanie doktryny oraz sprawowanie autorytetu w sensie przywództwa w Kościele należy do tych, którzy są mężami jednej żony, a więc najwyraźniej do mężczyzn - przywódcy powinni być dobrymi nauczycielami [I Tym. 2:12; 3:2]. Niebezpieczeństwo używania "authentein" jako "uzurpacji autorytetu", czyli w rozumieniu późniejszym i pochodzącym z łaciny (usurpare) jest takie, że niektórzy feministyczni ideolodzy próbują zmienić znaczenie tekstu Pawłowego tak, aby kobieta mogła nauczać w Kościele pod pewnymi warunkami (np. gdy sama nie uzurpuje sobie autorytetu). Obawiam się, że "antyczne znaczenie" jest dokładnie odwrotne do tego, które Ty sugerujesz. Natomiast wiedza, którą posiadłeś na ten temat, pochodzi z książek amerykańskich nauczycieli, dla których przekład KJV jest "najstarszy" i "jedynie słuszny", a wszystkie nowsze stanowią wypaczenie oryginału. Dlaczego? Ponieważ KJV wychodzi naprzeciw ich ideologii.
Skoro chcesz jeszcze więcej "gwiazdek", to na koniec polecam list otwarty prof. Wayne'a Grudema, który stawia w nim sześć pytań chrześcijańskim feministom. Na razie, na żadne nie otrzymał odpowiedzi.
Na zakończenie podaje adres listu otwartego
http://www.cbmw.org.uk/articles/respondingkephale.htm