www.ulicaprosta.net

swiadkowie moga zostac na ziemi, ja wybieram sie do nieba!

Idź z Bogiem. wysoko mierzysz ,żebys sie nie zawiódł--zawiodła.
A skąd wiesz,że jestem Świadkiem J. czy jesteś duchem św.?

Ruto, czy istnieje według Ciebie różnica między Ziemią, na której teraz żyjemy i która przeminie w ramach sądu [II Piotra 3:12; Iz. 34:4] i nową Ziemią, którą Bóg dopiero stworzy [Obj. 21:1] i na której będziemy (my, zbawieni) mieszkać wiecznie [Obj. 22:5]? Ty nie widzisz powodu, żeby iść do nieba, ale Paweł pisał, że po śmierci będzie z Panem w tym czasie, gdy mógłby być z braćmi [Flp. 1:23-24; II Kor. 5:8]. A gdzie jest teraz Pan?

Ruta,Itur nie napisała,że ty,jako ŚJ możesz zostać na Ziemi tylko,że ŚJ mogą zostać na Ziemi.
A to,że wybiera sie do nieba nie jest niczym dziwnym.Dziwnym jest nie wybieranie się tam przez kogoś,kto uważa się za wierzącego
Ja natomiast zadałem ci to pytanie wprost w sąsiednim temacie.Czyżbyś była kolejną osobą,która na tym forum będzie się wstydzić przyznania do swej przynależności?
Nie dziw się mojemu pytaniu,bo to,co piszesz jest czysto Świadkowskie jak narazie.

_________________
adam

2Kor 5:1 Bw "Wiemy bowiem, że jeśli ten namiot, który jest naszym ziemskim mieszkaniem, się rozpadnie, mamy budowlę od Boga, dom w niebie, nie rękoma zbudowany, wieczny."


Flp 3:20 Bw "Nasza zaś ojczyzna jest w niebie, skąd też Zbawiciela oczekujemy, Pana Jezusa Chrystusa,"

[quote="Smok Wawelski"]




Ja uważam,że "ziemia na wieki stoi" Kazn.Sal.1:4
Natomiast teksty zacytowane, są symboliczne. Wierzę,że będziemy żyć na ziemi tej co jest tylko odrestaurowanej.Zostanie czlowiekowi zwrócony raj.



Paweł a ty lub ja to bardzo duża różnica nie uważasz?

O, a dlaczego taka różnica między Pawłem a kimś innym wierzącym? Zarówno on, jak i ktokolwiek inny narodzony z Ducha wierzący zbawiony jest z powodu Bożej łaski...

Niezupelnie tak.Apostol Paweł czy inni apostolowie, chyba więcej zrobili dla Pana niz my, czyż nie tak?Ja bym bała się, siebie przyrównywac do apostołów.

Tu nie chodzi przecież o porównywanie się pod względem powierzonych przez Pana zadań, czy posiadanych duchowych darów. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie twierdził, że jest kimś pod tym względem równym Pawłowi, czy Piotrowi, bo ich powołanie i dzieła były szczególne.

Jednak wstęp do wiecznego życia z Bogiem dają nam nie otrzymane od Boga służby, ani duchowe dary, ale wiara w zbawczą ofiarę Chrystusa.

Jeśli On mi obiecuje - kto wierzy we mnie ma życie wieczne i nie stanie przed sądem, ale przeszedł z śmierci do żywota, jeśli mówi mi, że gdy przyjdzie weźmie mnie "do siebie", abym był z Nim na wieki, to wiara w te obietnice nie jest przejawem duchowej pychy, ale zaufania do Tego, który je złożył.

W Objawieniu czytamy jasno o dwóch możliwościach:


Błogosławieni, którzy piorą swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa żywota i mogli wejść przez bramy do miasta.
Na zewnątrz są psy i czarownicy, i wszetecznicy, i zabójcy, i bałwochwalcy, i wszyscy, którzy miłują kłamstwo i czynią je,
Obj. 22:14-15

I rzekł do mnie: Stało się. Jam jest alfa i omega, początek i koniec. Ja pragnącemu dam darmo ze źródła wody żywota.
Zwycięzca odziedziczy to wszystko, i będę mu Bogiem, a on będzie mi synem.
Udziałem zaś bojaźliwych i niewierzących, i skalanych, i zabójców, i wszeteczników, i czarowników, i bałwochwalców, i wszystkich kłamców będzie jezioro płonące ogniem i siarką. To jest śmierć druga.
( Obj. 21:6-8 )

Chcę być w tej pierwszej grupie i przez łaskę Boga wierzę, że będę.

Człowiek może się znaleźć albo w mieście Jeruzalem, na wieki z Jezusem, albo w jeziorze ognia, przygotowanym dla szatana i aniołów jego.
Trzeciej możliwości nie ma.

_________________
Nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej

Odpowiadam w wątku "Porwanie".


Żeby potraktować jakiś fragment symbolicznie, musimy mieć jakiś powód. Tym powodem może być na przykład niemożność odczytania go normalnie, czyli literalnie. Jesli tekst odczytany literalnie ma sens, to nie ma sensu szukać symboliki. Natomiast powodem odczytywania tekstu w sposób symboliczny nie może być nasza własna doktryna, bo wtedy odczytujemy już tylko to, co chcemy. Spróbuj odczytać te wersety normalnie i zobacz, czy mają sens. Nie czy zgadzają się z doktryną, do której jesteś przyzwyczajona, tylko czy mają jakieś znaczenie.

Piotr Pisze, że niebiosa w ogniu stopnieją, a rozpalone żywioły (dosłownie: podstawowe elementy materii) rozpłyną się, to literalne odczytanie tego tekstu prowadzi do prostego wniosku, że obecna Ziemia zostanie zniszczona i przeminie. Jesli Piotr dodaje, że my oczekujemy nowych [nie odnowionych] niebios i nowej [nie odnowionej] Ziemi, to się da przeczytać normalnie i zgadza się z tekstami z Objawienia o stworzeniu nowej Ziemi i nowych niebios [21:1].


Pod względem otrzymanej łaski grzesznicy nie różnią się od siebie:

"Szymon Piotr (...) do tych, którzy dzięki sprawiedliwości Boga naszego i Zbawiciela Jezusa Chrystusa osiągnęli wiarę równie wartościową co i nasza" [II Piotra 1:1]

Jak widzisz, usprawiedliwienie przez wiarę jest takie samo dla wszystkich ludzi.


A czy Ty uważasz, że apostołowie albo my jesteśmy zbawieni z uczynków? Ich wiara, która ich zbawiła, jest równie wartościowa co i nasza, która zbawiła nas. A wszystko dzięki sprawiedliwości Boga i Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa. "Nie ma bowiem różnicy". Przeczytaj Rzym. 3:22-27.

Z braku czsu zamieszczam fragment z forum: http://watchtower.org.pl/forum/index.php?showtopic=967 - Autor Mirek

Mam nadzieję, że admin mi wybaczy tę wklejkę



"Gdybyśmy tak chcieli poszukać w konkordancji biblijnej słowa RAJ, zdziwimy się mocno, Słowo to występuje zaledwie parę razy w Biblii. Oto te wersety w NT: Łk23:43; 2Ko12:4; Obj 2:7. Przeczytajmy te wersety z biblii i odpowiedzmy sobie, gdzie biblia umiejscawia raj?

Znałem człowieka w Chrystusie, który przed czternastu laty - czy to w ciele było, nie wiem, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie - został uniesiony w zachwyceniu aż do trzeciego nieba.
I wiem, że ten człowiek - czy to w ciele było, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie - został uniesiony w zachwyceniu do raju i słyszał niewypowiedziane słowa, których człowiekowi nie godzi się powtarzać. (2Ko 12:2-4).

A zatem biblia umiejscawia raj w niebie.

I zobaczmy jeszcze jak pozostale dwa wersety pięknie korespondują z powyzszym. I jeszcze jedno: Zwróćmy uwagę, ze wedlug powyzszego wersetu raj istnial w czasach apostola Pawla poniewaz wspomniany czlowiek byl w nim, wrocil i opowiedzial to Pawlowi.

A czyje więc głosy były słyszane w tym raju jeżeli ci, co powinni tam być spali jeszcze snem śmierci?

Oto kolejne wersety:

Kto ma ucho, niech słucha, co duch mówi do zborów: ‘Zwyciężającemu dam jeść z drzewa życia, które jest w raju Bożym’”. (Obj 2:7)

tutaj też wyraźnie raj opisany jest w niebie. Czytamy tam że z drzewa życia (zauważmy, nie z drzewka owocowego, ale życia) będą spożywać zwycięzcy, a parę wersetów dalej czytamy, że Ci zwycięzcy zasiądą na Chrystusowym tronie (Obj 3:21). A gdzie jest tron Chrystusowy? Oczywiście, że w niebie.

Tak więc te dwa wyzej wspomniane wersety wyraźnie mówią, iż raj znajduje się w niebie. Zostal nam wiec jeszcze Łukasz:

A on rzekł do niego: "Zaprawdę mówię ci, dzisiaj będziesz ze mną w Raju" (Łk 23:43)

I tutaj również biblia umiejscawia raj w niebie. Gdzie bowiem przebywa Jezus? Zgodnie z tym wersetem łotr miał być z Jezusem, czyli w niebie.

A gdyby komuś przyszli na mysl bohaterowie wiary (Abraham, Izaak itp.) i chciałby wykazac, że oni mieli żyć na ziemi to chcialbym żeby poczytał sobie List do Hebrajczykow 11 rozdział, i zobaczył, że również i ci wielcy mężowie wybierali sie do nieba:

Przeto też z jednego człowieka, i to nieomal obumarłego, zrodziło się potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak piasek na brzegu morskim, którego zliczyć nie można.
Wszyscy oni poumierali w wierze, nie otrzymawszy tego, co głosiły obietnice, lecz ujrzeli i powitali je z dala; wyznali też, że są gośćmi i pielgrzymami na ziemi.
Bo ci, którzy tak mówią, okazują, że ojczyzny szukają.
I gdyby mieli na myśli tę, z której wyszli, byliby mieli sposobność, aby do niej powrócić;
lecz oni zdążają do lepszej, to jest do niebieskiej. Dlatego Bóg nie wstydzi się być nazywany ich Bogiem, gdyż przygotował dla nich miasto. (Hbr 11:12-16)


Gdzie jest więc RAJ?"

pozdrawiam
Rafael

Adam z Ewą żyli w Ogrodzie Eden umiejscowionym na Ziemi, a nie w raju rozumianym jako miejsce przebywania ludzi zbawionych po ich śmierci. Raj zwany inaczej "łonem Abrahama" był częścią szeolu i miejscem pobytu dusz zbawionych ludzi przed śmiercią Jezusa i Jego zstąpieniem do szeolu [I Piotra 3:18-20]. Po zstąpieniu do szeolu Jezus wziął ze sobą zbawionych i wstąpił na niebiosa [Ef. 4:8-10]. Omawialiśmy to w innym wątku. Raj został przeniesiony do nieba i odtąd każdy zbawiony, który umiera w Chrystusie, idzie do Pana, który jest w raju, który jest w niebie. Dusze zbawionych są przed tronem Bożym [Obj. 6:9-10; 7:9-17].


Wystarczającym powodem jest to, że Biblia mówi, że tam idą. Teksty Pawła z II Kor. 5:8-10 i Flp. 1:23-25 (prócz cytowanych przez Rafaela) są proste i nie ma powodu rozumieć ich symbolicznie. Po śmierci dusza rozstaje się z ciałem i idzie do raju, gdzie jest Pan. A Pan jest teraz w niebie.


Zbawieni będą w niebie czasowo. W pewnym momecie powrócą na Ziemię razem z Mesjaszem podczas Powtórnego Przyjścia Pana. Wtedy, po bitwie pod Armageddonem i pokonaniu Antychrysta, nastąpi inauguracja 1000-letniego Królestwa.

Będzie to okres 1000 lat (Era Mesjańska), gdy zbawieni w ciałach uwielbionych będą mieszkać z ludźmi w ciałach skażonych na obecnej Ziemi. Wtedy nastąpi czas pokoju i błogosławieństwa pod osobistymi rządami Mesjasza i Jego sług [Obj. 20:1-6].

Potem nastąpi Sąd Ostateczny i Ziemia, jaką znamy, przeminie. Materia jaką znamy ulegnie rozpłynięciu [II Piotra 3:12]. Zostanie stworzona nowa Ziemia i nowe niebo [Obj. 21:1] - nieskażone miejsce zamieszkania dla zbawionych ludzi w nieskażonych ciałach, pośród których zamieszka święty i nieskażony Bóg [Obj. 22:1-5].

Prawdopodobnie mylisz 1000-letnie Królestwo z wiecznością na nowej Ziemi.

Ja nie rozumiem sensu tego akapitu.Poco Bóg bedzie zbawial czasowo w niebie,a potem z powrotem na ziemię na 1000 lat? Może podaj mi tekst na poparcie tego: "że najpierw do nieba a potem razem na ziemię.'Kto bedzie prowadzil walkę pod Armagiedonem? Ci źli na ziemi czy ci dobrzy z nieba?

Obj. 6:9-11
9. A gdy zdjął piątą pieczęć, widziałem poniżej ołtarza dusze zabitych dla Słowa Bożego i dla świadectwa, które złożyli.
10. I wołały donośnym głosem: Kiedyż, Panie święty i prawdziwy, rozpoczniesz sąd i pomścisz krew naszą na mieszkańcach ziemi?
11. I dano każdemu z nich szatę białą, i powiedziano im, aby jeszcze odpoczęli przez krótki czas, aż się dopełni liczba współsług i braci ich, którzy mieli podobnie jak oni ponieść śmierć.(BW)

Hebr. 12:22-23
22. Lecz wy podeszliście do góry Syjon i do miasta Boga żywego, do Jeruzalem niebieskiego i do niezliczonej rzeszy aniołów, do uroczystego zgromadzenia
23. I zebrania pierworodnych, którzy są zapisani w niebie, i do Boga, sędziego wszystkich, i do duchów ludzi sprawiedliwych, którzy osiągnęli doskonałość,(BW)

Łuk. 23:43
43. I rzekł mu: Zaprawdę powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju.
(BW)

Obj. 5:10
10. I uczyniłeś z nich dla Boga naszego ród królewski i kapłanów, i będą królować na ziemi.(BW)

Mat. 25:31-33
31. A gdy przyjdzie Syn Człowieczy w chwale swojej i wszyscy aniołowie z nim, wtedy zasiądzie na tronie swej chwały.32. I będą zgromadzone przed nim wszystkie narody, i odłączy jedne od drugich, jak pasterz odłącza owce od kozłów.
33. I ustawi owce po swojej prawicy, a kozły po lewicy.
(BW)

Obj. 20:4
4. I widziałem trony, i usiedli na nich ci, którym dano prawo sądu; widziałem też dusze tych, którzy zostali ścięci za to, że składali świadectwo o Jezusie i głosili Słowo Boże, oraz tych, którzy nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posągowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło i na rękę swoją. Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat.
(BW)

Obj. 20:6
6. Błogosławiony i święty ten, który ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu; nad nimi druga śmierć nie ma mocy, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i panować z nim będą przez tysiąc lat.
(BW)

Czy wszyscy ludzie ktorzy zostaną zbawieni byli męczeni, ten tekst o takich wspomina.